Czy to upławy? czy sączenie wód płodowych??

Jest to moja 1 ciąża i od czasu do czasu miewam wydzielinę z pochwy. Jest ona lepka, przeźroczysto-biaława, raz leci więcej, raz mniej. jestem w 37 tyg ciąży. Wczoraj jak się przebudziłam i wstałam z łóżka pociekło mi to po nodze. Konsystencja taka jak wcześniej opisałam i zapach przypominający upławy. Nie wiem jak wygląda odejście wód płodowych i jakiej są konsystencji. Boję się, że to może być już. Wczoraj przez przypadek spotkałam się ze znajomą, która urodziła wcześniaka i powiedziała, że objawem odejścia jej wód płodowych był płyn, który uwalniał się stopniowo tak jakby okres ale nie czerwony. Nie towarzyszyły jej żadne skurcze. Pojechała od razu do szpitala i okazało się, że odeszły jej wody. Mam się czego bać? wizytę u lekarza mam wyznaczoną teraz na wtorek. poza bolącymi mnie plecami nic mnie nie boli. Wspomnę jeszcze, że zwykle z rana mam takie obfite upławy. Także w tej chwili, a jest godzina 11. Czy to normalne? jak rozpoznać TEN moment, że to JUŻ?

w ciazy norma jest zwiekszona wydzielina taka wlasnie bialawa a wody plodowe sa przezroczyste jesli jest wszystko ok, ajak to woda ...jesli Cie to niepokoi to mozesz podjechac na izbe przyjec, mozna sprawdzic czy to wody (polewaja wkladke odczynnikiem)...u mnie odejscie wod wygladalo tak, ze jakos tak dziwnie sie poczulam a potem kaluza na podlodze poza tym tych wod jest naprawde duzo, to nie jest tak ze chlup i koniec, one odchodza odchodza i odchodza....ciezko jest mi sobie wyobrazic ze mozna to przegapic

właśnie "ciężko to sobie wyobrazić", a jednak się zdarza :/ Podobno można przeoczyć, bo główka dziecka może cisnąć kanał rodny i wody odchodzą stopniowo. Dlatego zastanawiam się jak odróżnić te dwie kwestie upławów i wód płodowych. Termin mam na 8 marca, a upławy są momentami intensywne. O tej porze jest wszystko ok (nie cieknie ). Jakby to były wody płodowe to jest coś co im towarzyszy?

jak by to były wody płodowe to by ciekły raczej cały czas ale zawsze można zadzwonic do lekarza prowadzącego on uspokój albo karze przyjechać.

hmmm nic szczególnego nie towarzyszy wodom płodowym, też sama w końcówce ciąży miałam czasami takie dylematy, czy to aby wody się nie sączą bo upławy były mega obfite...i tak jak napisałam, jeśli się niepokoisz to można to w łatwy sposób sprawdzić u lekarza, lepiej przyjechać niepotrzebnie niż żałować później

Ola - jak tam? Co u Ciebie? Zapraszam Cie do nas na forum, marcowki 2013, tam mozesz sie z nami dzielic swoimi zmartwieniami;) jest nas wiecej :*

Dzisiaj miałam wizytę u lekarza. Pani doktor po zbadaniu mnie powiedziała, że mam bardzo dobrze przygotowane TE sprawy do porodu, dziecko płytko położone i rozwarcie na 1 cm. Termin porodu mam wyznaczony na 8 marca i zastanawiam się czy urodzę już niebawem. Przestraszyłam się jak usłyszałam o tym rozwarciu i że dziecko jest płytko ułożone. Kiepsko sypiam, prawie wogóle :/ Malutka kręci się niesamowicie. Załatwiam się w nocy pare razy. Mam się nastawiać na wcześniejszy poród?? 1cm szybko postępuje do kolejnych? pozdrawiam Was ciepło!