- Posty: 216
- Otrzymane podziękowania: 4
- /
- /
- /
- /
- Mamusie LUTY 2017
Mamusie LUTY 2017
- Inezka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Megi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 385
- Otrzymane podziękowania: 16
Inezka czyli będziesz spokojna juz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 438
- Otrzymane podziękowania: 12
Że skurczami było lepiej, ale wczoraj i dziś znowu się pojawiły, ale czuję je inaczej niż wczesnej, tak jakby Bobas się na dole bardzo nisko się rozpychał czy coś w tym stylu, troszkę boli, ale nie wzięłabym tego za skurcz a na KTG wychodzi że to skurcz.. A bol krocza osiąga już szczytowy poziom
Jesli chodzi o czop mi dalej odchodzi po kawałku, w sumie już 6 partii mi odeszło liczac od piątku 13.01...
Dziewczyny trzymajcie się i piszcie co i jak
Megi ja mam śluz bezbarwny, kremowy i niekiedy żółtawy ale to przez grzybice która lecze.
Inezka super że byłaś i jest wszysko ok, będziesz spokojniejsza...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- honka_18
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1452
- Otrzymane podziękowania: 67
Joanna współczuję warunków. Trzymaj się tam dzielnie z synusiem w brzuszku i życzę dużo zdrowia
Megi czop mi odszedł 1 dnia przezroczysty z tekimi białymi nitkami, 2 dnia rano było w nim troszeczkę krwi ale tylko raz a później znowu był z białymi nitkami. W zeszły wtorek (chyba) rano miałam śluz podbarwiony krwią później był brązowy , po południu juz przezroczysty. Położna mówiła ze jak się to powtórzy to mam do szpitala jechać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mulian
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 431
- Otrzymane podziękowania: 15
Honka bijesz rekordy
Joanna współczuję warunków. Z jednej strony jesteś pod opieką, ale jeszcze sie jakiejś choroby nabawisz. Trzymaj się, pij herbatę z imbirem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Inezka super że w domku, odpoczywaj.
Joanna, szczerze współczuję warunków. Zdrówka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zubi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 390
- Otrzymane podziękowania: 4
A te co już donosiły 37 tydzień, powoli zaczynać się rozpakowywać- bo chętnie bym poparzyła na małe dzieciaczki , już najwyższy czas mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Megi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 385
- Otrzymane podziękowania: 16
Ja grzecznie leżę,ale już wiem,co przeżywała Honka czy Joanna przez tyle tygodni...co wstanę to brzuch się napina i czuję nacisk na sztukę.
Nie wiem,ile przetrwam,ale modlę się o każdy dzień
Wy też tak dużo chodźcie siusiu?
Bo ja,co 15minut-20minut
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- honka_18
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1452
- Otrzymane podziękowania: 67
Megi ja czasami wstanę z toalety i juz czuje ze musze na nią usiąść
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga_27
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
Póki co nie jestem jedną z Was, ale piszę w sprawie związanej z Wami i bardzo proszę o jakikolwiek odzew.
Studiuję psychologię na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie.
W tym roku piszę prace mgr na temat wartości przed i po porodzie, w związku z tym poszukuję przyszłych mam/tatusiów/par, które zechciałyby wziąć udział w anonimowym badaniu.
Jeśli któraś z Was wyraziłaby chęć to bardzo proszę o kontakt w wiadomości prywatnej, wtedy przedstawię szczegóły badania, a dopiero po ich przedstawieniu będziecie mogły podjąć decyzję o udziale.
Z góry bardzo baaaardzo dziękuję
Pozdrawiam,
Olga K.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 438
- Otrzymane podziękowania: 12
Megi łatwo nie ma ale z dnia na dzień jest coraz większa satysfakcja że się tyle wytrzymało, leż i nie poddawaj się
Najważniejsze że już blisko wszystkie jesteśmy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- honka_18
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1452
- Otrzymane podziękowania: 67
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Joanna toż to jakaś masakra warunki w Pl szpitalach są straszne u nas na każdej sali jest łazienka z toaleta, w sali są 4 osoby z tego każda ma swoją kotarę do około łóżka dla większej prywatności
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Honka a moja mnie znów wnerwiła, nie mam zamiaru odbierać telefonów od niej... Koniec.
Zubi pochwal się
Megi Z tym bieganiem do toalety to jakaś masakra, szczególnie w nocy, biegam co chwila.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Megi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 385
- Otrzymane podziękowania: 16
Honka to dobra wiadomość i pewnie większy spokój masz teraz
W moim szpitalu dla kazdej sali 4osobowej była lazienka+na korytarzu, KTG przyjeżdżało do nas do łóżka i nie musialysmy nigdzie jeździć
Jedzenie też dobre-nie mogłam narzekac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 438
- Otrzymane podziękowania: 12
Honka zazdroszczę wafunkow w UK, u nas między łyżkami ledwo ledwo taborecik mozna wstawić a i tak odwiedzajacy musi usiąść bokiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.