Mamusie luty 2013 !

Witajcie
Dominia, Jadzia - Liduś też amatorką słoiczków nie jest. Dzisiaj gotuje jej na spróbowanie ziemniaczka. Zobaczymy czy posmakuje
Wczoraj spróbowałyśmy marchewkę z ziemniaczkiem z Hippa i nawet dla mnie było to paskudne, a ja warzywka lubię.
Sylwia - haha nieźle, no tak to z tymi facetami bywa
Jadziu - bólu pleców współczuję
Monia - fajny suwaczek: Kinia ma 11 lat i 11 dni

Ja dzisiaj też zamierzam się na zakupy wybrać, choć żebym tak bardzo ochotę miała to nie powiem. W końcu na to wesele spróbuję się za czymś rozejrzeć, a konkretnie to buty i żakiet, no i pewnie dla Lidusi też coś wybiorę
Napisałam sobie na kartce listę sklepów i co mam kupić żeby szybciej było

Dzień dobry u nas jak zwykle nocny cyc rządzi ciekawe jak to będzie jak będę chciała go odstawić wczoraj widziałam się z koleżanką,ma synka z kwietnia,odstawiła od piersi bo robił to samo co Gabryś.
Czy wasze maluchy też się tak drapią jest cały podrapany a najbardziej nogi bo trze stopa o stopę,zawsze tak robił ale miał skarpetki,dzisiaj się podrapał do krwi

Kasia Tosia jest super a jej uśmiech rozbraja,będzie dobrze

Jadzia zdrówka

Dominia Gabryś też coś cuduję i je bardzo mało albo wcale,zupa już mu nie smakuję tak jak wcześniej,jeszcze owoce jako tako

Kasiu ja po tym jak wczoraj przeczytałam o tej dziewczynce która umarł, a potem na dodatek to co spotkało andzie i Wojtusia nie spałam prawe całą noc i myślałam o tych szczepieniach jaki to syf musi być, a rodzice muszą podejmować takie trudne decyzje, bez żadnego wsparcia. Nie martw się Tosią, na pewno będzie dobrze.

Mi dzisiaj kompletnie nic się nie chce najchętniej nie wstawałabym z łóżka w ogóle, no ale niestety nie da sie. Olek mnie dziś brutalnie wyrwał ze snu darciem i nie było wyjścia w nocy się budził trochę i nie za bardzo się wyspałam. Muszę jeszcze dom posprzątać i jak patrze na ten burdel to jeszcze słabiej mi się robi

Mrufka Dusia ma cudne włoski Pióropusz jak ta lala

Satine Marysia jak ładnie siedzi

Monia świetnie, że wyjazd nad morze się udał, pogoda dopisała i Iga się zaaklimatyzowała w nowych miejscach Pomysł na turystyczną wanienkę super

Kasia świetni mali podróżnicy a Tosi uśmiech jak zawsze rozbrajający

Sylwia ja też robię takie kaszki, sama dodaję owocków i Adaś wcina równo

Chomiczko a miałaś już kiedyś blond? Opowiem Ci moje doświadczenie z tym kolorem. Też mam ciemne brwi i rzęsy i całe życie farbuję na czarno (swój kolor mam brązowy). Raz coś mi strzeliło do głowy i rozjaśniłam na blond, ale nei całość włosów, tylko większość blond pasemek. Wyglądałam tragicznie ale wielu ludzi mnie komplementowało. Ja się czułam źle w tym kolorze, pobiegłam czym prędzej do sklepu po czarną farbę Włosy zniszczyły mi się wtedy strasznie. Może na początek spróbuj pasemka?

