Listopadówki 2014

Pati, lipa z tym usg, szczególnie, że tak się oboje nastawiliście No ale za 2 tygodnie masz mieć to genetyczne, więc szybko zleci A co do Twoich cukrów, to na czczo faktycznie masz za duże O ile na ten pierwszy jeszcze jako tako można przymknąć oko, to na ten drugi pomiar już zdecydowanie nie. Musisz mierzyć sobie 4 razy dziennie: rano od razu po wstaniu i godzinę po każdym głównym posiłku. Do niedawna norma po posiłku była 140, a od gdzieś 2 lat zaostrzyli i jest 120... Miałam raz cukrzycę ciążową, więc przerabiałam ten temat Na początku dieta, pilnowanie się, mierzenie cukru (na każde wyjście trzeba brać glukometr ), przestrzeganie regularnych posiłków, a potem branie insuliny (kompletnie bezbolesne) było dość męczące, ale miało też swoje plusy, bo odżywiałam się zdrowo, malutko przytyłam, a dziecko było pod specjalnym nadzorem i co najważniejsze zdrowe Także głowa do góry, nie takie to straszne jak się wydaje. Wrzucę Ci tu jako załącznik taką ulotkę informacyjną dla ciężarnych z cukrzycą, gdzie wszystko jest wyjaśnione co i jak i co można jeść, a czego nie, itp. Przepisałam sobie kiedyś i trzymam w kompie na wszelki Może Ci się przyda Mam jeszcze jeden plik, mocno rozszerzony, jako załącznik nie przejdzie, ale mogę Ci pm wysłać. Kurczę, nie chce się wysłać, bo wyskakuje mi: Kod nie zgadza się. Nie wiem ocb Jak ogarnę jak się tu wysyła pm, to oba pliki Ci tak wyślę.

Vika, z tą szczeliną to też żyłam w nieświadomości. Myślałam, że to hemoroidy, zużyłam chyba 3 różne maści i nic... W końcu już tak bolało, że się przemogłam i poszłam do proktologa (strasznie krępujące to dla mnie było ) i się okazało, co się okazało. Dał mi jakieś cuda robione w aptece i pomogło dość szybko, ale nie skończyłam terapii, bo zaszłam w kolejną ciążę, a tych specyfików w ciąży nie wolno używać (tych robionych), bo mają nitroglicerynę, która może zaszkodzić dziecku.

Alex, ja też bym wolała nie wiedzieć o niektórych rzeczach, ale niestety life is brutal i każdego może dopaść szczególnie nas, kobitki, bo my przez te porody jesteśmy narażone na różne takie atrakcje
Dobrze, że nic Ci się nie stało od tego wrzątku!

A co do tej stronki z usg, to zaglądajcie co jakiś czas, bo oni sukcesywnie różne miasta dodają, więc jest szansa, że Wasze się w końcu pojawi

edit: Pati, w pm nie ma opcji, żeby załączyć plik, więc już nie wiem jak mam to wysłać Oba pliki są w Wordzie i tu ich nie mogę załączyć, bo jakiś kod się nie zgadza Jak jesteś zainteresowana, to mogę Ci mailowo wysłać, ale to na pm musiałabyś mi swój adres podać.

Hej dziewczyny!

Odebralam wyniki i jak zobaczyłam wyniki bety to az zaniemowilam. Myślałam ze w laboratorium się pomylili i zadzwoniłam tam,ale okazało sie ze.to nie pomyłka i moj wynik to 591300!!!!!!
Zadzwoniłam nawet do lekarza bo nie mieszcze się w żadnych normach! Ale powiedział że mam się nic nie martwić, ze wszystko ok !
A w laboratorium powiedziała że może bliźniaki

W pierwszej górne granice wychodziły (krzywa 75g-139 w pierwszej ciąży) ale normy nie przekraczły, a teraz tarczyca mi strasznie w organiźmie namieszła a zwłaszcza w cukrach się dziwie ,że wcześniej jak miałam po 120 na czczo przed ciążą o to nikt nie zadbał nie wiedziałam, że to tak nie bardzo, ale jednak teraz chodzi już o dzidziusia, więc ajj czuje ,że czeka mnie rygorystyczna dietka, no i to mierzenie cukrów masakra, nie lubię kłuć się, a po drugie mam ciągle lodowate łapy i muszę po sto razy się kłuć póki krew pójdzie ,nawet trzymacie w ciepłej wodzie nie pomaga czasem..

