BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 2 miesiąc temu #1024741 przez Zazanna
Mech hahahah to się udała wyprawa :laugh:

Basiek dzięki za link :) Tak sobie myślę, że w poniedziałek spróbujemy zjeść marcheweczkę :woohoo:

Asiek pokaż pazurki :) Ja też chcę ten zestaw i chyba też go sobie kupię :evil: A czy hybrydy robi się trudno? Tak szczerze? Czy dam radę sama żeby było ładnie i wyglądało naturalnie ?

Juradka, bo trzeba mieć priorytety :lol: Ja też najpierw forum, a jak ogarnięte, a ja mam jeszcze czas to wtedy ogarniam dom i resztę :P

Rita co się stało?

Kleik z własnym mlekiem??? Hmmmm.... a jak się nie podaje z własnym, to z czym się podaje ? Bo ja to myślałam, że kleiki i w ogóle jak już rozszerzę i będą dawać coraz inne rzeczy to że coraz mniej cyca będzie itd...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024745 przez jurada
Jak nie z własnym to z mm.
Zaz ja chce jej na razie zastąpić jeden posiłek cycowy. Z czasem drugi itd. Az cyc zostanie tylko do snu albo wcale.

D jak skończył rok to byl juz na kartonowym mleku i kaszkach ryzowych smakowych na śniadanie i kolacje a tak to jadł wszystko.
Kleiku nie jadł wcale.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024747 przez Rita87
Eh ja już nie wiem co się z tym moim Stasiem dzieje... :( od zawsze był bardzo spokojny i radosny, płakał tylko jak był głodny i cycek od razu go uspokajał i nie wiedziałam tak naprawdę co to znaczy płacz dziecka. A od jakiegoś czasu jest po prostu tragedia i niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej. Pierwszy taki atak płaczu miał w święta, następny kilka dni później i znów kilka dni spokoju. A od kilku dni to płacz jest codziennie - najpierw raz dziennie a teraz po kilka razy się zdarza. Zaczyna marudzić, przystawiam go do piersi i się zaczyna płacz i krzyk. Do tej pory pomagał odkurzacz albo szumiąca owca - jak tylko usłyszał dźwięk od razu spokój, ładnie zjadł i zasypiał. Ale dziś był taki płacz, że nic nie pomagało, ani odkurzacz, ani noszenie, wszystkie metody zawiodły. W końcu pomogło położenie na przewijaku w łazience. Zawsze przewijak przenoszę do łazienki na kąpiel i młody sobie z gołą dupką leży i to jest jego ulubiona część dnia. Jakby go coś bolało to nie uspokoiłby się w sekundę. Nie mam pojęcia - czyżby tak reagował na skok? Ale czemu zawsze jazda zaczyna się przy piersi? Już jestem cała w stresie jak go biorę do cycka :( Ograniczyłam już mu liczbę bodźców do minimum, nie wiem czy on po prostu jest zmęczony i dlatego taki marudny się staje? Tylko czemu wcześniej po prostu jadł i zasypiał a teraz takie cyrki? I to z dnia na dzień coraz gorsze :( Przez to, że nigdy nie płakał to jak teraz zaczyna się od płaczu krztusić to dla mnie już to jest mega histeria i czuję, że mi serce z bezsilności pęknie. Aż tak krzyczy i łezki się pojawiają :( Po południu już było lepiej, zdrzemnął się, jak wstał to ładnie zjadł, ale tylko go chciałam położyć poziomo i ryk :huh: w końcu udało się go zabawić, a jak potem chciałam go wziąć do karmienia i tylko zauważył zmianę pozycji do poziomej to znów płacz... Przeleżał w wózku - o dziwo mu się podobało jeżdżenie po mieszkaniu i w ogóle nie marudził, ładnie bawił się na macie i teraz bez problemu zjadł i śpi, o co chodzi? :huh: myślałam, że to może przez zęby, ale po posmarowaniu dentinoxem żadnej poprawy... gdzie mój radosny i szczęśliwy Stasiu? :( czuję się fatalnie jako matka, o coś musi mu chodzić a ja nie potrafię zgadnąć o co i sprawić by znów był radosny...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024748 przez Rita87
A no i noce u nas też fatalne - tzn może lepiej nie będę narzekać, bo nie ma płaczu tylko ładnie zjada i zasypia, no ale wczoraj zasnął przed 22 dopiero (wykąpani byliśmy ok 20...). Pierwszą pobudkę miał o 2, więc po ponad 4 godzinach, więc myślę, chyba nocka nie będzie zła (akurat o 2 położyłam spać, bo ślęczałam nad prezentem dla dziadków od wnuka :pinch: - zaraz się pochwalę co zrobiłam :cheer: ), no a potem pobudki do rana co ok. 1,5 h :pinch: i jak zawsze śpi do 9 czasem nawet do 10 tak dziś o 8 stwierdził, e jest super wyspany :P potem ładnie zaliczył drzemkę, ale obudził go listonosz :angry: :angry: :angry: (hej Zaz i kurier :P ) ale miał super humor, aż byłam zdziwiona, potem przyszła teściowa i przy niej była ta najgorsza akcja... dobrze, że chociaż teściowa to kochana kobieta i próbowała pomóc biedna jak mogła. No i Stanisław już się wyspał... I will be back :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024749 przez Zazanna
Jurada a z jakim mm najlepiej? Czy ja muszę mieć jakieś na receptę, czy są jakieś ogólnodostępne dla niepotwierdzonych alergików ?
Bo ja chcę karmić pół roku, a potem właśnie już tylko na noc.. i właśnie nie wiem jak to ogarnąć ajj aż mnie głowa boli, nie wiem czemu mnie to tak przeraża.. :(