Od soboty wprowadziliśmy ten nieszczęsny gluten. Żadnych niepożądanych reakcji nie zauważyłam. Jesteśmy u teścia. Wczoraj się z nim pokłóciłam. Robiłam Adasiowi obiadek i wysłałam M do sklepu po brokuła i szpinak, które chciałam dodać do marchewki i ziemniaczka. Teść powiedział z pretenchą, żebym dziecka nie męczyła jakimś wstrętnym brokułem i szpinakiem bo to nie jest smaczne. Ja mu na to, że to, że Tobie to nie smakuje to nie znaczy, że innym też nie. A on, że wszystkie dzieci tego nie lubią. Rzeczywiście, jesteś Panem Bogiem, że masz taką informację. A on podniósł lekko głos i dalej, żebym nie katowała dziecka takimi wstrętnymi smakami. M interweniował, bo ja już nie miałam siły gadać ze ścianą. Powiedziałam jeszcze tylko, że wg niego najlepiej, żeby Adaś jadł golonkę, pił przesłodzone soki jego roboty i zagryzał słodyczami (tak chował z teściową mojego męża ) jak parę dni temu przyjechaliśmy to pierwsze jego słowa na widok Adasia brzmiały: "ojej, a co on taki chudy!" ja mówię, jak chudy skoro przybiera na wadze, z wiekiem wygląd się zmienia i robi się coraz bardziej dorosły i mniej bobasowaty. Jak im powiedziałam, że Adaś nie dostanie mięsa, tylko ryby to byli w szoku i jestem pewna, że teściowa już odpowiednio obsmarowała mi tyłek. Jak Adaś kiedyś powie, że chce zjeść mieso to dostanie ekologiczny drób lub wołowinę, żadnej wieprzowiny, którą oni żrą kilogramami. Szczerze to boję się, że teściowa będzie po kryjomu dawać Adasiowi mięso, żeby miał siłę, masę i witaminy jak to oni mówią. Heh, śmieszy mnie, że nie mają wcale pojęcia na wiele tematów a mądrzą się bardziej, niż wszyscy dietetycy razem wzięci

Byłam wczoraj na piwie. Przed wyjściem czułam, że to nie jest dzień na picie. No i miałam rację, upiłam się trzema piwami jak się położyłam spać, porwał mnie helikopter a teraz głowa mi pęka.

Madlen jak tam w Ustce?

Kasiu - a o co chodzi z Wojtusiem Andzi?
Princess - wiesz to chyba od wychowania zależy. Ja bardzo lubię warzywa, ale teściowa jak kiedyś zrobiłam szpinak to patrzyła z obrzydzeniem... A co do tego mięsa to jesteś pewna żeby Adasiowi nie dawać? Ja jestem jak najbardziej zdania, że dieta wegetariańska jest zdrowa i pomaga zachować figurę, tym bardzie jeśli włączasz do niej ryby, jajka czy produkty mleczne, jednak co do dziecka miałabym pewne obawy. Ale absolutnie nie odbieraj tego jako krytyki, po prostu dobre zbilansowanie diety bez mięsa dla dzieciaczka będzie kosztowało Ciebie sporo pracy.

Ja po zakupach, teraz sobie siedzę w pracy, ale że mam chwilkę to piszę
Powiem Wam że taki czas spędzony bez Lidzi budzi we mnie wyrzuty sumienia, że dzisiaj malutka tyle czasu bez mamy spędzi... Ale za to babcia się nią nacieszy
W zasadzie miałam sobie kupić buty i żakiet do sukienki, ale wyszło tak że kupiłam inną sukienkę, do której dodatki dobrać łatwiej. Mam pewne obiekcje że mam do niej za chude nogi, ale M. się podoba Chyba też znowu będę musiała fryzjera zaliczyć (pasemka), ale to najwcześniej końcem przyszłego tygodnia.

Sylwia,ALina no usmialam sie po pachy z tym gadulenie Hubka
Princess czytalam wlasnie ksiazke "Rak to nie choroba" i autor poswiecil rowniez rozdzial wegetarianizmowi...powiem ci,ze sklaniam sie do nie jedzenia miesa. A na pewno ogranicze ile sie da z piwem to ci zazdroszcze. Ja chyba nie wypije jak kuzyn przyjedzie bo boje sie ze Hubus obudzi sie w nocy i bede mu musiala cycucha podac ale poszalalas! 3 piwka i cie scielo???hahhaha kaca wspolczuje
U nas nocka spokojna do 8 rano. Plecy lepiej. Wybieramy sie z HUbertem na Baby bouncing do biblioteki. Organizuja tam darmowe spotkania rodzicow z maluszkami w wieku 0-24 miesiecy. Beda gry i zabawy. Ide z taka Zosia ktora poznalam w kosciele. Ma okolo 45 lat i ma Gabriela w wieku Huberta. Musze zwrocic uwage czy Gabrys gada cos czy robi tak jak Hubcio. ...bo po kosciele na spotkaniu to nic nie robil ani nie mowil ani sie nie ruszal bo byl chyba w szoku ze tyle ludzi licze na to ze spotkam jeszcze jakies mamy z maluchami

