Podwiązanie jajowodów - za i przeciw

Mam za sobą dwa CC, mam kochanego synka i w drodze drugiego ( kolejne cięcie ), na ostatniej wizycie z ust mojego lekarza padło hasło podwiązanie jajowodów, naczytałam się oczywiście o tym zabiegu ale ciągle mam wątpliwości czy zdecydować się na taki krok. Bądź co bądź jest to zabieg praktycznie nieodwracalny a niestety nie daje 100% pewności, że nie zajdę w ciążę. Mam już 33 lata i zdaję sobie sprawę, że kolejna ciąża byłaby dużym ryzykiem, zwłaszcza, że wcześniejsze były z komplikacjami ale jestem osobą odpowiedzialną i dlatego zastanawiam się nad najlepszym sposobem antykoncepcji dla siebie. Co myślicie o takim zabiegu, a może jest wśród nas ktoś po takim zabiegu, chętnie poznam wasze opinie.

Ja bym się z tym tak nie spieszyła, może za kilka lat zapragniesz córeczki? Mam koleżankę po pięciu (!) cesarkach, dużo ale da się przeżyć jak widać.

Tak w ogóle miło Cię widzieć

Stąd właśnie moje wątpliwości - wcześniej nie myślałam o tym zabiegu i słowa lekarza mnie kompletnie zaskoczyły dlatego chciałam poznać zdanie innych kobiet na ten temat. Mirella dzięki za twoją opinię

Z tego co się orientuję wykonanie zabiegu podwiązywania jajowodów jest w Polsce nielegalne i karalne. Ale lepiej dopytaj ginekologa ranking.abczdrowie.pl/s/Ginekolog , wieem że jest to możliwe w momencie zagrożenie dla życia lub zdrowia matki

Niby jest nielegalne i karalne ale lekarze ( nie wszyscy oczywiście ) wykonują ten zabieg. Mi zaproponował sam gin prowadzący ciążę i zdecydowałam się podczas cc na podwiązanie jajowodów, było to ponad dwa lata temu. Tak na marginesie dodam, że mój lekarz nie wziął ode mnie ani złotówki za zabieg ale wiem, że ceny wahają się od 500 zł w górę