Mamusie CZERWIEC 2017

Witaj Joasiu
Kupowałyście już sobie dziewczyny jakieś ubrania ciążowe?

Również witam nową koleżankę
Rozgość sie tutaj
Co do ubrań ciążowych to nic nie mam, póki co caly czas w leginsach, ale mysle nad zakupem, ale chyba tylko jedna pare bo później juz będzie cieplej to i ubierać się nie trzeba będzie tak

Asia będzie rodzic 24tego, Iwona25tego a ja 26tego, jak pójdzie wszystko zgodnie z planem to będziemy rodzic dzień po dniu, albo w trójkę w jednym terminie

Ja nie mogę się doczekac końca stycznia bo wtedy mam 3d/4d i potwierdzę w końcu czy juz mogę cieszyć się z syna czy to jednak córka.. i w końcu potwierdzimy czy zdrowe!

Ja noszę spodnie ktore były na mnie przyduze prze ciaza na zmianę z legginsami i ciazowkami. Niesety ciążowe ciuchy kosztują fortunę.. To ja rodze pierwsza? 3.06?

Na to wychodzi:)

Ale się fajnie składa xD

Ubranka: Na razie mam mały brzuszek (wy też?) i daję radę w leginsach biodrówkach, mam fajny dres w sam raz i genialne ogrodniczki z allegro. Na razie się nie rozglądam za typowymi ciążówkami, nie przepadam latać za ciuchami... Podobno w lumpach mnóstwo tego, także się nie przejmuję

ja mam termin na 20 ale caly czas mam przeczucie ze urodze wcześniej
fasola także poki co wychodzi ze pierwsza będziesz się chwalila synkiem

ja w spodniach tylko ciążowych chodze brzuszek spory mam. pod choinke dostałam 2 pary jeansów i sa super

fasola ja tez koncem stycznia mam polowkowe

Dziewczyny, które mają już dzieci - czy mogę Was zapytać o wasze doświadczenie w karmieniu dziecka piersią?
Czy któraś z Was się na to zdecydowała, jakie były trudności?

Wiem że moja kuzynka np. miała ciężką postać zapalenia i szybko przeszła na mm, więc wiem że nie zawsze jest to możliwe.

ja mam 2 corki i 2 rozne doświadczenia.
1 corke nie karmiłam praktycznie wogole. w szpitalu już nie mogłam jej dostawić do piersi i nikt ni eumial mi konkretnie pomoc do tego miałam mało pokarmu.w domu to już calkiem koszmar nie umiałam jej nakarmić albo nie miałam pokarmu wiec szybko podjelam decyzje ze nie będziemy się meczyc i przeszlysmy na mleko modyfikowane.

2 corke urodziłam miesiąc wcześniej.na początku powtorka z rozrywki mało pokarmu mało chwytliwe brodawki miałam nawet kapturki ale nic nie dawalo;/ Zuzia dostala strasznej zoltaczki i trafila do inkubatora a ja zaczelam przygodę z laktatorem.wszyscy mówili ze to tylko szakodzi ze nie będę miała pokarmu jak tylko laktatora będę uzywala itp.na początku miałam naprawdę mało pokarmu dziewczyna z lozka obok sciagala pol butelki a ja ledwo 10/20 ml ale trafiłam na super pania od laktacji pomagala dostawiać dziecko jak ja miałam i dużo mowila o karmieniu po prostu anioł kobieta jej podejście jakos mnie mobilizowalo żeby odciagac mimo ze mało co leciało.i tak po tygodniu wyszlysmy do domu mala chciała jesc a ja sprobowalam ja przystawić zanim w ruch poszedł laktator i....od trazu chwycila i jadla ssala jak nigdy i tak już zostało karmiłam ja do roku

Dziś miałam wizytę u ginekologa
Z dzidzia wszystko ok .Ale się poplakalam gin potwierdziła ze moja ciąża to ciąża ryzyka .
Macica w normie Ale dzidzia zagniezdzil się na prawej stronie mało tego. Na szwach po 2 cc .
Zdolowalam się . Gin mówi że jak będzie rosła dzidzia to może tak być ze będzie łożysko do pęcherza przylegalo .Ze tak się dzieje macice mam nisko .mówiła ze kobiety donoszą ciąże lub ja się wykrwawie jak coś będzie. Źle...
I w ogóle mówiła po co pani to dziecko było skoro miałam 2 cc . Mam rodzić cc w klinice Bielsko biała lub Katowice chce się popytać jeszcze czy gdzieś bliżej da się rozwiązać cc ciąże
Załamana jestem dzidzia ma się ok spala na usg .....
Nie wiedziałam co znaczą słowa macica tylnia ściana itp mówię by mi to namalowala i mówię msc temu widziała pani od początku ciąży gdzie jest dzidzia. Zagniezdzona i nie mogła mi pani prędzej powiedzieć co to oznacza a ona mi odp że tak bywa miała nadzieję że położenie się zmieni i teraz się nie da zrobić nic już .
Mówię jej i tak urodzie dziecko .
Ps. Termin będzie na koniec czerwca ...w dodatku od kwietnia remont całego domu masakra jakąś

Kakasia strasznie mi przykro, może powinnaś skonsultować się z innym ginekologiem, który poświęci Ci więcej czasu i wszystko dokładnie wytłumaczy. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.

Joasiu ja karmiłam córkę przez miesiąc. Miałam pokarm, ale mała tak pogryzła mmi sutki, ze krew się z nich lała i oczywiście dostałam zapalenia piersi. Poza tym córka miała uczulenie i przeszłam na specjalne mleko. Nie żałuję, przy mleku modyfikowanym córka dłużej spała, lepiej się najadała i nie zauważyłam żeby więcej chorowała. Jeżeli z jakiegoś powodu nie będziesz mogła karmić piersią, nie rób sobie wyrzutów

No właśnie, wszystko na miarę swoich możliwości

Jedna z moich Babć wychwalała ostatnio Mamę, że i mnie i młodszego brata karmiła prawie 2 lata.
Jeśli dodać że przy mnie miała ciężką depresję to nieźle...
Generalnie kp zachęca mnie tym że w nocy trzeba się tylko na bok obrócić i można spać...

Kakasia na Twoim miejscu poszukałabym dobrego ginekologa w okolicy i poszłabym do niego.
U Ciebie dopiero 13 tc więc jeszcze dużo może się zmienić, łożysko do 20tc może zmienić swoje położenie...
Trzymam za Was kciuki i wierzę, ze Bedzie dobrze
A tak a propos to z jakich okolic jesteś skoro zaproponowali Ci Kato albo Bielsko?

Kakasia myśl pozytywnie i leć do innego ginekologa. Trzymam kciuki!

Ja też miałam wizytę i wszystko przebiega pomyślnie. Maluszek ma 16 cm i wazy ok. 230g. No i wstępnie będzie dziewczynka;) badania połówkowe za miesiąc:)

Tak poradzę się innego ginekologa już i ostatnio szłam.prywatnie i tez mówił o prawej stronie ....
Czas pokaże jestem.dobrej myśli .

Ja noszę leginsy. Getry jeansy czasem ...

Ja mam.być rozwiązana coś 26/27.06 zobaczymy