Listopadówki 2014

Witam Was! Nie jestem listopadówką, w ogóle to mój pierwszy post na tym forum. Czytam Was od początku i jakoś tak śledzę Wasze losy; ) A postanowiłam się zarejestrować, żeby napisać do Ferri i Viki ważną sprawę, do reszty być może też. Chodzi o zieloną herbatę, nie powinno się jej pić w ciąży, bo zawarte w niej substancje hamują przyswajanie kwasu foliowego. A wiadomo jak jest on ważny w ciąży, szczególnie w 1 trymestrze. Swoją drogą nie rozumiem dlaczego Wasi lekarze kazali go odstawić? ?? Przecież on jest taki ważny, bo odpowiada za prawidłowy rozwój cewy nerwowej maluszka. Mam nadzieję że nie macie mi za złe, że tak się Wam tu wtryniłam, ale to z dobrej woli wynika:) jak pozwolicie, to czasami skrobnę jakąś sugestię jak będę miała; ) życzę Wam wszystkim cudownych kolejnych tygodni ciąży, bez stresów, nerwów i obaw oraz aby Wasze Cudeńka rosły sobie zdrowo i bezproblemowo! Pozdrawiam!

Mama*4 o cholerkapoważnie nie powinno się zielonej pić ?? kurefka, ja to Wam powiem ,że więcej zakazów niż nakazów jest słyszałam o puehr ( czerwonej ) że nie powinno się, czarnej nie lubię a zielona i ostatnio owocowe to moje ukochane, zwłaszcza że od kawy mnie odrzuciło to myslałam że dobrze zdrowo robię!!
kurcze widzisz Mama co dwie głowy to nie jedna
no mnie też zdziwiło że Dr Cud powiedział że kwas można odstawić, ale ja nie jestem taką posłuszną pacjentką i dalej sobie go łykam a coo. dokładnie jak mowisz, jest on przecież szalenie ważny
fajnie, że tu do nas przyszłaś i ej nawet nie pytaj tylko jak coś to mów, informuj i sugeruj my tu chłonne jesteśmy każdej informacji

Justynka, ja też chodzę prywatnie i za wszystko płacę. Ale tak zdecydowaliśmy z Kręglem, bo my po przejściach i w sumie to nie mieliśmy wyjścia, bo lekarze na nfz nie są najczęsciej specjalistami w leczeniu niepłodności a o ivf nie wspomnę...
ale to badanie genetyczne ( dokłądnie to z pomiarami wszystkimi ) Dr mimo że w gabinecie prywatnej kliniki zapisał mi u siebie na nfz. Z tego co wiem 300-400zł w kieszeni będzie..więc ufff...bo póki co wydaliśmy już w uj kasy na tego małego Groszka a gdzie tam do 18nastki, studiów i ożenku tegoż jegomościa
a nie możesz zapytać Twojego Dr czy by nie mógł skierowania wypisać Ci na to badanie?

Patii, dobrze, że wszystko załatwisz w jeden dzień
eej to TY możesz juz 17.kwietnia możesz płeć poznać jak dobrze pogmeracie aaaaaa ależ Ci zazdroszczę!!! ależ będzie tu impreza pierwsza płeć oficjalna i sprawdzimy jak tam przeczucia czy nas nie mylą

