basen

justyna84 napisał:

MoNiaaa napisał:

a ja z Julka bylam w srode na basenie otwartym. bardzo sie jej podobalo woda byla ciepla bo upaly ostatnio u nas byly a w srode pogoda w sam raz za bardzo nie grzalo.na poczatku zmoczylam ja woda a pozniej chodzilysmy po brodziku i strasznie sie jej podobalo smiala sie i bawila w wodzie zabawkami pozniej wzielam ja na chwile do glebokiego basenu i tez ok mialam ja na rekach caly czas i bylo ok oczywiscie caly czas miala na sobie kapelusz i body i wysmarowana byla kremem 50.

niestety my tez mieszkamy w bloku i nie mamy nawet balkonuani znajomych z ogrodem

a z 4,5 miesieczniaiem bys poszla ile twoja mala ma ?

Na baseny termalne jak najbardziej temp. wody 36 stopni, a na zwykły basen tez pod warunkiem ze temp.wody by mi odpowiadało.

ja uwazam ze 4,5 msc dziecko jest stanowczo za male na kapiele na swiezym powietrzu. na basen zakryty owszem jesli temp wody jest odpowiednia. na wszytstko przyjedzie czas wiec nie ma co sie spieszyc

Mateusz ma skończone 9 m-cy i był pierwszy raz, ale jak byłam w Szaflarach na wodach termalnych były dużo młodsze niemowlęta a tam baseny płytkie są tylko pod gołym niebem. Zaraz po kąpieli Żuczek był okrywany ręcznikami, było gorąco ale wiadomo jak jest w górach.
Pod koniec naszego czasu padł na kocu ze zmęczenia i spał sobie Oh.. Fajnie to wszystko wspominam.

Julka ma 11 miesiecy pewnie jakby miala 4 mies tez by,sprobowala pojechac ale pewnie na krocej i wiecej moze gdzies w cieniu usiasc zreszta wydaje mi sie ze jakby sie jej w wodzie nie spodobalo to by plakala i wiadomo ze wtedy czeba sie zwijac

tez nie uwazams ie za zla matke widzialam ze Julce si epodoba i byla w siodmym niebie jak mogla sobie tak pochlapac po wyjsciu z wody osuszylam ja i przebralam w suche ciuszki napewno jak bedzie pogoda to sie jeszcze wybierzemy

a jak bylismy ostatnio byly rodzice z takim maluchem nie wiem ile moglo miec ale moze tez ok 4/6 mc i wkladali go do wody a pozniej sobie na kocyku siedzieli

jejku jaki ja mam teraz dylemat czemu te odkryte baseny nie sa przystosowane do takich malych dzieci

justyna musisz isc sama i sie przekonac jak twoje malenstwo zareaguje bo kazde dziecko jest inne jednemu sie spodoba a innemu nie. odczekaj pare dni zeby bylo cieplo to woda bardziej nagrzana bedzie moze i sprobuj nawet na godzinke czy 2 jak bedzie ok nastepnym razem mozesz isc na dluzej

Zgadzam się z "przedmówczynią". Monia ma rację jak się nie spróbuje to się nie dowie. Mateuszek pluskał, wygłupiał, śmiechu co nie miara. A innemu dziecku starszemu nie podobało się płakało.

Zaczęłam chodzić z córką na basen ozonowany odkad skoćzyła 8 miesięcy. Ja jak i ona jesteśmy bardzo zadowolone z tej formy spędzania razem czasu. Na razie chodzimy tylko na pół godzinki raz tygodniowo.