- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2013
Listopadówki 2013
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bozenas
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 50
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hania703
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 65
- Otrzymane podziękowania: 0
Bozenas piękna ta twoja córeczka, a skoro w dodatku taka bardzo grzeczna, to w ogóle aniołeczek Co do okresu, to ja miałam jeden, w styczniu, a teraz spokój, ale karmię piersią, więc jakoś się tym nie przejmuję i bynajmniej nie tęsknię
NatB Władzio faktycznie taki boss, może to moje wrażenie, ale na dużo starszego wygląda, tak jakoś mało "dzidziusiowato", choćby nawet w porównaniu do Kuby Ja też mam dużą rodzinę, kuzynów nawet nie próbuję liczyć, bo to za duży wysiłek intelektualny na tak gorący dzień W każdym razie mam 5 rodzeństwa, wszyscy mają dzieci i w efekcie Kubuś jest 20 (!) wnukiem mojej mamy Pamiętam, jak D. (jedynak) pierwszy raz przyjechał do mnie na Boże Narodzenie, był bardzo przytłoczony i chyba też przerażony gwarem i harmidrem; a zanim nauczył się przypisywać dzieci do ich rodziców, w dodatku z imionami, minęło sporo czasu Teraz mieszkamy u niego, a rodzina została w moich rodzinnych stronach i strasznie mi brakuje tego, że w każdej chwili można było do kogoś na kawkę wpaść, czy poprosić o jakąkolwiek pomoc. Podczas wizyt u mamy nie dam rady wszystkich poodwiedzać, dlatego teraz wymyśliłam, że mąż odstawi mnie do niej w niedzielę, a zgarnie w środę, gdy będzie do domu z Krakowa wracał. Mi dobrze zrobi spotkanie ze starymi znajomymi i rodziną, Kubuś też odpocznie w cichej, spokojnej okolicy i trochę może się do obcych ośmieli, bo generalnie spędza czas tylko z nami i teściami i mam wrażenie, że lekko dziczeje
A co więcej u nas? Synek raczkuje na całego, gdy tylko uda mu się doczłapać do jakiejś podpory, to wstaje. Problem pojawia się, gdy trzeba wrócić na podłogę, bo póki co zna na to tylko jeden sposób: puszcza się i leci do tyłu, a mamusia go łapie Obawiam się, że gdy nie zdążę, do guza nabitego w zderzeniu ze ścianą dołączą następne
Przez 2 dni siedzieliśmy w domu, walcząc z gorączką, na szczęście dziś już mija i możemy wyjść na spacerek Podejrzewam, że to faktycznie od ząbków, bo ślini się tak, że koszulkę ma mokrą i wpycha do buzi wszystko, co tylko wejdzie Walczę z jego atakami na moje ramiona, bo spodobało mu się gryzienie. O ile jeszcze dawniej takie mamlanie bezzębnego glonojada było słodkie i śmieszne, o tyle teraz zaczyna wbijać te dwa zębole ostre jak brzytwa, albo ssie, aż powstanie sina malinka. Staram się go tego oduczyć, ale okazuje się to trudniejsze, niż myślałam - wystarczy, że wezmę go na ręce, a ten niby się tuli, by potem CIACH w szyję jak mały wampirek. Co ciekawe, robi tak tylko mi, tatusia nie rusza
Ooo, wyczuł, że go obgaduję i się budzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- małopolanka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 531
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalia Wład to jest prawdziwy Boss to spojrzenie mówi wszystko wygląda mi na konkretnego faceta ;-p
Hania703 poruszylas fajny temat bo wlasnie chciałam Was o to zapytać u nas Kamil nie gryzie ale klepie mnie ręką jak np. go podniosę i to z radości bo się cieszy i tak wtula ale zawsze ta reka klepie po ramieniu albo po plecach jakby chciał powiedzieć dobrze mamuska ze mnie wzielas w końcu i chociaż w domu nie zwracałam na to uwagi to w miejscu publicznym mam wrazenie ze ludzie sobie mysla ze on mnie uderza bo tak to wygląda. On ma takie odruch jak go biore ale na pewno nie ze zlosci tylko z ekscytacji nie wiem czy powinnam już to korygować boje się ze jak zaczne mu zabraniać albo zwracać na to uwagę to Kamil zobaczy ze to działa i dopiero wtedy zacznie "klepac' na serio.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
NatB noNooo widzialysmy się :-D normalnie super było poznać osobę, z którą się pisze od ponad roku szkoda tylko, że nie było czasu dłużej posiedzieć i pogadać z Wami tez bym się chętnie spotkala. Niech to tylko któraś zorganizuje bo ja to słaba jestem w tym temacie
Wladzio mój kochany :-*
Hania hoho niby to śmieszne, ale dla Ciebie wcale przyjemne. Trzeba oduczyć jak najszybciej żeby to mu się zbytnio nie spodobało
Malopolanka hmmm no niby tylko klepanie, ale jak nabierze siły to co wtedy? Może lepiej próbować mu jakoś tłumaczyć
My dalej korzystamy z uroków urlopu aczkolwiek raz jest lepiej raz gorzej, jeżeli chodzi o humorki Zuzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Hania703 u nas jeśli chodzi o gryzienie mamy to samo... wgryza się w każde ramię... małego tego... chwyta mnie za włosy i przyciąga do siebie i chaps za mój nos, albo polik czytałam gdzieś, że tak małe dzieci całują ... co do ramienia to wiem, że się wgryza, bo swędzą go widocznie dziąsła... koszulka zawsze mokra...