Kurczę pierwsze słyszę,że zielonej herbaty nie można pić ale jeśli tak to bardzo dziękuję choć bardzo bardzo ubolewam bo nic tak dobrze na te moje mdłości mi nie robi jak szklaneczka gorącej zielonej herbatki no cóż została mi jeszcze moja irving liściasta
a kwas biorę i nie mam zamiaru przerywać teraz sam kwas a potem w witaminkach
dziękujemy Ci bardzo za rady i zapraszamy częściej kurcze to moja kolejna ciąza a ja co chilę ucze się czegoś nowego...cikawe kiedy dojdę do perfekcji
wiecie co jest najgorsze....ostatnio kompletnie na nic ale to na nic nie miewam ochoty o czym nie pomyślę to mnie mdli jeszcze tydzień temu jak szalona wszystko co najbardziej kaloryczne żarłam a teraz nawet jak patrze na chleb to mnie cofa....z tej racji gotuję same zupki dziś słynna ciążowa ogórkowa a o dziwo chyba pierwszy raz w życiu nawet nie mam ochoty skubnąć ogórka jejuś cofa mnie na ich widok...jedyny skladnik jaki mi pachnie to koper
no nic mam nadzieję,że zjem
DZIEWCZYNY ALE NAJGORSZĄ DOLEGLIWOŚĆ CIĄŻOWĄ TO JA MAM
OTÓŻ JEST TO ....
NIC NIERÓBSTWO
I
LENISTWO

Ferri, fajnie, że mnie na drzewo nie spuściłaś; ) dzięki, miło tu u Was a co do herbaty, to serio jej nie wolno. Teraz piszę z komórki, ale jak odpalę kompa, to cyknę fotkę artykułu na ten temat i tu wkleję. A kwas łykaj, nie zaszkodzisz, a tylko pomożesz Groszkowi tylko koło 12tc odstawia się go, a w zamian bierze się witaminki, gdzie kwas już jest. Czytałam, że niektóre z Was źle się czują po witaminach... ja tak miałam po materne, potem brałam, kurka zapomniałam , jak mi się przypomni, to napiszę, ale one drogie się zrobiły , a teraz biorę doppel hertz active mama, nic mi po nich nie jest, mają wszystko co potrzebne i cena nie zabija
A co do płci, to ja zwykle dowiadywałam się w okolicach 18-19 tygodnia, ale Synka podpatrzyliśmy w 12tc, także można, tylko sprzęt musi być dobry, no i oko lekarza niezłe
edit: Vika, z komórki wolno klikam i zdążyłaś już o witaminkach napisać to też moja kolejna ciąża, a potrafi mnie coś zaskoczyć

Mama, na drzewo no ja wredna jestem tylko czasami , ale nie dla miłych z dobrymi radami więc luz )

no teraz mi nie da spokoju ta zielona, bo to w sumie poważna sprawa jest, średnio mi się uśmiecha pić niegazowaną wodę do końca ksiązy
soki są dla mnie tak słodkie, że nie umiem kilku łyczków zrobić


patrzcie, odnośnie tej zielonej :

Napar z zielonej herbaty stanowi bogate źródło substancji odżywczych, polifenoli, soli mineralnych (fluor, magnez) oraz witamin z grupy B i K.
W herbacie występują polifenole, czyli aktywne substancje wykazujące zróżnicowane działania. Do polifenoli można zaliczyć: galusan epigallokatechiny, kwercetynę, mirycetynę, teobrominę, teofilinę oraz kofeinę. Liście zielonej herbaty zawierają w niewielkich ilościach kofeinę, dlatego kobiety w ciąży nie powinny spożywać więcej niż 3 filiżanki zielonej herbaty na dzień.

Z uwagi na fakt, że spożywanie zielonej herbaty pozwala utrzymać odpowiednią masę ciała, u kobiet w ciąży regularne picie herbaty zapobiega nadmiernemu przyrostowi tkanki tłuszczowej, gdyż katechiny obecne w naparze przeciwdziałają odkładaniu się tłuszczu w organizmie. Zielona herbata wzmacnia odporność organizmu, ponieważ wykazuje działanie przeciwbakteryjne oraz przeciwwirusowe, co jest istotne w okresie ciąży, kiedy nie jest wskazane zażywanie większości leków. Ponadto hamuje rozwój bakterii wywołujących próchnicę oraz choroby przyzębia. Co więcej, obecne w herbacie fluorki wpływają na stan zębów i kości nie tylko matki, ale również płodu. Zielona herbata wpływa korzystnie na układ krążenia. Poprawia przepływ krwi oraz stan naczyń krwionośnych, zapobiegając przy tym zbyt niskiemu ciśnieniu krwi oraz nadciśnieniu. Co więcej, poprawia ukrwienie łożyska, dzięki temu chroni przed przedwczesnym porodem oraz wspomaga rozwój prenatalny. Zielona herbata obniża poziom glukozy we krwi, przeciwdziałając rozwojowi cukrzycy ciężarnych. Poprawia proces gojenia ran oraz wykazuje działanie przeciwmiażdżycowe.

