Mamusie luty 2013 !

CZEŚĆ DZIEWCZYNY NIE PISAŁAM DAWNO ALE CZYTAM WASZE POSTY .CHCIAŁAM ZAPYTAĆ CZY BOLI WAS KRĘGOSŁUP? BO MNIE DZIŚ BARDZO BOLI I ODCZUWAM BÓLE JAK DZIECKO SIĘ RUSZA NIE WIEM CZY DO RANA WYTRZYMAM Z TYM BÓLEM .

Natalka śliczny brzunio.

Sylwia ja wszystko zawsze piorę nowe, takie już mam zboczenie. Niczego nie założę i nie użyję od nowości dopóki nie wypiorę, także wszelkie kombinezony, pokrowce itp. przed użyciem będą wyprane.

Madlen za to ja mogę pić litrami Sprite'a i czasem podpijam M Colę, którą sobie kupuje do whiskey

Alina trzymam kciuki za Twoją mamę...

Czyli o rocznym macierzyńskim nadal nic konkretnego nie wiadomo...

Super wieści z wizyt.

Ja nie mam mocy, bolą mnie plecy, cała miednica, chwilę poprasuję ubranka Adama to zaraz boli jak cholera. Do tego teściowa chyba przywiozła mi wirusa, mówiłam, prosiłam, żeby mnie nie zarażała, to powiedziała, że jest już zdrowa i przyjechała. A mnie teraz łamie w kościach, ćmi w gardle, mam stan podgorączkowy i nie mam apetytu, dziś zjadłam tylko te płatki na mleku, pomarańczę i malutką porcję obiadu, wszystko na siłę i jeszcze lekkie rozwolnienie mnie dopadło. A teściowa miała grypę żołądkową. M teraz chodzi i przeżywa, broni mamy i wkręca, że to pewnie on mi przyniósł wirusa z pracy... Jak się rozchoruję to zadzwonię do teściowej i podziękuję za noworoczny prezent...

ale te chlopy sa...wie ze mama miala wirusa to nie powie ze mama zarazila tylko ze moze on z pracy przyniosl...no oby nie...Princess oby to nie to bo wykonczy Cie starsznie

slodkie mamy zapomnialam Wam napisac ze pani dr Morawska powiedziala mi dzis ze ze wzgledu na to ze mialam insuline w ciazy to po porodzie moje dziecko dostanie skierowanie na badania do isytutu pediatri tak profilaktycznie..tylko na jakie badania i kiedy one mialyby sie odbyc to nie wiem..

Domina szczerze CI wspolczuje nauki teraz..ja nie bylabym sie w stanie skupic...jestem tak rozkojarzona ostatnio ze masakra..i uwierz mi z jedzeniem mi coraz ciezej..jak ja bym sobie zjadla bialego swiezego chleba.Im dzis bulki z sezaem kupilam swiezutkie jedli z szynka jak wrocilam ze szpitala i myslalam ze padne.niby mam ta bule na noc...oczywicie chyba nie zjem calej jak radzila Pani dr bo na 100 cukier mi mega skoczy na czczo...ale pol..tylko nie wiem czy z tym sezamem kurde...sezam mi podbije?

anuska TY juz na wybiegu to moze cos zaczyna sie dziac?

Honka jak ja C zazdroszcze ze twoj synio juz przy TObie...jak ja bym juz chciala zeby bylo po wszystkim...Tosia niesluchaj mamy..masz tam siedziec do poczatku lutego zeby ciaza byla donoszona slyszysz czkawke ma to moze nieslyszlala:)

dzis zjadlam mandarynke miedzy posilkami i cukier 90 i radocha...a jecie jeszcze jakies same owococe...oporcz truskawencji?

MOnia..gdzie jest MOnia...zglos sie...

Xpatii nasz pokój ma 11,5m, a będzie nas troje:), więc takiego małego nie masz. Co do ocen to próbuj, nie patrz na to, że może ktoś sobie coś pomyśli, tylko walcz! Masz o co!

