MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

Dziekuje obejrze ten fotelik
mojIgus dziś strasznie był marudny. Nie mogłam nic zrobić,ciągle płacZ i nie wiedziałam dlaczego tak marudzi. Albo jakiś zabek będzie wychodził,albo miał zły dzień

Ostatnio nauczył się sam siadać,a w lozeczku nie posiedzi tylko wstaje. A gdy już wstanie kiwa się i przewraca,co często kończy się uderzeniem i płaczem. Cały czas muszę być obok. Na podłodze też go nie zostawię samego,bo fika koziolki,staje na czworakach i czasem zdarza mu się uderzyć główką lub buzia o podłogę.

Nie daje chwilami rady. Pisalyscie ostatnio o kryzysie i bezradności matki,ja chyba przechodzę teraz ten okres. Aż się zaczęłam zastanawiać czy się nadaje,bo nie moge sobie zwyczajnie poradzić. Nie wiem czym to jest spowodowane, chyba jestem niezaradna.
jeszcze do tego ta pogoda, jak by było ładnie wyszloby się na długi spacer i dziecko trochę by inaczej się zachowywalo,a tak to trzeba się kisic w domu.

Dobry wieczór, ja na chwilę
Ona19 ja też ostatnio miałam takie myśli że chyba nie nadaję się na mamę, byłam już bez sił, płakał Kubuś a ja razem z nim;( już się zastanawiam czy to nie jakaś depresja...

Dobranoc.

Babuszki dajcie spokoj i noski do gory Wiadomo, ze zdarzaja sie lepsze i gorsze dni, ale najwazniejsze, ze mamy zdrowe i radosne dzieci i jestesmy wspanialymi mamami!! Bo jestesmy!! A upadki zdarzaja sie kazdemu Jak to sie mowi - Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz
Emila nie siada nie fika koziolkow ale tez nieraz sie przewroci i nic, chyba, ze widzi mnie zatroskana to udaje placz

Hej z rana

Ja już od O4;45 na nogach bo Kuba postanowił wcześniej dziś zrobić pobudkę Ale co się dziwić jak już o 19;30 spał

Magda może masz rację, ale to straszne jest, jak dziecko płacze, nie wiesz dlaczego i nie możesz mu pomóc Mieszkam z mamą i jak już ja nie daję rady to babcia bierze Kubę a ja mogę spokojnie odetchnąć i nabrać sił...

Dziś w końcu słońce u Nas! Po drzemce spacer

mamakuby widzisz Ty przynajmniesz mozesz liczyc na odetchniecie a ja nie, wiec cicho sza!
Ale mnie z tym nawet dobrze, aczkolwiek racja jak dziecko placze nie wiadomo dlaczego to jest ciezko, choc zawsze cos sie wymysli

Miło że ktos odpowiedział na mój post....

Ojej Moni bardzo Cię przepraszam Mnie taki kojec dmuchany bardzo się podoba, ale czy Łukaszek nie wydostał by się tymi dziurami

Spoko Nie tam jest siateczka
mamakuby ja czasami jestem tak zmęczona że mam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść
Wczoraj mały poszedł dopiero o 22:30 spać ale dopiero jak mu paracetamol dałam-juz mogłyby te zęby wyjść.Dzisiaj odrazu po kolacji dam mu panadol bo kupiłam i może zaśnie szybciej.Marudny jest strasznie...musimy to przetrwać.Sama jestem zmęczona i ciesze się ze to juz weekend bo mąż ma wolne i mnie tochę odciąży.A w ogóle mały mówi:tata i nic tylko cały czas tata i tata,hmmm a gdzie mama

Moni mowi tata bo to nie jest wyraz zawierajacy gloski wargowe i jest latwiejszy Zreszta do ok roku poki nie pokaze na tate i nie wypowie slowa, jest to czystym przypadkiem

co do mowienia julcia mowi tylko mama i baba tata narazie jeszcze nie wyszlo ale wsyztko w swoim czasie...ja tez bylam zalamana nie raz ale jakos juz mi przeszlo i jest dobrze wiec troszke czasu i minie wszystko co zle

Mój szkrabek jeszcze nic nie mówi tylko krzyczy maruda z niego ostatnio straszny. Doszło nawet do tego,że wieczorem go noszę i usypiam na rękach,bo szkoda mi go jak płacze.. W nocy też mam ciągle pobudki,bo jak tylko się przebudzi to mig na brzuszek,a poxniej mu nie wygodnie i płacze.
Wieczorami poprostu padam na twarz.
Dziś znów poklocilam sie z mężem,bo nie mogłam się nawet w spokoju wykąpać,bo ciągle słyszałam płacz. Myślałam,że jak Igus będzie starszy to będzie coraz lepiej,a on marudzi coraz bardziej,a mąż coraz mniej pomaga.

Słodkich snów

Mono wracając do tego kojca, tak się zastanawiam czy on będzie stabilny?
może lepiej kup mu duży pompowany basen,będzie miał Lukaszek więcej miejsca,będzie stabilniejszy,a później wykorzustasz jeszcze basen do kąpieli
:-)u mojej mamy jest taki spory pompowany basenik siostrzenca,który przyjeżdża zawsze na wakacje i właśnie ostatnio go chciałam pompowac i wsadzić tam Igusia,bo jak pojedziemy do mamy to trzeba go ciągle tzymac na rękach,bo z wózka się wychyla,z kanapy może spaść,a taki basen z dmuchanymi brzegami fajna spraea. Tylko chyba na spod wrzyce mu jakąś koldre,żeby nie przewracal się na twardą ziemię

Hej! MagdaM wiem o tym,,czytałam o tym ale wkurza mnie że mój mąż taki dumny że mówi tata
ona19 nie wiem musiała bym może poczytać o tym.Basen też fajna sprawa,jakby był nie duży,no i musiał by też mieć na prawde wysokie brzegi bo Łukasz ma takie pomysły że mózg staje

Moni mnie by bylo przykro ale trudno
Zegnam sie dziewuszki na tydzien!!
Papa

a slyszalyscie to <tesciowa mi powiedziala> ze jka dziecko pierwsze powie mama to bedzie dziewczynka druga a jak tata to chlopak hehe a ja chcialam synka zabobony babc

Co sądzicie o tym foteliku?
Tylko chyba nie brał on udziału w testach niestety...

allegro.pl/fotelik-coto-baby-salsa-9-36k...0zl-i2347793546.html i
allegro.pl/fotelik-coto-baby-salsa-supra...0zl-i2347793327.html

Ja też słyszałam o tym, że jak mówi dziecko pierwsze "tata, to chce brata"