Właściwości zielonej herbaty stanową wskazanie do jej częstego picia przez kobiety w ciąży, gdyż zwalczają wolne rodniki, które mogą uszkodzić płód
źródło:http://parenting.pl/portal/zielona-herbata-w-ciazy
no i teraz głupia cała z tego jestem
więc no 3 kubki zielonej nie powinny zaszkodzić , chyba
Mama Ty nam tu wrzuć tego linka Twojego ,trzeba to przeanalizować z pewnością uda nam sie w kupie wnioski wyciągnąć


vika, Ty to ja tego lenistwa też w książy sie teraz nabawiłam, bo mam takiego leniucha że głowa mała
ale okno jedno umyłam, w dwóch zmieniłam firanki- Kręgiel miał mi pozawieszać ale nooo wiecie jak facet firanki wiesza cnie

no właśnie i chłopca łątwiej uchwycić aniżeli cinkę, więc no tak jak mówisz, dobry sprzęt, sokole oko i gwizdek murowany

oo i to też warte przeczytania, już nie tak szalenie optymistyczne o zielonej :
parenting.pl/portal/zielona-herbata-a-ciaza

eej fajne artykuły są na tamtej stronie, w wolnym czasie idźcie spojrzeć
np dzisiaj trafiłam na wpis MarysiMarysi ze staraczek odnoście herbaty z liści malin i co..jest tu słowo o tym )
parenting.pl/portal/herbata-z-lisci-malin

Na innym forum spotkałam się z różnymi zachowaniami dziewczyn jak im ktoś obcy na wątku pisał, stąd moja asekuracja cyknęłam fotkę artykułu z ciążowej książki, postaram się z komórki wstawić.
niestety nie udało się, jakiś error mi wyskakuje w takim razie jak odpalę kompa, to tu wstawię.

ferri no tak tylko zależy jeszcze na kogo trafię kto będzie robił usg oby taka starsza doktorka ta to dobrze wygmera co tam się kryje ale to dopiero 12 tc będzie końcówka, więc nie wiem, czy da radę coś ujrzeć, chociaż kto wie hehe będziesz zbierała zakłady heheh i każda obstawi co się kryjeu mnie w brzuszku o ile nie będzie za wcześnie, z moim szczęściem to nie wiem, bo synek to dopiero siusiaka pokazał w 34tc hahaha

vika no no pozmieniało Ci się a ja z kolei chyba przejęłam Twoje obżarstwo hehe

ojj jeszcze pół godziny i powoli w drogę R już jedzie po mnie trzymajcie kciuki, oby wyniki były w porządku i juniorek tam szczęśliwie i namiętnie skakał w brzuszku

A i dzisiaj już 10 tygodni za mną ,czyli 1/4 hehe 30 tygodni przede mną, ale to szybko leci, po prostu szok

uff a z tą herbatą to w sumie dobrze, w sumie teraz jakoś nie przepadam, a przed ciążą mogłam pić litrami herbaty zielone, białe i owocowe teraz same owocowe ewentualnie zwykła biała liściasta uwielbiam

Ferri moja będzie miała roczek w maju dopiero, ale napisałam, że zaraz bo to i tak szybko minie
a z tym myciem okien i wieszaniem firanek to uważaj ja tam znowu zwalam mycie okien na J. mówię mu że w ciąży jestem i nie będę chodziła po wysokościach zresztą sam by mi nie pozwolił hehe to już 3 święta kiedy nie myje okien z powodu ciąży hihhi

