- Posty: 291
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- ciaza i porod w Hiszpanii
ciaza i porod w Hiszpanii
- Lenita
- Wylogowany
- budujemy zdania
Agathe, jak sie czujesz??? Powodzenia na wizycie i oby spokojnie wszystko poszlo do przodu. Moze to juz? Hihihi, dziewczyny maja racje, czeka Cie bardzo szczegolna chwila. Ja tam moglabym rodzic jeszcze raz, jezeli tylko wszystko mialobysie odbyc podobnie. Pomimo, ze czlowiek jest zmeczony, to jednak te pierwsze chwile kiedy widzi sie i czuje swoje dziecko sa unikatowe i nie do opisania. No i nasz zwiazek (odstukac i odpluc i wszystkie "gusla, od ktorych doopa uschla" jak to mawiala moja juz s.p. prababunia) bardzo zcementowaly. Ujjjj Agathe i Tobie zycze tego samego. Trzymam mocna kciuki. A i pewnie, zal sie, stekaj i narzekaj nam, od tego jestesmy .
Kasiah, ojjj pamietam tez te pierwsze chwile jak Mlody wyl, a my na siebie patrzylismy ze znakami zapytania w oczach o co kaman??? Moze to i kolki, a moze po prostu cos Mayuni dolegalo. Ksawiatko jak mu cos jest, to zanosi sie takim rykiem, ze glowa mala. Na pewno szybko wyczaisz co w trawie piszczy i sobie swietnie dasz rade, choc na pewno czujesz sie wykonczona. Ja stawiam na odpowietrzanie i u gory i u dolu. U mojego artysty to akurat sie sprawdza. Jak mu sie czasem dobrze nie odbije, a potrafi bekac kilka razy i lepiej niz niejeden zul pod monopolowym, to sie wije i robi konika, albo tak szybko oddycha jakby biegl o rekord w sprincie na setke hihi. Wiec czasem sporo sie namaszeruje po pokoju w te i wewte, jezeli to juz trwa dluzsza chwile to w podskokach, zanim mlodemu zejdzie gaz. Czasem mu sie niezle uleje, ale nawet i po tym robi usmiech od ucha do ucha.
Anuskka masz racje, kolki to sie Panu Bogu nie udaly . Choc ja podobnie jak Ty duzo na ten temat nie moge (na szczescie) powiedziec. Wlasnie Agathe, mowia, ze to czesto u wczesniakow i mniejszych dzieci sa przeboje kolkowe, choc nie zawsze. Moze choc to wiec Cie pocieszy w tym calym czekaniu na Zosie, ze dzieki temu bedzie miala mniej dolegliwosci i bardziej rozwiniety uklad pokarmowy(?).
Anuskka hihi, no Milenka musi swietnie brzmiec trenujac pluca na klatce schodowej hihi, uwielbiam takie dzieciece odglosy, a jeszcze jak w tym przypadku sa na pewno radosne, to ja tam moglabym byc Wasza sasiadka hihi, nawet jezeli spalabym po nocnej zmianie . No i gratulacje cory hihi. Niezle sie usmialam z milenkowego sposobu na rozwiazanie problemu dopasowania klockow do dziurek hihi. To mala spryciula . Nic tylko schrupac.
Olencja, tez mi sie podobaja takie jezdzidelka. Ostatnio na Trzech Kroli widzialam na podobnym czyms malego brzdaca, ktory tak zasuwal po glownym pasazu Saragossy, ze dwie osoby zdyszane za nim nie nadazaly. Wiec jak Maja bedzie tez taka sprawna, to wyrobisz sobie niezla forme w bieganiu hihihi, choc i tak to pewnie nieuniknione, skoro juz smiga.
