Serce i układ krwionośny

Problemy z naczyniami krwionośnymi są powszechne w Polsce i mogą powodować podwyższone ciśnienie tętnicze, a w skrajnych przypadkach nawet miażdżycę. Z wiekiem wzrasta ryzyko zachorowań na dolegliwości sercowe jak również problemy z naczyniami krwionośnymi oraz kołatanie serca . Na prawidłową pracę serca ma wpływ szereg czynników, między innymi aktywność fizyczna, zbilansowana dieta oraz brak stresu.

Z takimi objawami warto pójść do lekarza.

Ja tam czytałam kiedyś na blog farmaceutki , że na serce ciąża ma znaczny wpływ, często prowadzi do pogorszenia jego kondycji. Co więc zalecacie, by dłużej utrzymać serce w maksymalnej sprawności?

Ja na przykład dbam o dietę i staram się kontrolować cholesterol.

Jeśli chodzi o układ krwinośny to super wpływ na jego poprawne funkcjonowanie ma jedzenie szpinaku. Polecam poczytać artykuł wzdrowymcielezdrowyduch.com/dlaczego-warto-jesc-szpinak/ - dowiecie się dlaczego

Szpinak, wątróbka i buraki świetnie działają na krew.

A ja sobie piję Biovital. Ma odpowiednią ilość żelaza, taką dobrze wyważoną dzienną dawkę, aby przypadkiem nie przedobrzyć tylko uzupełnić niedobór. I oczywiście jest z witaminą C która jak wiadomo wspomaga jego wchłanianie, nie muszę popijać cytrusowym sokiem

A słyszeliście o ziemi okrzemkowej? Znajoma ostatnio podesłała mi ten temat. Bardzo korzystnie wpływa na ciśnienie krwi, układ nerwowy i zapobiega stanom zapalnym w naszym organizmie, a przy tym jest darem natury Wiec warto o niej dowiedzieć się więcej http://dietaabc.pl/zdrowie/czym-jest-ziemia-okrzemkowa-co-warto-o-niej-wiedziec/

Ciąża bardzo obciąża kręgosłup, więc można wtedy zacząć się garbić. A mnie kardiolog mówił, że garbienie się obciąża z kolei serce, zwłaszcza naciska na mostek, a ono na serce. Rozwiązaniem jest prostowanie się, ale wiadomo, że ciężko to utrzymać przez cały dzień. Ja jestem niskociśnieniowcem i anemikiem, a też mam problem z kołataniami serca i tachykardią (efekt stresu). Suplementuję żelazo od kilku lat, ale do szpinaku nie mogę się przekonać.