U nas dalej zębów nie widać, chociaż ilość śliny w ostatnim czasie się strasznie zwiększyła i się śmiejemy, że założę z Władem firmę produkcja śliny na zamówienie ... wszystkie zabawki, łyżeczki, ubrania lądują w buzi
Co do wnuków moja teściowa na razie dorobiła się ich 10, aczkolwiek żadna oprócz najmłodszej szwagierki (chociaż ona w sumie zmieniła zdanie i pow. że więcej dzieci nie chce mieć ) nie planują mieć dzieci.. a ja 10 nie nadrobię
Pani_Pa to morze, błogie lenistwo z Zuzią (chociaż wiem, że pewnie nie aż tak błogie jakby się chciało) no i z mężem ach ach
Ja się dzisiaj wyspałam, bo spaliśmy od 21:30 do po 5 rano, kiedy Władek się obudził... oczywiście on już kimał od 19:30 dlatego nie chcę nawet myśleć o ząbkach, bo uwierzcie mi, że jak zdarzą mu się nocki tak, jak 2 dni temu, że od 1 do 3 z nim walczyłam, żeby zasnął, bo marudził to jestem wtedy taka wkurzona, że normalnie szok ... ja wiem, że to tylko dziecko, ale na pewno mnie rozumiecie
Ok lecę coś na szybko zrobić na obiad... mamy dyżury z obiadami, ale oczywiście moja szwagierka palcem nie kiwnie i zawsze, jak ma ona dyżur to za nią pichci moja teściowa :/... jakie to wszystko jest GŁUPIE ;/ :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
NatB traktor super a mały traktorzysta bombowy Co do tych pylkow i nasion nie wykluczone że będzie miał na coś alergie.Ale na razie mały jest to może mu przejdzie.
Bozenas u nas z jedzeniem jest różnie.Cały czas karmie piersią i to jest podstawą jego żywienia.Stosujemy blw i staram się zawsze dawać Erykowi to co jem sama (jeśli może a jak nie to coś w zastępstwie). Ale on trochę tylko podziubie, pozgniata, wyssie soki i wyrzuci.Są dni że w ogóle nic oprócz mleczka nie chce.Czasem daje mu lyzeczką jakiś deserek typu kasza jaglana z owocami albo same owoce ale zje dosłownie 1-2 lyzeczki.Woli sam i do lapki ale nie wszystko się tak da jeść.Jak mu nabieram na lyzeczke i daje do ręki to zawsze wszystko spada.Pocieszam się tym że mamy jeszcze trochę czasu.Ostatnio udało mi się wcisnąć pół krótkie chleba z masłem i serem żółtym.A pomidora i ogórka uwielbia.Dzisiaj ma wpaść moja mama z tata bo będą przejazdem to mu przywiozą królika, białego sera i wiejskich jajek to będziemy próbować.Ja gotuje wszystko w domu ale dla Eryka rzadko osobno bo idea blw polega na tym żeby dziecko jadło to co wszyscy. Cieszę się że przynajmniej je więcej warzyw od swojego taty...
