Mamusie wrzesień 2011

Witam trzecia
U mnie nocki w końcu całkiem normalne, zasługa mm. No i Anitka zaczęła całkiem nadrabiać z wagą, wskoczyłyśmy na 3 centyl, a było sporo poniżej. Waga wczorajsza 6300.

Witam

U nas noc kiepska odkąd zaczęłam dokarmiać w dzień Nadie mm to budzi mi się częściej w nocy kiedyś jadła 1 raz pierś w nocy i spała do rana a teraz je 2 albo 3 razy wydaje mi się że mi pokarm zanika i za tym pierwszym razem się nie naje i budzi się częściej
Jak u was było dziewczyny po czym poznaliście że to już koniec karmienia?

A jeszcze mam jedna sprawę czy waszym dzieciom zdarzają się jeszcze kolki?Nadia wczoraj o 23 obudziła się z takim płaczem ze szok nie mogłam jej uspokoić przez dobre 20 min to na pewno kolka bo się nasilał ból a później mijał i tak na zmianę .Podejrzewam że to po herbatce z bobovity z jabłkiem i melisą niby od 4 miesiąca ale jednak na nią źle działa .Ostatnio miała kolkę właśnie w tym dniu też jej dałam ta herbatkę


Ja zaraz mykam na zakupy bo pustki w lodówce tylko najpierw muszę umyć włosy i je wyprostować czego bardzo nie lubię robić
Podczytywałam Was tu wczoraj wieczorem i widziałam piękne brzuszki

Angie, a co to za zdjęcie w awatarku
Ja karmię piersią, więc pokarm mam. Nie pomogę jeśli chodzi o zanik mleka...

Aga pytałaś chyba, czy nie karmi się ciągle, jak dziecko jest na cycu. Moja je 4 max 5 razy dziennie, i 1-2 razy w nocy

proszę Megi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oby Majka wyzdrowiała

Ale piękna Nadia

I ja się witam

Co do Myszy to szczerze powiem, że mnie zdenerwowało trochę to jak się zachowała..do porodu była, ze mną szczególnie przed porodem często smsowała, bo nasze dzieciaczki miały podejrzenie hipotrofii a jak urodziła tak miała nas w nosie...rozumiem, że nie miała może czasu, ale spędziła z nami kupę czasu a potraktowała nas jakbyśmy wogóle nie były dla niej ważne..WY DLA MNIE STANOWICIE CZĘŚĆ MOJEGO ŻYCIA, CZĘŚĆ WSPANIAŁYCH WSPOMNIEŃ...i nawet nie weszła żeby nam powiedzieć: nie będę pisać..zreszta nie wierze ze nie mogłaby czasem wejść i napisać co u niej i zapytać co u naszych pociech....no trudno...czyba że przeżywała jakąś depresję poporodową..choć po jej galerii na picasie nie sądzę..

Gosiu daj znać jak przelew dojdzie

Brzuszki piękne a Iwonka jaką Ty masz wesołą kuchnię

Katy nic nie odpisała na smsa

Angie moja co noc ostatnio budzi się z płaczem...myślę, że ma jakieś sny..i kupy u nas nadal brak, ehhh..

Nadia A jaką ładną masz bluzeczkę

Odnośnie karmienia też karmię piersią i Aguś około 4 razy w ciągu doby po 5-8 minut plus jeden obiadek, czasami deserek lub soczek...tyle...ze trzy miesiące się męczyłam żeby pokarm utrzymać, ile się upłakałam jak z piersi jeszcze nie leciało a Maja głodna i już nie chciała ssać, oszukiwałam ją jak umiałam...usypiałam żeby ssała dłużej, bo na śpiąco ssie spokojniej, a chciałam ją przystawiać żeby laktacja się unormowała, piję po trzy herbaty laktacyjne dziennie...i z początku albo miałam własnie tak, że pusto, za chwilę nawał że piersi jak kamienie i budzić dziecko bo nie wytrzymam...a sika z nich jak z węża...

teraz moje piersi są jak flaki, puste, nie noszę już wkładek, ale jak przystawiam Maję i possie kilkanascie sekund zaczyna się mega produkcja mleka Moja cierpliwość się opłacała...Najważniejsze już wykarmiłam

Witam

Widze ze poruszyłyście temat Myszy, ja tez sadze ze skoro ona ma nas w d ...
to nic na sile, byla do porodu i ślad po nie zaginal , juz nawet mi nie szkoda, nie bedziemy sie narzucać, choc moze i niektórzy chca żeby ich prosić wróć do nas, czy zostań z nami .....

Przelew mam od Slowiczka i Agusi.

Moje dziecko puki co najada sie piersią bo zje po kapaniu ok 18.30 potem ok 23-24 i o 5.40-6.00
w dzien dostaje obiad, ok 80ml soczku, i ok 16.00 kaszke.

Dzień dobry

megi - a co ci się śniło? Opowiadaj

Anitka - no no to już konkretna waga, gratuluję

angie - po bobovita to o kant d... ma te oznakowania dla dzieci! Piszą, że coś jest od 4m-ca a czasami to po 8m-cu powinno się dawać. Ja z bobowity nic nie kupuję. I z gerbera bo nie mam zaufania do tej formy.
A zdjęcie Nadusi rewelacja!

gosia2324 napisał:

Witam

Widze ze poruszyłyście temat Myszy, ja tez sadze ze skoro ona ma nas w d ...
to nic na sile, byla do porodu i ślad po nie zaginal , juz nawet mi nie szkoda, nie bedziemy sie narzucać, choc moze i niektórzy chca żeby ich prosić wróć do nas, czy zostań z nami .....

Gosia - czytam Ci w myślach i wiem o co/o kogo chodzi

Ja przelew zrobiłam wczoraj wieczorem, więc dziś powinien być. Daj znać jak dojdzie.

heloł
Noc sredni oj b sorednia a le z powodobu mojego barku fuck

hm... i chyba ja wiem o kogog i o co chodzi Gosia

wyobraźcie sobie że Franek jeszcze spi kiedy ja już dawno na nogach to jakaś złośliwość... chodz może i lepiej bo nie dam ray go nosić więc zaraz w wozek i na spacer bo słońce jest przpiekne

Magdaklaps doszedł

ja daje Frankowi tą herbatkę i jest ok

ja i tak wolę hippa

Pyśka - to Ty może dzisiaj oszczędzaj się troszkę i ten bark
Ja też wolę hippa.

Pati ale sama wiesz jak jest chłop w pracy dziecko trzeba podnieść... ech.. obiecał że szybko wróci ale wiecie jak jest...

Dzięki dziewczyny za pomoc postaram się ją częściej przystawiać do piersi a mniej mm.
Marta ja też właśnie mam tak jak ty jeśli chodzi o karmienie najpierw piersi jak kamienie aż się mleko lało nie obyło się bez wkładek a teraz flaki i jak Nadię przystawiam to czuję po chwili jak mi się mleko zbiera Widocznie tak musi być
Pati ja wszystko kupuję z hippa a skusiłam się na tą herbatkę bo dostałyśmy kiedyś próbki z bobovity i Nadii bardzo smakowała ta herbatka więc jej kupiłam a teraz mam
Pyśka oszczędzaj bark ale się załatwiłaś .No widzisz ja też jej dałam dwa razy i nic jej nie było a teraz za każdym razem co ją wypije to kolka