Mamusie Czerwcowe 2015

Beadka słodki jest ten Twój maluszek
Mili ślicznie urzadzilas. Ja to nie mam miejsca na takie rzeczy.

Ja mogę być kolejna, bo też czekam na dziewczynkę hehe. W ogóle to mój Mąż mnie dzisiaj zirytowal bo się pyta czy wanienka dla Małej będzie teraz przez cały czas we wannie dużej stać. Ja wielkie oczy na Niego i się pytam: no a gdzie ma stac? Myślałam że go pacne zaraz patelnia w łeb..takie głupie pytania zadaje. Czasami mam wrażenie że to on jest w ciąży i mu wszystko przeszkadza..a przecież nie moja wina ze mamy małe mieszkanie. Czy Wy też tak macie? Ja to czasami przez te jego gadki mam takie głupie myśli...ech...a najbardziej wkurza mnie to ze zaraz przychodzi i przeprasza, a ja wtedy już mam takiego zaawansowanego Focha ze nie chce mi się z nim gadać. Nie wiem może te hormony. Naprawdę jestem wyjatkowo spokojna przez całą ciaze, a mam wrażenie że on ciągle coś wyszukuje. Sorki musiałam się wyzalic

A ja dzisiaj opalalam nogi na balkonie żeby trochę koloru złapały przed weselem.

Izek ja badania będę miała robione właśnie w pn i jak będzie oki, to we wtorek cięcie. Wolałabym jak ty zrobić wcześniej i iść prosto na stół, ale coż..... Co do bycia na czczo, to nie wiem jak u ciebie w szpitalu , ale u mnie to pamiętam cały dzień po cesarce zero jedzenia dopiero następnego dnia pozwolili zjeść uwaga 2 sucharki!!!!!!!!Więc oprócz bólu był mega głód a jak pozwolili zjeść szpitalne śniadanie to było takie pyszne, jak nigdy. Takie uroki cesarki, ale pewnie co szpital to zasady. Zobaczymy po i wymienimy się narzekaniami:)

Cześć dziewczyny,
U mnie ostatnio jakoś wszystko przycichło ; Wczoraj miałam mocne skurcze ale dosłownie przez 30 min ..... i oczywiście przeszło Może dzisiaj wybiorę się na jakiś mega długi spacer z moim mężuniem i coś zacznie się dziać )))
Pozdrawiam serdecznie

Starszak póki co reaguje dobrze, bez większych fochów, chociaż mam wrażenie, że to kwestia czasu. Niestety nie mogę mu pozwolić w pełni cieszyć się bratem i podchodzić do niego bo jest porzeziębiony, od 2 dni mi gorączkuje, kicha prycha i wogóle jest nieciekawie. TŁUMACZę mu, że nie może chuchać i dmuchac na m,łodszego brata bo ten będzie zaraz chory i przez to wydaje mi się jest trochę smutny, mam nadzieję że nie czuje się odepchnięty. Pogoda piękna.. wyszłabym już na spacer, ale nie mogę.... .Ehh jeszcze jestem z tym sama, bo mąż wczoraj wyjechał na kilka dni...

Dzierwczyny na pewno iedługo u Was się też coś zacznie dziać

buziaki

Melduję, że moje wczorajsze maratony nic nie dały i dalej zupełnie nic się nie dzieje. Chociaż przepraszam - nogi mnie bolą po tym łażeniu
Nadinchen faceci czasami to w ogóle zachowują się jakby byli z kosmosu i nic zupełnie nie kumali, więc nie przejmuj się i korzystaj ze słoneczka

Martyna10146
Poszłam za Twoim przykładem i dzisiaj łaziłam 4 godziny Nawet płynęłam barką Na chwilę obecną czuję jedynie, że bolą mnie nogi

Pozdrawiam

Hej!
Ja też się melduję, że Zoja nadal siedzi mocno w brzuchu....skurcze mam i odchodzi mi chyba czop śluzowy...jednego dnia mniej, drugiego więcej ale średni co dwa dni widzę
ale lekarz po badaniu stwierdził, że niby szyjka zamknięta...
Jutro wychodzę wreszcie o ile w badaniu będzie oki i nic się nie wydarzy. Już się nie mogę doczekać!!!!
Ordynator za wszelką cenę chce mnie przetrzymać z porodem jeszcze z 10 dni!!!! Zobaczymy czy mu się uda?

martyna bo nieraz takie maratony i wielki wysiłek nic nie daje....ale może weź w obroty męża bo mówią, że sex i orgazm wszystko przyspiesza....może warto spróbować?

beadka na pewno ciężko małemu jak go tak odganiasz od braciszka...ale jak przeziębiony to nie ma co ryzykować..
Na spacer pogoda wymarzona..a po jakim czasie można wyjść na pierwszy spacer? Po tygodniu?

