STARANIA O CIAZE

Lacrijka kochana ja wierzę że wszystko bedzie dobrze nie ma innej opcji , nie ma i juz

Dzieki dziewczynki, popieram Gosiaka i napisze ze zawsze na Was mozna liczyc ..zawsze napiszecie dobre słowo..a tak naprawde to poza mezem nie mam z kim o tym pogadac bo nie chce na wyrost martwic innych..Jeszcze raz Wam dziekuje ze jestescie....:*

Lacrijka i chyba każda z Nas na forum "przyszła" miedzy innymi z tego samego powodu żeby móc się wygadać, powiedzieć co nas trapi, poradzić się, dowiedzieć się czegoś czego jeszcze nie wiemy, a tak się stało że każda z nas tu co dzień zagląda- utworzyła się paczka tych samych dziewczyn i nowe dołączają i każda każdej zawsze powie dobro słowo doradzi, bo można powiedzieć że już każda się zna co prawda wirtualnie, ale wiemy np co u tej co u tamtej któraś idzie do lekarza więc czekamy na wieści jak coś nie tak to staramy się nawzajem pocieszać, któraś pokazuje dwie krechy więc cieszymy się razem z Tą osobą, a koleżance z reala nie mamy okazji co dzień się wygadywać a rodzinę to tak jak Lacrijka napisała nie chcemy obarczać naszymi problemami...a tu zawsze ktoś nas wysłucha

Lacrijka przykro mi że musisz na jakiś czas zaprzestać działania, oby to był króciutki czas... Będzie dobrze, ten czas szybko minie. Buziole dla ciebie i trzymaj się.

Iwonka ja niestety dopiero teraz dorwalam sie do internetu, wczesniej nie bylo mozliwosci, ale myslami bylam caly czas z Toba i innymi testujacymi...jesli jest cien cienia to znaczy ze we wrzesniu bedziemy juz nie staraczki, nie ciezarowki, ale przytulaczki mamuski

Wszystko bedzie dobrze..

Agusia podobno lekkie plamienia sie zdarzaja, ale dobrze robisz ze lezysz...lepiej dbac o fasolinke

Dziwi mnie to, ze ja nie mialam zadnych plamien, zadnego sluzu, nic...mam nadzieje, ze juz nie bede miec...

A dziewczyny ja dzisiaj mialam pierwszego żyga, tak naciagalo, ze nie wytrzymalo....ale powiem Wam, ze po tym zwymiotowaniu czulam sie jak w niebie...popuscilo na prawie caly dzien

Ja nadrabiam po stronie i odpowiadam co strone, zeby sie nie pogubic co mam napisac...

Gosiu, moja mama jest takim przypadkiem..Ma 159cm wzrostu, waga przed ciaza: 44kg. Urodzila nasza trojke, mimo, ze tate mamy niskiego, brat chlop jak dab, my z siostra niewysokie, ale zdrowiutkie jak ryby..

W ciazy czula sie normalnie, zero problemow przy porodzie, itd...jeden tylko problem ja po ciazy spotkal, miala o 1cm krotsza noge i kregoslup na tym ucierpial...odezwalo sie to po 20 latach...ale jest juz po operacji A Ty zobaczysz ze zdrowa mamusia wielu zdrowych dzieci bedziesz I wydaje mi sie ze wzrost i waga nie maja tu znaczenia

Lacrijka jak w Biblii sa lata chude i tluste...mysle ze te chude juz Ci sie koncza, za duzo tego...skoro chude takie, to pomysl jakie beda tluste

Jej Marta jak ja się ciesze naprawdę każda z Was ma dla mnie dobre słowo, myślałam że się tu posypią texty typu "Boże dziewczynko Ty i dziecko z Twoją wagą" może nie dosłownie ale coś w tym stylu, teraz wiem że się myliłam i że piszecie to co wiecie piszecie przykłady swoich mam, koleżanek i naprawdę aż mi lepiej, choć wiem że jak zajdę w ciąże to zdaję sobie sprawę że mogę to gorzej przejść niż dziewczyny z prawidłową wagą poprostu trzeba będzie o siebie zadbać w 1OO%

