MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Madzia polecam się na przyszłość ja kupiłam Igusiowi osiołka Olka ale za bardzo się nim nie bawi.

Uciekam jutro mamy komunię i muszę wszystko uszykować. Moi mężczyźni już śpią. Mężuś mam wszystko jak zwykle gdzieś i sama muszę wszystko spakować i uszykować.
Będziemy jechać niecałe 100km w jedną stronę, ale troche się boje, bo Igorek czasem strasznie płacze podczas jazdy samochodem.

Mamokuby ja nie czytałam o tym wcześniej, ale to ciekawe.

Ona19 trzymam kciuki za jutro, zeby Igorek nie plakal i za mgr ja juz skonczylam swoja ;P
Moja Emiska ukochala wszelkie metki od jakiegos czasu...

hej mamunie dawno mnie nie bylo ale mam tyle na glowie rodszinka sie zjechaala i mowie wam na nic nie ma czasu no ale coz...julcia zaczela mowic PAPA a nie mowi tata smiejemy sie ze juz zaczyna mowic po niemiecku bo papa to tata a paza tym mowi mama i baba jest coraz silniejsza itd PALETKA pytalas o imie corci mojej siostry/ Oliwia/
jak bede miala chwilke to was nadrobie bo weszlam czytajac tylko kilka ostatnich postow
ktoras pisala o szczepieniach ja to samo mialam z Julka dlugo nie szczepilismy jej bo zawsze cos bylo nie tak dospiero osotatnio <21.05> dostala 7szzczepionek w dwoch byly tam pneumokoki gruzlica tezec itd miala goraczke 1dzien ale teraz jest juz wszytsko dobrze ) kupilam julci ksiazeczke edukacyjna ale cos ja ona noie interesuje woli zwykle torebki foliowe :PP )
madzia a co do metek u nas jest to samo wszytsko co wystaje tzn metki sa bardziej interesujace niz sama zabawka a poza tym lubimy jeszcze lancuszki i kolczyki moja siostra smieje sie ze julka to jak sroka lubi wszytsko co sie swieci a oto jak dzis jadlam balona wrzuce moze kilka innych fotek z karuzeli

My już w domku, rano Iguś przespał całą drogę, a z powrotem był wielki płacz. Nie wiem co mam robić płacze w foteliku, a jak go wyjmę jest cisza. Jak mam go przekonać do jazdy. Mam nadzieję, że z czasem, jak będzie coraz starszy to przestanie, bo odechciewa się gdziekolwiek wyjeżdżać.

Cześć Dziewczyny

Ja też kupiłam Tbiniowi osiołka olka w biedronce i bardzo się mu podoba

ona19 moja koleżanka miała tak że jej dzieciątko w foteliku bolały plecki i też bardzo płakała, niestety musieli wymienić fotelik i kupili inny i był spokój dziecko zadowlone spało.
Może pożycz od kogoś i przetestuj

julka bardzo poci sie w foteliku i tez czasem ma swoje kaprysy i musze ja wyjac to samo ostatnio jest w wozku chce zeby ja nosic mysle ze jej przejdzie dzisiaj caly dzien tak marudzila nie wiem albo dlatego ze tak goraco albo na zeby albo taki miala dzisiaj dzien

Lennya ale mój Smyk płakał w tym foteliku nosidle do 13 kg, płakał w takim do 18kg po siostrzeńcu, a teraz ma nowy od 9-19kg i tez w nim płacze. Nie zawsze, ale marudzi i płacze. W ogóle ostatnio straszny z niego maruda, już nie daje czasami rady.

my mamy to samo z marudzeniem od 2dni masakra jakas nic jej nie pasuje juz jak rano sie budzi to marudzi tylko ja poloze to placz posadze to samo mam nadzieje ze szybko minie to wszytko bo tez mam dosc czasami jeszcze dostala na brzuszku i pleckach uczulenia wyglada to jakby ktos poparzyl ja pokrzywa jutro jedz\iemy do lekarza ciagle cos od jedzenia to nie jest bo nic nowego nie podawalam proszku nie zmienialam nie mam pojecia co to za cholerstwo

Mój Igorek ostatnio miał potówki na szyjce z tyłu i trochę na pleckach. Pogody są takie, że niby ciepło, ale wiatry straszne i nie wiadomo jak ubrać takiego maluszka.

Jeśli chodzi o pocenie się w foteliku, to Igorek wczoraj się nie spocił w tym maxi cosi, ciekawe jak będzie dalej, bo w tym starym miał ciągle mokrą główkę.

Hej
Nasze dzieciaki się chyba zmówiły na to marudzenie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kuba bardzo lubi jeździć samochodem, do tego głośna muzyka i jazda Zaciesza tylko.

I mój dostał jakiegoś uczulenia pod pampersem, nie wiem co jest grane, bo nic nie zmieniałam, co się wygoi to znów wyskakuje

Cześć Mamuśki!Długo mnie nie było,mąż z zeszłym tyg.na zwolnieniu był,to miałam dwójke dzieci w domu
Jeśli chodzi o marudzenie łączę się z wami w bólu Mały od prawie tyg.żle śpi w nocy budzi sie nagle siada lub staje w łóżeczku co prawda nie płacze ale jak chce sie go uspic to w momencie zasypiania jest krzyk.Wiec usypiamy g w wózku tylko tak da rade.Albo w nocy nagle przewraca sie na brzuch i płacz i tak kilka razy w nocy.Masakra.W dzień jest tez róznie nie wiem co sie z nim dzieje.
mamakuby może pudruj mu dupke jak tak robie i nie ma żadnych potówke a zaręczam u nas jest sauna w domu nawet teraz jak na dworze jest 23st.My też mamy rocznicę 9 czerwca,nasza juz 5
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jeśli chodzi o fotelik nie pomoge nie mamy samochodu to nie mamy fotelika,ale jak juz musiałam go przewiezc samochodem jak był mniejszy w nosidełku to zasypiała jazda go uspokaiała.
Łukasz od jakiegos czasu juz sam zaczął siadać,po łóżeczku już chodzi trzymajac sie szczebelków i byłoby super jakby nie te noce Pozdrawiam,całuski dla dzieciaczków :kiss:Aha i ząbków nadal brak...

my bylismy u lekarza i dal nam skierowanie do dermatologa bo on nic nie moze powiedzziec dal tylko jakas masc wiec jutro wyieramy sie do dermatologa to moze zrobi testy czy cos bo uczulenia jest wiecej niz bylo moja maruda usnela ale pewnie jeszcze sie obudzi julka tez budzi sie w nocy lezy na brzuchu i placze jeszcze sama nie siada ani nie chodzi trzymajac sie szczeelkow Lukaszek to silny chlopak na nas tez przyjdzie pora a co do zabkow totez nic jeszcze nie mamy

Moni190 z moim łobuziakiem jest tak samo, jak tylko otworzy oczy, lub nawet nie otworzy tylko się przebudzi od razu siada lub wstaje i nie ma mowy o dalszym śnie. W nocy też tak jest. A nad ranem około 5/6 budzi się i stoi w łóżeczku, więc biorę go dl nas na łóżko i tu nie ma jak się złapać i wstać więc przytula się i zasypia jeszcze na około godzinkę. Mój Iguś też jeszcze nie chodzi po łóżeczku, ale czasem posuwa się wzdłuż szczebelków bardzo powolutku.
Siedzi już coraz lepiej i coraz lepiej idzie mu raczkowanie, najgorsze jest to, że jak zostawię go na podłodze, to podchodzi do łóżka lud ławy i próbuje wstawać , a wtedy muszę przy nim od razu być, bo jest jeszcze za słaby i upada. Ale z dnia na dzień widać jakie robi postępy. Mamusia nauczyła go tez robić kosi kosi , a jak zapytam gdzie jest bozia to patrzy na ścianę i szuka obrazka
A najlepsze są kąpiele na siedząco, bo o leżeniu w wanience nie ma już mowy, siedzi i chlapie, na początku chyba się troszkę bał, bo trzymał się z dwóch stron miski, a teraz podsuwa się do boku i próbuje wstawać. Po prostu oczy dookoła głowy trzeba mieć.

Mój Szkrabek teraz też już śpi.

julcia tez kapie sie na siedzaco pozniej na brzuszek ja klade i chlapie jak nie wiem ja jestem cala mokra i wszytsko dookola kupilam jej takie kaczki do wody to ma taka radoche :)w lozeczku jak zasnie to lezy na wprost a bylam wlasnie zajrzec do niej to juz jest w druga strone :d rano tez biore ja do nas do lozka i zasypia na troche jeszcze mam ubaw bo jak spi z nami <nad ranem>to oczka ma juz zamkniete glowka wtulona w podusie a mruczy sobie babababa :)mala aparatka ...my tez musimy siec oczy wszedzie bo tak cuduje a jak lezy na lozku to jest szybsza od nas juz raz nam spadla ale nic sie nie stalo <uuuffff cale szczescie> nie chce nigdzie ostatnio lezec cos jej nie pasuje jak jest na rzuszku to tez troche sie pobawi i za chwile placz chce albo siedziec albo zeby ja nosic moze jej minie tez okres buntu

Hej!No dzis było w końcu lepiej,ale musiał byc odkryty bo co go przykryłam nawet pieluszka tetrową to sie przebudzał więc spał odkryty.Chyba było mu za gorąco.Wstawałam dzisiaj 2 razy(tylko),obudził się o 5 ale udało się go wziąśc do łóżka i spalismy jeszcze do 7 Tak to Łukasz nie chce spać w łóżku ostatnio woli wózek.No ale dziś się udało
Łukasz też juz od dłuzszego czasu siedzi i staje w wanience jak tylko nauczył sie stać na nóżkach-kąpiel to teraz masakra Wczoraj rozścieliłam mu na podłodze koc dałam kołdry żeby miekko było i tak powędrował poza to wszystko chwila nieuwagi i czołem przywalił o podłoge-no i guz.Czekam tylko aż zacznie chodzić,Boże mniej mnie w opiece bo czuje że będe miała nieżle przerąbane
Dalej szukam pracy a tu nic nie wiem co jest nie tak oprócz tego że mam małe dziecko.Kiedys nie miałam problemu ze znalezieniem pracy