Mamy lipcowe 2017

angela - super, że się unormowało. Myślę, że też po wizycie (jeśli będzie wszystko ok) skończę z jakimś "dopalaczem".

@Dave zdaj koniecznie relację, czekamy na dobre wieści oczywiście.

Jak tam u Was dziewczyny? Nam dni mijają w spokoju Mój synek 3 tydz w domu bo przeziębienie go trzyma długo;( Ale może już w czwartek go puszczę do przedszkola.

A powiedzcie mi czujecie już ruchy dziecka? ja dzisiaj pierwszy raz poczułam az mi sie nie chce wierzyć że tak szybko

Przywitam sie i ja

Termin na 14 lipca a domu smiga roczny Mikolajek ruchow jeszcze nie czuje i wydaje mi sie to malo mozliwe nawet przy drugiej ciazy, trzeciej itd. Raczej powietrze w jelitach kontra powiekszona macica

Witaj paalinkaa
co do ruchów, sprzeczać się nie będę ale każdy kto nie czuje mówi tak samo pisząc o ruchach oczywisce nie mam na mysli kopniaków bo 5 cm fasolka czy jak jej tam nie za wiele jeszcze daje znać o sobie ale czulam i nadal czuje mniejsze lub mocniejsze musnięcia w dole brzucha.

ale niestety znowu zaczelam plamić więc wrócilam do luteiny, w miare mozliwosci odpoczywam chociaz ciezko z drugim dzieckiem jak same wiecie. wizyta u gina za 4 dni...

Witajcie Kochane,

Nie było mnie bo końcówka roku przyniosła mi najtrudniejsze doświadczenia jakie przyszło mi dźwigać na swoich barkach.
Nie będę się rozpisywać, może jeszcze nie teraz, ale niestety wszystko skończyło się źle.
Pomimo walki moje dwa aniołki są już w niebie (*). Mam już tam w sumie trójeczkę muszkieterów.

Tak mi przykro Dave ;( Trzymaj się Kochana ;-*


U mnie jak na razie wszystko dobrze, plamienie było krótkie ustało szybko. Jestem po wizycie, z dzidzią ok ruchliwa strasznie za bardzo zbadać się nie dała, ale ile się dao tyle zbadaliśmy. Teraz czekamy kolejne 4 tyg.

Przykro mi Dave. Jak bedziesz chciala sie wygadac to smialo.

U nas po pierwszych prenatalnych i wszystko elegancko wstepnie stawiamy na coreczke bo by starszego brata miala

I ja was witam .termin rownierz na 14.07 ale będzie planowana 3 cc więc będzie na początek lipca
W czwartek.Mialam prenatalne dzidzia fikala sobie wszystko jesst ok
Od początku ciąży zero mdłości wwymiotow nic tylko się cieszyć puki nie nadchodzą .
Też właśnie miałam.od 10 tyg takie laskotania w brzuszku bulgotania .. i gin mówił mi ze to są te 1 ruchy dzidzia które się lekko czuje. Żeby je z gazami nie mylić Ale są one raz na jakiś czas ..
Teraz mam tak ze jak się zapomnę i wstanie za prędko to mnie aż zaboli w dole na chwilkę ...
Poza tym moja ciąża przebiegała od 7.tyg źle...
Krwawilam.brudzilam.nie wiedziałam.z kad takie coś ...Potem.Co tydzień ust miałam.
Leki duphaston luteine. Raz odklejala się kosmowka.mi. krwiak dla mnie był to najgorszy wyrok gdyż w wrześniu 2016.straciłam ciąże w 8tyg mimo że dwa tyg chodziłam.blagalam.prywatnych lekarzy o leki by ciąże ratować każdy kasę wziol i tyle aż się stało
Wtedy do miesiąca schudłam 11.kg jednak wracając to też stany zapalne pochwy grzulybica przez nią brudzilam .
Teraz jest już ok .biorę duphaston w pogotowiu mam.luteine100. Ja co do ruchów hm z synem.czułam 18 tygodniu. Ruchy a z córką prędzej ok 16 tygodnia Ale ona była też duża więc wiadomo
My już wybraliśmy imię dla córki. Wstępne : michasia dla syna mateuszek zobaczymy co będzie w domu mam Maję i Michałka

hej,hej Kakasia20!
My też obstawiamy córeczkę, takie jakie przeczucie mam ale co będzie to się okaże. Ciążę znoszę zupełnie inaczej niż z pierwszym dzieckiem czyli synkiem więc może się okazać rzeczywiście dziewczynka ale czy przebieg ciąży ma znaczenie to nie wiem. W domu mam prawie 3 letniego Jasia a teraz będzie Ola lub Hania jeśli dziewczynka a jeśli chłopieć to na razie wymyśliliśmy Julian, ale chciałabym Olek. Teraz imię wymyśla narzeczony więc nie wiem jakie będzie ostatecznie;)

Napiszcie coś więcej o sobie, czy pracujecie jeszcze jeśli tak to gdzie. Co w ogole robicie , jakeies zainteresowania ? Skąd wgl jesteście?

