STARANIE O CIAZE cz.2

Vifi trzymam za Ciebie kciuki z całego serca

kufa to i ja se muszę aplikacje ściągnąc a nie Starego co wieczór szarpie niepotrzebnie żorżety z żabotami mnie rozwaliły..eeh to były piękne czasy dansingów weźmiecie mnie gosiaku i Messulku ze soba, obiecuję nie narobić wiochy i natapirować włochy


Lacrunia, no teraz dopiero jak na rączkach masz Cinke dotarło do mnie ,że to takie maluszkowe kruszyneczki zoja to mi się duża na pierwszej focie wydała a tu proszę jakie maleństwo


Agusia, wyglądasz wspaniale piękna z Ciebie Mamunia, a Artecki no cudo słodkie

co to miałam, aa moja psiapsióła uroodziła dzisiaj córcie majosa 3,200 10 pkt. tylko tyle wiem zostałam znowu ciocią dzień w dzień takie wieści a ja jak na koksie przez to po kuchni latam

co to miałam ....aa też kce Groszka swojego


Vifi, kochana uda się doczekasz się zobaczysz, musisz wciąz wierzyć ja w ciebie wierzę

dobry den:-)

Vifi sciskam mocno

kurcze a ja dzis wstalam i oka nie moglam otworzyc tak mi powieka spuchla..nie wiem od czego??ani tuszu nie urzywam ani kosmetykow nie zmienilam a limo jak sie patrzy...glupio mi w pracy na ludzi patrzec zeby nei wypytywali co sie stalo

Heja, heja

Lacraa, nie mogę się napatrzeć na twoje kruszynki, proszę (pewnie nie tylko w swoim imieniu:P)o więcej zdjęć A ogólnie wszystko dobrze? Wyrabiasz się przy dwóch kobietkach?

Aguś jesteś moim guru Raz, dwa i po porodzie:P Jesteś stworzona do tego W między czasie jeszcze byś najchętniej pranie wstawiała
Boshee.... siebie już tak nie widze, będę stekać i jękać

Sylwuś a nie mówiłam, że Emolium zdziała cuda. Jest bez recepty, sama go kiedyś używałam. W razie czego miej go zawsze w domku, przyda się, czy na wysypkę, swędzenie, milutką skórkę itp.

Vifi, nie poddawaj się!! Wiadomo, najgorzej usłyszeć diagnozę, ale przynajmniej zaczniesz leczenie i na pewno będzie ok. Też bylam zawiedziona swoimi wynikami, przetrwałam miesiące, leczyłam się i jak juz byłam zrezygnowana, to myśl o maleństwie dodawala mi sił.


A na` marginesie, to wczoraj nie miałam siły wejsc na forum, ojca do szpitala szykowałam, byłam wykończona, dziś w pracy pewnie miedzy klientami też sobie oczka przymknę, bo ta senność w ciąży naprawdę wykańcza.
Nie mogę się doczekać wtorku, tak czekam z nadzieją na to usg, że będzie widać moją fasoleczkę i ginek powie, że jest ok.
Chyba, ze znów mi z czymś wyleci, że coś jest nie tak

Witam
Ale leje Wyszykowałam chłopaków do szpitala, Kamil na badania poszedł na jeden dzień, a ja wariuję z nerwów

Vifi trzymam kciuki kochana

Monia ja niedawno miałam tak zapuchnięte oczy, że mi rzęs nie było widać Idź do lekarza ja dostałam krople z antybiotykiem, a co lepsze zlazło mi to z oczu niżej i miałam anginę

U nas też paskudnie

Mateo śpi, chociaż słyszałam jakieś piski, więc może być pobudka. Maja się bawi, a ja ogarniam domek.

Dziś musiałam wcześniej wstać, z budzikiem. Trzeba było oporządzić wszystkie zwierzątka i wyglądałam śmieciary. Tu taj jakiś dziwny system, że od razu się płaci i należy "warować", żeby zapłacić. Więc chodziłam od okna do okna. No i akurat się dzieciaki pobudziły, ale dałam radę.

