- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
Wrzesień 2011 cz. 2
11 lata 6 miesiąc temu #699723 przez Mała
Witam, wróciliśmy dziś do domu 
Jak się ogarnę to się pojawię na dłużej i nadrobie. Całuje i pozdrawiam :*
Jak się ogarnę to się pojawię na dłużej i nadrobie. Całuje i pozdrawiam :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #699756 przez beti
Marta, trzezwa byla, szli naprzeciwko nas i ona chciala tego chlopaka ochlapac i kopnela w wode, on szedl obok niej i nawet kropla go nie dosiegla ale cala woda z calym impetem chlusnela Filipowi w twarz!!! Wystraszyl się okropnie i rozplakal, co mu się rzadko zdaza... 
Iwonka, gratulacje!!
Mala, jak badania?
Gosia, my jutro wracamy a w pn do pracy, wiec od pn jestem z Wami
Monia, obiecalas zdjecie
Iwonka, gratulacje!!
Mala, jak badania?
Gosia, my jutro wracamy a w pn do pracy, wiec od pn jestem z Wami
Monia, obiecalas zdjecie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699759 przez Sylwia26081982
Dobry wieczór. Czytam Was i oglądam i nawet odpisalam wczoraj,napisałam się a zawiesiło się i nie poszło,teraz też pisze z tel.mam nadzieje ze się nie zawiesi nic.
Agusia oby Ci wszystko przeszło. Artus super przybiera na wadze,nic tylko się cieszyć.
Beti laska debilka,chociaż by przeprosiła i podeszła do Filipka ,bi chyba wiedziała ze przez nią się rozpłakał...
poza tym miłego wypoczynku. Widziałam też Twój taras, baaardzo przytulny, jak się usiądzie to pewnie można się rozmarzyc.
Emi w kucykach superowa mamusia:)
Monia zarobiona pewnie.
Gosia cudne dzieciaczki. U nas taka sama różnica wieku.
Marta nie wiem czy juz pisałam ale super wyglądasz, Maja też boska:)
Iwona raz jeszcze gratulacje!!
No a u nas piękna pogoda od wczoraj,a poza tym dzień jak co dzień.
Dzieci juz spia, jestem zachwycona jak one na siebie reagują, Zuzia aż piszczy a Adi jest taki delikatny ze jestem w szoku:)
Agusia oby Ci wszystko przeszło. Artus super przybiera na wadze,nic tylko się cieszyć.
Beti laska debilka,chociaż by przeprosiła i podeszła do Filipka ,bi chyba wiedziała ze przez nią się rozpłakał...
poza tym miłego wypoczynku. Widziałam też Twój taras, baaardzo przytulny, jak się usiądzie to pewnie można się rozmarzyc.
Emi w kucykach superowa mamusia:)
Monia zarobiona pewnie.
Gosia cudne dzieciaczki. U nas taka sama różnica wieku.
Marta nie wiem czy juz pisałam ale super wyglądasz, Maja też boska:)
Iwona raz jeszcze gratulacje!!
No a u nas piękna pogoda od wczoraj,a poza tym dzień jak co dzień.
Dzieci juz spia, jestem zachwycona jak one na siebie reagują, Zuzia aż piszczy a Adi jest taki delikatny ze jestem w szoku:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699819 przez iwonaNAVI
Hej mamuski...ale piekna pogoda my dzis wybywamy nad jeziorko nawet M udalo sie namowic a on raczej nie lubi jezdzic 
no ale czego nie robi sie dla dziecka i zony
nawet M udalo sie namowic a on raczej nie lubi jezdzic no ale czego nie robi sie dla dziecka i zony Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699834 przez gosia2324
Pati wychodzi dzis z Kacperkiem ze szpitala
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699871 przez Agusia83
Gosia,fantastyczna wiadomosc 
Gosia,Mała,jak sobie radzilyscie gdy na świecie pojawili sie Jogo i Olcia?
Sylwia a Ty jak dajesz sobie rady z dwójka maluchow?
Emi stala sie kieznosna,jak cos nie odzie po jej mysli tp odstswia koncert..płacze i drze sie . Artek przyzwyczaja sie do jalasu ale zdarza sie,ze Emi go wystraszy...wchodzi mu do pokoju jak spi,nie idzie jej wytlumaczyc by byla ciut ciszej,,,,a to mnie denerwuje i czasem krzycze na nia,choć wcale nie chce i później mam wyrzuty sumienia.
Jak sobie pomyśle,ze od jutra zostajemy sami to dola lapie...
Gosia,Mała,jak sobie radzilyscie gdy na świecie pojawili sie Jogo i Olcia?
Sylwia a Ty jak dajesz sobie rady z dwójka maluchow?
Emi stala sie kieznosna,jak cos nie odzie po jej mysli tp odstswia koncert..płacze i drze sie . Artek przyzwyczaja sie do jalasu ale zdarza sie,ze Emi go wystraszy...wchodzi mu do pokoju jak spi,nie idzie jej wytlumaczyc by byla ciut ciszej,,,,a to mnie denerwuje i czasem krzycze na nia,choć wcale nie chce i później mam wyrzuty sumienia.
