STARANIE O CIAZE cz.2

Elmirka gdzieś się ukrywała? co tam u Ciebie?

hehe Gravity wymiotło z forum co? Się uczą siebie pewnie

gosiu Tomcio cudowny, oczęta boskie.

Elmirka dawaj fotę - długo cie nie było

Gosiu - cudek śliczniutki

Gosia - spoko żyję, dziś już lepiej. Jeszcze mi te plery napitalają, ale już mniej. Więc będę żyła

Pani - to ja chyba będe inna i powiem Ci, że jak tylko będziesz mogła to spitalaj do chałpy. Skoro nic nie robią, nic się nie dzieje to po co tam kisnąć,. I tylko patrzeć, słuchać jak się dzieciaki rodzą, babki męczą. Lepiej w domku siedzieć. Skoro zdrówko ok, Zuzula zdrowiutka. Ale to moje zdanie. Ja wiem, bo się z brzuchem w szpitalu na końcówce nasiedziałam.

Anoda - Czekamy na wieści i fotosiki dzidziulka

Dzieciaki mi padły, miałam dziś 3 do obrobienia. Teraz coś wszamam lekkiego i chyba se Karmi walnę.

Dave walnij się a co, szybciej wszystko przejdzie
dobrze, żeś ocalała

a co do Twojej wypowiedzi do Pani, to ja miałam wzgląd tylko taki, żeby później nie było, że trafi do szpitala a tam nie fajnie będą się chcieli zająć bo przecież na własne żądanie wyszła a oni straty ponieśli, może i głupio myślę, ale ja polskiej służbie zdrowia średnio wierzę

gosia - no, na własne żądanie to hmmm... też bym się bała. Ale może ją wypuszczą sami. Pogadałabym z doktorkami i ublagała. Ale żeby nie było, że sama na siłę Bo fakt, Ci pseudo lakarze to poprańce czasem.

Jestem Padam na twarz a jeszcze robota mnie czeka. No więc fasolka 7 tygodniowa ma się dobrze Będzie troszeczkę pędzona co żeby jej się dobrze mieszkało Gin przepisał luteinę 2 tabletki na noc i dupka 2x1 no i pewnie będę do 24 tygodnia brała taką petardę ale nie chcemy powtórki. Kolejna wizyta za dwa tygodnie. Tyle w sumie z relacji

Lecę działać. Buziaki

Anoda -

No i właśnie dziewczyny o to chodzi. Z jednej str bym stąd spitalała, nawet na własne żądanie, ale z drugiej boję się, że pozniej będą z tego jakieś problemy i nieprzyjemności. Mam metlik w głowie. I najgorsze, że wszyscy wkoło wujki dobre rady, każdy wie lepiej co mam zrobić i jakby narzuca mi swoje zdanie. I nie mówię tu o Was dziewczyny tylko o rodzinie i kolezankach. Strasznie mnie to stresuje dodatkowo.

W każdym razie, jakby nie było będzie dobrze, a jak mnie chwila słabości lapnie to wiem, że mogę na Was liczyć

Gosia slicznego masz synka oczęta zniewalajace

Anoda to super wieści wszystkiego dobrego dla Was

Gosiak wolna chata to chyba wiory polecą :-D

U mnie rachunkami mąż się zajmuje :-D jakby mnie to przyszło to lohoho tak samo by było, że opóźnienia itp :-D

Anodka, nooo podkoksujesz domek i będzie miała Dzidzi apartament na wypasie

Dave przyłaczam się, ja walne reddsika malinkowego ...
zrobiłam dzisiaj pierwszy raz boczki Tiffany, kręgiel mi powiedział, ze mogłabym mu codziennie tak tańczyć przed snem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pani, wytrzymasz a jak wyjdziesz to już z Zuzką w ramionach

Anoda super wieści

Pani jeszcze trochę, książkę czy gazetkę poczytaj i nie słuchaj rad

Elo

Nie wymiotlo ale chwilowo nie mam czasu obiecuje ze po weekendzie Was nadrobie i popisze:))))

Jedno ze szpital drugie przed wyjsciem z domu:)

Pani ja powiem tyle, że słuchaj swojego serca bo ono teraz kieruje Twoimi myślami będzie dobrze

Anoda cieszę się, że wsio ok. ale upominałam się już wcześniej o fotę z usg

ferri jakie boczki? Tyś chuda jak patyk, ale nago to rozumiem- był pretekst

Dave dobre wiadomości od Ciebie na szczęście

ej ja muszę spać a mi się nie chce, a jutro wcześniutko jedziemy na giełdę samochodową

jeju no chyba mówię dobranoc

Gosiu - dobranoc

Gravi - wow,wow jaka ślicznota blondinka

Gosia, weź Ty dzisiaj pokaż Twojemy boczki Tiffany i pidżamie to Ci jutro na giełdzie porszaka kupi mówię Ci

Gravi!!! AAA Jessika jaka blondyneczka malusia księzniczka

Feri - no właśnie sis mi to tych boczkach mówiła, że fajne są. Muszę luknąć, jak tylko kajś odnajdę moją motywację, siłę i chęci
Chociaż póki co to czekam, aż mi te plery puszczą.