No Cata, powodzenia przy papkach hihi. Jej, jaki Alex juz dorosly. Zreszta Ania_83 Dani tez gna ze wzrostem. Jej jak ten czas szybko leci. Dziewczyny, ja wczoraj ogladalam zdjecia z pierwszych dni Javiego. To niesamowite, ze to bylo zaledwie 7 tygodni temu. Ja sie czuje, jakby on byl z nami cale zycie i nie pamietam juz, jak to by moglobyc bez niego. Tak jakos strasznie pusto. Karmcie naszych chlopakow co by Ksawiatko mialo starszych silnych kolegow, swoja droga to stawiam, ze moj chyba juz z 6kg to minimum wazy. Musze podskoczyc do apteki hihi, to Wam sie pochwale ile to nam sie po swietach przytylo .
Gumis, dasz na pewno rade z nauka spania. Czekam na relacje z placu boju.
Hahaha, Kamila, ja tez jestem ciekawa Twojego Konika domowego hihihi. Moj konik jest wymuszony checia odbekniecia, ale konika Konika to jeszcze nie slyszalam ). Daj nam pliz probke hihih.
TAtus, gratulacje marcelkowych zabkow. A jego mama go karmi piersia(?), jezeli tak to musi przezywac niezlego stresa przed kazdym posilkiem maluszka.
Ania_83, nie przejmuj sie, kazdy kryzys mija. Jak bedzie Ci gorzej to wpadaj. Nie przejmuj sie, ze mam nauke, zawsze chwile na kawunie znajde, a i chlopaki sie beda poznawaly.
Achhh no i dziewczyny, znow sie pochwale. Juz mam sukienke na slub. Choc uwielbiam zakupy, to w obecnej sytuacji ta sukienka to bylo moje utrapienie, zmora i przeklenstwo, wiec jak tylko znalazlam cos "nadajacego sie", zaciagnelam niedoszlego przyszlego i po jego apruwalu, hyc i zakupiona. Wczoraj tez kupilismy Juniorowi stroj na chrzest i slub rodzicow hihi. Generalnie to go ubieramy tak normalnie, ale cos nas naszlo na luk na bobasa w ten dzien, wiec bidus nas chyba za to kiedys zabije, bo bedzie wystepowal w spodenkach i rajtuzkach, na bialoniebiesko. Tak slodko wyglada mowie Wam.
Dobra, bo juz mi sie trochu przedluzyla ta moja przerwa na kawe i forum hihihi. Pewnie zapomnialam napisac wszystko co chcialabym, ale i tak chyba jak zwykle trzymam forme.
Gorace buziaki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenita
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 291
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenita
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 291
- Otrzymane podziękowania: 0
Anuskka i jak tam pierwszy dzien "spokoju"??? Ja wlasnie od rana "walczylam" z Mlodym, zeby jeszcze pospal i w ciszy i spokoju siedzialam przy ksiazkach. Misiek jednak "cos" produkowal caly ranek, wiec wyginal smialo cialo i robil konika, ale z lozeczka go nie musialam wyciagac. Teraz skonsumowal sniadanko i sobie lezy i mruczy, babcia wstala juz tez i sie kolo niego kreci, wiec bede miala teraz chwile bez dziecka, choc ciagnie mnie do niego ze hej. Z rana jest zawsze przecudny i przesympatyczny.
Maly juz od miesiaca sam spi w pokoiku. Zauwazylam, ze odkad mu kupilismy grzejniczek, ktory utrzymuje stala temperature, lepiej mu sie spi i dluzej wytrzymuje bez jedzonka. A moze to tez to, ze juz jest wiekszy i lepiej mu sie trawi (?). Ostatnie dni dawal nam pospac, bo po jedzeniu o 11, wytrzymywal nawet do 4, a dawalam mu moje mleko.
No i humor mi sie wlasnie poprawil, bo okazalo sie ze zaliczenie mam dopiero jutro a nie dzis tak jak myslalam. To nie o to chodzi, ze nie umiem na dzis, ale tak strasznie nie chcialo mi sie dzis wychodzic z domu. A tak jutro jednym ciagiem zalatwie kupe rzeczy (oby ).