Jak sobie pomyśle,ze od jutra zostajemy sami to dola lapie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699890 przez slowiczek
Gosiu pamietam, ale od prawie tygodnia Lukasz lezy w szpitalu i to poza Kielcami wiec zwyczajnie nie mam czasu wlaczyc komputera a z tel nie lubie pisac...wroce do Was wkrotce mam nadzieje, czytam was w miare na biezaco
i to poza Kielcami wiec zwyczajnie nie mam czasu wlaczyc komputera a z tel nie lubie pisac...wroce do Was wkrotce mam nadzieje, czytam was w miare na biezaco Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #699946 przez gosia2324
Słowiczku, dalej go męczy ten brzuch czeka na jakis zabieg?
Agusia , ale co masz na myśli?
U nas nie było większego kłopotu.Jogo spala w łóżeczko w dużym pokoju w tym czasie bawiliśmy sie w pokoju dzieci, albo Jogo spala w wózku w małym pokoju a ja z Kuba siedziałam w dużym.
Kąpiel, to tak jak pisałam,najpierw Jogo potem Kuba pod prysznic i wspólne zasypianie.
Spacer : Kuba sam schodziłam po schodach a ja tarabaniłam sie z wózkiem, albo znosiłam wózek, a potem schodziłam z dziećmi.
Posiłki, zasypianie itd wszystko o wspólnych porach i dzięki temu złapaliśmy wspólny rytm dnia,
no i musialam go przed pojawieniem sie Jagódki usamodzielnić go, zeby chodzil bez pieluchy i sam jadl.
Mała,opowiadaj jak u Was?
czeka na jakis zabieg?Agusia , ale co masz na myśli?
U nas nie było większego kłopotu.Jogo spala w łóżeczko w dużym pokoju w tym czasie bawiliśmy sie w pokoju dzieci, albo Jogo spala w wózku w małym pokoju a ja z Kuba siedziałam w dużym.
Kąpiel, to tak jak pisałam,najpierw Jogo potem Kuba pod prysznic i wspólne zasypianie.
Spacer : Kuba sam schodziłam po schodach a ja tarabaniłam sie z wózkiem, albo znosiłam wózek, a potem schodziłam z dziećmi.
Posiłki, zasypianie itd wszystko o wspólnych porach i dzięki temu złapaliśmy wspólny rytm dnia,
no i musialam go przed pojawieniem sie Jagódki usamodzielnić go, zeby chodzil bez pieluchy i sam jadl.
Mała,opowiadaj jak u Was?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699951 przez pati-m
Dzień dobry kochane!!!
Ale się za wami stęskniłam
Jesteśmy domku. NARESZCIE!
Co prawda przez 5 dni Kacper będzie miał jeszcze antybiotyk i inhalacje a potem kontrol, ale najważniejsze, że już nie w szpitalu
Nadrobiłam was. Widziałam przepiękne zdjęcia Gwarków I Emi I śpiącego Fifika I Zuzię I doskonały taras beti
Dobrze, że Agusia już czuje się lepiej, że zabieg Sławka się udał i trzymam kciuki żeby z Ł. słowiczka też wszystko było dobrze
Co ja jeszcze miałam napisać
Ale się za wami stęskniłam
Jesteśmy domku. NARESZCIE!
Co prawda przez 5 dni Kacper będzie miał jeszcze antybiotyk i inhalacje a potem kontrol, ale najważniejsze, że już nie w szpitalu
Nadrobiłam was. Widziałam przepiękne zdjęcia Gwarków
I Emi I śpiącego Fifika I Zuzię I doskonały taras beti Dobrze, że Agusia już czuje się lepiej, że zabieg Sławka się udał i trzymam kciuki żeby z Ł. słowiczka też wszystko było dobrze
Co ja jeszcze miałam napisać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699954 przez gosia2324
KAcperuś chyba schudłeś
Pati raz jeszcze URODZINOWE BUZIAKI
A Ty jak sie czujesz?
chyba schudłeś Pati raz jeszcze URODZINOWE BUZIAKI
A Ty jak sie czujesz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699955 przez pati-m
No schudł. Jak nas przyjmowali to ważył 12,6kg a na wypisie ma 12,2kg.
Ale w domu już mama zadba żeby wrócił do normy
A ja ok. Tzn. dokuczają mi bardzo mdłości no ale to normalne. I jestem po prostu zmęczona. Marzy mi się kąpiel wieczorna jak Kacper pójdzie spać i wreszcie sen w swoim łóżku.
Ale w domu już mama zadba żeby wrócił do normy
A ja ok. Tzn. dokuczają mi bardzo mdłości no ale to normalne. I jestem po prostu zmęczona. Marzy mi się kąpiel wieczorna jak Kacper pójdzie spać i wreszcie sen w swoim łóżku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699965 przez Pyśkaaaa
Kacperus :u ciocia caluje mocno a chudzinka z niego :*
Agusia dasz rade musisz sie pozytywnie nastawic to najwazniejsze :*
a my wrocilismy z jeziorka potem do mamy na obiad i w domku jestesmy
Agusia dasz rade musisz sie pozytywnie nastawic to najwazniejsze :*
a my wrocilismy z jeziorka potem do mamy na obiad i w domku jestesmy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699975 przez pati-m
Pyśka - on od zawsze raczej taki szczypiorek był Mieści się w normach wagowych więc oki
Kurde znowu mnie mdli Jem - mdli, nie jem mdli 
Mieści się w normach wagowych więc oki Kurde znowu mnie mdli
Jem - mdli, nie jem mdli Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 6 miesiąc temu #699978 przez Pyśkaaaa
Pati moze tak zdjecie wyszlo
matko zasypiam....
matko zasypiam....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
