Mamusie wrzesień 2013 =)

MyMelange napisał:

Serku ja handluje bramami i to ja jestem tym fachowcem hihihi, zamawialam dla klienta i sie walnelam. Zamiast 3000mmx2500mm, zamowilam 2500x3000 , wiec kuuupa. To mega dziwna brama rolowana w kolorze czerwonym w przeszkleniami, wiec odsprzedanie jej graniczy z cudem, dlatego idzie do przerobki. Wlasnie ta przerobka kosztuje 2400zl, bo cala brama ponad 5000zl, wic lepiej poplynac te 2400zl jednak A juz kij - jakos o zniose, chociaz nie cierpie na nadmiar kasy, no ale stalo sie i tyle.


Co na obiad?

Ajć Kinia aż mnie zabolało serducho... dlatego kobiety w ciązy nie powinny pracować... ja tez mam dzis taki młyn w pracy że padam na pysk a tu dopiero 11... gdzie do 14??? ale o 14:30 farbowanko u fryca więc się zrelaksuję

Madzia do którego tygodnia Ty chcesz pracować???

serku jak robisz szpinak do makaronu... bo ja do tej pory robiłam z czosnkiem i serkiem topionym... ale w związku z moją super dietą chyba powinnam pominąc serek topiony bo ma mase kalorii... więc może podsuniesz mi jakiś inny przepis???

iwonta_kg napisał:

Madzia do którego tygodnia Ty chcesz pracować???

yyyy do połowy sierpnia a tak własciwie do końca lipca, bo potem pójdę na dwa tyg urlopu i myślałam że tak od 16.08 w końcu na L4. Spox damy z Ankiem radę

Iwonka widzę że Ci się wena twórcza włączyła

kocham_cie napisał:

Iwonka widzę że Ci się wena twórcza włączyła

tak

podoba Ci się?????

Hejka dziewuchy
U mnie zapowiada sie ciężki dzien Jedna babka nie przyszła do pracy Zadzwoniła ze chora i teraz cała jej robota spadła na mnie i ludzi z którymi pracuje! No świnia jedna pewnie zapila wczoraj! Bo nalerzy do takich co lubią i często dzwoni ze nie przyjdzie!

Kinga tak ci współczuje z ta brama a najgorsze to to ze nie ma na kogo zwalić winy hehe

Natalka tekst z hulaj hopem ekstra usmialismy sie z mężem!

Iwonka ja ruchów nie liczę bynajmniej póki co Wczoraj na wizycie położna sie mnie zapytała czy często czuje ruchy ja powiedziałam ze tak wiec na tym skończyła!

Agus serku mam taka wielka nadzieje na to co piszesz Ze poród pójdzie mi jak ten zastrzyk! Jak zegnalam sie z rodzinka przed powrotem do uk to wszyscy zyczyli mi łatwego i szybkiego porodu A ja im powiedziałam pikus nastawiam sie na sama przyjemność a kto wie moze wcale mnie nie będzie bolało!
Wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatke a co miałam im powiedzieć ze sie boje ze nie dam rady ze nie wytrzymam bólu i ze pewnie rozerwie mnie na cztery strony swiata! Damy wszystkie rady i tyle Jedne pewnie lepiej drugie gorzej ale doczekamy malenstw i o tych wszystkich przeżyciach zapomnimy!

Kurcze ja sie nie trzymam zasad piatkowych i wybralam Strogonowa

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

Iwonka widzę że Ci się wena twórcza włączyła

tak

podoba Ci się?????

no w końcu Kacperek to mały kibic:)

Dziewuchy, piszecie i piszecie, a ja głupia Was czytam zamiast się uczyć Na spacer byście poszły lepiej, a nie mi tu głowę zawracacie

Iwonka pychotka dziś u Ciebie, miałam w poniedziałek ale jeszcze z twarogiem, mmm uwielbiam go, kupuję w ekologicznym sklepie i smakuje jak w dzieciństwie a śmietana chuda? kurde no sklepowa to sie chowa! Tyle, że ceny kosmiczne :/

Kocham Cię ale Ty jesteś maszyna do pracy! ja nie robię sosu z przepisu, robię taka breję wymyśloną, szpinak świeży obieram i drę albo mrożony wrzucam do dużego rondla, dodaje odrobinę masełka i duuuużo czosnku, sól i jak się odparuje, tzn jak uznam że szpinak gotowy to wlewam kubek jogurtu i trochę śmietany i wyłączam kuchenkę by mi sie nie zważył, mieszam i wrzucam świeżo ugotowany czarny makaron i bełtam wszystko i koniec roboty a jak chcesz później odgrzać to krótko i na małym ogniu bo jogurt Ci się zważy, chyba że użyjesz śmietanki 30% wtedy dajesz jej mniej ale za to zawsze smakuje i wygląda jednakowo

