Głogów

Jest może jakaś mama, która rodziła w tym szpitalu? Lub słyszała opinie o nim?

Nie wiem nic o Głogowie ale za to w Lubinie dzieciaki na porodówce jedno za drógim łapie gronkowca.
Siostra kolegi ma 4 miesiecznego bobaska i do teraz nie moga sie z tym uporac, nie wiem kurwa gdzie ta prokuratura jak jest potrzebna
Takze tam zostaje femina 1500zł za poród lub Legnica

głogów to paskudztwo...i siostra i bratowa tam rodziły i mają nie miłe wspomnienia... jeśli masz możliwość to lepiej rodzić w nowej soli... mówi się że co osoba to opinia ale ja wolę jechać do nowej soli

właśnie w tym rzecz, że ile osób tyle opinii. ostatnio u lekarza nasłuchałam się i o głogowie i o nowej soli więc już sama nie wiem. Za Głogowem przemawia fakt, że oprócz mnie i mojego Szymka nikt nie jest zmotoryzowany
wiem, że mam wybrać szpital dla siebie, ale zawsze to miło jak ktoś przyjdzie z odwiedzinami, bo tatuś pracujący całodobowo.
mam jeszcze sporo czasu, ale kiedyś trzeba będzie się zdecydować.

No w sumie to straszna lipa
jakbyście jeszcze byli zmotoryzowani a on na pstrykniecie to moglabys gdzies dalej rodzic
gorzej jak Ci wody odejda w godz szczytu a główna w Głogowie od ronda wygląa wtedy baaaardzo ciekawie

tego faktu nawet nie wzięłam pod uwagę
może do tego czasu coś się w tej kwestii zmieni.
A w np nowej soli nie chciałabym leżeć "bezczynnie" i czekać na poród. niedawno koleżanka tam rodziła i pierwsze co usłyszała, to to czy w Głogowie nie ma szpitala? i tak leżała tydzień na obserwacji, później kazali jej wracać do domu, 2 tyg po terminie wróciła i dostała potrójna dawkę na wywołanie i .... wypuścili ją do domu! od razu pojechali do feminy, a tam nikt nie chciał w to uwierzyć, ze tyle km jechali i że nie urodziła

ja maam o tyle łatwiej że u mnie jest każdy zmotoryzowany..jak leżałam w nowej soli na podtrzymaniu to co dzień do mnie przyjeżdżali
też jest plusem że chodzę prywatnie do gina który tam pracuje i właśnie w tym szpitalu czuje się dobrze..wiem że on o mnie zadba

jest właśnie to ryzyko że nowa sól nie jest wcale tak bliziutko...ale ja na dzień dzisiejszy myślę że będę właśnie tam rodzić a co przyniesie czas to zobaczymy...mam nadzieję że nie będzie jakiś komplikacji i spokojnie sobie tam dojadę

a właśnie o feminie słyszałam wiele nieciekawych rzeczy..kiedyś było tam genialnie a teraz beznadziejnie (ale co osoba to opinia) że podobno już lepiej rodzić w głogowie jak w feminie