Mi się wydaje, że zielona herbata w rozsądnej ilości nie zaszkodzi spójrzmy na to racjonalnie, jest od groma produktów, które teoretycznie mogły by szkodzić, więc prawie wszystko w granicach rozsądku
Chociaż ja i tak pije prawie samą wodę, uwielbiam ją jak karmiłam to piłam ze 4 litry, cały czas mnie suszyło, nigdzie się nie ruszałam bez butelki hehe
A co do smakowych herbat, to ja bardzo lubię melisę z gruszką

Pati powodzenia

mnie jakoś to słońce męczy, byłam z małą na spacerze, słabo mi się zaczęło robić, od rana mam gulę w gardle, poza tym też nic mi się nie chce gdyby nie Zuzka to nic bym nie robiła. Oczywiście już mnie mężu goni, ale on nie rozumie jak to jest być w I trymestrze ciąży narobiłam tych małosolnych, zjadłam dwa, a teraz na samą myśl mam ochotę pobiec do kibla

Mam nadzieję, że teraz - z kompa - uda mi się wstawić sfocony artykulik

A wejdźcie sobie jeszcze na tę stronkę, może uda się Wam wbić na darmowe usg mi się pewnie nie uda, bo mojego miasta jeszcze nie dodali, a jak znam swoje smarkate szczęście, to je dodadzą jak już urodzę

www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/strefa-r...nna/szczesliwa-mama/

I jeszcze jedno mi się przypomniało - w I trymestrze też miałam problem z zatwardzeniem, to normalka. Mimo iż jadłam dużo błonnika, to problem się pojawił I wiecie co mi baaardzo pomogło i co najważniejsze jest dozwolone na każdym etapie ciąży? Taki proszek Xenna Błonnik, w słoiku 220 g. Do kupienia oczywiście w aptece, za coś koło 20zł. Piszą tam, że można dodać do wszystkiego: herbaty, soku, wody, jogurtu, itp. Jak spróbowałam w herbacie, to myślałam, że mi się żołądek na lewą stronę wywinie Ale z jogurtem naturalnym czy jakimś owocowym dało się przełknąć a co najważniejsze po tym w kibelku zero problemów Także polecam. A po 3-cim porodzie miałam mega problem, bo miałam coś gorszego od hemoroidów, pęknięcie szczeliny, czy jakoś tak. Więc każda wizyta w kibelku była wcześniej okupiona łzami, bólem, a nawet psychicznym wstrzymywaniem

Mama współczuje tego pęknięcia.. ;/

A ja załamana normalnie jestem po tej wizycie ,cukry szaleją mierzyć muszę codziennie i skierowanie do poradni cukrzycoweji tam z karteczką z cukrami zapisanymi... a w dodatku nie chciało mu się robić usg, bo powiedział, że ma jeszcze dużo pacjentów i ma opóźnienie... i mówi, wytrzyma pani do maja to wtedy może się dowiemy co ma między nóżkami... ale mimo wszystko jestem smutna z tymi cukrami... no i trochę zawiedziona ,że nie zobaczyliśmy juniorka, bo jeszcze doktor sam proponował, żeby z R przyjść, a tu tak wyszło, no trudno... Mam nadzieję, że to nie żadna cukrzyca, bo ta wizja diet i codziennie igieł mnie przeraża...

