BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

14 lata 4 miesiąc temu #25336 przez eash
czesc dziewczyny :) fajnie, ze przybylo troche starajacych sie i ze chetniej niz dotychczas piszecie o swoich staraniach :)

a ja, sluchajcie, dzisiaj do pracy jechalam ze strasznymi mdlosciami :( nie mam pojecia, dlaczego - sądziłam, ze ten etap mam juz za sobą, w ciągu ostatnich paru tygodni czułam sie naprawdę dobrze. mam nadzieję, że to jednorazowa dolegliwość.

dziś, jutro i pojutrze jeszcze jestem w pracy, pojutrze po poludniu jadę jednak do lekarza i już dostanę l4 na miesiąc, więc poza paroma dniami, gdzie będę musiała jeszcze odwiedzić pracę, w zasadzie będę już miała wolne. rzadziej będę przez to do was pisać - nie planujemy narazie podłączania internetu w domu - ale na pewno nie zamilknę całkowicie, co to, to nie :)
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25708 przez angel82
Witajcie kochane :)
Trochę się opuściłam, za co przepraszam. Ale na staram się być na bieżąco.
Eash, najwyższy czas byś odpoczęła. Choć pewnie w domku też nie będziesz odpoczywać :)
Kaśku masz całkowitą rację co do "robotów do robienia dzieci". Sama u siebie czasem zauważam takie zachowanie. :( Zaczynam nawet mieć pretensję do mojego męża ......, gdy zapomina o "tym" dniu.
Strasznie to dołujące, ale co dzień myślę o tym jak szybko czas ucieka a z nim szanse...
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25709 przez angel82
Monami i Gosiu musiałyście mieć wspaniałe święta :woohoo:
Monami, pytanie do Ciebie: "Czy twój lekarz podejrzewał coś, że miałaś robioną laparokopie? Ja na razie od pół roku mam tylko minitoring i Clo (raz brałam luteinę), niby wszystko jest dobrze, a się nie udaje :(
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25712 przez angel82
Zapomniałam MagdaM i jak dostałaś się, wiesz już coś? A jak ta co miesięczna franca? :lol:
Wiesz niedaleko od siebie mieszkamy :), chyba do Krakowa to tyle samo mamy.

Dziewczyny, a czy któraś z Was ma jakiś kontakt z Grazią oprócz forum? Boże kochany żeby się udało..... Dawno się nie odzywała.
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25717 przez MagdaM
Dzien dobry :)
Ja dzis po pracy u malego Kacpra, pobawilam sie, pojezdzilam wozeczkiem cuuudnie :)
I smutnie... Bo wczoraj maz mi wyznal ze tak bardzo mazy o dzidzi ale boi sie ze jak bedzie mowil to nie wyjdzie - siedze i rycze :dry: :dry: :dry: :dry: :dry: :dry:
@ nadal nie ma... 32dc... Brzuch boli jakby miala byc juz zaraz :( Ale test tez nie pokazal II eh :(
Zdecydowalam ze jak @ sie pojawi porobie badania i ide na monitoring cyklu... Gorzej jesli pokaze, ze wogole nie mam owu :dry: :dry: Chyba sie zalame wtedy :dry: :dry:
Angel82 jutro mam wyniki - dzieki za pamiec ;) A gdzie TY mieszkasz?? Ehhh rozbudzilas moja ciekawosc :laugh:

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25719 przez monami
Hej Hej,

angel --> byłam leczona CLO, bromergonem itp. Nie udawało się, więc zalecił mój doktorek laparoskopię, jako następny krok. Ja jestem przekonana, że laparoskopia ( oczyszczone zostały jajniki z pęcherzyków ) + ovitrelle - zastrzyk sprawiły, ze się udało :)

