STARANIE O CIAZE cz.2

Dziekuje dziewczyny za gratulacje
Agusia to wysle Ci kielbache kurierem
A Zosia jest boska

Ja właśnie wyszłam z wanny....ogoliłam to i owo, ja jutrzejsza randke z ginką garów już mi się nie chce myć..padam idę spać...

Zosia jest sliczna jak cukiereczek i Te jej ząbki do wyściskania

Emnma, spoko Maroko, na staraczkach to ja jestem stale, a jak mnie przez chwilę nie było to na mnie nakrzyczały, ale po forum to już nie śmigam tak jak kiedyś, zresztą to już nie to forum co kiedyś....

A ja sobie idę głowę umyć, najwyższy czas

bry wieczór moje sliczne,
miałam Wam przekazać cumaski od Lacruni
i no mierzą ją i Cinki monitorują, więc też jej napisałam że może to i dobrze że są wszystkie trzy pod kontrolą ..no ale pozdrawiam i ściskam Was od niej

Dave ten Twój Mat to przegigant

Agusia, hehehehe przypomniało mi się jak koleżanka była w ciązy i też emek nie chciał się kochać bo mówił " że nie będzie syna wackiem po czole pukał" na to ona oburzona " a co myślisz, że masz takiego dużego??" i potem miała już sexik na zawołanie

Duśka jest cudna, i fakt rezolutna z niej dziewczynka zdrówka i spokojnej dla Was nocy Mirellka

Witam się w kolejny szary poranek.

My z Matim już brykamy, a familia śpi.

Daj mi Boże siłę na dzisiejszy dzień. Mam nadzieję, że mąż wstanie zdrowy

Ferri -

Lacrunia - buziakuję

Agusia - ja pod koniec ciąży to na wagę nie wchodziła. Suma sumarum nie przygarnęłam dużo, ale wolałam tych cyferek nie widzieć. A po porodzie wszystko zniknie nie bajaj.
Czekamy na wieści z wizyty co tam u Was słychać

Dobry U mnie też szaro i nie przyjemnie może się jeszcze wypogodzi.

Dzień dobry:-*

U mnie dzisiaj przynajmniej nie pada więc jestem happy

Emma ale slodziutka Zosia. Zachwycam się nią!

Agusia powiem Ci, że zaczynam się martwić bo im większy mam brzuch tym mój mąż zaczyna mieć opory... Jak ja mam mu wytłumaczyć, że to normalne i nic się nie stanie?! Faceci...

Ferri dobrze, że do nas wpadasz chociaż wieczorkami a ta Twoja znajoma to chyba trafiła w sendo, przytule to powiedzonko i może się przyda :-D

Anoda
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ale ostatnio tam zastój bo brak weny i chęci...

Idę sprzątać bo kumpela dzisiaj na kawke wpada aaaa brzuch już mnie nie boli, musiałam być przemęczona

Witam
Duśka nie choruj

Dave i jak było cudowne uzdrowienie w nocy?

Emma my mamy rodziców i teściów 350 km od nas, też się martwiłam co zrobię z Kamilem jak zacznę rodzić. Fajnie się udało, bo Kamil był akurat w przedszkolu,a emek go odebrał po pracy

Pani pokaż brzuś

Mala-nie bylo uzdrowienia a nawet pogorszenie w jego mniemaniu. Mialam jechac na zakupy,bo umierajacego przecie nie bede wysyłac. Odciagnelam cyca i doopa,bo z dwojka dzieci nie zostanie,w tym jedno spi. Wrrr

dzień dobry:) dobry niedobry, pochmurny bądź co bądź.

Dave no toś się doczekała pomocy. Faceci. Ale ja chętnie Ci na zakupy wyskoczę, albo zostanę z dzieciami

Gosia gratuluję pracy.

pani też miałam się upomnieć o brzuszek, z chęciom bym obejrzała.

Zosia jest cudowna

studentka dziękuję, że o mnie pamiętasz

Lacrijka trzymam kciuki za przetrzymanie dzieczynek w brzuszku jeszcze troszku.

Nie wiem czy napisałam wszystko co chciałam, ale więcej nie pamiętam.

Hej piękne :*

Dawno mnie nie było lecz czasem staram się wpaść i poczytać co u was

Widziałam że niektóre z was zafasolkowały dlatego z całego serducha gratuluję i ściskam :*

Trzymam kciukasy także za resztę kobietek :*

Oczywiście trzymam też kciuki za Lacrijka by dziewczynki jeszcze poczekały w brzuszku

A co u nas... hmm ciągle zabiegani... byliśmy z Kacperkiem na wizycie kontrolnej u hematologa i poprawa odporności jest z czego pani doktor sie bardzo cieszy...lecz Kapi ma podwyszone wyniki w rozmazie co oznacza infekcję jakąś. Pani doktor pojerzewa alergię ( ja jestem alergikiem) ale nie idzie nawet tego sprawdzić bo tak małym dzieciom nie robi się takich badań ze względu na małą odporność na ból przy nakłuwaniu i to że wyniki u tak małych dzieci nie wychodzą prawidłowo...wiec koło się zamyka i pozostaje niewiadoma i czekanie do następnej wizyty w sierpniu czy będzie coś może lepiej

A tak to że zarezerwowaliśmy wczasy i 12 jedziemy w końcu odpocząć

No nic ściskam was i lecę powiesić pranie bo słonko u mnie w końcu zawitało

sylwus ja tez podejrzewam ze julka moze byc alergikiem i lekarka dala nam teraz skierowania do alergologa tez sei zdziwilam bo myslalam ze jula za mala a ona ze spokojnie mozna jej zrobic..zobaczymy

mnie cos chorubsko dopada...gardlo mnie boli katar i dzis glowa
jutro mam wizyte wiec spytam co mi wolno
3majcie kciuki zeby maluch byl caly i zdrowy!!!!

Ja z lekarzem rodzinny o tym nie rozmawiałam tylko z naszą panią hematolog ( ona zajmuje sie wszystkim co zwiazane jest z krwią) i jej wierzę bardziej. Ona powiedziała że u tak małych dzieci wynik wychodzi w 90% nieprawidłowy lub "zakłamany". Ja wolę poczekać aż będzie na to odpowiedni czas i już...
Niestety teraz chyba większość naszego społeczeństwa ma na coś alergię...

O ja pierdziele jak mnie stopy bolą i już pier...nie robię. Niby nic takiego nie robiłam a się uchetałam.

Monia trzymam kciuki i daj od razu znać

Sylwus super ze odporność Kacperkowi podskoczyłam, oby tak dalej.

Pani dzięki za link wieczorem sobie pooglądam Jakoś ostatnio weny nie mam do malowania i już zapomniałam jak to się robi

Monia no lepiej żeby Ci raz dwa przeszło i się nie rozchulało bo czarno widzę leczenie w ciąży... Zdrówka życzę :*

Anoda oby się przydał

Brzuszek to Wam chętnie wstawię ale najpierw muszę fotę strzelić