Rita, a może on się nudzi? I dlatego nie chce do poziomu? Spróbuj mu zostawiać zabawki w zasięgu ręki (mój się interesuje zabawkami od 3 dni dopiero heh). A co do krzyku przy cycu, to dajesz mu wtedy kiedy chce, czy go ciut wyprzedzasz? Bo ja jak widzę, że zaczyna trzeć oczy jedną ręką, a drugą zjada, to od razu go hop na jedzonko i nie ma problemu, a jak właśnie się zagapię i nie zauważę, to on zaczyna płakać i się rzuca przy cycu i dopiero po jakimś czasie się uspokaja..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024752 przez jurada
Zaz nie wiem, bo u mnie nie było alergii. D był na bebiko.
Jezeli kleik się przyjmie to ja będę jej ściągać póki będę mogła

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024753 przez pesq
No i komp padl jak pisałam.

Ritka tak po prostu bywa. Jesteś nie przyzwyczajona ale taka prawda, większość dzieci miewa tego typu akcje. Skok rozwojowy pewnie.

Zaz bebilon pepti jest do kupienia w aptece trzy razy drożej niz na receptę ale jest. Jesli nie jesz nic żeby Bartka bialko nie uczulilo to nie kupuj zwykłego mm bo to bez sensu. Nie wiem jakie zhydrolizowane jest oprócz pepti bez recepty :/

A w ogóle Basia Zaz i inne dziewczyny które przypuszczają alergie nie myślicie o rozszerzaniu po rozmowie z pediatra? Moze cos podpowie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024756 przez pesq
Dziewczyny mm. Agata zjadła dzis juz 7 razy w tym najmniej 130 raz nawet 180 :blink: :blink: Co 2-2,5 h krzyczy jeść i wali po butli 140-160. Nie poznaje jej. Dzis juz 960 a jeszcze nie bylo kolacji. Pęknie litr i to pewnie z litr sto.

Wczoraj max. 120 jednorazowo i w sumie 750.

Nie ze narzekam po prostu nie rozumiem :D :D :D . Pic wody i herbatki nie chce a nie wiem czy to tal można ze tak często je.

