Witam :)

Witajcie
"My baby" - pierwszy raz Termin mam na luty
15 t.c.
Płci jeszcze nie znamy, bo pępowina była między nogami i dzieciątko nie chciało się obrócić Tylko mlaskało i wywijało rączką ;P
Więc dowiemy się przy następnej wizycie u gin.
Cieszę się, że jestem tu z Wami, pozdrawiam
A.

To prawda bywa,że dzieciątka rodzą się 25tyg i dostają sterydy ,ponieważ płuca nie są w pełni rozwinięte,a po 32tyg mają 96% na przeżycie.Tez czytam takie rzeczy bo to pierwsza ciąża i wolę więcej wiedzieć chodz wiem że w internecie jest dużo bzdur z którym można się tylko pośmiać Choćby takie, że nie można wiele rzeczy jeść i pić w ciąży,dziewczyny nie dajmy się zwariować bo gdyby mogli to by wszystko zakazali.
Moja pani ginekolog mnie co prawda nie straszy alee nadrabia wredotą hehe Jest grubo po 50 i wiecznie się czepia,a zapytanie ją o cokolwiek jest ryzykowne.Już końcówka ciąży ,także wytrzymam

HonorataQ Witamy

my_baby My z mężem tez dość długo nie wiedzieliśmy jaka płeć bo jak pytałam pani ginekolog to wrednie odpowiadała " A czy to takie ważne" "To panią najbardziej interesuje' heh Chyba w 6miesiącu się dowiedziałam

Jutro USG to zobaczymy co tam u dzidzi bo dokucza mamusi kopniakami

Widzę, że pełna empatii Pani doktor

Anabelle To prawda,aż niechęć od niej bije ,choć muszę powiedzieć ,że jestem dziś po wizycie USG i była miła,pewnie dobrze pojadła rano albo się wyspała Mała waży 2kg,jest strasznie ruchliwa wręcz energiczna

Cześć dziewczyny,
witam się i ja. Zaraz zacznę buszować po innych wątkach
Do zobaczenia

Cześć dziewczyny!:)Mam na imię Anka, jestem mamą 3-letniej Zuzi,obecnie jestem w 34 tyg. ciąży z moim synkiem.Miło mi jest dołączyć do Waszego grona:)Pozdrawiam

Hej Aniu,
my z mężem właśnie rozpoczynamy starania o drugiego potomka. Mamy już 4-letniego synka. Teraz marzę o córeczce, choć po drugim nieudanym cyklu chcę po prostu zajść w ciążę Już zaczynam się wkręcać, bo z Leonem poszło migiem, a teraz już się stresuję... Ech...
A u Was - po ilu próbach pojawiły się dwie kreski?
Pozdrawiam ciepło!

ankamamka Hej witamy,ja też już w 34tyg.Porodem się raczej nie stresuję a ,wręcz doczekać się nie umiem narodzin małej
Ella My z mężem co prawda nie staraliśmy się o dziecko ,ponieważ były inne plany,alee wszystko się układa dobrze a po narodzinach nasze plany realizujemy