Chomiczka blond ci sie marzy??? ja bym chyba zaszalala ale ja wariatka jestem
Aganobla Hubus sie nie drapie. Bartek sie drapal jak byl maly ale w zimie jak bylo suche powietrze przez ogrzewanie. Potrafil sie do krwi podrapac. Niestety zostalo mu do teraz

Byłyśmy dzis u lekarza. Igunia rozwija się wzorowo Waży równo 7500g i ma 74cm. Waga idealnie 50 centyl,jest za to dłuższa niż standardowe rówieśniczki

Ola Andzia na fb napisała, że Wojtuś ma padaczkę spowodowaną najprawdopodobniej tymi wycofanymi szczepionkami...ale nie będę rozwijac tematu, bo nie wiem czy chce, żeby o tym pisać na forum, to co piszemy na fb jest tajne, nikt nic nie przeczyta.

Princess ja uważam, że w mięsie są składniki, których nie da się zastąpić, ale to Twój wybór jak będziesz karmiła swojego syna. Krzywdy mu na pewno nie zrobisz
Ja warzywa lubię, ale w sumie polubiłam dopiero w dorosłym życiu Kinia mimo, ze jak była malutka karmiłam ją warzywkami i je lubiła teraz nie tknie nic! Mam nadzieję, że jej to przejdzie...
Piwa zazdroszczę, ja jak pierwsze z alko wypiję to chyba od razu helikopter mi się włączy

U nas troszkę popadało teraz znowu piękne słońce idziemy na kolejny spacerek

Hejka. Od wczoraj w domu, nasycona wyjazdowo

Wróciłam właśnie ze szczepienia ale był ryk.. Nienawidzę tam chodzić. Nogi miękkie i stres..
Adaś waży 9 kg, 72 cm, klatka 45, główka 43. Więcej niż inne dzieci, no ale miał na starcie aż 4420 ..

Dominia gratuluję zaliczenia sesji, zastanawiam się jakim cudem z dzieckiem można się uczyć...Jesteś wielka!

Mrufka Duśka będzie miss pięknych włosów
A Ty jaka śliczna mamuśka.

Satine Twoja ślicznota wygląda na starszą tak jak Adaś.
Ile mierzy i waży?

Adaś jedł dziś obiadek z Rossmana, nałożyłam pół słoiczka i wołał o jeszcze!
Co do picia pije tylko soczki rozcieńczone pół na pół z wodą. Wody samej nie chciał.

Monia Twoje zdjęcia jak zawsze oryginalne i piękne.
To na twarzyszcze może od zmiany klimatu/słońca/wody?
Adi ma co jakiś czas niespodzianki.
Namiot plażowy się sprawdził?

Widziałam dziś w Decathlon www.decathlon.pl/2-seconds-0-zielony-id_8242947.html
i zastanawiam się czy wziąć.
Ma któraś z Was to?

Kasia Tosia śmieszka jak zawsze Gdzie jedziecie?

Chomiczka to widzę, że efekty ćwiczeń już są

Jadzia przykro mi, że Cię boli. Mam nadzieję, że to chwilowe

Agnobla mamy to samo z zadrapaniami..

Princess dzięki. Trafiłam tam, bo odpowiedziano na moje ogłoszenie o poszukiwaniu noclegu. Na stronie i z tego co mówiła babka do plaży miało być 300m, a było 940 (wg GPS). 15 minut spacerkiem, co w upał było wkurzające. Na szczęście później dostaliśmy miejsce w hotelu i było super. Chwila do promenady i morza. Czyściutko, świeżo, winda, chciało się przebywać w pokoju. Tylko hotel!

Dobrze, że zwróciłaś uwagę teściowi, co za beton!

Ola chude nogi lepsze od tłustych golonek Na pewno przesadzasz!

