MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Hej Mamuśki

Czytam Czytam tak z doskoku ale nie mam na nic czasu Praca - dom, w domu nie wiem w co ręce włożyć, Tobiś ma już trzecie zapelenie ucha prawego, ja nie moge nie iść do pracy a młody nie może iść do żłobka więc w ciągłym biegu planuje gdzie go mogę zostawić.Wczoraj spędziliśmy 2 godziny w Tychach w szpitalu do opieki nocnej a z tamtąd nas wysłali do kliniki matki i dziecka w Ligocie na ostry dyżur laryngologiczny i tam kolejne 3 godziny. Jestem przemęczona i zdołowana, że sobie nie radzę jako żona i mama. A do tego te ząbki przez, które młody nie śpi w nocy tylko ciągle się budzi. Ale to tyle z narzekań.

Miło się czyta jak nasze maleństwa rosną Za niedługo Roczek !!!

Lennya ucałuj Tobisia ode mnie Umęczą go te uszka

Bisiu ucałowany

Witam. Mnie nie było ostatnio, ponieważ mieelismy wczoraj wesele,a przed nim Mąż miał dwa dni wolnego więc mało czasu spedzalismy w domu. Na ślubie byliśmy z Igusiem,a po obiedzie przywiezlismy go do domy i został z tesciowa (wrr )
o pierwszej już wróciliśmy,bo wiedziałam,że rano będę musiała wstać wcześniej i nie mylilam się,bo pobudke mieliśmy o 6. Dziś byliśmy na poprawinach i Igorek był z nami cały czas. Był w miarę grzeczny i nawet nie bal się bardzo obcych,bo czasem się boi strasznie.

Jeśli chodzi o żeby to u nas też ciągle płacz i marudzenie,noce nadal z trzema pobudkami na mleko.

Z dobrych wiadomości mam taką,że Igorek nauczył się już wstawać i zaczyna stawiać pierwsze kroczki. Dziś przez cały czas jak byliśmy w domu wstawał robił kilka kroczkow,siadał i znów wstawał i szedł. Jeszcze się chwieje i często siada na pupe,ale już jest na dobrej drodze i teraz będzie to codzienne doskonalił.
Moni190 Igorek caly czas goni Twojego Łukaszka. Jak widziałam zdjęcie Łukaszka na fb jak sam stoi to byłam pełną podziwu,że już stoi bez trzymania się i niedługo potem Igorek zaczął puszczas się stojąc przy meblach. A teraz napisalas,że Lukaszek chodzi to i mój Lobuziak zaczyna próbować

Lennya biedny Tobiś znów się męczy. Wracaj do zdrowka maluszku <3

uciekam spać, jutro się odezwę,bo oczy mi się same zamykają,a Igus pewnie niedługo obudzi się na mleko,bo przed snem zjadła mało.
Mam jeszcze tylko pytanie: Wasze dzieci piją w dzień mleko? Mój czasem,ale musi być bardzo głodny i naczej nawet nie napije się kropli.

a i dziś dałam Igusiowi parówkę. Zjadł prawie całą,mam nadzieję zee nic mu niwe będzie. Bardzo mu smakowala.

słodkich snów

Ona19 to pobawiłaś się na weselu:-) My będziemy mieli 15 września, ale nie będę miała z kim zostawić Kubusia, więc pobędziemy tyle ile wytrzyma, mam nadzieję że tym razem nie będzie się bał tego huku:-)
Teraz Kubuś w dzień śpi 3 razy (jak spał 2 razy to był za bardzo zmęczony i miał kłopoty z zaśnięciem na noc) i mleko wypija przed pierwszym pójściem spać i przed 3. Przed drugą drzemką nie daję, żeby jak wstanie zjadł więcej obiadku;-)
Też dawałam małemu parówkę, i też mu smakowała aż ''cmokał'' Słyszałam że nie powinno się podawać , bo w parówkach jest najgorszej jakości mięso, ale ja tam nie wiem...

Wczoraj jak nigdy Kuba zjadł po kąpieli 210ml mleka z kaszką! To było o 20:00 ale co z tego, jak już o 23:00 obudził się głodny...
Pa :-*

hejka

Lenny-dasz rade dziewczyno!! napewno!!

Leoska tez mecza zabki ale w dzien Maruda jeden a w nocy super spi malec budzi sie 1-2razy na karmienie i tyle...wstaje ok.7rano spi od 19-20juz:)

20.08 1 Wizyta u Lekarza.... oby sie udala:)


buziaczki

Paletka będę trzymała kciuki w dniu wizyty, na pewno wszystko ok, nie może być inaczej!
Kubuś mnie zaskoczył! Sam zasnął właśnie, a już dawno mu się to nie zdarzyło- Pewnie szykuje jakąś niespodziankę na noc

Witam
u nas nocka dziś super, pobudka o 2.20, a później o 7 Iguś wypił mleczko i spał do 8.