Ja pracuję w hotelu w Kazimierzu Dolnym, pracowac mam zamiar jeszcze trochę. najpoźniej do konca marca. Pracę ma spokojną, na recepcji. teraz mam wałsnie nockę w pracy. Pochodze z Puław, woj.lubelskie. Ogolnie kocham piec, gotować. prowadzę blog kulinarny

Więc tak nazywam się Kasia mam w tym roku 27 lat .w związku jestem już niecałe. 5lat w końcu udało się nam z dzidzia .:)planowana:)
Syn i córką są z innych związków moich nieudanych Ale pprzyszly mąż je b.kocha jak swoje mówią mu tato i wiedza kto jest ich tatą biologicznym .ojcowie nie chcą mieć nic do czynienia z dziećmi .
Syn chodzi do szkoły 1 kl ma 6lat w tym roku 7
Córka przedszkole .nie pracuje ze względu na córkę .od narodzin ja rechabilitowalam ciągle ganiamy po psychologach logopedach neurologach ..
Majka urodziła się w 37tyg i 5 dniu ciąży. Z zamartwica urodzeniowa na 10 minut .była cała sina fioletowa miałam cc planowane Ale z bólami szłam i nie czekali .
Była owinieta dwa razy pepowina gin która prowadziła mnie olala to ze urodziłam za szybko nie pytała jak się czuje . Mimo że mówiłam ginekologow i gdzie cały czas chodziłam ze od 30 tyg ruchów nie czuje nocą określa to płci nie wiedziałam wcale aż szłam prywatnie do innego gin
Wracając do cc pielęgniarka dała mi małą do pocalowania i powiedziała coś co mną trzasnelo. ,, pożegnaj się pani z dzidzia ona umiera .. w sekundzie ja zjechalam na sali i mówię by ja ratowali moja mama wparzyla na salę i zrobiła aferę im .po czym lecieli do inkubatora z majka i ja dotleniali uratowali ja cud po prostu .widziałam ja po 3 sobie dopiero taka malutka .kochana piszczala krecila się w beciku . Majka ma od wiosny zajęcia z końmi. Ćwiczenia takie.
Ja jeździłam konno 10.lat .aktualnie jest poprawa w jej rozwoju .Ale nieraz jest tak jak było ze traci równowagę i upada. Słowa wymawia źle kolory sobie słowami zakodowala więc nie wie który jest który .Ale ćwiczymy .często chce coś powiedzieć Ale mówi coś innego i nawiązuje do tego słowa.
Bez niej i syna moje życie by nie miało znaczenia .dziecko to cud ! Sorki ze się rozpisalam .

Ps .z zawodu jestem cukiernikiem prace miałam rok temu Ale z Córka nie mogłam pracy pogodzić gdyż dwa razy w tyg mieliśmy zajęcia z psem dogoterapie i wiadomo ....oemdeszlam .Ale jest ok mój przyszły mąż pracuje na kwk Ja też mam z czego żyć .
Jestem ze Śląska

co do ruchów. Wczoraj siedziałam i coś jakby mi skoczylo nie wiem jak to opisać. Jak by dzidzia w górę i dół. Aż poczułam myślałam że się naciąglam hmmm. Zobaczymy dziś mam wizytę o 9:00/9:30.
W ogóle. Zła jestem bo wiecie miałam zdj z prenatalnych i miałam.je a teczce. Z książeczką ciążowa w torebce i corka jak kobieta uwielbia ....grzebać mi w torbie i musiała te zdj mi schować gdzieś eh :/ mam opis całego badania bez zdjęć ..
Ze też nie dałam tego gdzieś wyżej by nie sięgał .

U nas już mróz odpuszcza nieco ,ale pogoda jest paskudna .ciągle w domu w koło robię i narobić się nie mogę he. A jak jest 12 chce się mi spać .

Ps. Myślimy z moim czy powoli nie kupować ciuszkow oliwek itp każdego msc coś kupić by było tego potem mniej ..tak z synem robiłam.i córką od 4 msc kupowałam ciuszki pralam itp i do 7/8 miałam.komplet już i formę szpitalna . Wiadomo mamy remont całego mieszkania w maju Ale zawsze lepiej mieć niż mię mieć i potem biegać szukać ....co myślicie o tym ? Ktoras już kupiła ubranka

Zdj dzidzi 1:) dzidzia. A 2 nogi stopki i nie ujawniła się :/

Cześć mamusie
Mam 35 lat. Jestem w 12 tc. Termin wstępnie na 25 lipca. Mam synka, który w niedzielę skończy 2.5 roczku
Pracuję, ale jeszcze nie wiem jak dlugo, bo bardzo skomplikowala sie sytuacja kadrowa w mojej firmie. Praktycznie 70% nowych pracowników i końca tych zmian nie widać. Pochodzę z okolic Warszawy. To tak w skrócie o mnie...
Jutro mam usg to pierwsze ważne, więc może uda się podejrzeć kto mieszka w brzuszku

Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona.
Serdecznie pozdrawiam!!!

Ps....mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci. Jak przygotowujące rodzeństwo na pojawienie się nowego członka rodziny?