Wrzesień 2011 cz. 2

Hej dziewczynki...co prawda nie ogladalam reportazu, ale slyszalam o tej sytuacji....istna masakra...tez nie rozumiem, ze rodzice nie sprawdzili placowki...jak dla mnie jest to niepojete.

Boje sie, ze sie zatrulam...co zjem to boli mnie brzuch...wlasnie jak na zatrucie i mam biegunke...mam nadzieje, ze fasolce nic nie bedzie..

Ale Jagodka jest cudna

Mala, ciesze sie, ze u lekarza wsyztsko sie wyjasnilo....powiem Ci, ze ja zachowuje sie tak samo...nakrecam sie, denerwuje, a pozniej okazuje sie, ze wszystko jest w porzadku.

Oj bidulki,...nie chorujcie.

Pati, jak Ty to robisz, ze kacperek Ci pomaga? Moja EMi to uczepi mi sie nogi lub bedzie otwierac wszystkie drzwi...dzis rozbila mi sloik ze sola....

Emi kilka razy próbowała i też jej miliard razy już powtarzałam

Gosia - nie, raczej nie. Jeśli mógł gdzieś podpatrzeć to od durnej T. - pokazuje mu jak się maskotce robi "a ty, a ty" Opieprzyłam ją i więcej tego przy mnie nie robiła, ale nie wiem czy jak go sama pilnuje to czy nie pokazuje
Kur... Tak to jest - zostaw dziecko pod "dobrą" opieką
Już się nie mogę doczekać kiedy pójdzie do przedszkola...

mgiełka - wow! no to niezły prezent!

Hejo

Mała sto lat i spełnienia marzeń!!!!

Dziekuję za życzenia...nadrabiac bedę jutro, dzisiaj tylko na sekunde....

zdrówka dla Wszystkich i spokonej nocki!!!!!!!!

pati-m napisał:

Gosia - nie, raczej nie. Jeśli mógł gdzieś podpatrzeć to od durnej T. - pokazuje mu jak się maskotce robi "a ty, a ty" Opieprzyłam ją i więcej tego przy mnie nie robiła, ale nie wiem czy jak go sama pilnuje to czy nie pokazuje
Kur... Tak to jest - zostaw dziecko pod "dobrą" opieką
Już się nie mogę doczekać kiedy pójdzie do przedszkola...

mgiełka - wow! no to niezły prezent!

No wlasnie, Kuba tez widzial u T jak pokazywala a ty a ty i sam chcial jej przywalic !!!!
mial chyba z 1,5 roczku

widząłyście le wody na naszym krytym stadionie narodowym hahahah masakra- takie rzeczy tylko u nas

U nas Ola nie widziała bicia, tak sama z siebie

Agusia uważaj bo biegunka i wymioty mogą powodować skurcze macicy, tak samo jak zaparcia-ja z Olą miałam

świetny pomysł miaął T PAti nie mo co mówić eh

Agusia - nie wiem Po prostu go zachęcam. Mam taki nawyk z przedszkola, żeby "zmusić" dziecko do tego co ja chcę żeby robiło, to zawsze mówię tonem "wow", czyli chodzi o to żeby dać maluchowi do zrozumienia jaki to on jest super ważny, że bez niego to sobie nie dam rady z czymś tam poradzić i tylko on mi może pomóc. Wtedy jest dumny jak paw i pomaga Robi to co ja chcę i to dobrowolnie a przy tym ma jeszcze radochę, że jest taki dzielny i mama go chwali

Mgielka...fantastyczny prezent ...a do tego wspolny prysznic? hmm....ostatnio bralismy z D. wspolny prysznic chyba za czasow dinozaurow

Pati, Emi co prawda mnie nie bije...ale tak klepie po brzuchu lub klp...jak mowie,ze nie wolno to ona sie smieje...
a to, co robi T, to jest niedopomyślenia..opieprzylabym ja niezle....

hej Madzia

Gosiu ja nie gryzęm S. też nie, więc nie wiem gdzie Maja obczaiła że w złości może ugryźć, ale po naszych gadaniach otwiera jeszcze buzię ale już nie zaciska

Pyśka ja też więc wyobrażasz sobie jaka jestem wkurzona..

mgiełka auto?? wow, ale Ci dobrze

Agusia to dzsaj już tylko sucharki i woda- uważaj na siebie

PAti zdolniacha od jutra postaram się podjąć takie ruchy w stosunku do mojego rozbujnika hi

pati-m napisał:

Agusia - nie wiem Po prostu go zachęcam. Mam taki nawyk z przedszkola, żeby "zmusić" dziecko do tego co ja chcę żeby robiło, to zawsze mówię tonem "wow", czyli chodzi o to żeby dać maluchowi do zrozumienia jaki to on jest super ważny, że bez niego to sobie nie dam rady z czymś tam poradzić i tylko on mi może pomóc. Wtedy jest dumny jak paw i pomaga Robi to co ja chcę i to dobrowolnie a przy tym ma jeszcze radochę, że jest taki dzielny i mama go chwali

ja też tak robie i skutkuje!!!!!!!!!

Marta M napisał:

Gosiu ja nie gryzęm S. też nie, więc nie wiem gdzie Maja obczaiła że w złości może ugryźć, ale po naszych gadaniach otwiera jeszcze buzię ale już nie zaciska

Pyśka ja też więc wyobrażasz sobie jaka jestem wkurzona..

mgiełka auto?? wow, ale Ci dobrze

Marta posikałam się, jak sobie wyobraziłam Ciebie gryzącą S hahha

Mgielka, widzisz nie tacy rodzice zli!