Milego dzionka mamuski i tatusku . Ide na/po kawke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cata
- Wylogowany
- budujemy zdania
- KOCHAM CIE OD PIERWSZEGO KRZYKU!!!
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Kasia komputer mi padł i nie podam ci dokładnie stronki z której kupowałam chustę. Po hiszpańsku nazywa się bandolera de anillas w necie jest tego dużo najtańsze to koszt około 40 euro.
Lenita milo ze wpadlas Ksawcio przeslodki.
Anuskka ja nie widzę zdjęcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agathe888
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Czesc Lenita fajnie ze wpadlas z wypracowankiem!! i Ksawcio jest przecudny. i jak juz wydoroslal:) niesamowite jak szybko te dzieci sie zmieniaja!!!
A co studiujesz? pewnie sie juz pytalam i zapomnialam.. sorry mozdzek jak u kury mam teraz. Moj eRek teraz wlasnie konczy MBA i podziwiam i Ciebie i jego bo ja juz nad ksiazka nie potrafilabym usiasc chyba. W kazdym badz razie powodzenia na egzaminie!! daj znac jak poszlo:)
ja nadal oczywiscie w dwupaku. dzieki za slowa otuchy i pocieszenia, jakos sie trzymam i probuje nie myslec o porodzie, bo im wiecej mysle tym bardziej sie tego wszystkiego nie moge doczekac. moze bolec moze nie bolec ale ja chce juz zobaczyc mala Zosie!!
A wczoraj zjadlam: sernik, 8 pierogow ruskich z wigilii, potem w el corte eRek kupil mi ptysia (ale byl dobry) i na kolacje zjedlismy pizze .a potem jeszcze zjadlam 3 marchewki.
i mam gdzies ile waze i teraz to juz jem co mi sie podoba bo jem czy nie jem a waga i tak rosnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Agata, rozbawilas mnie do lez tym oststnim tekstem I tak trzymaj! Na koniec mialam to samo, bylo mi wszystko jedno ile wazylam, wiec obzeralam sie niemilosiernie. Pewnie tez dlatego, ze calymi dniami siedzialam sama w domu i nudzilo mi sie. Zrobilam ponad 600 pierogow, ale miejsca mi braklo
Lenita, ale Ksawiatko sie zmienilo!!!! Az trudno go poznac! Sliczny, do schrupania.
A ja jestem dzisiaj w pracy, dzieciaki spia, wiec mam minutke, pewnie doslownie minutke...
OOOO, wykrakalam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anneem6
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 219
- Otrzymane podziękowania: 0
Święta, święta i przeleciało, przyjemnie spędzony czas i dużo jedzonka ale trzeba wracać do rzeczywistości, a ona już nie zawsze jest taka kolorowa.... ostatnio nie miałam weny pisać jeszcze na dodatek wyłączyli tą subskrypcję na maila, zawsze w w telefonie w łózko mogłam Was poczytać.
Agathhe myślę codziennie o Tobie, teraz pewnie ten czas Ci się dłuży....najgorsze ze nie wiadomo jak to wszystko wygląda po drugiej stronie
Lenita śliczny Twój synek, już taki duży chłopak, trzymam kciuki jutro za zaliczenie!! Też podziwiam dzidziuś i studia.
Kasiah jak Twoja Majeczka?
Ja między świętami wzięłam się za pranie i prasowanie ubranek, jeszcze czeka na mnie pościel, potem już boję się że nie bedę mieć siły.
Wyjęłam na wierzch torbę do szpitala i wrzucam sobie co mi się przypomni... no i przygotowałam sobie torbę z IKEA jak by co... ten czas leci szybko boję się ze za miesiąc już siły nie będę miała to wszystko robić,
Za 2 tyg. idziemy na USG ciekawi mnie bardzo jaką synek przyjął pozycję, coś i wypycha nad pępkiem ale nie mam pojęcia czy to główka czy pupcia
Im bliżej tym bardziej myślę o tym wszystkim jest dużo spraw do ogarnięcia przy dzidziusiu, ja to chyba na ręcę będę się bała wziąć, żeby krzywdy nie zrobić, kręgosłup jeszcze nie jest taki sztywny u takich kruszynek.