MagdaM - zrób Bhcg. Z testami z moczu naprawdę bywa różnie.
Jeśli nie będzie ciąży..powiedz swojemu / swojej gin, że chcesz monitoring..a potem jak już będzie wiadomo co i jak..leki. Zapytaj o HSG i laparoskopię. naprawdę ..czasami szkoda czasu na faszerowanie się lekami... ja straciłam w ten sposób dwa lata...i jak o tym myślę...to mnie trafia.
Warto udać się do specjalisty, który specjalizuje się w tematyce problemów z zajściem w ciążę. Mogę polecić takich lekarzy w Łodzi.
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25720 przez monami
aaa..i jeszcze ..MagdaM - to, ze jeden cykl będzie bez owu wcale nie znaczy, że każdy taki jest :) Czasem ( u mnie tak było) owu była..ale pęcherzyki nie dojrzewały...wchłaniały się...
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25721 przez angel82
Madziu nie płacz. Wiem, że dobrze się mówi, ale wiem też doskonale jak się czujesz.
Ja mieszkam w takiej małej dziurze :woohoo: . Najbliższe duże i znane miasta to Oświęcim i Wadowice.
Teraz skoncentruj się na jutrzejszym dniu :) Trzymam kciuki i mam nadzieję, że jutro napiszesz co i jak :)
Wiesz troszkę Ci zazdroszczę pracy z maluchem. Z jednej strony nabierasz doświadczenia, z drugiej sama obecność takiego szkraba dobrze wpływa na samopoczucie - przynajmniej u mnie.
Ja jak mam swoją chrześniaczkę blisko, to zapominam o swoim problemie. Liczy się tylko Ona :)

Pozdrawiam ciepło :woohoo:
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu - 14 lata 4 miesiąc temu #25723 przez MagdaM
monami ja ciemna masa... jak to owu byla a pecherzyki sie wchlanialy?? :unsure:
BHCG nie robie, bo ja wiem ze @ bedzie :(
Angel82 napewno dam znac!! Dzieki :) Z tymi szkrabami to masz racje :laugh: :laugh: A miasta kojarze, ja tez mieszkam w dziurze ale dobrze mi tu :laugh:

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25724 przez monami
no...była owulacja...ale pęcherzyki nie dojrzewały , nie były w stanie doczekać pęknięcia tylko się wchłaniały i dlatego nie udawało się.

a z @ to wiesz...ja tez myślałam, że nadchodzi....po kilku dniach zrobiłam Betę :P

a powiedz mi...długo się staracie?
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25725 przez angel82
Dziękuję Monami :)
Wiesz u mnie to pęcherzyki też nie dojrzewały, albo dojrzewały za późno i dlatego dostałam CLO i się unormowało. Może rzeczywiście to jeszcze coś innego....
Dla mnie Łódź to niestety za daleko :(
Ale mój lekarz w Bielsku-Białej, to podobno najlepszy specjalista. No i chyba najdroższy. Moja dobra znajoma po 3-cim miesiącu wizyt zaszła w ciążę, natomiast inna koleżanka, która też do niego chodziła później jeździła do Katowic na inseminację, ale niestety nadal bez rezultatów.
Kurcze sama nie wiem co myśleć....
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25727 przez monami
na wszystko potrzeba czasu..jednym się udaje po 3 miesiącach..innym po 6 ...nie ma co się porównywać z innymi. Na szczęście, większość przypadków jest takich, że się udaje i leczenie przynosi skutek :) Możesz zawsze zapytać swojego doktorka o hsg i laparo :) na pewno powie, co o tym sądzi :)
ja uważam, że zaczęcie leczenia to duży krok na przód :) każda wizyta to o krok bliżej do ciąży :)
Wiem, jestem przekonana, że WAM się UDA dziewczyny!
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25728 przez angel82
Mój lekarz to mi tłumaczył, że jak jest owu to pęcherzyki są uwalniane i później pękają, co może powodować odczuwanie bólu. Chyba, że jest w nocy to można nic nie czuć. Jak pęcherzyk nie pęknie, to się wchłania, w przeciwnym razie może utworzyć się torbiel i opóźniać miesiączkę. Trochę to dziwnie napisałam, ale mam nadzieję że zrozumiesz. :)
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25731 przez monami
dokładnie tak było..te, które się nie wchłaniały oblepiły mi jajniki..nie były to torbiele..ale takie jakies coś :p..i właśnie laparoskopia oczyściła wszystko. Później było już ok.
Temat został zablokowany.
14 lata 4 miesiąc temu #25733 przez angel82
Oby Monami. Dzięki za wsparcie duża buźka dla Ciebie i Zuzi :woohoo:
A te oblepione jajniki (trochę to śmiesznie brzmi :lol: ), to było widać na usg?
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl