MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Aniu bo ja z tych co zdjec wlasnych ani dzieci na neta nie wrzucaja… wiadomo kusi czasem, zeby wrzucic i posluchac jaki to slodki i sliczny chlopak (bo jak kazda mama jestem o tym przekonana;)), ale jakos nie umie sie przekonac. Taki ze mnie typ
Makrelcia a ja tym razem praktycznie nic nie kupilam nie liczac paru drobiazgow i kilku ubranek, recznikow. Do tego mam nadzieje, ze tak do roku sie przeprowadzimy i wtedy bede mogla urzadzic pokoj dzieciecy, dlatego teraz nic nie zmienialismy i zostawilismy sypialnie z duzym lozkiem, lozeczko Yaska uleglo metamorfozie – wyjelismy jedna scinake, przymocowalismy do duzego lozka i powstala z niego taka przedluzka naszego lozka a maluszek na poczatku bedzie spal miedzy nami w gondoli (z Yasinkiem tez tak zrobilismy, a potem jak ciut podrosl to juz bez gondoli). Do tego teraz wiem, ze sklepy sa i jakby czegos brakowalo to mozna zawsze dokupic – przy Yasinku to chcialam miec wszytsko kupione jakby po jego narodzinach miano mnie zamknac w domu a sklepy wszytskie pozamyknac
Karolak, Anulka a co u Was ? dawno sie nie odzywalyscie

Kasiu no na to Calzone to i ja się chyba skuszę przepis już wydrukowałam
Ummi przy drugim dziecku ma się już swoje mądrości życiowe więc nie kupujemy właśnie wszystkiego na zaś, bo i tak połowa z tego zostaje niewykorzystana. Ja przy Gabi to poszłam na max`a "lajta" w sumie to poza pieluszkami nowe miała chyba tylko bodziaczki bo ciocia nie wytrzymała i kupiła. A z ubranek to miałam po 2 dziewczynkach a i po Szymku miałam jeszcze zostawione (w końcu w planach zawsze miało być drugie dziecko). A do sklepu też nie daleko jakby co.

U nas nadal pokasływanie Gabi a do tego chyba okazało sie że zgubiliśmy aparat fotograficzny z ok. 4tys. zdjęć dobrze że większość zgrana. Ale jest mój brat a ja nie mam co pstryknąć i mnie krew zalewa....

ummi tak myślałam, że nie lubisz wstawiać fot w necie, rozumiem i nie naciskam
polal ale cieszysz się z tych wizyt? szkoda aparatu

a my wczoraj bylismy na lodach, tzn dałam filipowi i dziś zdobił taką kupę,od pach po kostki. tzn. była dość rzadka, więc mu poleciało..... myślę, że od tego loda

Dziewczyny, proszę o pełną mobilizację pisać tu, każda chociaż po 2 zdania, bo coś forum zaczęło podumierać

Polal szkoda zdjęć, a tym bardziej aparatu. Może się gdzieś jeszcze znajdzie

Ania a dużo Filip zjadł tego loda?? Oliwia kilka razy jadła już lody i na szczęście jakoś przeszło bez echa

Ummi a czemu kładziecie gondolę na łóżko?? boicie się żeby nie zgnieść maluszka??

Czajusiatko ok to ja pisze 2 zdania gondole kladlismy przez pierwszy tydzien, bo maz sie bal, ze zgniecie maluszka w nocy, a teraz to tak mysle, zeby tez dac na poczatku, bo Yasinko czasem nad ranem do nas przechodzi to zeby go nie przygniotl w ogole to sie ciesze bardzo, bo w srode badanie kontrolne w szpitalu i pewnie usg bedzie, a juz daaaaawno nie mielismy zawsze to fajnie wiedziec ile malec wazy
Polal masz calkowita racje, chociaz gdyby byla dziewczynka to bysmy wiecej kupowali, bo w rodzinie to bedzie juz czwarty chlopak, dziewczynek brak pewnie ciotki i babcie by tez nie wytrzymaly

