kiedy maluch prześpi całą noc?

no właśnie to pytanie nie daje mi spokoju już od paru miesięcy.
Mój maluch zaraz skończy roczek i jeszcze nie potrafi przespać całej nocy, choć teraz i tak już jest lepiej i budzi się tylko dwa razy. Czy któraś z mam może mi coś na ten temat doradzić? Czy któraś z Was też tak miała? Przeczytałam ostatnio w poradniku, żeby w nocy zamiast mleka podawać dziecku wodę, bo nie zawsze niemowlak budzi się głodny, czasem chce mu się po prostu pić i podobno z czasem odzwyczai się od tego nocnego picia. Stosuję tą metodę od dwóch dni dopiero i jednego poskutkowało - maluch obudził się tylko raz. Może to przypadek...

Alaq karmisz piersią?

nie, nie karmię już

No to mogę doradzić tylko z mojej wiedzy teoretycznej
Wg mnie - bardziej kaloryczna kolacja (żeby się dobrze Krzyś najadł na noc), a w nocy woda zamiast mleka (przekona się ze już nie warto wybudzać się w nocy, bo tylko woda).

alaq mam tak samo, Florek nadal budzi się raz, dwa w nocy i wypija na pierwszym budzeniu 200mleka, a na drugim 100ml, próbowałam z wodą, ale nie przeszło
wiem że on naprawdę jest głodny, a nie tylko przyzwyczajony do mleka, dlatego narazie po prostu czekam jak się sytuacja rozwinie.
ale nigdy jeszcze całej nocy mi nie przespał :/

z tą kolacją to właśnie zaczęłam tak robić,
zobaczymy czy z tą wodą uda się na dłużej.
Dziękuję Wam za rady:)
Już po prostu tęsknię za tym, żeby przespać całą noc zwłaszcza, że
za pół roku czeka mnie powtórka z rozrywki;) - i znowu nie przespane noce.
Faceci to jednak mają cudownie
pozdrawiam

A tam, ja po porodzie nie mogłam małej na ręce brać tak mnie bolały i mąż musiał wstawać w nocy tylko po to żeby mi ją do łóżka przynieść na karmienie
U nas od początku było tak, ze ostatnie karmienie wypadało koło 22.00 i długaśne było bardzo, aż sie obie pospałyśmy, wtedy mąż zabierał Klaudię do łóżeczka, i następne karmienie wypadało jakoś czwarta piąta rano, ale to ja się budziłam i karmiłam dziecko przez sen. Potem jak przeszłyśmy na butlę w jakimś momencie stwierdziłam że nie ma sensu karmić jej wieczorem i o piątej rano, bo zjada mniej niż pół butelki, nie ma sensu sie budzić i zrezygnowałam z tego mocno rannego karmienia. Klaudia się nie obudziła ani razu. Teraz śniadaniowa butla jest koło ósmej, też ją wciąga przez sen
Tak sobie myślę ze to karmienie przez sen to był dobry pomysł, wyrobił w dziecku nawyk przesypiania całej nocy Ale może mi się tylko wydaje....

U mnie mój synek przesypia całą noc odkąd skończył 3 miesiące.Wieczorem po kąpieli zjada 210 mleczka z kaszką trochę pobuszuje czasem do 21 a czasem tylko do 20 i śpi całą noc do 8 rano czasem do 9.Mogę dodać że bardzo mało śpi w dzień bo tylko 2 razy po 30 minut a nieraz tylko 1 godzinkę w południe śpi a ma 7 miesięcy

Dobrze ze ja nie mam tego problemu. Moj synek ma 9 i pol miesiaca i przesypia cala noc od 20 do 8-9 rano odkad skonczyl 4 miesiace.a w dzien spi 2 razy po pol godziny czasem tylko raz na 15 minut idzie spac...

ja chyba was nie pociesze bo ja mam 5 letniego synka i 3 letniego i od pieciu lat przespalam dopieero 5 ostatnich nocy bo mlodszy jakims cudem zaczol przesypiac w koncu calo noc

Moja koleżanka ma 2 miesieczna core i kapie ja codziennie o 19 i wiecie ze juz o 20 dziecko jej spi tak cos mowila ze do 6-7 rano:) ja tez tak chce:)

Laura od jakis 2 tygodni punktualnie o 22 idzie mi spac , staram sie ja juz kapac o 12;15 i pozniej na cycka i spi do ok 4 czysem 5, ale pozniej budzi sie co 2 godziny, teraz zaczelam karmic ja co 4 i nadal sie budzi co 2, ale moze jej sie to zmieni.

w nocy jak wstanie jesc to je ok 8 min i spi jak zabita.

alaq moj maly przespal od urodzenia dokladnie 7 calych nocy (wszystko zapisuje w "naszym pamietniku" )
mam tylko nadzieje ze wkoncu bedzie spal jak "czlowiek"
trudno tak juz mamy z naszymi maluszkami

moja Niunia budzi się raz, czasami dwa na mleczko, próbowałam dawać jej wodę ale nie chciała; zdarzyło się jednak 5 przespanych nocy, niestety to były tylko incydenty; Niunia idzie spać 20-21 i wstaje 5:30-7, zależy jak jej się śpi

Julke kapie o h 19stj, a idzie spac rowniez miedzy 20- 21 i tak do 6- 6:30 i potem jeszcze spimy do 9 czasami troszke dluzej:D maly spioszek po mamusi:) Praktycznie od poczatku sie nie budzila w nocy- musialam sobie budzik ustawiac na karmienie przez jakis czas:P Fakt, ze teraz jak sa takie upaly to potrafi obudzic sie w nocy na picie, ale nie jest to co noc tylko wtedy gdy naprawde jest duszno.