Mamokuby ja też bałam się, że Iguś będzie płakał, bo będzie dla niego za głośno, ale nie płakał. Mój Iguś śpi dwa razy w dzień i nie ma stałych pór spania, tak około południa i około 15. Jak widzę, że trze oczka i jest śpiący to wtedy go kładę.
Ja też słyszałam, że w parówkach najgorsze mięso, ale czytałam, żeby kupować dzieciom te pakowane pojedynczo, a których jest napisany skład. Jeśli mają około 70% mięsa to jest ok.

Paletka trzymamy kciuki

A u nas nie za bardzo, ale na szczęście ten bobodent działa! Posmarowałam dziąsełka ok.2;00 i spaliśmy do 7;50.
Pogoda nie ciekawa, idę pić drugą kawę...

U nas też pogoda kiepska. Igus już ma drzemkę,chyba znów jakieś żeby mu dokuczaja,bo bydzi się z płaczem i pcha paluszki do buzi ciągle na to samo miejsce jakby mu jakąś czwórka albo
trójka dokuczala.

dziewczyny jak wasza waga po ciąży?ja ciągle nie mogę schudnac.

Ona19 ja nigdy za szczupła to nie byłam W ciąży przytyłam 11kg, no a teraz ważę mniej jak przed ciążą, widzę po ciuchach, portki mi lecą z tyłka, ale do idealnej wagi mi daaaaleko

u nas troche lepiej julka spokojniejsza my tez nie mamay stalych por spania klade julke przed poludniem i okolo 14 dokladnie tak jak pisala ona19 jak trze oczka to idziemy lulu ja do swojej wagi wrocilam szybko polozna przyszla do julki jak byla malutka i mowi ze na nastepnej wizycie pokaze mi cwiczenia na cialo po ciazy ale jak przyszla to mowi dziewczyno ja nie mam co ci pokazywac i mam wage 55kg a w ciazy przytylam 13kg no ale ja nie mialam kiedy zjesc bylam od poczatku sama nie mialam ojecia o niczym maz pracowal od 2do 14 wiec okolo19szedl spac a jak wracal z pracy to pamietam pierwsze tygodnie ja czekalam w pizamie bez sniadania nawet do lazienki nie poszlam siusiu bo nie umialam ogarnac tego wszytskiego za to teraz radzimy sobie dobrze maz zmianil prace od 7 do 15 weekendy wolne ja z julka posprzatam ugotuje zjem umaluje sie i na wsyztsko mam czas ale poczatki byly straszne ooo matkooo nigdy wiecej !!!!!!!!tzn teraz wiedzialabym co i jak ale pierwsze dziecko to katastrofa wydaje sie ze to sie nigddy nie skonczzy jak plakala to nie wiadomo co robic z mama kontaktowalam sie tylko na skaypie a znikad zadnej pomocy ani rady

Witam. U nas nocka znów z kilkoma pobudkami,a wieczorem Igus strasznie nie mógł zasnąć ponad godzinę go usypialismy w wózku, później na rękach,a w końcu wypił trochę mleka i zasnął w swoim lozeczku.

Kasiula powiem ci że ja też na początku nie mogłam się zorganiizowac,na początku mieszkalam z mama więc było ok,w razie potrzeby mi pomagała. Najgorsze się zaczęła jak się przeprowadzilam do T. i musiałam wszystko zacząć robić sama,a Igus miał wtedy niecałe pięć miesięcy,więc potrzebował już sporo uwagi,a ja sama nie umialam wszystkiego ogarnąć,powiem szczerze,że i teraz bywają takie dni że mały płacze i marudzi a ja jestem bezradna,bo dom nieposprzatany i obiadu brak.
Ale to już na szczęście coraz rzadziej się zdarza.

Mojemu dziecku chyba wychodzi jakąś czwórka,bo strasznie marudzi i pcha rączki do tylu.
Mój mąż nauczył Igusia schodzić z łóżka tyłem i teraz mały jak chce zejść odkreca się i schodzi.

Miłego dnia

Cześć

U nas nocka w końcu przespana do 5 i od tej 5 do 7;20

Powiem Wam że ja jestem bardziej zorganizowana, jak zostaję w domu sama z dzieckiem, wtedy mam czas na wszystko, jak mi się po domu nikt nie kręci :-D

Ona19 to teraz nie ma obawy że Igorek spadnie z łóżka, zdolny chłopczyk.

Kasiula początki zawsze są najgorsze- drugim razem będzie nam łatwiej:-) A jak z kolczykami Julci? Wyjęłaś ?

To tak na miły początek dnia