Mama zaraz Ci wyśle maila fajnie mieć taką osóbkę na wątku i dobrą duszyczkę, która podpowie co nie co, no a do usg już niedaleko zleci póki co zluzowałam, teraz te cukry mnie niepokoją, ale staram się nie panikować, bo nie jest jeszcze tragedia, z resztą ogólnie strasznie ten czas leci i cos czuję, że się nie obejrzę, a zaraz półmetek potem trzeci trymestr trochę się będzie dłużył ale też zleci i dzieciaczki będą przy Nas

Anna może faktycznie bliźniaki szok hehe fajnie może Bóg obdarzył Cię podwójnym szczęściem za Twoje przejścia kochana ,bardzo Ci tego życzę, tak z całego serduszka

czesc dziewczyny ! czy mialyscie juz robione badania krwi na toxo , cyto itd, bo ja dzis odebralam wyniki i chyba nie najlepsze sa z cyto moze ktos sie na tym troche zna






CMV G (S) [F19]
AM PB 05-147 wyd.3/2011
CMV IGG
699.3
↑
U/ml wynik ujemny: <0.5
wynik w
ą
tpliwy: >=0.5 do <1.0
wynik dodatni: >=1.0

Witam kobietki

Jakos sie nie odzywalam dawno ale oczywiscie wszystko czytalam i tak ogólnie to Anna dziwna ta betka ale jak sie pokaża dwa maluszki to chyba będziesz najszczęśliwszą mamusia i oczywiscie ci tego zycze Ja dzis bylam u ginka i juz przynajmniej wszystko wiem nawet o dziwo mi zrobił usg oczywiscie dopochwowe i wszystko jest jak w najlepszym porzadku Moje malenstwo ma 0,7cm ehh taki malutki czlowieczek a tak potrafi zmienic organizm heh Tak wiec znow badania do zrobienia i za 2 tyg znow wizyta juz sie doczekac nie moge Pozdrawiam :* :*

madziora według mnie to znaczy ,że masz przeciwciała kochana i przechodziłaś cytomegalię także wszystko w porządku

Ewelka świetne wieści oby tak dalej

Witam z rańca moje dziecie już drzeme zalicza a ja jeszcze w łóżku se leże pogoda nie nastraja do wczesnego wstawania
co do kwasu jestem zdania ,że nigdy nie jest za pożno....co lekarz to inaczej gada...ale jeśli nie zaszkodzi a jest wiele żródeł które potwierdzają,że pomoże to trzeba to wykorzystać lepiej póżno niż wcale
Anna to Ci betka skoczyła czyżby pierwsze listopadowe bliżniaki
madziora kurcze ja się nie znam...ogólnie to taki ze mnie przypadek,że jak mnie nie dotyczy to informacji nie przyswajam ale chyba dobrze bo mózg nie cierpi i się nie przegrzewa
Ewelka a zdjątko maleństwa masz??

hmmmmmmmmm leże i nie wiem jak zacząć dzień ??? mężuś śniadanko robi
wczoraj się chwaliłam,że mi ta ciąża szybko mija a dziś patrze na dzidziusia i dalej 9 tydz
Alex Ty pisałaś,że pijasz prawie cały czas tylko wodę ....ja tez duzo piję bo uwielbiam ale pamiętaj,żeby nerki dobrze pracowały potrzeba też pic ciepłe picie...jak byłam z małą w szpitalu lekarz nam mówił,że duuuużo pić i ciepłe bo podobno nerki się oczyszczają tylko przy ciepłych płynach ....także wiesz herbatka jakaś też wskazana by tam się nic nie odkładało tak mi się przypomniało ....
co ja jeszcze miałam się wymondrować hmmmmm no i uleciało z pecynki....
a jak dobrze mi dziś dzien minie to jutro robię próbnego torta dla Tośki na roczek:) Napiełam się ,że sama zrobię mam nadzieję,że nie wymięknę

a ja napisze Wam póki co tylko tyle, że mam plamienia ...........