Hania u nas też Eryk wgryza się na wampirka A potem się przytula.Ale wgryzanie się nie jest najgorsze.Gorzej jak zaczyna sprawdzać czy twarz się ściąga i oczka można wyjmowac tej osobie która go aktualnie trzyma na rękach
Okresu nadal nie mam ale pewnie przez kp.Byłam u lekarza w zeszły piątek i stwierdził że na razie brak owulacji ale tabletki przepisał bo to nigdy nic nie wiadomo.
O Eryksie budzi...koniec pisania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Ja malutkiemu gotuje obiadki a deserki daje ze sloiczkow.
Ja nie karmie od 26 maja i okresu tez narazie nie dostalam ale 24 czerwca jade do gina wiec zobaczymy co powie.
A tak dla dopelnienua poklocilam sie z moim M. Wczoraj. Poszlo o deske do prasowania ktorej nie zlozylam bo mialam prasowac jak poloze Jasia spac i jak przechodzil to w nia uderzyl i wielka pretensja ze jej nie zlozylam. Tak mnie wkurwil ze go wyzwalam bo nie dosc ze robie wszystko w domu, ten nawet nie ruszy palcem to jeszcze awantura o deske. Niech sie cieszy ze piore jego brudne gacie i prasuje rzeczy. Nie odzywam sie do niego i nie odezwe poki mnie nie porzeprosi i nie zacznie szanowac mnie i tego co robie.powiem szczerze ze tak mniue wkurzyl wczoraj ze bylam gotoiwa mu przyjebac w ten pusty leb.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
A my wczoraj oglądaliśmy mecz do pozna i aż byłam zdziwiona jaki Eryk był grzeczny.Zasnął 20.30, obudził się na karmienie 22.10 i po 20 min.już spał.A potem dopiero po 24 i wzięłam go do nas. Potem to już nawet nie pamiętam czy obudził się raz czy więcej razy.Ja wstała do łazienki o 6 i położyła się znowu a Eryk się potem przyssal i gdyby budzik nie zadzwonił 7.40 to spalby jeszcze chwilę. Zaczyna coraz lepiej spać w nocy.Oczywiście nie zawsze ale i tak można się od czasu do czasu wyspać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Kicia podziwiam Cie. Janio tez tak sie budzil jak jeszcze karmilam. A teraz na mm pobodka raz w nocy, kolo 3 i spi juz do rana. Ale o tej 3 tez biore go juz do siebie. Tylko teraz mnie denerwuje bo masakrycznie mniue kopie w lozku. Ojca nigdy tylko zawsze mnie. Trzymaja z tatusiem jedna sztame:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Kicia łejery u nas Wład, jak zasypia o 19:30, raz może się przebudzi i ostatnio śpi do po 6... a ja ciągle narzekam .. powiem Wam, że się wysypiam, ale tyle w dzień robię, że padam wieczorem na twarz...
Co do jedzenia blw, to u nas na początku było ok, ale ostatnio Wład się zrobił leniwy i jak mu na siłę nie dam butelki, albo niekapka do rączki to sam nie chwyci... a jedzenie, które dam to ląduje na ziemi, tak jak wszystko.. a z łyżeczki zje... leniwy jest na maksa... rozłoży się na foteliku do karmienia i "mama karm"... mam nadzieję, że z czasem będzie bardziej samodzielny w jedzeniu... bo narzekać nie mogę, dosłownie je wszystko... to, co mu dam.. nieważne, czy to ryba, kasza, królik, jakiś nieznany owoc, warzywo... zje i chce więcej .. głównie śniadanie to 2 kromki chlebka z żołtkiem, rybką, śliwkami suszonymi i owoce... na kolację 2 kromki chleba i do spania dopija mleko ...