To coś wrzucę dla tych bez fejsa




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Princess no właśnie trzeba spróbować. Ty spróbowałaś i już wiesz że blond to nie Twój kolor. Ja też całe życie czarnula i z zazdrością patrzyłam na koleżanki, które co tydzień miały inny kolor na głowie. Jakos zawsze dobrze czułam sie w tym kolorze i wiem że to mój kolor, ale chciałoby się czegoś innego w życiu spróbować, chociaż na chwilkę

Porażka z tym fryzjerem, byłam dziś tak jak się umówiłam i zastałam jakąś obcą babę która zdziwiona spojrzała na mnie: "a co pani tu robi?" Okazało sie że źle mnie wpisała zamiast dziś miałam przyjść w piątek dopiero do tej mojej fryzjerki. Dziś była jakaś inna i z wielką łaską powiedziała "że w sumie może mi zrobić bo nie ma nic do roboty". Oczywiście jak powiedziałam o blondzie spojrzała na mnie jak na małe dziecko i "ale czy ja wiem... czy pani bedzie pasowac" ja pitole! ja tez nie wiem dlatego chce sprawdzić!!! Też chce tylko pasemka, coś w stylu ombre. Zaczęła mi pokazywać jakieś blade brązy, mysie takie i nijakie. Ja pitole nie po to mam wydać 2 stówy żeby zrobić sobie z dupy wzięty mysi kolor. Tak sie do mnie odzywała jak bym była jakaś upośledzona "a ja wiem czy pani wyjdzie taki jasny kolor.. potem będę musiała znowu farbować" no kuźwa mówiła to na dodatek takim smętnym głosem jakby spała. Podziękowałam i poweidziałam że przyjdę jednak w piątek do tej mojej fryzjerki.

Princess dobrze powiedziałas teściowa, ja znam ten typ doskonale. Myślą że pozjadali wszystkie rozumy, Twoje argumenty NIGDY do takich ludzi nie trafią. Ja małemu będę dawać mięsko. Niestety nawet w tych eko hodowlach czy uprawach zawsze jest sporo chemikaliów i syfu. Przed tym nie da się uchronić, nawet w ogródku mając własne marchewki. Tak samo jest z mięsem. W takim świecie żyjemy i trzeba się na niego uodpornić. Jeśli chodzi o mięso teściowie powinni uszanowac Twoje zdanie, bo jesteś matką i wiesz lepiej co jest dobre dla TWOJEGO dziecka.

Madlen nie martw się, jak Adaś zacznie raczkować i chodzi to w mig zgubi tłuszczyk Madlen, kochana gdzie widzisz efekty tych ćwiczeń? Chyba w lustrze
Adaśko jaki szczęśliwy i cała mamuśka

Dziewczyny od jakiś 2 miesięcy codziennie boli mnie głowa. Codziennie. I to tak mocno że ciężko wytrzymać, najczęściej wieczorem po całym dniu. Boli łeb i tak jakoś źle się czuje, trudno powiedzieć dokładnie. Wydaje mi się że to na tle nerwowym bo każda pierdoła mnie strasznie wkurza! Na wszystko reaguje nerwami, np upadnie mi kubek, szafka mi się nie domknie, M zrobi coś wolniej niż bym sobie tego życzyła, i od razu nerwy. Mam nadzieję że to to, że to nic poważnego. Zapisałam się dziś do lekarza żeby się zbadać, bo ileż można się męczyć. Muszę trochę wyluzować bo się wykończę, nie wiem skąd te nerwy sie wzięły. Zawsze byłam nerwusem, ale nie do tego stopnia

Madlen ja pierdzielę jaka figura!!! No ale samo się nie zrobiło Super wyglądasz
Adi ekstra Duży zdrowy chłopiec

U nas namiocik się sprawdził rewelacyjnie, polecam Od teraz nie wyobrażam sobie pobytu nad wodą bez niego

Chomiczka to z pewnością stres...ale łatwo powiedzieć, nie denerwuj się Przydałby się urlop
Z włosami dobrze zrobiłaś...ja takiej fryzjerce też bym się nie dała koloryzować. A blond spróbuj...ja też wiele lat byłam ruda, ciemnobrązowa i nagle zamarzył mi się blond...no i tak jestem blondynka od jakiś 10 lat

kasiu moze jej bylo cieplo i stad wrazenie ze ma goraczke....

ola zakupoplan widze ze masz mam nadziejej ze zakupy sie udaly...

aga moja sie tylko zadrapywala pazurkami...

chomiczka lepiej dzisiaj bo znow nadchodza upaly a wtedy to i mnie sie nawet nie chce sprzatac...

