MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Kurcze, Mała Czarna też tak bardzo chciałam to oglądać, ale zapomniałam

Dla mnie to chore...

No to lilina355 życzę Ci tej dziewczynki

Dorcia - dokładnie, dobrze powiedziane : chore.

hej z wieczorka.
Mała czarna dokładnie chore Dziwne i nie wiem jeszcze jak to określić..........
Ja tez mam totalne przeczucie , ze będzie chłopaka .Chociaż z 2 tygodnie temu dała bym sobie uciąć za to rękę ,teraz już nie ale nadal jestem bardziej za tym ze będzie siusiak

Ale się opisałam i mi znikło....


Pierwsze to odnośnie tych lalek, kiedyś coś widziałam na ich temat. Co do sposobu wykonania to przypominają mi nurt w sztuce hiperrealizm, ale tak wpisane w życie codzienne jak dla mnie mogą zapowiadać problemy natury psychicznej.


Ja dziś leniuchuję dalej... biedny mężulek

Nic tylko myślę o czereśniach Pożarłabym ich wiadro jakbym tylko miała

Dziewuszki jak Was brzuch boli to tak jak na @, tak ukłuje czasem po boku, czy jeszcze inaczej?
Już odliczam dni do wizyty, oby wszystko dobrze, bo już w robocie sobie nawet planują wszystko jak to będzie, jak mnie nie będzie. Ale jestem pełna nadziei, że będzie wszystko OK. Mocz mi już wyszedł bez bakterii, więc już o pęcherz się nie martwię.
Buziaczki ja zdycham już na łóziu. Do jutra!

Cześć dziewczyny!
mala_czarna - programu nie widziałam, ale z tego co piszecie - to dziwne jakieś...
rojku - ja czasami jak wstaję z łóżka to mam taki dziwny ból brzucha, ale nie jak przed @, tylko kłócia jakieś.
Dzisiaj idę na pobranie krwi, niecierpię tego. Czas się w końcu wybrać.
U mnie codziennie niezłe zasuwanie, bo cały czas pośrednicy przychodzą oglądać mieszkanie i ciągle latam ze sprzątaniem, aby błysk był. Dzisiaj mamy nareszcie pierwszych dwóch klientów zainteresowanych kupnem. Jakby tak w końcu to mieszkanie poszło.... Marzy mi się ten upatrzony domek...
Ja też mam przeczucie, że chłopak będzie. Wszyscy naokoło mi mówią, że mam ładniejszą cerę, nie wymiotuję, tylko te okropne mdłości i naokrągło bym jadła ogórkową...
Truskawki u nas strasznie drogie, ale wczoraj kupiłam sobie 1/2 kg i pożarłam sama... Nawet się w domu nie przyznałam (taka wredna jestem). Muszę to im wynagrodzić
Miłego dnia dziewczyny

Dzień dobry Mamuśki
Jak tam Wasze samopoczucie?
Ja dziś rozpoczęłam ósmy tydzień i oczywiście rano na dzień dobry po śniadanku się ładnie polozyłam i co? i musiałam lecieć zwymiotować :/ chyba się zaczęło... póki co czuje skię dobrze, ale zapewne to dopiero początek i w końcu zacznie trzymać cały dzień :/ aż strach o tym pomyśleć :/ a tak ladnie słonko na zewnątrz świeci
tak w ogóle to denerwują mnie te suwaczki, bo drugi zaczął mi źle wskazywać :/ nie wiem co jest... bylo dobrze a teraz źle pokazuje grrrr...

hej .
Ja dziś na nogach od 5.30 i po ciężkiej nocce.Jsk się spodziewałam młody miał wczoraj za dużo wrazen i źle mu sie spało i rano w stal dziś o 9.30 już spał(normalnie chodzi o 13) i jeszcze śpi i oby pospał Ja dziś wizyta siedzę jak na szpilkach
lilian uu to współczuje mi dokuczają nadal mdłości i bóle żołądka ale tylko raz zwymiotowałam Poza tym mogoda sie u nas super zrobila sloneczko goraco....ach jak mi sie marzy wypad nad morez

Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam... Ale jestem po ciężkich przejściach i dzisiaj wyszłam ze szpitala:( Nie chcę żebyście się denerwowały więc nie będę się rozpisywać, chciałam Wam podziękować za wspólną drogę przez chociaż te parę tygodniu. Ja już nie będę grudniową mamusią Ale na pewno czasami sobie do Was będę zaglądać, żeby Was wspierać i mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła znowu podzielić się z Wami dobrą nowiną.

Agnessa bardzo mi przykro.... za pare miesiecy napewno i do Ciebie sie słoneczko usmiechnie - zobaczysz. Nie opuszczaj nas z forum, poprostu przenies sie na staraczki. Dziewczyny tam są świetne, doradzą, na duchu podtrzymają a jak trzeba to i do pionu postawią. Wiele z nich przeszło stratę, tak jak Ty. Nikt inny nie zrozumie Cie jak one.

Agnesssa przykro mi bardzo, trzymam kciuki za dalszy rozwój sytuacji, oby jak najlepszy.
Wpadaj do nas. Mam nadzieję, że niedługo nam przekażesz lepsze wieści, żebyśmy się mogły z Tobą cieszyć

Znów wbombiłam za dużo owoców - pół kilo truskawek i koszyczek nektarynek Niezły mam spust... Na razie waga nie skacze szybko do góry, więc się nie martwię

Luska Ty dziś zdaje się przezierność miałaś mierzyć? Daj znać jak poszło i wrzucaj zdjątka

Agnesssa bardzo mi przykro...

"Nie płacz kochana mamo,
ja patrzę na ciebie od rana,
jak tylko oczka otworzę
i skrzydła anielskie rozłożę
-to zaraz lecę do ciebie,
pomimo, że jestem tu w Niebie,
lecę, by ciebie utulić ,do serca przytulić,
głaskać twe włosy rozwiane
i skleić twe serce złamane
I znajdziesz mnie w listkach na drzewie
i wiatru ciepłym powiewie
i w jasnym słońcu promieniu
i w ptaku co usiadł na ramieniu
w Tatrach i szumie morza
w tęczy łuku barwnym jak zorza
w tatusia czułym uścisku,
bo jestem tak bardzo blisko...
i śpiewam ci liści szelestem
i kocham-przy tobie jestem
w zachodzie i wschodzie słońca
ja będę z tobą do końca!"

Trzymaj się kochana

Agnes, wiem co przeszłaś. Też przechodziłam w grudniu to samo. Pamiętaj , życie toczy się dalej. A Ty szybko się pozbieraj i staraj się od razu jak lekarz pozwoli. Nie ma co ran rozdrapywać.Choć nie jest łatwo o tym zapomnieć.Życzę dużo siły.


Ja wymiotuje rano, wieczór i w południe, nawet nocą. 5 kg na wadze mniej, ale byłam we wtorek u gin i wszystko jest ok. Moje bóle brzucha też są ok. bardzo się ciesze, pomimo , że ciąża daje mi zdrowo w kość. Pamiętam o Was tylko ciągle wymioty ograniczają mi moja aktywność.Mąż się śmieje , że telewizor w wc zamontuje.
pozdrawiam

agnesss kochana współczuje Wim co przeszłaś te niestety w grudniu miałam podobna sytuacje ale widzisz u mnie oki wiec i u ciebie będzie dobrze .Czekam na wiadomość od ciebie o tym , ze się ułożyło.
Tak juz jestem po badaniu i wszystko oki a jak zobaczyłam moja zioziomke to wpadłam w totalny szok.To już nie fasolka to niemowlę .Raczki nóżki buźka A duze .No poprzednim usg zajmowało kącik a teraz cala powierzchnie zajmowała:)Kolejna wizyta 22.A co mnie zdziwiło lekarz badał mnie i dowcipnie i normalnie przez brzuch

Luska wstaw zdjęcie z usg - chętnie zobaczymy maleństwo Ja badanie przeziernosci karkowej i kosci nosowej mam 26 maja - w Dzień Mamy Już się nie mogę doczekać. Pochwal sie swoim dzidziusiem, bo my w tym samym tygodniu jestesmy i jestem bardzo ciekawa

Dorota - wzruszający ten wiersz...aż się łezka w oku kręci..