- Posty: 9
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- grudnióweczki 2016
grudnióweczki 2016
- zorza2312
- Wylogowany
- gaworzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Coraz więcej nas
zorza2312 - właśnie po to mamy forum Pisz co Ci leży na sercu. Przykro mi z powodu pierwszej ciąży.
Inne podejście tzn. jakie? Mniej wizyt, badań?
Daarikaa - też mam termin do lekarza na 25 kwietnia. I tez z ciążowych objawów jedyny to wrażliwe piersi.
Nula nulka, jagotka, Gosia27, moofka - gdzie się podziałyście???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Z jakich okolic Polski piszecie dziewczyny? Ja mieszkam w okolicy Głogowa w Dolnośląskim.
Jagotka zdrowka dla synka! Szefostwem się nie przejmuj
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zorza2312
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 9
- Otrzymane podziękowania: 0
Pierwszy raz się przekonałam jak wygląda podejście lekarzy przy poronieniu. W niedziele wieczorem pojechałam do szpitala z lekkim krwawieniem, lekarz na pogotowiu zmierzył mi ciśnienie (żadnej konsultacji ginekologicznej) i stwierdził że to normalne. W nocy krwawienie się nasiloło i na następny dzień pojechałam już do szpitala w Reykjaviku (około 100km od mojego miejsca zamieszkania) Diagnoza poronienie samoistne - nie dostałam ani jednego dnia zwolnienia z pracy. Po prostu miałam sobie iść z krwawieniem obolała fizycznie i psychicznie i wydalić płód. Dodam, że pracuje fizycznie w szklarni. Na szczęście mam w porządku szefostwo i nie pojawiłam się w pracy na własne żądanie i nie robili mi problemów.
Ciąży nie prowadzi ginekolog tylko położna (położna daje skierowanie do ginekologa jeśli coś jest nie tak) .Na pierwszą wizytę umawia się dopiero koło 12 tygodnia - robią problemy jeśli chce się wcześniej. Ja ze względu na poronienie uparłam się na wczesne usg i jakoś udało się je załatwić mojej szefowej. Początki ciąży okropne. Wymioty 5-10 razy dziennie, zemdlałam już 3 razy, mam silne migreny. Jedno omdlenie w pracy wyglądało tak że upadłam prosto w największe błoto/największą kałużę i resztką sił wołałam o pomoc aż ktoś mnie zauważył. Podejrzewam, że w Polsce już bym miała wizyte w szpitalu tutaj nie -normalny objaw ciążowy. Gdy pojechałam na usg i pytałam o moje objawy - odpowiedź padła że to normalne. Moje pytanie kiedy mam zapisać się na wizytę do położnej - która będzie prowadzić ciąże odpowiedź, że około 12 tygodnia. Nie wiem jaki jest sens czekać z morfologią i badaniem krwi aż tak długo i pozwalać kobiecie się męczyć , a przecież mogę mieć jakieś niedobory witamin/minerałów i tylko z tego wynika moje obecne "cierpienie".
Na Islandii nie ma też co liczyć na zwolnienie w ciąży. Przyznam szczerze, że o nim nie słyszałam no chyba że kobieta musi być hospitalizowana. Zazwyczaj pracuje się do 8-9 miesiąca ciąży. Ja raczej należę do grupy pracoholików i nie jestem zwolennikiem L4 na każde zawołanie, ale miejcie litość dla kobiet, które na prawdę go potrzebują. W trakcie ciąży ma się tylko 2 usg. Jedno około 12-14 tygodnia i jedno około 21 tygodnia (wtedy określa się płeć dziecka ). W 3 trymestrze nie robi się usg jeśli nie ma ku temu wskazań.
Mogę też podać przykład mojej koleżanki, która rodziła w zeszłym roku. Miała rodzić w szpitalu który obsługuje całą południową Islandię. Okazało się jednak że konieczna jest cesarka, a cesarkę robią TYLKO w stolicy w Reykjaviku. Po tym jak zrobili jej cesarkę mieli ją przewieźć z powrotem do szpitala w którym miała zaplanowany poród naturalny (około 60km). Okazało się jednak że nie zapewnią karetki i zdziwiony tata, który przyjechał nieprzygotowany roboczym busem tylko w odwiedziny, ma przewieźć mamę i niemowlę swoim autem. Na szybko organizowali jakiś fotelik dla dziecka i wyobraźcie sobie ten "komfort" matki na dzień po cesarce.
To tak w wielkim skrócie. Dodam, że decyzja o ciąży za granicą była przez nas wielokrotnie przemyślana i analizowana. Jestem najstarsza i pochodzę z rodziny wielodzietnej więc macierzyństwo mi nie straszne obserwowałam i pomagałam mamie przy 5 ciążach. Stwierdziłam, że ja też jakoś sobie poradzę przez te 9 miesięcy. Przede wszystkim ze względu na to, że moja szefowa dała mi możliwość pójścia na roczny macierzyński ( a bardzo mi zależy żeby pobyć z dzidzią jak najdłużej). Aczkolwiek nie przewidziałam faktu, że mogę tak źle i fatalnie przechodzić początki ciąży. Ostatnie 2 tygodnie miałam praktycznie wycięte z życia. Teraz chyba powoli mój organizm zaczyna się przyzwyczajać, aczkolwiek na dużą poprawę się nie nastawiam póki co
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Zorza2312 - trochę to straszne co piszesz. Rzeczywiście u nas w Polsce przy takich "objawach" ciąży wylądowałabyś w szpitalu. Dobrze, że pracodawcy są ludźmi. A nie możesz sama sobie zrobić morfologii? Nie ma prywatnych wizyt? Bo u nas to w sumie wszystko o prywatę się opiera.
A to co piszesz o przewożeniu do innego szpitala dziecka z matką - SZOK!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zorza2312
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 9
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Zorza o kurcze to rzeczywiście ciezka sprawa z tamta sluzba zdrowia :/ Straszne ze po poronieniu kiedy kobieta potrzebuje oidpoczynnku i fizycznego a przede wszystkim psychicznego oni tak ozieble do tego podchodzą <tule>
Ja będąc z Klaudią w ciązy miała tez straszne mdlosci, od rana do wieczora ale na szczęście nie pracowałam i "zdychałam" pierwsze 3 miesiące w lozku potem wszystko już było ok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ponky
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 26
- Otrzymane podziękowania: 0
nieśmiało dołączam Termin mam na 3 grudnia, dziś byłam u lekarza i wszystko jest ok. Czuję się dobrze w tej ciąży, tak samo jak w poprzedniej (jestem już kwietniówką 2014). Mam córeczkę, która jutro kończy 2 latka
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moniaaak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1396
- Otrzymane podziękowania: 5
Trzymajcie się dziewczyny, dużo siły i zdrówka:)
Zorza Tobie szczególnie, bo widzę, że nie jest Ci lekko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Daarikaa - samopoczucie całkiem ok, tylko małe wk@##$%# w pracy. Ale jeszcze chwila i do domu.
moniaaak - dzięki
Zauważyłam ostatnio, że mi strasznie zimno wieczorami. Normalnie dreszcze mam. Mąż w koszulce a ja w grubym swetrze i się trzęsę. W pierwszej ciąży pachniała mi woda z kranu a teraz chyba taki objaw mam. Ale chyba wolę to niż mdłości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 Zosia-14.03.13
- Posty: 1832
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.