Wrzesień 2011 cz. 2

Maju,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzwoniłam do D. i nie odbiera

Mała napisał:

Gosia dokładnie, bo to trzeba byc POMYLEŃCEM, żeby tyle na raz zjeść

mała - pierwszy raz najgorszy - potem bedzie łatwiej

maja1982 napisał:

Mała napisał:

Gosia dokładnie, bo to trzeba byc POMYLEŃCEM, żeby tyle na raz zjeść

mała - pierwszy raz najgorszy - potem bedzie łatwiej

Z drugiej strony lepsze to niż objadanie się świńskim żarciem

mala - świeta racja

do jutra

Dobry wieczór . Dzis nie miałam nic czasu , w weekend powinno sie odpoczywac a ja zawsze zawalam sie robotą..ale w poniedziałek zawsze sobie odbijam:)||

Maja super Karolek, tak rzadko go pokazujesz że trzeba sie napatrzec na zas

Slowiczku historia fakt intrygująca.. A od Jaworzna mieszkałam 10 km przez prawie całe moje zycie, nawet do szkoły tam chodziłam

Agusia nie nakręcaj sie, bedzie dobrze Szkoda że sama siedzisz i nie weisz co sie dzieje z Twoim mężem, mam nadzieje że z nim wszystko ok.

Marta nagrywaj i pokazuj, cudne i niesamowite te filmiki

Monia buciki extra, kurtka nie mniej i na pewno cieplutkie.

Pomelo nie jadłam, musze spróbować. A tabliczke czekolady to i ja dzis wsunęłam i az sie przeraziłam jak zobaczyłam że została jedna kosteczka.. |

A ja dzis zostawiłam cukeirniczke na stole, bo mielismy gosci i tak została, wchodze do pokoju a Adrian łyżeczke cukru wkłada do buzi..i mówi "mniam mniam mama" śmiać mi się chciało ale mówie Wam on tak uwielbia słodycze że muszę przed nim chować. Odziedziczył to uwielbienie po mnie. Zrobiłam dziś karpatkę z masą budyniowa ale nie tradycyjna tylko czekoladowa, bo nie miałam waniliowego ani smietankowego budyniu..i powiem Wam że pycha, robiłą któraś kiedys? az zdjęcie zrobiłam

Ja chyba tez uciekam spac. Dobrej nocki

Dzień dobry POMELOMANIAKOWI POMYLEŃCY

Haha, za zmywarkę nie dziękowałam w końcu sama ją sobie znalazłam i wybrałam, on tylko odebrał

Kochane, chciałabym być tak pozytywnie nastawiona do zafasolkowania jak Wy

Byliśmy wieczorem w TESCO i pierwszy raz złożyłam oficjalną skargę na kasjerkę. Podeszliśmy do pustej kasy a kasjerka wstaje i bez słowa gdzieś idzie, po chwili wraca a ja się pytam, czy ta kasa działa (bo może zapomniała światełka zgasić albo coś) a ta do mnie że ona teraz sobie sprzątała, ja mówię, że światełko się świeci więc nie wiem, a ta znikła jeszcze na chwilę, wróciła i zaczęła mi dupę obrabiać do kasjerki za plecami, że przyłazi taka i jeszcze jej mówi, że się światło pali i jakby sobie do innej kasy nie mogła póść... uwierzycie?? Pokłóciłam się z nią, powiedziałam, że ja głucha nie jestem to ta do mnie jeszcze z tekstem, że tyle kas wkoło i mogłam sobie iść do jakiejś innej, powiedziałam jej, że jest beszczelna a od razu potem poszłam złożyć skargę (czego nigdy nie robię)...nie spotkało mnie nic takiego nigdy wcześniej...

Wrzuce jeszce moje czarodziejskie ciasto i małego komputerowca, komputer był na stole, po czym zaglądam i co widzę.. Raz się udało a na drugi dlatego spadł na paluszek. Z paluszkiem ok, paznokiec na szczęście nie uszkodzony.












Beti dziwne zachowanie tej kasjerki, zama bym poszła na skargę,a też mi sie nie zdarzyło...

Sylwiaaaaaaaa....no nie pokazuj mi tej karpatki, bo już mam na nią ochotę

Adi ale masz długie noooogi

Beti robisz tyle kilometrów w zyciu że i do nas dojedziesz na ciacho, zapraszam

Heloooo,
wszystkie już pewnie poszły a ja dopiero teraz zaglądam
Wróciliśy późno i zanim wszystko ogarnęłam to trochę minęło.

Zaraz wam wstawię foty z dzisiejszej wyprawy

Sylwia niestety mój pan ginekolog nie daje zdjęć, raz poprosiłam ale tak kiepskiej jakości że już nie proszę...przy Mai mogłam przebierać w lekarzach bo Kraków duży a teraz nie chce mi się dojeżdżać więc mam kogo mam, ale i tak jestem z niego zadowolona

Maju no żeby nie zapeszyć, ale z autka jesteśmy baaaardzo zadowoleni

Agusia i ja się boję duchów także możemy sobie ręce podać

Może mnie też któraś z Was przegrać te wyciskacze łez, te o których Monia i słowiczek pisały

Franio ale wydoroślałeś

Iwonka więc jednak zdarzają się takie laboratoria gdzie wyniki fałszują

Sylwia - ciacho wygląda na pyszne
A Adi informatyk rośnie?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Haha, Kacpero też ma irokeza??? Superowo wygląda a co mu położyli na włosy, jakiś zel?

Ewelina, jutro zrobię te babeczki

A jak Twój mąż?

Acha, co do tej rodziny co im się spaliło mieszkanie, podpytam przy okazji, bo ostatnio nie pytałam...