No i z tym płaczem o co im biega, dziewczyny czytają te poradniki ciężko to spamiętać te praktyki i jeszcze zrealizować gdy dziecko płacze,
No i z tym Karmieniem co kiedy podawać, żeby czegoś nie przegapić.
Chyba sobie takie ściągawki przygotuje nad łóżeczko z usypianiem i na lodówkę z jedzonkiem
Na szczęście chociaż kryzysu w związku nie mam, za to w rodzinie.
Wszyscy myślą że jak mieszkamy w ES to będą przyjeżdżać na wakacje a nie w żadne odwiedziny i my jeszcze będziemy sponsorować, a poproszeniem o pomoc to ciężko. Może tak jest ze jak się ma mężą i swoją rodzinę, to już relacje z rodzeństwem się psują i każdy myśli o sobie.
Miłego dnia dziewczynki,
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anneem6
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 219
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Moya Maya chyba ma zapalenie krtani, bidulka jedna. Swiszczy i glosik ma jak kogut w czasie mutacji, zlosci ja to niesamowicie, zaczyna kaszlec i lzy sie leja... Idziemy wieczorem do lekarza, tzn mam nadzieje, ze idziemy, bo prosilam zeby wrocili wczesniej do domu, ale nie odpisali, wiec w koncu nie wiem.... Mam nadzieje, ze dostane smska, bo wyladujemy w szpitalu zamiast w przychodni
Wstretna zima, wszyscy zasmarkani.
W sobote odzyskalam wreszcie skradzione pieniazki!!! Hura, ale nowej karty ciagle nie mam
Zmykam, buzki dla wszystkich
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kamila7-26
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie skarbie!!
- Posty: 481
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Kamili.byc moze jeszcze w tym miesiacu polece do Polski...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenita
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 291
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenita
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 291
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cata
- Wylogowany
- budujemy zdania
- KOCHAM CIE OD PIERWSZEGO KRZYKU!!!
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiec tak Alex ma obywatelstwo polskie dla jasności. W moim urzędzie w Polsce powiedziano mi ze tłumaczenie aktu jest zbędne wystarczy wziasc w registro civil akt urodzenia na druku europejskim i to w zupełności wystarczy. Potrzebny ci będzie rowniez akt urodzenia ojca ale z tego co pamiętam to oboje jesteście Polakami wiec to będzie proste. Dla pewności zadzwoń do twojego urzędu w Polsce i zapytaj czy im to wystarczy. Dodam ze jeśli chodzi o tłumaczenie to nie ważne gdzie to zrobisz ważne aby był tłumacz przysięgły my tłumaczyliśmy akt urodzenia męża w Polsce przez biuro tłumaczeń koszt 60 zł. W moim urzędzie panie mi same zaproponowały do jakiego tłumacza mogę się udać. Mam nadzieję ze pomogłam
Idę odkurzać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- cata
- Wylogowany
- budujemy zdania
- KOCHAM CIE OD PIERWSZEGO KRZYKU!!!
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiec tak podaje ci stronke z ktorej kupilam bandolere www.kangura.com/bandoleras-y-pouch.html wysylaja z Barcelony. Ja tu nie mam mozliwosci kupienia w sklepie za mala miescina
Dziewczyny Kamila i Anuskka taka moja podpowiedz skoro wybieracie sie do Polski ,mozecie sie starac o becikowe ,daja 1000 zl niby nie wiele ale zawsze zwraca sie za podroz
jakby co dam info co trzeba.
i a propo lotow w polowie grudnia widzialam oferte z Barcy do Warszawki na 13 stycznie za 39 euro moze jeszcze jest aktualna oferta i sa wolne miejsca .
ide konczyc prasowac bo maly druga sieste zrobil wiec musze wykorzystac. pozniej doczytam was dokladnie i odezwe sie wieczorkiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.