princess my jestesmy miesozerni wiec i natusia dostaje miesko ale powiem ci ze u mnie malo sie je miesa nie z przekonania tylko z potrzeby a dokladnie z jej braku bo ja nie zawsze musze miec miecho... a tesciem to sie nie przejmuj i odpowiedz grzecznie ze jak mu w zyciu nie dawali takich rarytasow to pozniej jest dla niego bleeee... ja to sie usmialam z mojej tesciowej bo kiedys podawalam natuni kalafiora no i jej nie smakowal wiec zebym nie katowala ale tak zartem bo widzieli jak sie mala krzywi wiec mowie ok ale jutro znow troche dostanie zeby sprobowala... a ona ze ni bo skoro jej nie smakuje ja ze tak to ona mowi ze zje zebym nie dala no i zjadla hahaha mine miala piekna a ja i tak podalam bo kupilam drugi hihi no ale smiechu mielismy wszyscy a natak kalafiora dalej nie lubi...

ola ja bym chciala miec za chude nogi...

madlen przeciez on zawsze byl wiekszy i wiecej wazyl to jest chlopiec!!! my tez jedlismy obiadki z rossmanna tylko u nas byly geste wiec troche je rozcienczalam bo natka tych gestych troszke nie chciala lub nie umiala jesc... kobito ale ty jestes laska!!!!

No Chomiczka skoro wchodzisz w mniejszy rozmiar niż myślałaś to już z górki.

Też chcę blond, ale boję się fryzjera jak diabeł święconej wody. Gdybym znalazła jakąś profesor fryzjerstwa...

Ja miałam takie koszmarny 3dniowy atak bólu głowy ok 2 lat temu, aż trafiłam karetka do szpitala. Miałam punkcję lędźwiową, tomografie i mln badań i nie wiadomo skąd ból. Tarczycy mi nie zbadali oczywiście, a później-w ciąży okazało się że popsuta.
Jak Cię boli to nie dopuść by ból się rozbujał, zbij silnym lekiem przeciwbólowym.
Nerwy sprzymierzeńcem bólu głowy. Magnez bierzesz? Jak nie to koniecznie, byle dobry, nie suplement.

Dzięki laski , jeszcze muszę trochę powalczyć z wałeczkiem
Marzy mi się jeszcze kilka kg (zostało 2 kg a chcę więcej). Przyznam się, ze odpuściłam siłownie i ciężkie ćwiczenia przez wypady nad morze (nie przytyłam pomimo grzechów jedzeniowych, piwka) ale dziś w Decathlon kupiłam buty do biegania i jutro rano spadam z psem do lasu.

Musze ćwiczyć, bo jak tego nie robię mam mega apetyt. I energia -10
Ciekawe jak to pogodzę jak wrócę do pracy heh..

No to trzeba kupić namiocik

Dobry wieczór

Princess 3 piwa to mój "rekord" przed ciążą, teraz pewnie pół zwaliłoby mnie z nóg

Madlen rewelacyjne zdjęcia, buziaki dla Adasia

Monia dzięki za dołączenie mnie do grupy na fb, powoli ogarnę temat, ale forum i tak nie opuszczę

Olu figurę masz, jakbyś nie była nigdy w ciąży

Martyna jak wyniki Milenki?

Alina w urzędzie wszystko pozałatwiałam, nawet więcej niż chciałam, myślę że wiele zdziałał urok osobisty syna nawet kilka pań chciało się nim zająć żebym ja na spokojnie załatwiła sprawy

Napisałam już na fb, w rossmanie jest promocja na szeleszczące materiałowe książeczki, Bartek jest nią zachwycony, kosztuje 13zł, ma lustereczko, szeleści i piszczy

Madlen 40/42 co to za rozmiar? słoniowo - hipopotamowy. Za to y wyglądasz pięknie, jakbyś nigdy w ciąży nie była. A szczerze to ja tak nigdy nie wyglądałam nawet przed ciążą

Monia dla Ciebie blond jest po prostu stworzony, nie wyobrażam sobie Ciebie inaczej w tym miesiącu będziemy kupowac Twój dywan tylko zastanawiam się jeszcze nad rozmiarem. Pokój mamy dość duży i jak kupiliśmy kiedyś w ikei rozmiar chyba 140/160 to wyglądał na śmiesznie mały. Oddaliśmy go wtedy. Kupimy chyba 2m/3m, mam nadzieję że będzie akurat.

Sylwia jutro pójdziemy do rossmanna, bardzo fajna ta książeczka jestem po wypłącie więc mogę zaszaleć

Chomiczka dziękuję Ci kochana ale nosimy taki sam rozmiar