Hej kobitki

Czajusiątko wzywa to piszę

Jak zwykle kiepsko u mnie z czasem, a że nie lubię pisać nie odpowiadając każdej z Was (co zawsze zajmuje mi trochę czasu ) To kończy się tylko na czytaniu Nadal nie mam czasu Wam odpisać, ale żeby nie było że się nie udzielam to jestem

Miałam szalony weekend, z moim bratem, szwagrem i ich dziewczynami, byłam nawet na imprezie potańczyć W sobotę wybraliśmy się do Aqua Parku i przez pierwsze pół godziny byłam tak zestresowana, że aż się ze mnie nabijali, ale Maksiu to prawdziwy "szatan wodny" no już tak bzikował i szalał, że bałam się go z kimkolwiek zostawić W ogóle mu nie przeszkadzało jak cały pod wodę wpadał tylko oczka przecierał i wołał że jeszcze. A jak wyszliśmy to cały czas wołał : Maksiu lubi pływać Co do lodów Maksiu już kilka razy jadł i na razie nic się nie działo. Jak wychodzimy ze żłobka to mój cwaniaczek od razu woła Mama, a Maksiu lubi lody, chodź kupić

Z odpieluchowywaniem ostatnio u nas kiepsko, tzn nie ściągam mu pieluchy, ale czasami woła że chce kupę na tyle szybko że udaje się zrobić na nocnik

Zaspałam dzisiaj do pracy Ale całe szczęście jeszcze tylko dzisiaj i jutro i krótki urlop

Jussstyś Fajnie by było jak by nam się udało chociaż na chwilkę spotkać Odezwij się na fb jak już będziesz w Rowach to się jakoś zgadamy

Aaa przypomiało mi się chyba Toska pytała o dietę, nie stosuje żadnej specjalnej diety, staram się odżywiać zdrowo, bez słodyczy i przekąsek, ale w weekendy to nie wychodzi przy chacie pełnej gości Generalnie postawiłam na zdrowszy tryb życia a nie nie diety cud po których zawsze mi wracało dwa razy więcej kg, pewnie dlatego to tak wolno idzie bo od lutego raptem 8 kg zeszło, a przy mojej wadze tego nawet nie widać, ale ja się lepiej czuję ćwicząc

WITAJCIE!
co do diety to ja też muszę się pochwalić, że już mam 6 kg mniej. Też nie stosuję specjalnej diety. Jem co 2,5 godziny np jedną kromkę, albo owoc, raz dziennie najadam się do syta i nie jem po 18, unikam słodyczy, choć czasami coś chapnę. U mnie działa. Postanowiłam, że nie bedzie to dieta , tylko tak zaczynam świadmie się odżywiać

czajusiątko- nie zjadł dużo,ale taka rzadka kupa, to raczej po lodzie,albo od brudnych rączek, bo ciągle bierze do buzi, a nie zawsze zdążymy umyć


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczyny, tu tyle sie dzieje,ze nie nadazam.....Ummi synus na pewno slodziak,jak wszystkie nasze wrzesniowe maluszki A ze nie chcesz wstawiac fotek to nie problem, buziaczki Agnessa jak tam zdrowko u Was? My chyba na sile teraz bedziemy odpieluchowywac(nie wiem czy tak to sie pisze),Ale pampersy Nr5 sie robia za male a na te wieksze,dal starszych dzieci to mnie nie stac,bo sa bardzo drogie....Chyba bedziemy myc podlogi Bruno juz ma ropzmiar 98 i wazy 15kg Bruno zadnego loda tknac nie chce,a w tamtym roku to nie dawal nam spokojnie zjesc,,,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
czajusiatko bylismy na weekendzie u siostry M i nie bylo czasu zajrzec,ale bede sie odzywac,obiecuje