Mama ,no klops, bo mojego miasta ani okolic też nie ma no ale noooo ktoś kto mieszka poblisku warto skorzystać poczekam, może dodadzą jakieś moje okolice

Pati, jakby mi Dr powiedział, że mi usg nie zrobi bo ma obsówe i dużo pacjentów to bym go kopnęła w piszczel!!! tak nie można!!!!!!
oj a ten cukier, łoo matko ale żeby aż tak !!!!
cholercia 3mam kciuki za Ciebie , żeby spadła ta cholera przebrzydła

przypomnij proszę jaka wyszła Ci pierwsza glukoza ?? Będzie dobrze ,zobaczysz

eh, z tymi zaparciami to porażka widzę ,a te hemoroidy to jeszcze gorsza sprawa, a szczelina to już horror!!!! muszę się więcej ruszać, bo to wzmaga pracę jelit w końcu mnie ruszy, albo zaryzykuję i jutro na czczo kawe z gruntem walne bez fajki of kors

palec pod budkę, która spała po południu, i którą boli z lewej strony brzucha właśnie

ferri to było tak delikatnie zasugerowanez tą obsuwą pierwszy w czwartek 97 a ten środowy co zemdlałam to 114 na czczo, no i mam powtarzać tym bardziej, że u mnie w rodzinie są cukrzycy, więc jestem w grupie ryzyka, no więc te skerowanie mam pilne na cito, mama w poniedziałek mnie zapisze możliwe ,że od ręki mogą mnie przyjąć, bo po znajomości i w dodatku skierowanie to jest pilne mam nadzieję, że wszystko w porządku to od razu te przesiewowe tarczycy i cukrzycowe zrobię, bo w tym samym pokoju pobierają dobrze by było, ale chyba z pół litra krwii mi pobiorą o masakra...

mama no nie zazdroszczę z tym pęknięciem mojej przyjaciółce po porodzie zrobiła się jakaś dziura w odbycie dopiero po 6 tyg lekarz to zobaczył a tak myślala,zę to ból od hemoroidów
Patii to Cię doktorek załatwił współczuje problemu z cukrem ...ja miałam 67 ta niższa granica ale jeszcze ok
Ferii ja nie spalam ale za to byliśmy całą rodzinką na mega dużej familijnej pizzy i zjadlam aż 4 kawalki dwóch różnych smaków ale jestem najedzona chyba apetyt wraca:) dodatkowo kupilam sobie LIONA bo wczoraj telewizor bym zeżarla jak widziałam w reklamie i lecimy oglądać TV.... a wyśpię się dopiero po śm.... chyba bo ostatnio to 22-6 a w dzień dwa razy udalo mi się tylko pospac
hmmm i jeszcze czekolade wedla z bakaliami kupilam 2 w cenie jednej jak dla mnie w sam raz jedna na teraz a druga potem
dobranoc dziewczynki

Ja oczywiście spałam, od kilku dni drzemka razem z Zuzką po południu to stały punkt programu
Później zaczęłam robić obiad, odlewałam ziemniaki i się poparzyłam wrzątkiem teraz mam ślad koło pępka i na ręce, ale w pierwszej chwili to od razu myśl, że coś się stanie dziecku, a przecież mam jeszcze macicę dużo niżej niż pępek. no i później to już mi obiad nie smakował

Pati a w pierwszej ciąży też miałaś problem z tymi cukrami? I biedna nastawiłaś się na to usg a tu dupa blada

O czym wy tu piszecie, jakieś szczeliny i dziury w odbycie, straszne, czasem wolę nie wiedzieć o takich rzeczach

Buu mojego miasta też nie ma, nawet Warszawy nie ma

Dziewczyny co do kwasu foliowego. Genetyk mi powiedziała,że jak się nie brało przed ciążą to jak się kobieta dowiaduje o ciąży to może już wcale nie barć, bo to musztarda po obiedzie, już jest za późno, żeby ewentualnym wadom zapobiec.

Spokojnych i szczęśliwych miesięcy

Aaa na zaparcia uważajcie, ja w 12 tc trafiłam ze skurczami do szpitala, własnie przez zaparcia Potem wpadłam na sposób kawa zagryziona jabłkiem a w ciąży można syrop lactulosum czy jakoś tak