Alina przytulam wirtualnie, wiem, że bardzo Ci ciężko. Współczucia. Kochana Twoja mama, że jeszcze się do tego tak o Ciebie martwi.

Justyna przy takim mrozie, to prawie nie ma zarazków na dworze, a mój brat pracujący w szpitalu zawsze mówił, że przychodząc ze szpitala to najwięcej zarazków się do domu wnosi.

Co do ubranek na wyjście, to chyba lepiej później przynieść. Biorąc wszystko od razu to można będzie się pogubić co gdzie jest w torbie:)

Bananamana ja narazie większość rzeczy, które mam dla Małej włożyłam do worków próżniowych. Uwielbiam ten wynalazek:) mam nadzieję, że w przyszłym tyg. będę prać i prasować

Marlena u mnie też tylko gaz, ale może dobrze. A poród na pewno wszystkie będziemy dobrze wspominać.

Monia rzeczywiście się już długo nie odzywa...Może się rozpakowała, bo to już kilka dni.

mamy w pokoju tylko łóżko do jutra i stół. I jaki duży się pokój wydaje. Pysia nie może się nadziwić a drugi kot wskoczył mi dziś na kuchenkę jak gotowałam ziemniaki i się podpalił Cały brzuch Pindzia miała w takich czarnych kuleczkach, i śmierdziało palonymi włosami:) ale się chyba nie wystraszyła za bardzo.

Cieszę się, że same dobre wieści z dzisiejszych wizyt.

ale leca te strony jedna po drugiej az nie daje rady szybko nadrobic

michasia juz wymyslilismy , ze szybciej bedzie ta jedna sciane przemalowac , zeby do tego niby siwego pasowala mniej roboty , a efekt jest
a ciesze sie , ze na slubie bylo w miare do wytrzy76mania

honka gratulacje przesliczny jest

kasiu strasznie mi przykro z powodu tesciowej ;/ wiem co twoj m czuje ;/ sama to przechodzilam , ale majac 12 lat nie cale ;/

alinka super ze wychodzisz a m kurcze co za pech mam nadziej, ze szybko bark dojdzie do siebie

pati fajnie , ze z remontem tak poszlo , u mnie juz powoli tez blizej konca niz dalej

paula mam nadzieje , ze szybko zly humor ci przejdzie

sylwka ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz teraz wcinaj , zeby nadrobic wage a mi maly tez raz mocniej raz slabiej sie rusza

sylwia skad ja znam ta biurokracje masakra ja mam czekac 65 dni na pozwolenie na budowe ;/
ja piore wszystko tzn bede

madlen to pewnie przepowiadajace mam nadzieje , ze sie nie przemeczasz zbytnio podczas remont45u ?

satine super podarunki

natalka sliczny domek

domi biedaczek maly sie musi meczyc chorobskiem ;/ a jak ty sie czujesz nadal ciagle lezysz? jak z tym krazkiem cos ci gin powiedzial kiedy go sciagna?

martyna nie martw sie wodami, napewno lekarze cos zaradza moze cc zrobia?

princess moze sie zarazilas jednak od tesciowej? ja ogolnie mam mniejszy apetyt ,ale ogolnie ok w normie

michasia ja z kolei uwielbiam wyrzucac nie potrzebne rzeczy , kt45ore zgromadzily sie przez lata nienawidze chomikarstwa

paula super wiesci z wizyty

drzyzgunia kup ten syrop co dziewczyny pisza o nim i kuruj sie kochana

jadzia alez pech ;/

alinka boze co za wiesci , ale badz dobrej mysli kochana

pliszka super , ze z Olusiem dobrze

satine tam jest t45aki otwor na pasy tez taki mam

marlena jeszcze troszke i ty dzidziulka powitasz ^^

anuska moze to juz objawy porodu ?

a gdzie monia , mrufka? moze urodzily ?

Rzeczywiscie Monia sie nie odzywa...hmmm Mrufka tez Monia, Mrufka jak nas czytacie to odezwijcie sie prosze
Dominia ja tez mam brzuch dzisiaj jak balon...takie wzdecia,ze az czuje skurcz dookola w pasie...boli jak cholera...jeszcze nie mialam takiego czegos moze po wczorajszych orzechach...zjadlam pol sloika
Kasia ja jem wszystkie owoce za wyjatkiem winogron ale ostatnio nie jadam cytrusow bo nie mam ochoty...tylko jablka, banany (dzisiaj 4 juz zjadlam) , truskawki i maliny no to piekny mialas cukier ja po dwoch bananach zielonkawych mialam tez ladny bo 94 nie zrozumialam co dr Morawska powiedziala na temat paczka i generalnie slodkich rzeczy. Jak zjesz i jest ok cukier to dlaczego nie mozna? nie rozumiem?
Michasia moj kot tez sie uwedzil kiedys
Dziewczyny ...wiecie jakie cwiczenia wykonuje sie podczas porodu na pilce? ja nie chodzilam do szkoly rodzenia a bede miala pilki i chcialabym je wykorzystac. SLyszalam,ze szybciej sie rozwiera szyjka od siedzenia na pilce.

Jadzia u nas jest piłka taka bardziej w formie takiej fasolki. I na niej się podskakuje, na szkole rodzenia jak próbowałam, to mi się z jazda konną skojarzyło, no i biodrami mozna tak sobie na niej pokręcić, ponoć pomaga.

Michasia no tak mój taki w miarę wielkościowo, tylko nieustawny zbytnio, bo są 2 kaloryfery na jednej ścianie a naprzeciwko ściana są dwie pary drzwi po jednej stronie ściany i drugiej i weź tu coś postaw hehe ale nie ma sprawy jakoś się pomieściłam tylko jeszcze myślę jak tu z łóżeczkiem zrobić, bo ani pod kaloryfer ani w przejściu za bardzo, ale tu już coś się wymyśli najwyżej przy łóżku sobie postawię Hehee no jak pusty pokój to automatycznie większy ;P Ale śmieszny kotek chyba chciał się nagrzać, ale mu coś nie wyszło ;P

Gabilee no i super zaraz wszystko gotowe będzie i można się za resztę zabrać, no ja to mam trochę ciuszków do poprasowania, bo świeżo prane dostałam od koleżanki

Masakra jakaś normalnie mi pipkę rozrywa wręcz jakiś taki napór mam, ależ to nieprzyjemne, nawet nie tyle co boli troszkee... Już ja sobie poród wyobrażam co to będzie i nie chcę na razie myśleć o tym, bo zaczynam się bać tego

Laski...już rodzące i te przyszłe. Jest taka sytacja...koleżanka poszła do łazienki na siusiu i poczuła, że mocno jej coś poleciało. Określa to jako wodospad, chluśnięcie. Myślicie, że to mogą być wody płodowe? Jest w 37 tyg. ciąży. Boi się jechać na IP żeby nie wyjść na głupka. Co o tym sądzicie bo nie wie co robic.

Jadzia ona mowila ze jedzac poczka wywoluje hiperglikemie a to ze akuart jej niezlapalam glukometrem to przypadek..bo jje mowilam ze po tym poczku cukier byl 107...bo akurat szlam z przedszkola noi sie ruszalam...Ona powiedziala ze paczka kategorycznie..ze precla tez nie..precla niejadalm bo sie balam ze pszenny..czyli w sumie jedzac 2 kostki czekolady jak cukier mma po godz 90 to wcale ich jesc niepowinnam bo cukier skacze duzo mimo iz po godzinie jest ok.TYlko ze dla mnie to nie jasne..bo jesli moj organizm wytworzy tyle insuliny zeby zbic skok cukru to znaczy ze pracuje jak zdrowy nie?noi mopwila ze jakbym sobie zjadla kotleta w panierce to bym zobaczyla...a ja jej mowie ze jadlam karpia w panierce i cukry byly po 80pare..to stwierdzila ze super cukty..Moze akurat na zly przyklad trafilam z tym paczkiem bo to przeciez bomba kaloryczna..moglam spytac o lody..
mowie jej ze potrzebuje kartke dla internisty ze mam cukrzyce bo mi paski wypisala i musi miec podkladke..a ona do mnie...no chyba ta lekarke popiedolila..co ona mysli ze mi sie nudzi i bede same papierki wypisywa...podkladki jej potrzebne..POtem wszedl dr witek i pyta czy moze wystawi skierowanie na echo serca plodu a ona...Popierdolilo Cie.nie pakuj sie w takie gowna..nie jestesmy gineologami zeby takie skierowanie wypisywac...hahaah...teksty to ona ma normalnie pasc idzie...lekarka...

Satine zapytaj jej czy te wody byly gorace?mi lecialy gorace...duzo cieplejsze niz mocz...

Anuśka może to już!

Satine dziecko chyba ważniejsze niż to czy na głupka wyjdzie a ten wodospad to pewnie wody płodowe Niech jedzie do szpitala i tam sprawdzą.

Princess bidulko współczuję, oby się nie rozwinęło. Czasem wydaje nam się, że choroba łapie, a jednak to chwilowa niedyspozycja. Oby tak było u Ciebie.

A teściowa nieodpowiedzialne babsko.. Widać M. ją b. broni...

Michasia jeny, biedny koteczek, aż mi słabo.

Gabilee czasem coś poukładam, pozmywam, ale ogólnie niewiele, choć męczę się szybko. Jak pomyślę, że jeszcze w maju biegałam na interwencjach.....
Bardziej psychika zmęczona remontem.

Jadzia na piłkach poskakujesz na siedząco, ruszasz biodrami. Albo: takie coś:
piłka przed Tobą na podłodze, a Ty przyjmujesz pozycję leżącą na kolana i ręce wyciagasz na piłkę- podpierasz się na niej jakby. Wyobraźnia podpowie. Ogólnie zajebiaszcza rzecz. Chciałam sobie kupić, ale nie mam miejsca.

Dziewczyny donoszona ciąża to już 37 tydzień tak??


Kasiu piekny Twój brzuszek, taki akurat. Łóżeczko też ładniusie


Satine gdyby mi coś chlusnęło to leciałabym do szpitala.

Madlen Michasia dzieki dziewczyny...to takie cos jak na pilatesie bede cos improwizowac
Madlen chyba skonczony 37 tydzien to juz donoszona...chociaz u nas na stronie napisane jest ,ze dzieci urodzone w 37 tygodniu ciazy sa donoszone czyli ok moja kolezanka urodzila w 36 i ma slicznego,zdrowego bobasa ...nie uznali go za wczesniaka
Kasiazgadzam sie z toba.... ona jest jakas pomylona. Moj lekarz jak uslyszal ze mam insuline to sie za glowe zlapal i zapytal kto mi ja przepisal...a ja mu na to ze Morawska...a on tylko westchnal.... ja tez jadlam nie raz cos slodkiego i wcale nie mam podwyzszonych cukrow.... No ale w koncu to lekarz wiec sie z nia nie dyskutuje teskty ma takie,ze a wogole jak mnie tylko zobaczyla to powiedziala...oj cukrzyca bo gruba pani jest...myslalam,ze ja siekne kretynka jedna. Do tego stwierdzila,ze jak pierwsze dziecko mialam ponad 4 kg to tez mialam cukrzyce...tylko,ze to o niczym nie swiadczy. W mojej rodzinie takie duze dzieci to normalka no ale ona wszystko wie najlepiej no coz...jedno jest pewne,ze jest szokujaca jako lekarz (mam na mysli teksty i podejscie do pacjenta)
Satine jezu..ja bym leciala od razu na IP. Nawet jezeli to nie byly wody to niech sprawdza!!!

Jadzia w którym Ty jesteś teraz tygodniu??

Kasiu jaka chudzinka z Ciebie i śliczny okrągły brzuszek dopiero zauważyłam, że zdjęcia dałaś i łóżeczko bardzo ładne