Proszę o radę, pomoc.

Witam.

Mam otóż taki problem , moja dziewczyna oznajmiła mi około tydzień temu, że spóźnia jej się okres dość długo więc postanowiłem kupić jej test. Zrobiła ten test i okazało się, że wyszedł pozytywny. Po paru dniach zrobiła drugi test i okazało się, że także jest pozytywny. Wczoraj napisała mi że musimy porozwamiać gdy wróciłem z pracy do domu powiedziała mi, że dostała obfitych krwawień w szkole jak wchodziła po schodach, że gdy siadła w toalecie to 'coś wypadło' tak to uznajmiła że strasznie to wyglądało. Nie wiem co jest grane ale obawiam się najgorszego czy to może być poronienie? Nie mam pojęcia od kiedy i w sumie czy w ogole wyła w ciąży ponieważ do lekarza mamy wizytę dopiero za dwa dni, jestem młody mam dopiero 21 lat i strasznie się boje najgorszego. Proszę Was pomóżcie mi.

Witaj,
Myślę, że dziewczyna była w ciąży i nastąpiło samoistne poronienie. Ale więcej informacji otrzymacie po wizycie u ginekologa.

A z jakich przyczyn mogło to nastąpić, co mam teraz robić lekarz dopiero w czwartek

Jak dziewczyna sie dobrze czuje to mozecie poczekac, natomiast w innym przypadku do lekarza. Zalezy w ktorym tygodniu ciazy byla, natomiast roznie sie to zdarza, z jakiego powodu trudno powiedziec. Jest masa roznych czynnikow, i tylko po badaniu mozna to stwierdzic.

Przyczyn może być całe mnóstwo. I nawet jednoznacznie gin Wam teraz nie powie. Jeśli dziewczyna dobrze się czuje, nie ma krwotoku to doczekajcie do wizyty. jeśli coś Was niepokoi to na izbę od razu.