Hej

Vika ciepłe też pije, obowiązkowo rano herbatka, po południu też, a wieczorem ciepłe mleko ale muszę zwrócić uwagę, żeby częściej dolewać ciepłej wody Zuzce. Pochwal się tortem jak zrobisz

Ferri a boli Cię brzuch? Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze

Anna no no może drugie maleństwo gdzieś się ukryło

Ewelka czekamy na jakąś fotkę

Ferii kurcze dzwonilas do lekarza? coś Ci poradził...może się za bardzo przemęczyłaś tym sprzątaniem kurcze musisz więcej odpoczywać
Alex zrobie jakąs karykature torta to na pewno sie pochwalę wymyśliłam,że na początek zrobię z samą kokardką ....ale koniecznie muszę się nauczyć robić minie

Ferri skonsultuj to z lekarzem, wcale nie musi to oznaczać niczego złego, może jakieś naczynko krwionośne pękło. No i serio nie myj okien, ani broń boże nie wieszaj firanek, podnoszenie rąk może spowodować naciągnięcie więzadeł macicy, to nie żaden zabobon. Odpoczywaj, to ostatnie chwile kiedy możesz się na cieszyć spokojem

dzwoniłam do Dr Cuda, kazał zwiększyć luteinkę, wziąć nospe i leżeć.. jakby sie cos działo mocniej bede brudzić to mam dzwonić i mnie przyjmie..
troszke jestem spokojniejsza ale co wybeczałam to moje

Ferii nie beczaj bo to Ci nie pomoże....a przecież wiesz,że plamienie to taka oznaka byś się nie przemęczała.....to znaczy,że masz więcej leżeć i odpoczywać ....a z Ciebie narwana dziołucha jest .....twój organizm daje Ci znać,że masz zwolnic tępo i to wszystko zobaczysz,że będzie dobrze trzymaj się kochana
hmmmmmmm....na pocieszenie jak zrobię torta to zadedykuje go Tobie i zaproszę na degustację wraz ze wszystkimi listopadówkami
lece bo chłop sprząta a ja tylko śniadanie zjadlam ....hmmmmmm ja to się nie przemęczam....wystarczy,że małą ciągle dzwigam aleeee to sama przyjemność miłego południ i popołudnia ....nie przemęczajcie się dziołuszki

Witam sobotnio ja dziś się czuję nawet dobrze zawrotów i mdłości brak jedynie mam ssanie w żołądku i mam do Was pytania zielonej przyszłej mamuśki
1. Serio nie można myć okien??? bo takie też mam plany na poniedziałek (6-7 okien mam do umycia)
2.Czy farbowanie włosów jest bezpieczne? nie mogę już na siebie patrzeć, a nie chciałabym sobie potem pluć w brodę, że coś przeze mnie się stało...


Ja o ciąży jeszcze nikomu nie powiedziałam... mąż bardzo chcę, ale każę mu ewentualnie poczekać do świąt... jakoś się boję, że coś się może stać...

Halo,halo !

Dzisiejszy dzień nie należy do dobrych. Słaba jestem taka zrobie ledwo śniadanie zrobiłam!

Ferritka tule mocno,bo przeżywasz trudne chwile! Nie będę Ci pisać że spokojnie masz do tego podejść, bo doskonale wiem,że się nie da! Jak najwięcej leż! I mam nadzieję, że plamienia pójdą sobie jak najszybciej!

Justynka co do mycia okien to nie jest wskazane ich mycie w ciąży, tak samo jak wieszanie firanek. Nawet z praniem trzeba być ostrożnym!

Co do włosów to zalecane jest farbowanie ich w salonie fryzjerskim i trzeba poinformować fryzjera,że jest się w ciąży, wtedy używają farb bez amoniaku i starają sie aby farba nie miała kontaktu ze skórą.

Ja jednak dmucham na zimne i mimo,że mam odrosty jak pieron to poczekam az skończy się pierwszy trymestr. Ale na mnie nie patrz bo ja to mam już schizy po moich przejściach!


Czy ja dobrze słyszałam że ktos tu na torta zaprasza