Help

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024757 przez kropka 889
Aaa dziewczyny u nas tez masakra
Od kilku dni mała była strasznie marudna ale dzisiaj to przechodzi wszystko. Jeden wielki płacz i krzyk
Ale u nas to ewidentnie zeby. Wychodzą jej dwie jedynki na dole widać takie przecięte kreski na dziasle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024761 przez kasandra9
Pesq...nic Ci nie odp, jak pisalas, ze Agatka ma maly brzuszek itp....ja tez tak myslalam i bylam pewna, ze jak mi na tamten czas zje 100 to pęknie na 100%;) albo coś się jej stanie;) to przez to (moim zdaniem), że wcześniej dzieciaki jadły często i torchę...u mnie też 30-60 wówczas i takie szarpane i czesto, bo mala, bo nie zje..Ty tez ost mowilas ze latalas za nią a cycem 13x dziennie. No i teraz przestawienie:) To Twoja zje wiecej niz moja w dobie:D:D my wyeliminowalismy 1 posilek jej ostatnio;) czyli ttrzrba przetrzymać dziecko...zeby sie przyzwyczaiło;)
ps. nie wiem jak moja to zrobila ze dzis 250 wtrąbiła....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024762 przez agatagama
Ritka i Kropka trzymajcie się :* ja przez pierwsze 2 miesiące miałam codziennie płacz wieczorny Jasia z przemęczenia, a przez jakieś 2,5 miesiąca płacz przy prawie każdym bączku...:(
Pesq widzisz jak Agatka się rozkręciła :) Jaś też miał ostatnio większe zapotrzebowanie, jadł dłużej i częściej, teraz zostało tylko dłużej ;)
Asiek dzięki za linka :) też się skuszę i zacznę podawać Jasiowi właśnie po jakieś 3 łyżeczki dziennie jakiegoś warzywka :) zobaczymy jak nam pójdzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024764 przez kasandra9
Dziewczynki tak sobie pomyślałam - bo skoro tak sie Wam spodobała strona Hippa ta któraś myśli o sloiczkach itp to powiem Wam ze Hippa żadnego nie kupilam....cos tam sama daje tez Agatce ale od niedawna dopiero mam ta fajna szklana tarke co Mech polecala a tak blenderem Np 1 marchewkę zblendowac to masakra a moja Agatka woli takie musy wiec ja kupuje tez sloiczki. I syoje gdzie w sklepie i wybieram bo szukam tych z najczystszym skladem...jak marchewka to marchewka a nie oleje i inne cuda...a Hipp ma dużo domieszek:) tak samo Np jabłko z czymś a tam marchewka w składzie.. Wg mnie najlepiej Gerber wypada:) tez cos mam z bobovity. Ale czytajcie po prostu jak cos:)
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024766 przez agatagama
Kas dzięki, mnie już bratowa przeszkoliła :P
no i też na początku chciałam sama robić, ale jak koleżanki córeczki dostały wysypkę od sklepowego brokuła to już mi się odechciało:) chyba, ze latem na mazurach od babci z grządki coś ukradnę :) to wiadomo, że z dobrego źródła :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024768 przez kasandra9
Agatko, a co mowila bratowa?? bo ja tez ciekawa..nie mam się od kogo zasłychnąć za duzo;)
POwiem Ci, ze ja tez sie boje...wiadomo...gdyby byl ogrodek/dzialka czy cokolwiek...ALE jak kupie w Kaufie czy Biedrze czy nawet bazarku to skad wiedziec co to i skad to...a do sloikow to jednak jakies wymogi musza byc nie ma opcji...choc z drugiej strony czlowiek sam sie nie sloikuje i jak to kiedys przeczytalam - mam dwie rece to ugotuje dziecku - to swieta prawda. Ja staram sie jej zetrzec jalbko czy dac banana ale nie chce cholera...uwielbia jalbko z brzoskiwnia gerbera i dynię tez gerbera;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1024769 przez agatagama
właśnie, żeby patrzeć na skład :P żeby nie było dodatków niepotrzebnych, żeby nie dawać deserków póki nie będzie jadło warzywek. Zresztą teraz też koleżanka ma problem, bo jej córeczki zaczęły jeść tylko deserki a warzywa beee. No i musi odstawić słodkie, żeby przyzwyczaiły się do niesłodkiego :P no i rybka też tylko ze słoiczka, bo nie wiadomo czy jakaś ość z fileta się nie napatoczy...
nasze pokolenie w sumie to wszystko jadło jak się słucha i nic nam nie jest...no ale wiadomo, czasy się zmieniają, i jak można dawać bezpieczniejsze to czemu nie...
Podziękowania: kasandra9

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl