Wrzesień 2011 cz. 2

Pati no musze z apolski,zawsze jak ktoś jedzie to o różne rzeczy poproszę zeby mi przywiózł których tutaj nie dostane. Ale są polskie sklepy wiec w razie kryzysu sobie jade ale najbliższy 20 km wiec po galaretkę mi się nie oplaca:)

Pati jesteś mistrzynią sprzedawania:)

Iwona ja miałam podobna sytuacje 12 lat temu,pierwszy telefon ,też z Plus-a i pojechałam do Włoch,po 2 tygodniach mi zablokowali bo rachunek był 600zl, nie wiedziałam ze tyle mnie skasują za rozmowy i smsy..w sumie więcej smsów.. Pamiętam ten szok,w tamtych czasach przebitka była nieziemska.

A ja się wkurzyłam bo zalałam sernik na zimno galaretką i połowa mi przeciekła przez tortownicę

Hej kochane,
Chwile mnie nie było bo mialam dola...

Z moja rodzina zza sciany się dogadac nie mogę bo my chcemy kredyt hipoteczny wziac a żeby to zrobic musimy miec albo ich zgode albo rozdzielnosc lokalowa a oni na zadne rozwiazanie się nie zgadzaja... Cos czuje że predzej czy pozniej się to sadem skonczy...

Monia, mój M te upuscil nowy telefon ostatnio i też zalatwil ekran a mial go od 2 tyg... :/ galaksy s4 :/

Iwonka i Mala spoznione sto lat dla Was!!!

Kacpi i Emcia

Iwonka, podpada mowisz?? a kiedy chwila prawdy???

Sylwia, jak to galaretek nie maja??? dziwny narod moze powinnas biznes otworzyc i sprzedawac galaretke a co do barwnika trzeba było dodac i dac troche mniej wody minimalnie

My dziś super dzien.. Rano zakupki w Lidlu i mam legginsy, jegginsy i sukienke swetrowa potem basen, obiadek, wspolne z Fifim smazenie nalesniczkow, zabawa z super ksiazeczka (potem Wam link wstawie), 50 minut cwiczen z Chodakowska, dwoma panami i Fifim kapiel z Fifulkiem w wannie a teraz maseczka na twarz, sol i pachnacy plyn do wanny, forum i ksiazka... Aż chce się zyc

Beti - wow! Aaaale napięty dzień dziś miałaś. Ale widzę, że same przyjemności Tego relaksu wannowego zazdroszczę Chyba muszę sobie jutro taki sprezentować bo dziś już po prysznicu

No niby to od poczatku trwania umowy czyli z 3 msc tylko dziwne bo na poprzednich bilingach nic nie wychodzilo nawet mial 3 ,msc za darmo miec abonament wiec nie wiem

Teoretycznie podstaw nie powinnam miec ale wiadomo zdarzaja sie "wycieki" hehe

Iwonka dziwne :/

Beti szacun- za Chodakowską- ja na nia patrzec nie mogę
a telefon iałam galaxy s3 mini

PAt super,że się sprzedała

MAła zdrówka :*

Słowiczku

Beti następnym razem dam:)
Fajny dzionek miałaś,a rodzinnych problemów wspolczuje.

Biznes galaretkowy hmm w tym dziwnym kraju w którym nawet czekolada nie jest slodka nie wiem nie wiem

Pati za wcześnie wylalas..

Mala ja też co chwile coś lapie i też nie wiem o co chodzi..

Mgielka Lili potrzebne metody Super Niani i bedzie dziecko jak zloto:)

Mój synus rozkręcił się w mowie,a dziś mi grozi i mówi nu nu nu i tak palcem pokazuje,fotę zrobiłam,wrzuce:)

Beti Ty bylas księżniczka??

Mój M też ma S4 i juz tyle razy upadł aż kupił obudowę taka plastikowo silikonowa i o dziwo jeszcze jest cały.

Pochrzanilam M ma s3 a ja s3 mini

Sylwia, jaka ksiezniczka? ; p

Monia, drazni Cie ona czy same cwiczenia?

beti napisał:

My dziś super dzien.. Rano zakupki w Lidlu i mam legginsy, jegginsy i sukienke swetrowa potem basen, obiadek, wspolne z Fifim smazenie nalesniczkow, zabawa z super ksiazeczka (potem Wam link wstawie), 50 minut cwiczen z Chodakowska, dwoma panami i Fifim kapiel z Fifulkiem w wannie a teraz maseczka na twarz, sol i pachnacy plyn do wanny, forum i ksiazka... Aż chce się zyc

ups KSIĄŻECZKĄ Sorki widać mi książeczkowe sprawy nie w głowie

A co do Chodakowskiej to faaajna jest i ćwiczyłam kiedyś ale 12 minut i wymiękłam więc Beti Szacuneczek

Beti ONA- no normalnie aż mnie mdli

Hejka...niedawno wyszłam z kąpieli...jak cudnie jest sobie poleżeć Jutro idziemy na chrzciny więc trza też ładnie wyglądać...wyprasowałam sobie ciuszki a zaraz D. będzie prasował sobie Emi jest u mojej mamy, a Artusia musimy wziąść bo t.się rozchorowała..

Sylwia, nie mają galaretki???Hmm..może oni w ogóle nie tolerują cukru, skoro piszesz, że i czekolada nie jest słodka? Bo tak naprawdę galaretka to jeden wielki cukier...a jaka Ci była potrzebna? Bo można ją prosto samemu zrobić...owoce gotujesz, trochę słodzisz a nastepnie dodajesz żelatyny i już gotowe

Monia, mnie się kiedyś wydawało, że Emi ma czarną kropeczkę na zębie, na szczęście to był mak, ale też już od dłuższego czasu zamierzam pójść z Emisią na pierwsza wizytę zębową.
A jak z Twoim telefonem, masz zastępczy?

Beti, napięty harmonogram, ale i tak da się wyczuć, że szczęśliwa jesteś bo mogłaś spędzić ten czas z Filipkiem

Pati, jak sprzedałaś ciuszki po Kacprze? Bo ja się bujam i bujam..i nikt nie chce nic kupić

Iwonka, wow, rachunek niezły...oby Wam choć trochę zwrócili...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia nie patrz na nią

Agusia tolerują cukier ale chyba w śladowych ilościach a sama nie zrobiłam bo nie mialam owocow, tylko pomarancze a koniecznie chciałam koloru czerwonego..

A tu moje kochane "nu nu nu mama"

Jaki grzeczny synek, pokazuje czego nie wolno Emi tez mówi nu nu...przede wszystkim jak ktoś sie zbliża do Artka...tylko mama i tata mogą na niego bezkarnie patrzeć i dotykać, zajmować się nim

Słowiczku,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mała, kochana, co Cię tak ciągle rozkłada? Może masz niedoleczoną jakąś infekcję?Zdrówka Ci życzę, a jak dzieciaczki, trzymają się?

JA tam podziwiam beti za wytrwałość w ćwiczeniach.
No właśnie, co z tą książeczką?

Adi nu nu nu

agusia - sprzedałam tylko połowę. Wystawiłam na swojej stronce lokalnej i przyszła babka, wybrała co jej się podobało i tyle. Teraz chcę opchnąć resztę tych od O do roczku.

To ja kompletnie nie mam szczęścia, Pati piszesz o tablicy? Bo ja tam mnóstwo rzeczy wystawiłam, nawet sukienkę ślubną, ale jak narazie nic...