Mamusie sierpniowe 2013

MamaBąbelka u mnie mały dokładnie tak samo nóżkę wypycha i mi nią po całym boku jeździ
Patka kocyk cudowny.

Ewelina, u mnie taki guzek podróżuje po kilka minut zwykle 2-3 razy dziennie . Ale takie szybkie boksowanie, kotłowanie w brzuszku też się zdarza, tylko że najczęściej, jak ja planuję spać .
A wczorajszej nocy, jak tak nie mogłam spać i poszłam się potem znów położyć, to się jej akurat czkawka zaczęła, ale albo była tak ułożona blisko ścianki albo nie wiem, bo mocno jak czułam, jak nigdy i do tego musiało ją to strasznie złościć, bo właśnie wierzgała niesamowicie .
A udaje Wam się rozpoznać, czy dziecko Was zaczepia? Ja stópkę już zwykle rozpoznaje, jeśli jej od razu nie zabiera, dotykam i jak czuję, że to taki krótki, chudy "element" to wiem, że to stópka, a jak jest twarde też dalej, to najpewniej to łokieć z ramieniem albo kolanko .

EwelinaB87 napisał:

strasznie drogi sklep,

ruchy widac jakby nic jej nie dzielilo hehe...
U mnie to brzuch zwykle odskakuje, albo tak wibruje, zwykle milcia mnie nie głaszcze tylko boksuje

kurcze sama nie wiem co myślec bo ja jak ustawiłam cene rosnąo to wyskoczyły mi wóżki 3 w 1 za 950 zł www.bobowozki.com.pl/index.php?cPath=184...ort=3a&%3CosCsid%3E- musze to przejrzeć

Klauduśka, no tu to akurat stópka albo kolanko, ale ostatnio też myślałam, że nóżką tak jeździ, ale zaraz miała czkawkę z tej strony, więc się okazało, że łokciem albo dłonią się tak rozpychała.

mnie po prawej stronie u góry bombarduje stopkami, na dole z lewej wypycha główkę a na samym dole gmera mi rączkami przynajmniej tak mi się zdaje

EwelinaB87 napisał:

strasznie drogi sklep,

ruchy widac jakby nic jej nie dzielilo hehe...
U mnie to brzuch zwykle odskakuje, albo tak wibruje, zwykle milcia mnie nie głaszcze tylko boksuje

u mnie tak samo

Mamobąbelka ...super filmik:P ale masz cieniutkie powłoki brzuszne hehehehee:P

no to ja mam wrażenie że u mnie Staś nie prostuje nóżek i ich nie wypycha że non stop nózki ma zwiniete pod dupcię ... jak sie rozpycha to wydaje mi się ze dupką ... a bije mnie rączkami... tak myślę...ale czy tak jest? nie wiem Zobaczymy jak ułożony ...wiem jedno ze on raczej główka w dół po lewej stornie cały czas .. bo i tyle że się chyba w osi obraca... takie bynajmniej mam uczucie:)

u mnie najbardziej się wypycha jak leżę sobie na boku, a jak siedzę to mi cały brzuch faluje mama dziś jak siedziałam u niej to też widziała jak brzuszek się porusza z każdej strony

ja nie bardzo moge rozpoznac, zwykle wydaje mi sie ze te mocne kopniecia sa wlasnie stopka, a boksowanie jak wibracja to raczkami, a czasem wypnie dupke albo glowke(nie wiem) a czasem cale plecy oprze na boku brzucha

patka porownaj ceny na allegro, jesli sa podobne to bierz, ale wydaje mi sie ze jest drozej, chyba ze maja promocje.

chociaż cadet z cabrio ma za 1799zl, hm...

My dziś przed spacerkiem:)

Uploaded with ImageShack.us

No jeśli Wasze maluchy są tak grzeczne, że już są główką w dół, to fajnie, moja się jeszcze cały czas przesuwa i nadal zwykle woli leżeć w poprzek brzuszka . Póki co jeszcze mnie to nie martwi, ale do następnego usg to się już chyba powinna ułożyć :/.

Mamabąbelka- moja jedna znajoma miałam położenie główką w dół, a przy porodzie okazało się że mały jest "dupkowy"... druga znów miała miec cesarkę, bo mała miednicowo , 3 dni przed się obruciła chyba nie ma z tym reguły tak myślę.

Joanna, jak zwykle ślicznie

Cześć dziewczyny

Zazdroszczę wam, że poznajecie, którą częścią ciała dzidziusie się ustawiają - ja póki co to tylko rozpoznaję, jak maluch się wypina pupką. I tyle. No i mój też jest spokojny, raczej sie przesuwa pod skórą niż kopie.

Spędziliśmy miło weekend - do tego stopnia, że w sobotę prawie nie wychodziliśmy z M. z łóżka - przespaliśmy chyba 20h, więc całe szczęście problemy ze snem są mi obce. W nd byłam w pobliżu Wodzisławia Śląskiego na urodzinach chrześnicy, pogoda była super, więc fajnie spędziliśmy czas.

No a dzisiaj było badanie - maluszek waży już 1063 g (w dwa tygodnie przybrał na wadze 300g - co dziwne, ja w tym czasie schudłam kilogram ) i jest stuprocentowym facetem (pan doktor stwierdził - nie da się ukryć - tu ma armatę, a tutaj dwie kule do niej ).

Teraz w Krakowie po burzy, więc z radością wdycham rześkie powietrze... bo powiem wam, że i mnie upały zaczynają męczyć. A jak weszłam dzisiaj po schodach na 3 piętro, to myślałam że zawału dostanę


A, i jeszcze dostałam próbki od moich położnych - w tym butelkę 125 ml avent. Fajnie, chcę więcej. Podobno po zarejestrowaniu sią na www.familyservice.pl/ dostaje się próbki produktów...