Ania Czyli mamy takie samo podejście do zdrowego jedzenia i diety 6kg super wynik
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sandra A dziękuję, zdrówko jak na razie dobrze, ale boje się wywoływać wilka z lasu Ja też planuję myć podłogi jak tylko urlop zacznę, mam nadzieję, że 2 tygodnie starczą żeby Maksiu się nauczył, w końcu podstawy jakieś ma Maksiu teraz 4 nosi bo jak wychudł po tym tygodniu rzygania i biegunki to mu wszystko spada z tyłka To Bruno już duży chłopczyk Ale jest bardzo śliczny Maksiu teraz waży 11kg i nosi ubrania w przedziale 80-92 bluzki 92 bo ma długie rączki a spodnie 80-86, zależy czy są gumki do ściągania. Kąpielówek nie musiałam mu kupować bo są mu dobre te z zeszłego lata

to ja melduję w 2 zdaniach :
serduszko nie bije. Olka nie będzie

MAKRELCIA bardzo ci współczuję, na pewno kiedyś się uda


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


co do majtek, to parę dni nie zakładałam, bo się popsuła,ale są efekty, bo mówi, ( oczywiście po swojemu jak zrobi kupę)

sandra to Bruno duży chłopiec. U nas pieluchy 4, czasami 4plus

Melduję się kicham, prycham, jakieś grypsko mnie dopadło. Miałam wczoraj jechać do Anulki i już kolejny raz odwołałam wizytę A Kajtek już 3 miesiące skończył Jak tak dalej pójdzie to pojadę, jak już biegał będzie

Makrelcia bardzo mi przykro ala matka natura czasem wybiera za nas i zawsze ma jakiś powód trzymaj się kochana

Ania
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sandra Bruno duży chłopczyk Oliwier 6 nosi pampersa, a był czas, że ciaśniejsze już były :)Spodnie nosi 92-98, a bluzki od 92 do 104, zależy jaka rozmiarówka. W Pepko koszulki na 4 lata mu kupuję Waży jakieś 19 kg, ale w ogóle nie widać tej wagi. A ostatnio prawie nic nie chce jeśc, co zobaczy to mówi "fuji". Jedynie butlę mleka wieczorem wypije

makrelciabardzo mi przykro ściskam mocno, trzymaj się.
PolaLjak Gabi, lepiej? Oj szkoda aparatu no i zdjęć
kasia7775podziwiam jak ty na to wszystko znajdujesz czas, ja to jakaś niezorganizowana jestem. Też jestem z tych co wola gotować niż sprzątać :)no i nie daj sie chorobsku bo przeciez lato w pelni,zdrowka
czajusiątko zgadzam się z tym co napisała Polal ,najtrudniej się zdecydować a często idealny moment na bobasa ciężko trafic. Dominikhiszpańskich genów nie ma bo mąż tez jest Polakiem, no chyba ze przez zasiedzenie się nam cos udzieliło bo ja już lat tu mieszkam a mąż trochę dużej
Ummiz ta nakladka to rzeczywiście śmiesznie,ja mam zamiar zabrać się za to na spokojnie jak będę miała urlop, zobaczymy co z tego będzie.
Ania14.09
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

agnesssasuper ze fajny weekend sie wam udal,no i maly plywak ci rosnie a na dodatek jaki rozgadany, ladnie juz mowi
agnesssa Ania14.09wlasnie najlepiej zdrowo sie odzywiac i troche wiecej sie ruszac, fajnie ze kilogramy leca w dol,zobaczymy czy mi sie uda,mam nadzieje ze tak
Sandra85my tez uzywamy, az taka duza roznica w cenie?az zobacze przy najblizszej okazji, bo u nas tez dluga droga przed nami do pozbycia sie pieluch.
zmykam spac

Makrelcia Strasznie mi przykro Mam nadzieje, że się jakoś trzymasz

Kasia Zdrówka dla Ciebie Oliś 19 kg? Nieźle, ale faktycznie na zdjęciach tego nie widać

Toska Pamiętam, że jak tylko wzięłam się za ćwiczenia i odchudzanie w 2011r. to od razu zaszłam w ciążę Czego i Tobie życzę

agnessa Ania możecie mi napisać na czym polega wasze zdrowe odżywianie ? Co jecie, jak często, itd. :DWszystko ładnie brzmi aby nie wiadomo jak się do tego zabrać

agnessa trzymam się

Dzięki dziewczynki. Jesteście kochane