Mamusie Lipcowe 2013

kasiak widać śliczny wózeczek

Kasiak jaki fajny. Jaka to firma?

kasiak fajowy wózeczek - ile dałaś i napisz jakiej to firmy i model

Dobra, dwie edycje posta poźniej mogę powiedzieć, że się udało. Znalazłam aplikację do zdjęć, która jest prosta w obsłudze:-)

Niebieski kupiłam, ale chciałam inny kolor. Ogólnie bolid kosztował 1230zł. Ja zapłaciłam 230zł, resztę wzięli na siebie dziadkowie. Uparli się i koniec. Dlatego właśnie kolor jest taki a nie inny, bo skoro praktycznie za niego nie zapłaciłam , to niech będzie na ich.
Kupiliśmy nie w sklepie tylko na placu targowym, gdzie można kupić wszystko, taki trochę bazar. Ale wszystko firmowe i z gwarancją.
Wózek leciutki, coś koło 10kg, 4w1, na resorach, pompowane koła, usztywniania wkładka dla niemowląt itp, itd... Ogólnie szał macicy.

Link do allegro allegro.pl/wozek-vector-fx-3w1-ed-re-ma-...isy-i3065285633.html
Ten, który kupiłam to trochę nowszy model, ale wiele się nie różnią.

A taki kolor chciałam kupić

super wózek, podoba mi się bo spacerówka jest zgrabna taka mała a niektóre wózki mają taką toporną, i cena też fajna

To była cena jeszcze akceptowalna dla mnie wiedziałam, że rodzice się uprą żeby kosztami sie podzielić, więc mogłam sobie na to pozwolić ale podobał mi sie jeszcze tańszy bo coś koło 850zł kosztował, firmy baby-merc. Materiał przypominał dżins i miał naszytego bocianka z dzidziusiem. Ale jak tylko podeszłam to trzech sępów-sprzedawców mnie dopadło i zaczęli wciskać jakie to cuda mają, więc uciekliśmy

A wózek jak to wózek, zobaczymy czy takie cudo jak się mały urodzi

ten Twój fajniej wygląda niż ten na alegro - nie wiesz może jaki to jest dokładnie model ?
Nie powiem cena jest kusząca jak cholera

patrysia305 napisał:

ten Twój fajniej wygląda niż ten na alegro - nie wiesz może jaki to jest dokładnie model ?
Nie powiem cena jest kusząca jak cholera

Kurde, no on się nazywa vector fx 4w1, firma edrema. Babka mówiła, że to model tegoroczny od kilku tygodni w sprzedaży. Na allegro takiego nie ma sa tylko 3w1.

Mój Brzusio i Synuś

Co do znieczulenia w kręgosłup to powiem wam że niedawno rodziła jedna z moich koleżanek i w szpitalu w którym rodziła bez problemu dostała znieczulenie. Niestety jak sie potem okazało, to po tym znieczuleniu musiała minimum 12 godzin plackiem lezec, a jak wstała po tym czasie to zrobiła sie zielona i przez kilka kolejnych godzin krecilo jej sie w glowie. Wiec nie wiem czy takie fajne bo córeczki nie wiedziala przec dobe prawie.
Natomiast w szpitalu gdzie ja zamierzam rodzic znieczulenie w kregoslup jest tylko przy cesarce a tak to gaz i kroplowki z dolarganem.

Patrysie 6 miesiąc zaczyna sie wraz z początkiem 23 tygodnia wiec jesli już zaczelas 23 tydzien (a wydaje mi sie ze tak) to zaczelaś ju 6 miesiąc

Ja też już w 6 miesiacu


Własnie wróciliśmy od brata, i powiem Wam, zę mój bratanek jest cudowny juz sie zakochałam i nie wyobrazam sobie ze ktos moglby go nie pokochac Maleńki taki, grzeczniutki i jak spi to robi cudowne miny wogóle nie płacze
Ja już chciałabym nosić w ramionach swojego Maluszka ale poczekamy cierpliwie do lipca

GRATULUJE Mamusiom, które poznały (lub upewniły się co do) swoich lokatorów

patrysia305 napisał:

za tydzień chrzest siostrzeńca któraś z Was pisała kiedyś że ma fajny album na pierwszy rok maluszka - dajcie linka

kurcze nie było o matko już o 17,30 to 30 min trwa tylko

kqrolinkanice16 może źle spałaś albo się przemęczyłać , odpocznij sobie na lewym boczku i na pewno przestanie

patrysia30 możesz obejrzeć program "O matko!" w internecie pod linkiem: tvnplayer.pl/programy-online/o-matko-odc...-1,S00E01,18456.html

Kasiak wozek superowy, tez mi sie bardziej zolty podoba
Dziewuszki bierzcie znieczulenie tylko i wylacznie jesli to bedzie konieczne... ja mialam zewnatrzoponowe do cesarki i powiem Wam to nie jest takie kolorowe jak to sobie wyobrazacie, same podanie znieczulenia wogole nie boli ale potem jest masakra(ja przez 12 godzin nie czulam nog(dzidzie mialam przy sobie a ze byla noc to zanim ktos przyszedl zeby mi podac dziecko do karmienia to sie prawie do niej czolgalam na lozku), jak znieczulenie zaczelo puszczac to cale cialo swedzialo jak cholera(jakby stado mrowek mnie oblazlo)... ale najgorsze dopiero mialo nastapi- otoz to nie rana po cesarce mnie bolala tylko miejsce w ktore podano znieczulenie... po paru m-cach od porodu polecialam do Pl zeby sprawdzic co sie dzieje i okazalo ze wszystko jest ok i te bole sa skutkiem ubocznym znieczulenia... dostalam mega mocne tabletki przeciwbolowe-bol minal dopiero po ok roku...oczywiscie nie jest powiedziane ze kazdy bedzie mial takiego pecha jak ja mialam-ale czasami warto wybrac lepsze zlo(i pomeczyc sie troszke)...przeciez kiedys kobiety rodzily bez niczego....

P.S Jutro w UK DZIEN MAMY, wczoraj corcia z tatusiem zrobili mega laurke dla mamusi i nie wytrzymali-dali mi wczesniej
A mnie dzisiaj dopadl katar-morderca

Dziubasek współczuję takich problemów po porodzie :-/ Ale też nasłuchałam się negatywnych opinii koleżanek i rodzinki na temat owego znieczulenia. Rodziłam naturalnie i raczej miło wspominam.

Dzisiaj męczą mnie straszne skurcze. Latałam z dzieckiem jak szalona - ale jestem inteligentna. I teraz zdycham.

Wózek śliczny,ale powiem,że bardzo mi się podoba ten kolor żółty - takiego jeszcze nie widziałam. Bardzo soczysty.

A co do albumu,to my zamówiliśmy na allegro - robiony na zamówienie. Oprawiony z sztuczną skórę (można zamówić prawdziwą), z grawerowanymi złotymi literami: Aleksandra 25.05.2010r. Wklejamy zdjęcia i na bierząco opisujemy osiągnięcia naszego słoneczka. Super pamiątka,a zapłaciliśmy ok.60zł. O ile się nie mylę,to 200 stron - ok.3-4 zdjęć na stronę. Świetne wykonanie.