Mamusie Lipiec 2016

Madzia no przestań.... nie przejmuj się naszym ( w tym moim) głupim gadaniem! To czy będę miała czy też nie wystający pępek nie sprawi, że będę mniej lub bardziej szczęśliwa

Czekamy na fotkę

Claudi - no zazdroszczę przepuszczenia w kolejce.... Ja jak jestem tym bardziej w płaszczyku czy kurtce to nikt nawet nie podejrzewa, że mogę kogoś mieć w brzuszku hehehe.

My dziś z mężem szykujemy mieszkanie pod malowanie.... chowamy niepotrzebne rzeczy. I czekamy na wycene płyt pod szafę, bo byliśmy wczoraj. Myśleliśmy, ze uda nam się zamówić no ale trzeba czekać kilka dni na samą wycenę... Pominę fakt, że po naszej akceptacji trzeba na nie czekać 2 tygodnie... ech. Mam nadzieje, że do maja będzie po wszystkim

Jak weekend Wam mija? Ja dziś praktycznie cały dzień w domu a za oknem piękna pogoda.... za to w planach mam zamiar jutro to sobie odbić i pojechać na spacer do parku śląskiego

Do usłyszenia!

U nas aktywnie. Od rana sprzątanie, potem z synkiem poszłam na rower i plac zabaw, obiad, znów dwór a teraz ja oglądam kuchenne rewolucje a synek lepi z Play doh.

No i my troszke czasu na dworze spedzilismy,dotlenilam sie..a to moj brzuchol,tak na szybko dzis robiony,wybaczcie

Hej dziewczyny

super brzuszek Madzia i dobrze, że już zdrowiejesz mnie też choróbska ciągle łapią. Mój pępek też trochę wystaje, ale myślę, że za jakieś 2 tyg będzie po prostu płaski

magmus- my też będziemy sami szafę robić, bo gościu tyle zawołał, że mąż stwierdził, że zrobi sam ciężko mi w to uwierzyć, no ale oby zdążył do końca maja chociaż

ja dziś byłam na spacerku nad wodą , miłego wieczorku!

Madzia aż nie umiem uwierzyć, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży ahhaha....

Aż sama muszę sobie zrobić kiedyś fotę.... to nawet nie uwierzycie, ze jestem w ciąży sam tłuszcz hahaha

Ależ Wam zazdroszczę!!! Ale tak pozytywnie oczywiście

O kame no widzisz.... Pochwal się później zdjęciami Mój będzie robił z tatą jestem raczej spokojna bo jedną szafę mi już zmajstrowali ehhe... Co do ceny.... aż się boję jak zadzwonią.... Niby za robociznę nie płacimy ale materiały tanie nie są....

Madzia i gdzie ten Twój pępek wystający??? Chyba go wcisnęłaś do środka przed zdjęciem

Hahah Sevi faktycznie Pewnie usunęła w paincie hahahaha

Szczerze? zakleilam plastrem;) czesto tak robie by nie draznila mnie koszulka jak juz mam na sobie "za mala")

Hej

Ja melduję, ze jestem po krzywej cukrowej..... i z radością melduję, ze w końcu mogę zjeść kanapkę z musztardą hahahah

Haha a nie mówiłam... Madzia to pomysłowy Dobromir

Ja idę za tydzień na test obciążenia glukozą i póki co nawet nie myślę na ten temat Słoneczko pięknie świeci i jakoś wolę na tym się skupić

Witam sie i ja;) Pogoda robi sie okropna na sloncu mam 32 stopnie w cieniu 25..juz goraco a co dalej?dzis yroche mialam chodzenia i juz mam dosyc,pozniej jak odsapne ide posiac marchewke i pietruszke;)) haha Magmus jak by Ci wystawal taki kikut z btzucha i draznil przy kazdym ruchu tez bys zaklejala;)) a tak nie ociera mi sie przy kazdym ruchu,jak mam luzny worek na sobie to jest ok a tak,zaklejam;)) milego dnia kochane;)

Madzia - nie chce mis ię wertować całego forum.... Pamietasz jakie miałaś wyniki z krzywej cukrowej??

Magmus juz Ci mowie na czczo 108 po dwoch godzinach 162.i wszystko ok;)

Uf Madzia dzięki

Ja na czczo mam 85, po godzinie ponad 200... ale po dwóch mam 158... A normy mam podane tylko do tego pierwszego pomiaru i już miałam stracha.

Kurcze Madzia... teraz tak czytam trochę na necie o tych normach.... i po dwóch godzinach, powinno się mieć do 140... wtedy nie ma culrzycy, a powyżej 140 do 199 jest stan przedcukrzycowy.... Ciekawe jak moja lekarka to zinterpretuje....