Mamusie CZERWIEC 2017

ciemieniuchy nie mamy ale pewnie jeszcze przed nami..;/

wczoraj okropny dzień mala wogole spac nie chciała jak już to tylko na rekach co ja odlozylam to już wyspana oczy jak 5zl i tak do wieczora masakra!!!
na szczęście w nocy ladnie spala oby dziś było lepiej!!

Ja wczoraj pryjechalam do siostry. Ignas slicznie spal w wozku:) sle teraz nie mam czym go zahac i ciagle chce na rece. A przyjechalaln bo jutro mamy ta wizyte a to prawie 80km od domu. Mielismy jechac pociagiem no ale udalo sie i siostra ponjas przyjechala i nas odwiezie w piatek. Boje sie tej wizyty jak cholera bo ja sie zawsze trzese jak ide do lekarza z ignasien jeszcze sie tego nie nauczylam. Po porodzie jak mi powiedzieli ze vos jest nie tak z nerksmi to sie okropnie poplalalam przy lekarce i nie moglam sis uspokoic

judyta a te nerki przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu???
to normalne ze się boisz i ze tak zareagowalas na taka wiadomość tym bardziej po porodzie jak jest taka hustawka hormonow i nastrojow 3mam kciuk za same dobre wieści:)

Judyta a jak robiłaś w ciąży USG to nie było widać, że coś jest nie tak z jedną nerką?

Też trzymam kciuki za same pomyślne wiadomości.

to taka wada ze mozna z nia nornalnie funkcjonowac tylko trzeba byc pod kontrola. No a na poczatek szereg badan jutro zobaczymy dokladnie co. Mam tylko nadzieje ze nas w szpitalu nie zamkna.
W ciazy nic lekarz nie widzial wlasnie
Pogoda paskudna nawet na spacer nie bardzo jest jak isc

a ja z innej beczki
szukam czegos co może mi zastapic torbe do wozka ta moja jest mało pojemna do tego mam maly kosz na zakupy i nic mi się nie miesci!!!!! myslalam o torbie plazowej ale nie wejdzie mi na raczke od wozka a może czyms można by było zastapic toryginalne sznurki czyms dluzszym???
macie jakiś pomysl? wy czego używacie??

Nie woem czy to by pomoglo ale sa takie haczyki u nas np w smyku do wozka na to mozesz zaczepic jakas torbe. Moze masz tez jakas stara torebke z dlugim sznurkiem co ma na koncu jakies zaczepy i przyczepic tym ta torbe plazowa. Widzialam fajne pojemne torby ale koszt ok 500zl wiec sobie odpuscilam i mam taka zwykla torbe za 20 zl i dla mnie tez jest ok. Wlasnie teraz jeszcze kupie te haczyki to bede mogla zakupy powiesic.

Mojemu biedactwu krew pobierali ale byl bardzo dzielny. Czeka nas teraz 9.08 okropne badanie scyntygrafia bedzie mial wenflon zakladany i wpuszczany jakis radioaktywny plyn i pozniej zdjecia okresla w ten sposob czy nerki pracuja poprawnie i gdzie konkretnie umiejscowiona jest ta nerka mniejsza.

judyta jak kupisz te haczyki to pokaz fotke.
w sumie dobry pomysl żeby doszyć z innej torebki
a pokazcie jakie wy macie torby do wozka

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, mały biedny się napłakał, ale mamy spokój na dwa miesiące. Szczepionka skojarzona żeby nie kłóć małego 4 razy tylko 2 kosztuje 200 zł, firmy farmaceutyczne zarabiają kupę kasy na dzieciach

Ja miałam w wózku i mam na haczykach niby fajnie, ale jakbym ją chciała wsiąść to ma tylko rączkę. Tak tylko na spacer to ok

pokazcie fotki
to teraz musze się zmobilizować na jakies zakupy
esh teraz jestem od meza wiecznie uzalezniona jak chce gdzies wyjść dalej i wqrza mnie to srasznie!!!!!!

Monia będę w domu to podeślę
Allegro przeglądałaś?

Nasza torba juz była przy wózku. Do tego dokupilam siatkę jeszcze No i oczywiście koszyk pod wózkiem. Wystarcza nam w zupełności na zakupy;) ale zdjecia nie moge wrzucić z telefonu;/

Ja dzisiaj byłam na kontroli i wszystko jest dobrze. Przebadal mnie, pobrał wymaz, zmierzyli ciśnienie i chcieli jeszcze krew ale sensu nie było bo zamykają przychodnie na dwa tygodnie. Zdecydowałam sie tez na zastrzyk antykoncepcyjny. Na 10 tygodni mamy spokoj;)
Pielęgniarki zaczepialy Marysie i ciagle mówiły jaka słodka. Dobrze ze moja mama przywiązała do wózka kokardke;)

Judyta współczuje Wam stresow.. Zawsze to dodatkowe wizyty u lekarzy, dodatkowe badania. Takze wcale sie Wam nie dziwie. Dla każdej mamy zdrowie maluszka jest najważniejsze, ale nie zapominaj o sobie. Wiem jak sama czekałam 24 godziny na badanie kontrolne serduszka Marysi i jak wariowalam, nic przez gardło nie mogło mi przejsc:/ stres zapewne wpłynął na laktacje:/ takze trzeba myślec pozytywnie i
Nie zapominać o sobie. Bo wszystko odbija sie na malenstwu.

Miałam kilka dni temu podlamanie.. Bałam sie przez moment ze to jakas depresja. Mala ciągła płakała. Nic nie pomagało. Ja cały dzien sama. Maz wyjeżdża do pracy o 5 rano a wraca miedzy 18 a 22. Marysia nie spała prawie cały dzien, a ja za przeproszeniem nie miałam nawet jak do łazienki pójść... Mam jednak słaba psychike:/

loq to nic dziwnego ja tez czasami mam dość jak Amela placze i nic nie mogę zrobić w domu a to twoje pierwsze dziecatko z czasem będzie coraz lepiej do tego pewnie po porodzie jeszcze schodzą nam te wszystkie hormony wiec latwiej o huśtawki nastrojow będzie dobrze a gorsze dni się każdemu przytrafiają
loq a co to za zastrzyk jaka cena??tez się zastanawiam nad antykoncepcja i tabletki odpadają u mnie nie wiem na co się zdecydować
ja jeszcze się nawet do gina nie zapisałam zawsze to bagatelizuje ale jak m będzie miał urlop to się w końcu wybiorę ale na NFZ chyba

STOKROTKA WLASNIE SPRAWDZILAM NA ALLEGRO NAWET NIE IWEDZIALAM ZE COS TAKIEGO MOZNA DOKUPIC ALE DO TEJ PLAZOWEJ CHYBA SIE NIE SPRAWDZI BO ONA NIE MA PO BOKACH NIC ZEBY ZACHACZYC CHYBA ZEBY DOSZYC JAKIES KOLUSZKO BEDE COS MYSLEC

dziewczyny upaly nadchodzą!!!!znowu pewnie potówki się zaczna

a gdzie reszta dziewczyn???
kasia?
joanna?
fasola?