Powiedzcie mi, jak Wlad pije raz dziennie tylko mleko nie muszę mu uzupełniać jakoś wapnia? jeśli tak to w jaki sposób?... swoją drogą we wtorek idziemy na szczepienie i muszę się dopytać, bo małemu od 1,5 tygodnia zrobiły się jakby wypryski pod dolną wargą ;/ i nie wiem od czego... wszystkie smoki mu wyparzam codziennie, czego wcześniej nie robiłam... zabawki już też wyparzam codziennie... może od pieluchy?...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaśkus
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 184
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jeśli chodzi o jedzonko Adasia, to tak: rano ok. 7 mleko, 9 kaszka, 12 obiadek (gotuję sama, czasem tylko słoiczki jak jestem poza domem), 14 deserek (najczęściej jakiś słoiczek albo owocki przygotowane przeze mnie), 17 mleko, ok. 20 mleko i śpi mi do rańca. Drzemki ma po kaszce o 9 i po deserku o 14. Jest to zazwyczaj godzina albo dwie. Na spacerkach już nie chce mi spać, bo świat jest taki piękny i ciekawy! Tak w ogóle masz świetne zdjęcia na swoim facebookowym profilu. Tylko pozazdrościć tylu podróży małych i dużych. My z Adasiem też zamierzamy podróżować ile się da. Póki co nasze podróże ograniczają się do lotów Polska-Irlandia, Irlandia-Polska, ale we wrześniu będzie Praga, a potem czas pokaże, gdzie nas poniesie, bo szykują się w naszym życiu duże zmiany, m.in. związane z miejscem zamieszkania. Już więcej nic nie mówię, bo nie chcę zapeszać, ale trzymajcie kciuki dziewczyny, żeby się udało to co ma się udać. haha
NatB , zazdroszczę Ci miejsca na leżakowanie. My to musimy biegać do parku albo na łąkę.
kasia085, udana jesteś! niech przeprosi a co.
kicia, widzę, że Ty też mundialowa! hah
Malopolanka, tak, z tymi mieszkaniami w Irlandii to jakaś masakra jest. Ja na standard swojego nie narzekam, ale cena nie jest zadowalająca biorąc pod uwagę lokalizację. Ponoć teraz ceny wynajmu poszły w górę. Ech...Mam nadzieję, że szybko znajdziecie coś ładnego i w dobrej cenie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Kaskus zaintrygowalas mnie...ale zycze powodzenia i trzymam kciuki:-)
Nat oj nie znasz mnie jesli chodzi o klotnie z moim M. To wpadam w taki szal ze naprawde bym go rozniosla. Ale na szczesciepoki co jeszcze panuje nad soba. Powiezial mi zebym sie juyz nie fochowala. A ja na to ze chce zeby zaczal mnie szanowac i to co robie. To ze siedze w domu nie oznacza ze moze czuc sie jak krol a mniue traktowac jak kure domowa. On na to ze przeprasza skoro poczulkam sie urazona. Takie przeprosiny na odwal. Powiedzialam mu zeby sobie porzemyslal poewne rzeczy i poki nie przyjdzie i nue wykarze skruchy, nie ma bata, nie ustapie. Oglaszam strajk domowy!!! Nie piore mu, nie prasuje i nie gotuje mu. Sprzatam tak - bo to robie dla Jasia. Wiem ze przyjdzie w laske bo nie potrafi sobie nawet pralki wstawic. Niech po prostu doceni moja prace. Bo jemu wydaje sie ze ja to tylko sobie odpoczywam z Jasiem.
Pytanie z innej beczki. Czy Wasze maluchy maja jeszcze ciemniaczka? Bo u nas caly czas na opuszek palca i zastanawia mniue kiedy powinna zarosnac?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
Już się przyzwyczaiłam do przerywanego snu.Często sobie jeszcze rano drzemne z Erykiem to jakoś potem można funkcjonować.Ja nigdy nie potrzebowalam dużo snu ale 6-7 h to musi być codziennie.
Jeśli chodzi o karmienie to się zastanawiam jak to jest.Są dni kiedy Eryk nie chce nic oprócz mleczka a są tak jak dzisiaj że obiad zjadł tak ładnie że byłam w szoku.I jeszcze truskawkami poprawił. W ogóle to dzisiaj mi chyba ktoś dziecko podmienil bo cały dzień był taki kochany że szok.Śmiał się nawet do odkurzacza.Zrobilambprzy nim trening a on się bawił (ladowarka do tel zajęła go na dobre pół godz.), trochę obserwował bo go zaczepialam i robiłam a kuku przy niektórych ćwiczeniach.Potem zrobiliśmy ciasto (przepis już wrzucalam ) i lody truskawkowe w wersji z odżywką.Jeszcze odkryłam mieszkanie a Eryk sobie siedział na podłodze i robił miny przed lustrem.
Muszę go pochwalić bo pierwszy raz sam usiadł.Polozylam go na brzuszku a on tak kombinowal że się w końcu udało :-D Potem wrócił do pozycji na brzuchu a na koniec odwrócił się na plecy.I śmiał się do mnie jakby się dobrze bawił.Szkoda że tego nie nagralam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.