Senari ja skurcze mam cały czas, zdarzają się nawet takie, że bolą jak na okres ale po 30-40 minutach przychodzi....i tak tracę już nadzieję na szybkie rozwinięcie sytuacji...

nadinchen faceci czasem zachowują się jakby z kosmosu wrócili! I tak jak pisze martyna, zajmij się sobą i nie denerwuj!

betka to jak nic czop Ci odchodzi widzisz mi odchodził tylko 2 dni, ale to może trwać nawet kilkanaście z tego co dziewczyny mówiły.
A co do spacerów, to nam przy wypisie pediatra mówiła, że już następnego dnia można iść na spacer jeśli pogoda dopisze- czyli u nas to byłby 5 dzień po porodzie. W tym okresie co my rodzimy nie trzeba dziecka werandować, tylko stopniowo wydłużać czas pobytu na dworze.

Ale my się niestety jeszcze pokisimy w domu... mam nadzieję, że już w niedzielę syn się lepiej poczuje i wyjdziemy na pół godzinki chjociaż.

beadka mi też się wydaje, że to czop! Bo normalnie nie mam takiego śluzu...to u mnie odchodzi już od soboty tak po troszeczku...
To niech się starszaczek szybko wyleczy i na spacerek z wózeczkiem!!!

Kobietki piękne pokoiki dla dzieciaczków,Franio juz tuż tuż bedzie witał swój przesłodki kacik.Ja tez kombinuje ,sprzątam ,odkurzam pare okien przemykam,jak narazie nicccc.Mialam wczoraj wizytę szyjka otwarta rozwarcie 1,5wiec postępuje na przód ale ile jeszcze.Sara wg usg 3360 wiec jak dla mnie juz niech wychodI bo jak ja ja urodze... bardzo bym chciała na ten długiii weekend urodzic...czekam dalej

Dobry wieczór kochane, nadrabiam forum, a tu takie nowinki!

Beadka7: Serdeczne gratulacje!!! Ależ uroczy jest Twój bobasek, rozkoszny! Wszystkiego dobrego dla Was, niech pięknie rośnie

Izek: Pokaż pokoik swoich chłopaków! Bardzo lubię szary z miętowym i dobrze się czuję w takich jasnych wnętrzach

Mili: Śliczny pokoikl! A ile synek ma już zabaweczek, super i bardzo przytulnie

Betka: Trzymam mocno kciuki, to chyba już niedługo!

Cieszę się, że kącik Frania się Wam podoba. Dziś ma wreszcie okazję się z nim zapoznać Boże Ciało to dla nas bardzo szczęśliwa data: 4 lata temu pobraliśmy się w tym dniu, a dziś Franio wyszedł do domu. Zjada już bardzo ładnie i sam się domaga posiłku. Leżymy zachwyceni i wpatrujemy się w nasze cudeńko Waży dziś 2330 g i ma 50 cm wzrostu. Załączam zdjęcie małego pasażera. Zaleceń kontroli w różnych poradniach mamy sporo, ale damy radę, najważniejsze, że synuś jest już z nami!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam u mnie cisza więc czekamy dalej ;P
AgusiaKRK normalnie napatrzeć się nie mogę na Frania taki słodki !! ważne że synuś już w domku a z kontrolami dacie radę

Chcę już rodzić !!

Aga ja też marzę o porodzie a to, że mi wody odchodzą to mi się śni już co noc od soboty...taka jestem już nastawiona i zdesperowana porodem! Też chcę urodzić bo ja dużego dziecka nie wypchnę...

Agusia od dawna czekałam na dzień aż Franio wyjdzie do domku! Super i jeszcze ta data! Teraz będziecie się mogli w pełni cieszyć sobą....cudownie jest tak leżeć i wpatrywać się w taką kruszynkę jak słodko śpi! Gratulacje dla Frania ładnie przybrał na wadze i oby dalej pięknie rósł! A to, że wiele poradni na liście to niestety przy wcześniakach tak już jest i trzeba sprawdzić wszystko!
Oby u mnie coś się zaczęło ale jakoś nic na horyzoncie się nie pojawia!
Nudy w szpitalu, że nie wiem co mam ze sobą zrobić!

Betka81 niestety mój mąż kategorycznie odmawia - wyczytał gdzieś, że tak przed porodem to już nie wolno i nie jestem w stanie mu przetłumaczyć, że się myli. Twierdzi, że jesteśmy dla niego ważniejsze niż seks i nie chce nam zrobić krzywdy... Słodkie to Tyle, że w przyspieszeniu akcji porodowej nie pomoże..
AgusiaKRK - Franio jest boski!!! Cieszę się z Wami Waszym szczęściem

Martyna może Twoja córcia chce idealnie wystrzelić się w termin oby!

Ciekawe która będzie następna, wg terminów to chyba Martyna i Senari, chyba, że kogoś pominelam... Mi teoretycznie zostało jeszcze trochę czasu, więc raczej się nie nastawiam na poród w najbliższych dniach.
Słonko dziś u mnie cały dzień pięknie świeciło, więc mąż z córką korzystali z aury a ja zmieniłam się w rozdymkę stopy nie mieszczą mi się już w klapkach. Jeszcze tylko trochę.....