Wrzesień 2011 cz. 2

Witajcie, dzisiaj spałam dwie godziny w nocy, cała noc przy łóżeczku bo Maja nauczyła się z nami spać u rodziców i w domu akcje...o 4tej wymiękłam i ją wzięłam bo już jasno było i co gdyby dzień zaczęła?? Za to ja już nie zasnęłam

Zrobiliśmy dziś Majce zdjęcie do dowodu, przyda się jakbyśmy się gdzieś wybierali, choćby i na Słowację na baseny, dawniej często tak jeździłam...

A z rewelacji pochwalę się, że dzisiaj o 5tej rano urodziła się Ania, kuzynka Mai, 3400g, 55cm, Basia do szpitala przyjechała o 4tej rano i urodziła godzinę później, pierwsze dziecko, nic tylko zazdroscic...ale góralki to jakieś twarde baby, ja to przyszywana

Wybaczcie moją opieszałość z czytaniem...

Dawidku, musisz duzo miejsca zrobić bo do basenu leci druga ciotka...z takim podwójnym sadełkiem Widać, że grzywka przycięta
Fanka, jak on Slicznie mówi i poraz kolejny dziś się wzruszyłam i łzy mi poleciały jak to przeczytałam...

Pati, najważniejsze, że się znalazł...pilnuj go jak oka w głowie...a domem się nie przeujmuj...masz odpoczywać dla fasolinki a Kacperkowi też się pewnie lepiej śpi, jak wie, że mamusia też robi aaa

Natusia, jaki słodziaczek...kurcze, ale sporo się zmieniła, jedynie te włoski zostały cud miód i orzeszki

Jutro będzie równy tydzień jak jestem po terminie...Emi się wówczas rodziła, ciekawe czy maluch też? Jutro z rana idę do swojej lekarki po zwolnienie...ani jednego dnia im nie popuszczę....a nie wiem czy się chwaliłam...ale idę na roczny macierzyński i spokojnie będę mogła dostawać 80% pensji

Biedny Kubuś...oby to był tylko taki wybryk natury związany z pogodą

Cioteczki zapraszamy, basen duży, nawet ja się zmieściłam
Agusia może Arturro się solidaryzuje z siostra i też wyjdzie tydzien po terminie!!!
Marta gratulujemy rodzicom Ani a jak tam S??
Nataluszka zapomnialam Cię już taka malusia!!
sprawdziłam właśnie stan konta, dostałam zaległą premię za pracującą sobotę, czekałam na nią 3 miesiące i dostałam 68 zł!!! no idzie się załamać!!!
idę spac bo jutro pobudka, mam już dośc tego wstawania o 4.30!!!
spokojnej nocy dla wszystkich (no może poza Agusią ) do jutra

Czesc kochane
Jest 6:20 i wyjezdzam do Poznania- wracam jutro...
Jestem na biezaco ale wymeczona strasznie, wiec nie odpisuje niczego, nawet kompa w domu nie otworzylam od tygodnia... W tym tygodniu zrobie lacznie 1800 km... :/ jade na oparach mam dosc

Dzień dobry. Ja nie spie od 5:10. Taka pobudke zrobila Emi.
No i jestem 2w1.

Beti wspolczuje,życzę byś szybko przyjechala do domu.

Witam,
Gardło mnie boli, a Kacper bardzo kaszle Jak mu nie przejdzie to idę z nim w poniedziałek do lekarza. Ech...

Dawidzio szaleństwo basenowe
Natki jaka kruszynka

Wczoraj zasnęłam i nie miałam siły na nic więc dziś od rana nad papierami bo do pracy na 11.

Witam sie po nocce w pracy o dziwo znosnej ale wichura byla straszna i lalo pol nocy ale w koncu chlodno dzis znow ma byc upal my lecimy do Wrocka po poludbniu jak M z pracy wroci wiec moze mnie nie byc...

Beti

Od lipca Lili bedzie w zlobku na ok 5h dziennie 5-6x w mcu zeby do dzieci sie przyzwyczajala wczoraj bylam obczajke zrobic i bardzo fajny zlobek malutko dzieci wiec nie powinny byc duzego skazenia a potem zamiast wujka sasiadka bedzie z nia siedziec ktora mieszka 2p nizej i sie nudzi bo pracuje po 4h dziennie takze potem ma kupe wolnego czasu :)wujek ma wernisaz w pazdzierniku i musi malowac...

Znikam odpoczac troche do pozniej

dzięn dobry
zapowiada się kolejny mega upalny dzień- a ja już w mieszkaniu nie mogę wysidzieć- jest ponad 34 stopnie i duszno :/
najchętniej bym do jakiegoś supermarketu wybyła- bo tam klima
a tu w perspektywie gotowanie obiadu w tyym skwarze....


Beti

dziewczyny
byliśmy wczoraj na pogotowiu 39,6 gorączka, dostał Zinat wiec wakacje mamy w domu
Dziękować Bogu ze złapał cos w domu a nie w drodze...
Cala noc goraczka 39,0 nie schodziła, okłady,leki ech ....

Gosia strasznie mi przykro, w ogóle już nie pojedziecie ? dużo zdrówka dla Kubulka

lecimy do sklepu póki da się jeszcze wyjśc...

Gosiao kurcze- zdrówka dl aKubusia


Emi ma bunciknie chce z domu wyjść a ja nie mam nic na obiad w domu

Slowiczku mieliśmy rezerwacje 21-28 wiec przepada, na szczęście nie mieliśmy żadnej zaliczki bo gdyby to była wycieczka za graniczna to ani wakacji ani kasy,
jak Kuba wyzdrowieje to pojedziemy na 3-4 krótkie wyjazdy.

Gosia - jejku strasznie mi przykro. Ale najważniejsze, że to zaczęło się w domu i mogłaś szybko zareagować, a nie Kubcio męczyłby się gdzieś na wyjeździe. Dużo zdrówka życzę.

A ja dziś fatalnie się czuję przez te upały. Kręci mi się w głowie, słabo mi jest. Najchętniej to bym z domu nie wychodziła. Mam nadzieję, że jakoś w pracy wytrzymam.

Monia - u nas odwrotnie. Kacpero do domu by najchętniej nie wracał. Ze łzami w oczach wracamy bo przecież przy tych upałach cały dzień nie da rady się smażyćm na zewnątrz.
Do tego mniej mi je. Nie wiem czy to wina upałów, czy jakiejś infekcji związanej z tym kaszlem.
Teraz poszedł na plac zabaw z babcią uradowany.

Gosia jejku mam nadzieje ze Kubcio szybko wyzdrowieje

Pati nei martw sie to wina upalow Lila tez nie chce jesc tylko non stop pije a to wazniejsze od jedzenia wiec nie masz czym sie martwic zobacz na doroslego tez nie chce sie jesc w upaly poza czyms zimnym

U nas chlodniej dzisiaj mialo byc 29 st a jest ledwo 23

Witam
Jeszcze cieplej jak wczoraj, dla mnie w lato wystarczy 23 stopnie, bo potem to już zdechnąć idzie

Dawidek ale Ci fajnie w basenie

Fanka premia jak się patrzy

Natalka jaka malusi, jak ten czas leci, jakie fajne to były szkrabki

Beti

Ciężaróweczki mają ciężko w taką pogodę, a te na wylocie to w ogóle. Pamiętam, jak z Kamilem było

Gosia jak Kubuś dziś?

Marta jak S, kiedy ma zabieg? Ty jak się czujesz?