Kurka, dziś muszę na to szczepienie jechać. Sama z dwójką może być ciekawie, na dodatek nie swoim autem.

Monia - kurka, przemywaj wywarem z herbaty. A może to jakieś uczulenie? Teraz jesteś na wszystko bardziej wrażliwa. Też tak kiedyś miałam i musiałam iść do pracy, ale na szczęście szybko zeszło.

Mała - a w jakim kierunku te badania?

Och i już młody wzywa...

nie wiem wlasnie od czego by to spuchlo czuje ze troszke mi skleslo bo oko otwieram bardziej jak do domu wroce to sobie zaparze jakis ziolek i bede przemywala esh zawsze sie cos przyplata...

u nas pogoda tez do niczego...
no i standardowo spac mi sie chce!!!!!

dzien dobry

Monia a Ty gdzie pracujesz? jesli mozna wiedziec ?

ViFi trzymaj się dzielnie i nie zalamuj się,właśnie Ty musisz w to wierzyc,że się uda.

a ja się musze znowu poskarżyc na moją @. znowu się spoznia,miała przyjsc w niedziele i jej nie ma,wczoraj mnie juz tak napitalał brzuch ,że byłam pewna że przyjdzie a tu nic i dzisiaj też cisza..ale to już jest tradycją,że jak napiszę tutaj o spozniającej się @ to ona wtedy przychodzi... więc czekam na Ciebie glupia @...

gabi pewnie ze mozna wiedziec
pracuje w hurtowni papierosow w sumie praca gluwnie przed komputerem ostatnio ruch nam spadl wiec siedze i czytam greya poraz drugi zeby nie usnac jak wczoraj

Monia
chyba wiem gdzie to jest i jesli dobrze kojarze to znam dwie osoby ktore tam pracują,ale nie jestem pewna tego na 100 % ja mieszkam tutaj od roku i nie znam miasta bardzo dobrze.

Dave nie ma to jak poranna randka ze śmieciarą A wyprawa na szczepienie eh znam to, ale dasz radę

Kamil badanie pęcherza w kierunku refluksu moczowego. Ja się bardziej denerwuje tym, że mnie tam nie ma, tylko mąż. Chociaż on sobie świetnie daje radę z młodym, ale wiecie jak to jest, jak bym tam była to bym wszystko po swojemu doglądnęła

Gabi a może nie przylezie @

Mala,juz nie wierze w takie cuda,że @ nie przyjdzie. 5 rok się nie zabezpieczam i nic z tego nie wychodzi.

gabi jest wiele hurtowni wiec nie wiem czy o tej myslisz bo moja jest malo znana:P

a co do @ to wiesz ze wlasnei kiedy sie odpuszcza to bach i fasoolka

a tak wogole ja o swoim bejbiku caly czas mysle w meskiej osobie ciekawe czy kobieca intuicja czy sama sobie to do glowy wsadzilam
w piatek ide na usg i 3majcie za nas kciuki!! zawsze mam stresa przed wizyta niby nic niepokojacego sie nie zieje ale ...

mala kazda mama chyba by sie denerwowala samym faktem ze jej nie ma przy dziecku ale tatus sobie poradzi i bedziesz dumna ze swoich dzielnych mezczyzn

Kochane dawno mnie nie było, ale czekamy z mężem na ten jego zabieg i ciągle coś się u nas dzieje...

Byłam dwa dni temu na usg genetycznym 1 trymestru i przezierność karkowa wyszła nam bardzo duża bo 3,1mm....jeśli któraś z Was spotkała się z wyższą przeziernością karkową u swojego malucha czy może mi napisać na priv??? Na priv bo forum ostatnio nie ogarniam a to dla mnie bardzo ważne...