Aaa Marta też mam niskiego tatę hahah taborecik mój kochany

Lacryjka MOOOOCNO TULE nie martw się będzie dobrze na pewno:*
Dziwnie się czuję i nic mi nie smakuje hehe wszyscy mówią że barszcz dobry a mi za słony niby głodna a nie mogę jeść i tak cały dzień i jeszcze przyszła do mnie klientka po solarium myślałam że nie wytrzymam i zwymiotuję na nią

jeszcze jutro do pracy nie chce mi się buuuu nie lobię w soboty pracować
Jej żeby jutro krecha była wyraźniejsza cały dzień się modlę o to:) ciekawe czy wytrzymam do dnia babci i dziadka żeby rodzice prezent mieli jak się potwierdzi kreseczka:)

Gosiu ja mam jeszcze niskiego meza Przyzwyczailam sie do krolikow, a tu zdjecie Super

Iwonka ja caly czas czuje glod, mdlosci, naciaganie...wlasnie maz pojechal do sklepu kupic mi ryby, fasolke i kalafior..jeszcze niedawno jadlam tone slodyczy i chipsow..a teraz nie moge na to wszystko patrzec...

Ale na wspomnienie porannego wymiotu i jak mi bylo po nim dobrze, dobrze mi sie robi...ciekawe jak bedzie wygladal jutrzejszy poranek..

No mdłości są straszne czasami przed @ miałam i teraz tez trochę mam
Gosiu no no noo fajna zmiana
Powiem wam że martwie się o mojego pieska bo on jest taki zazdrosny o mnie jak tylko przytule jakąś dzidzie a tu jak będzie w domu to ciekawe jaki on bedzie

no też do królików się przyzwyczaiłam...miałam dodać swoją fotkę jak zafasolkuję ale jakoś tak wyszło że dodałam swoją fotę choć aktualnie wyglądam inaczej bo mam brązowe włosy coś mi po ślubie odbiło teraz nie wiem jak wrócić;/ no ja mam niską siostrę, brat też raczej niski ale męża mam wysokiego troszkę karłowato przy nim wyglądam, ale to przecież mało ważne

hmm kalafiorek sama bym zjadła z tartą bułeczką i masełkiem roztopionym hmm...

Iwonka rodzice na pewno będą mieli niespodziankę na dzień dziadków, super się złożyło:) a z tą klientka po solarium to Ci współczuję, zapach skóry po opalaniu jest okropny ble...

Lacryjka zobaczysz wszystko sie ulozy i nim sie obejrzysz bedziesz juz miala w sobie upragniona fasolke )))
ty kochana chociaz cosb wiesz,a ja musze czekac dwa tygodnie na wynik cytologii,bo w sumie mojemu lekarzowi nie podobal sie moj ostatni @!!! a poza tym te bole podbrzusza,niby wszystko wewnatrz ok,ale roznie bywa,narazie mi nic nie powiedzial,ale moge sie starac o fasolke,zreszta w poniedzialek znow sie do niego wybieram i za dwa tygodnie tez,wiec zobaczymy co mi powie ))
kocana trzymaj sie i tulle jak najmocniej sie da,buziaczki

Gosiak byś się wstydziła, że pomyślałaś, ze mogłybyśmy cię wyśmiać i tak napisać!!!
Przecież my jesteśmy tu żeby się wspierać i żadne pytanie czy obawa nie są głupie.
Żeczywiście gdybyś się odchudzała, nic nie jadła to byłby problem ale ty po prostu taka jesteś.
Moja koleżanka z pracy 4 miesiące temu urodziła chłopca i też jest twojej postury, może troche wyższa ale też tak chudziutka, że szok i nawet dużo nie przytyła w ciąży chociaż te dziewczyny które są szczupłe niby powinny więcej przybrać w ciąży a ona teraz karmi i jest taka sama jak przed ciążą, a wolałaby, żeby coś zostało a ty nie .

Lacryjka nie martw się na zapas, musi być dobrze i trzymam kcuki aby po wynikach badań lekarz znowu dał wam zielone światełko na staranka!

A to twoje zdjęcie Gosiak, też cię nie poznałam bo do króliczków się przyzwyczaiłam.
Ale jak miałaś wstawić jak zafasolkujesz a już je masz to może już coś się kroi u ciebie w brzuszku?!
No dziewczyny trzeba się spiąć, żeby w lutym dużo fasolek było!!!