Wrzesień 2011 cz. 2

Bo jak to sie mowi "z każdym dzieckiem człowiek staje sie mądrzejszy "

Wiecie co to sie chyba tylko tak mowi ja przed narodzeniem Lilki mowilam nie dam jej smoka bedzie zyc bez a tu dupa nie obylo si ebez niego szczegolni eprzy kolkach i zabkowaniu... Wiec ja nie wiem czy to tak do konca bedzie ze nei damy kolejnemu maluchowi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Gosia no Twoja natura matki polki sie udzielilo i po prostu powiem Ci szczerze ze jestes moim autorytetem i po prostu bardzo duzo pomagasz doradzasz wiec robie w wiekszosci co moiwsz

Okno mi w kuchni zafoliowali


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Walczymy z zębami Posmarowane, kropelki dane i teraz jest 5-ta zmiana przy próbe utulenia i zasypiania - S. poszedł do Kacperka. Niech wreszcie wyjdą te cholerne trójki Bidulek męczy się, że szok.

Jogo - no ja to w szoku jestem! Kacper mówi dużo, ale w swoim własnym języku No ale ty to jesteś mistrzunio

Moje dziecko jak mu robiłam kaszkę na dobronoc, to w tym samym czasie poodkurzało mi ogiełki pod choinką. I mówię całkiem poważnie. S. mu włączył odkurzacz do gniazdka, a resztę Kacperek zrobił sam

Mgielka no teraz tomnie tak zawstydzilas ze siedze jak burak
prosze mi tak nie pisac, nu nu nu

Ale ja się z mgiełką zgadzam
A jak mi jeszcze Gosia doradzisz coś aby Kacper znów zaczął korzystać z nocnika, to Cię będę wychwalać przez 100 lat

Pati dolaczam sie do Ciebie Lili tez jak wczesniej siedziala i zawsze cos bylo to teraz co ja posadze to sie wkurza i ucieka z niego i nic nie ma Gosia alez to prawda jest
a wlasnie Jogo tez Ci w nocy sie budzi czy nie??? Lilka bez tego smoka to sie budzi i pije duzo...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja przyznam, że mnie ten nocnik dołuje. Czuje się jakbym trochę zawaliła w wychowaniu.
Tak ładnie wołał, aż mu się tak porobiło, że teraz powie konkretnie "NIE" i nie ma siły żeby w niego zrobiło. Przecież na siłę go nie "złamię" i nie posadzę, bo wtedy to już wogóle będzie się go bał.

Pyśkaaaa napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No i masz racje

Mgielka u nas to trzecia noc bez zasypiania bez smoka. wczoraj obudzial sie dopiero po 5 godz,zobaczymy jak bedzie dzis...

Pati hmmm,
a nie jest tak ze nam Mama czy T go mniej sadzaja,albo zapominaja o kupie do nocnika, dziecko czasem ma tak ze "oduczy"sie robienia kupy do nocnika a potem ciezko jest sie znow przelamac...
a nagradzalas za nocnikowy sukces? nie wiem czyms co lubi jesc, jakies paluszki, chrupki, bijcie brawo itd?
Musisz zrobic wielkie WOOW z sukcesu i sie przekona.

A jak wcale nie chce siedziec na nocniku to go przeku, daj suer strakcyja rzecz ( u nas to jest moja kosmetyczka) ale tylko jak siedzi na nocniku moze sie nia bawic
i przypominaj z czasem po co tam siedzi
No i rob to po jedzienu,

pati-m napisał:

Ja przyznam, że mnie ten nocnik dołuje. Czuje się jakbym trochę zawaliła w wychowaniu.
Tak ładnie wołał, aż mu się tak porobiło, że teraz powie konkretnie "NIE" i nie ma siły żeby w niego zrobiło. Przecież na siłę go nie "złamię" i nie posadzę, bo wtedy to już wogóle będzie się go bał.

pati - wyluzuj moze ma poprostu taki okres!spróbuj za jakis czas na luzie zrobic kolejne podejscie do nocnika!!nie zawiodłaśw wychowaniu!!bez przesady!!!UPOMINAM CIE

mgielka22 napisał:

Pyśkaaaa napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No i masz racje

to chyba Ewelina pisała że albo przystaja na moje warunki albo dowidzenia

Pati mój brat ponoc siedzi obok Frania na podlodze i steka razem z nim.... serio mówi że on tyłek to podetrze ale żeby z pieluszki kupke wyjąc to nie

Gosia - czasami właśnie "przekupię" go czymś żeby usiadł, posiedzi i nic.
Ja mam wrażenie, że on to robi specjalnie Jak zaczyna stękać, to ja mówię że idziemy na nocnik. On wtedy śmieje się do mnie i mówi "nie". Nawet jak go posadzę, to nic nie zrobi, a 15min później kupa ląduje w pieluszce. Jak poczuję to pytam, czy kupę zrobił, a on wtedy spuści główkę i mówi "tak". No i zrozum tu takiego marnotę

Gosia brawo to zawsze bylo, a jak ja sadzam to jej nic nei interesuje w kolo i rzuca wszystkim wg mnei to niania pierwsza zawalila bo je mowilam ze ma ja wysadzac bo tak ladnie robila i najwyrazniej tego nie robila a potem dupa nie bylo odwrotu..

Matko ogladam tabu na nat geo chan facet kopcha sie w balonach caluje i wszytsko z nimi robi ciekawe jak w ta mala dziureczke se wsadza