Agamo ja nie myślę o porodzie i oglądam tylko takie łatwe i "przyjemne" myślę, że źle mi zrobi jak będę się już teraz tym przejmowała, przyjdzie godzina zero to będę się darła albo nie, teraz już odwrotu nie ma a tak jak mówisz i tak o tym zapomnimy a strzępy nam pozszywają jak będzie taka potrzeba może nam zrobią ładną plastykę? Niektóre za to płacą

mmm MyMelange ale z Ciebie kuchara pełną gębą! a ja sprzedaje przepis na swoją breję zielona hahaa

niagara napisał:

Dziewuchy, piszecie i piszecie, a ja głupia Was czytam zamiast się uczyć Na spacer byście poszły lepiej, a nie mi tu głowę zawracacie

Natka wyłaczaj tego kompa i do nauki sio!!! do 12.06 (dobrze pamiętam?) niewiele czasu!!!

Cześć dziewczyny!

Dopiero zwlekłam się z łóżka, brak słońca jednak doskwiera Mam nadzieję, że jutro będzie ładniej to ukochanego łososia z koperkiem zgrilluuję

Tami ja mam 10 kg na plusie, w sumie to było tydzień temu, to może z 11 już będzie

karolcia też mam suchą skórę na brodawkach, dzisiaj idę do drogerii na zakupy dla Jasia, więc muszę kupić coś na te brodawki. Chyba wypróbuję Babydream Maść do pielegnacji brodawek sutkowych, bo ma dobre opinie i jest tani:) sroka też poleca mój synek też się ostatnio mało odzywa, chyba najzwyczajniej jest mu dobrze:)


jeżeli chodzi o kompletowanie rzeczy to narazie mam tylko ciuszki z lumpka i 2 buteleczki:) dzisiaj idę do drogerii po kosmetyki i później z Piotrem zamawiamy pościel, rożek, kołderkę i takie tam na allegro. Wózka nie mam, łóżeczka też jeszcze nie. Czekam aż Piotr się obroni w końcu i będziemy mogli pojeździć po sklepach.

Dorota witamy serdecznie Ciebie i synka:)

Natalia ja nadal czekam na takie mocne, widoczne kopniaki, chcociaż raz mi się zdarzyło co nieco ujrzeć, ale tak delikatnie:)

na obiadek dzisiaj rybka, pewnie dorsz:) u mnie nie ze względu na zasady piątkowe, po prostu 3 razy w tygodniu rybę muszę zjeść

Miłego dnia !!!

Serek ma rację, tak jak weszło tak i wyjdzie i nie ma się czym przejmować
Kocham_cie jak mam wyłączyć kompa, skoro z niego się uczę, bo tu mam notatki? Może mi neta odłączą

SerekWaniliowy napisał:

Kocham Cię ale Ty jesteś maszyna do pracy! ja nie robię sosu z przepisu, robię taka breję wymyśloną, szpinak świeży obieram i drę albo mrożony wrzucam do dużego rondla, dodaje odrobinę masełka i duuuużo czosnku, sól i jak się odparuje, tzn jak uznam że szpinak gotowy to wlewam kubek jogurtu i trochę śmietany i wyłączam kuchenkę by mi sie nie zważył, mieszam i wrzucam świeżo ugotowany czarny makaron i bełtam wszystko i koniec roboty a jak chcesz później odgrzać to krótko i na małym ogniu bo jogurt Ci się zważy, chyba że użyjesz śmietanki 30% wtedy dajesz jej mniej ale za to zawsze smakuje i wygląda jednakowo

a jadłas kiedyś z serkiem topionym... mmmmm mniami... szpinak mrożony na patelnie czosnek, odrobinę wegety, i jak szpinak puści wodę to wówczas daję kostkę serka topionego (ta większą 2*3cm) i czekam aż się zrobi breja no i makaron ciemny... mniami mniami...ale teraz muszę spróbować twoją mniej kaloryczną wersję zielonej breji

a tak wogóle to wczoraj się chwliłam żę trzymam się dietki a tu wieczorej nie wytrzymałam i zjadłam 5 ciastek maślanych ale byłam zła na siebie

jak wyniki glukozy, bo chyba nie doczytałam