Mamusie wrzesień 2011

Ja na chwile musze zejsc z kompa bo mezus wrocil...fanka 3maj sie dzielnie..jak sie nie uspokoja skurcze i jakbym nie zdazyla Ci tego napisac to zycze szybkiego porodu, jesli sie uspokoi to zycze spokojnej i przespanej nocy...

fanka - relacjonuj na bieżąco póki możesz

Hej dziewczynki....ja tu chce napisac co u mnie po wizycie, a tu taki news

Fanka, moze faktycznie zaczynasz rodzic a moze skurcze przejda...czesto odejscie czopa nastepuje kilka dni przed porodem lub nawet kilka godzin przed Trzymam kciuki...jesli juz sie wsio zaczyna to niech przebiegnie szybko i malo bolesnie

Monia, jak sie czujesz? Nadal zle?

A ja mam rozwarcie na opuszek palca...tak podzialaly na szyjke te skurcze co mialam...mala na dole, ginka nawet czula glowke malej ale jeszcze sie dokladnie nie wstawila...tak wiec rodzic mam jeszcze czas zwolnienie dostalam na 2 tyg...a moje tsh znow wzroslo powyzej 3...ale doktor powiedziala, ze tak moze byc przed finalem....

Ciesze sie, ze Gosia i jagodka sie dobrze czuja do soboty juz niedaleko...

fanka pisz co się dzieje bo się denerwuję...

Dziewczyny ale jestem podekscytowana, jakbym to ja miala te Wasze rozwarcia..Agusia to niezle, niezle..Twoja mala tez juz widac gotowa

kasia- nie denerwuj się , pisze na bieżąco, póki co jest ok, skurcze się powtarzają ale te mocne narazie się nie powtarzają.
Będę pisac Wam co i jak, a jeśli jednak bym, jechała do szpitala to dam Wam znać sms. Chyba, że to późno w nocy będzie to jutro się odezwę. Mój Mąż mówi, że przeciągnie się na weekend.

Agusia- super , że u Ciebie też się coś zaczyna dziać to co Aguś? rozkręcamy ten "młyn"

Agus jest lepiej ustaly mdlosci chwilowo ale i tak pewnie czeka mnie paskudna noc...

Fanka trzymam kciuki jak cos pisz do mnie ja nie spie prawie wcale wiec sie nie krepuj sie

Wlasnie Agus super, ze u Ciebie tez same dobre wiesci

kasia na szczęście nie dostał, ale kazali mu dmuchać i byli wielce zaskoczeni, że jest trzeźwy

Fanka ale nas tu nakręcasz, dawaj dziewczyno i maluszek wyskoczy raz, dwa

Aż wierzyć się nie chce, że to się dzieje naprawdę Mojemu Kacprowi chyba udzieliły się moje emocje bo podskakuje jak oszalały

Dziewuszki nie chce niz mowic ale my chyba naprawde zaczynamy

Monia - masz rację Po kolei będziemy się rozpakowywać

kolejne mocne skurcze, 3 pod rząd!! i ciągle parcie na pęcherz i odbyt!!! kolejne "gluty" zabarwione krwią. Chodzę sobie po pokoju bo wtedy lepiej się skurcze rozluźnia, przynajmniej mi jest lepiej.
Dziewczyny Wy przezywacie, aż mi głupio będzie jak to będzie fałszywy alarm!!!
Dziękuje za wszystkie kciuki.
Monia- ok jak coś będę do Ciebie pisać, tylko później mnie nie ścigaj jak Cie w nocy obudzę w razie czego!!!

Fanka naprawde pisz do mnie nie ma problemu jesli nie odpisze to bedzie znaczylo , ze spie hihi