krzywa glikemii

sylwcia
o ile się nie mylę to badanie polega na wypiciu wody z 50g glukozy, ja osobiście nie miałam z 50g tylko od razu 70g glukozy. akurat w moim przypadku wyniki wyszły ok, ale wiem że jeżeli kobieta ma cukrzycę ciążową to dziecko może urodzić się z wysoką waga, ale nie ma się czym martwić na zapas

a czym jest spowodowany ten zakres gram chodzi mi o to że ja mam 50g a pani70??

przede wszystkim nie żadna pani w zasadzie powinno się mieć 50g a potem 70g, ale niektórzy lekarza <w tym moja > dają od razu 70g. tylko, że ja miałam to badanie w 26tc ale jest to okropne do wypicia, lepiej zaopatrzyć się w cytrynę przy tym badaniu i wcisnąć ją do sporządzonego napoju ja osobiście to na język lałam cytrynę, bo lepiej mi wtedy przeszło przez gardło

ja tez to pilam pielengniarka rozrobila mi to z bardzo zimna wada i tak bardzo nie czulam smaku przed wypiciem pobierala mi krew (oczywiscie na czczo) pozniej musialam siedziec w miejscu przez 3 godziny (zero spacerowana, wstawania) i znowu pobieranie krwi
u mnie wyniki wyszy idealnie , a nawet mialam za niski cukier

pierwsze słysze o takich badaniach...
musze sie zapytac czy w NL tez takie robia

ja tez mialam to badanie, bo dzien przed wizyta zjadlam 0,5kg michalkow a kilka dni wczesniej bylam przeziebiona i pilam mleko z miode( co to nie byl najlepsz pomysl), i lekarza sie wystraszyl ;9 hahah

badanie tralo tez u mnie 3 godziny, na poczatku zanim wypilam ten roztwor pobrano mi z palca krew i poznije co godzine, myslam ze te 3 godziny trwaly jak 10.

Badanie wyszlo super, ale lakarz zabronil mi jesc tyle cukierkow i co musze powiedziec na poczatku bylo strasznie trudno, ale dzieki temu nie tyje i ciaza przebiega bez cukrowo, i nie mysle ze moje dziecko moze miec cukrzyce czy cos tam jescze.

Ja pilam to z butelki, musialm to kupic w aptece i butelka byla 0,5l

Basik mysle ze wszedzie robia to badanie jak tylko zobacza podwyzszony dluzej poziom cukru ( co w ciazy sie bardzo zdarza)

Acha czyli nie zawsze robią te badania tylko jak jest długo podwyższony cukier, tak???

ja tylko dlatego mialam robione to badanie bo moj maly (w brzuszku) byl wiekszy niz inne dzieci , i podejrzewali u mnie cukrzyce (osoby z cukrzyca rodza duze dzieci), ale sie okazalo ze u mnie wszystko ok (u mojego chlopaka w rodziníe rodza sie duze dzieci )

u mnie byl cukier podwyzszony i przybieralam na wadze szybko i dlatego zrobili mi to badanie.

Z tego co ja wiem jest to badanie obowiązkowe w ciąży. Przynajmniej w Polsce. Ja też miałam 70 g tylko dlatego że przychodnia akurat to miała w pakiecie. Nie ma w sumie różnicy czy 50 czy 70, bo po prostu przy 50 czekasz krócej na drugie pobranie niż przy 70. U mnie było to dwie godziny mordęgi!!! Było mi niedobrze, chciało mi się spać i takie tam. Ogólnie nie polecam iść na to badanie samemu, bo łatwo zemdleć w drodze do domku. Ale czego się nie robi dla dzidzusia:)

w Polsce jest to obowiązkowe badanie, ma wyłapać kobitki z cukrzycą ciążową i takie u których jest ryzyko; na początku powinno się zrobić test z 50g, ale czasem na skróty robi się od razy z 70g; ja mialam z 50g i po godzinie miałam drugie pobranie krwi; źle to wspominam, chciało mi się wymiotować, obrzydliwie slodkie (a miałam wstręt do słodyczy w ciąży!!!), trochę pomogła cytryna wciśnięta do napoju- calutką wcisnęłam
a jak się okaże że jest cukrzyca, to dostaniesz nakaz trzymania diety i jak się dostosujesz to wszystko wróci do normy

To ja miałam chyba całkiem na skróty, bo w domu wypiłam to świństwo i miałam tylko jedno pobranie po godzinie od wypicia. A może nie po godzinie? No w ściśle wyznaczonym czasie musiałam przyjść na pobranie. Na szczęście chodziłam prywatnie i pani mnie znała i wydłubała z kolejki

dziękuję serdecznie za odpowiedzi jesteście niezawodne.
ja jestem przewrażliwiona na punkcie swojej ciąży i maluszka nigdy nie paliłam w mojej rodzinie wszyscy palą dawniej mi to nie przeszkadzało teraz nie palą w moim towarzystwie nie piję coli i pepsi i już od dłuższego czasu nie jem słodyczy. Każde badanie mnie przeraża boję się że wynik wyjdzie zły. jak dotąd jest wszystko ok mam jednak nadzieję że i to badanie wyjdzie dobrze jednak się boję bo przed ciążą miałam nadwagę czy to będzie miało wpływ na wynik???

Rety!
Nie pijesz coli ani pepsi?! ani słodyczy nie jesz?!
Co Ty dziewczyno masz z życia:)
A tak na poważnie to chyba dobrze, ja niestety nie odmawiam sobie słodyczy, colunię dwa łyki raz na jakiś czas też, choć mąz wprowadził terrol colowy:)

sylwuś to zależy jaka ta nadwaga podejżewam że histeryzujesz
a ile masz wzrostu i ile wazysz ?
Widzisz ja mam 174 i wyjsciowa sprzed ciązy 75kg takze nie masz się czego wstydzić jak sama widzisz (w razie 'w')
A takie banie się o wszystko przejdzie musisz spokojniej do tego podchodzic bo stresem narobisz wiecej niz np lekko zawyzony cukier
Musisz sie wyciszyć odnalesc wewnętrzny spokój
Jak mi powiedzieli o tym ze bede miec az co 2 tyg USG bo są częste powikłania w bliźniakach jednojajowych to myślisz ze jak zareagowałam? Tak samo. Bałam się o wszystko, jeszcze jak usłyszałam co to za powikłania to juz wogóle dramatyzowałam.

Ale nie wolno tak, bo złe nastawienie to tez zle. Zaczełam powtarzac ze u mnie wszystko książkowo wiec bedzie tak do konca, jestem zdrowa dbam o siebie i niunie beda piekne.
Nie stresuje sie wogole i nie mysle o złych rzeczach.

Czasem sie tylko bałam o łożysko bo życie mi ze 2 wszczyki dało i az się trzesłam z nerwów, a człowiek nie na wszystko jest w stanie sie przygotowac, wiec.....

Głowa do góry! Silna dziołcha jesteś i takie tez bea Twoje dzieci tzn dziecko