Mamusie luty 2013 !

Cześć laski

Nie mam czasu na forum. Non stop jest coś do zrobienia. A to przy dziewczynkach, a to w domu. Doba to za mało dla mnie.
A. miała teraz tydzień urlopu, więc w ogóle nie odpalałam kompa. Tak było fajnie. Co rano zabierał mi Miśkę na dół a my sobie spałyśmy z Oli w najlepsze. Zupełnie inaczej jak są jeszcze dwie ręce do pomocy.
Niestety dziś musiał już wrócić do pracy i siedzimy sobie we trzy.

Milunia kiepsko mi śpi w nocy od paru dni. Niby tylko dwa razy je mm, ale w międzyczasie są ze cztery pobudki na picie.

Teraz co pamiętam...

Mrufka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marusha

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bananamama współczuję ząbkowania...

Monia Iga wymiata! Goni Hubka ostro.

Pati gratuluję zaręczyn. Dobrze, że M. się ogarnął.

Alinka, Tobie również gratuluję. Śliczny pierścionek.

Madlen możesz zmienić mm na inne. Adaś bez smoka? Moja dostała w drugiej dobie, bo miała tak silny odruch ssania, że masakra.

Satine Ty jak zawsze wpadasz z fotami. Śliczna Maryś. Kasia Twoja Tosia ma takiego zadziora w oczach. Oj będziesz miała wesoło jak podrośnie.

Chomiczka dziwny ten Twój M. jeśli chodzi o kasę... Niech Ci przelewa jaką kwotę miesięcznie na Twoje konto...

Jadzia Twój Hubek wygląda tak dorośle na tych zdjęciach. Jakby miał z 9-10 mc

Pół roku temu leżałam na patologi ciąży ze skurczami które w ogóle się nie zapisywały na KTG. O 10.30 przyszedł mój doktorek (chwała mu za to, że tak szybko, bo jeszcze z godzinkę i bym wykorkowała ) wziął mnie pod rękę i zaprowadził na blok operacyjny. O 11 Amisia będzie miała równo 6 miesięcy.

Miłego dnia.

Martyna- tez szukalam kaszek do picia, ale jako takiej nie ma, wszystkie sa w proporcjach do podawania z lyzeczki, mozna kombinowac w butelce, bo probowalam, ale efekt taki sobie,bo i smak i konsystencja dziwnawa...ja albo daje kaszke lyzeczka na sniadanie, albo wcale, bo u nas wieczorem tez musi odejsc butla mleka

Pati-gratulacje,fajnie ze wszystko tak fajnie ci sie ulozylo

wszystkiego naj dla malych jubilatow

Spotkanie Marysi i Tosi super

Dziewczyny co do tego nocnego wstawania i marudzenia dzieciaczkow to ja mysle ze to ten skok przypadajacy w tym terminie, ja tez mialam z dobre dwa tygodnie albo wiecej fatalnych nocek, poprzednie dwie byly juz tylko z jedna pobodka, a dzis z dwiema wiec do przezycia

co do zebow to podobno jak maja wychodzic to idzie wyczuc pod palcami cos tam twardego i ostrawego, tak slyszalam! bo moja Ewunia jeszcze zadnego nie ma

a upaly pewnie dokladaja swoje i dzieci mniej grzeczne

Igunia goni Hubiego, sa jak torpedy wyprzedzaja moja Ewę ze hoho,

nasz maly sukces- to zajada sobie juz stopki i coraz lepiej przekreca sie na boczki,i siedzi juz coraz fajniej(sadzam chwilkami, pytalam lekarki na szczepieniu i po troche kazala) na brzuch czy z powrotem ani razu, lezec na brzuchu tez dalej nie chce,nie mowiac juz o zadnych probach raczkowania, no coz w koncu pewnie ruszy,nie pozostaje mi nic innego do myslenia

marusha- przyjmij kondolencje

a wlasnie dziewczyny- jak to jest u waszych brzdacow ze smoczkiem?duzo i czesto? u nas w dzien zatykam jak marudzi, i do zasypiania obowiazkowo,potem go dosc szybko wypluwa

powiem wam tez ze duzo ostatnio myslalam nad tym moim marudzeniem na Ewe ze taka troche niegrzeczna i powiem wam ze postanowilam probowac zmienic podejscie, walczyc ze soba i miec stalowe nerwy i opanowanie i nie narzekac...musze wytrwac
ona przeciez wyrosnie i mam nadzieje zgrzecznieje
przeciez jest kochana, piekna, zdrowa i moja jedyna w swoim rodzaju i i tak nie zamienilabym jej na zadna inna

milego dnia

Aga u nas smok od drugiej doby życia. W dzień dostaje tylko jak marudzi. Do spania jest obowiązkowy, ale jak już zaśnie to po 5 min. wypluwa.
Kasze też daję zazwyczaj rano na drugie śniadanko. Na noc obowiązkowa flacha z mlekiem musi być.

Dziewczyny a jak wprowadzacie mleko 2? Od razu czy stopniowo. My dziś pod wieczór skończymy 1 i na noc już 2 dostanie. Tylko nie wiem czy od razu jej podać 2 czy zmieszać 1 z 2? Doradźcie proszę.

Dzień dobry

Nocka ciut lepsza .. ale za to cycki mi dawały popalić i budziłam się bo tak mnie bolały Iguń je cyca tylko w nocy, raz jak się obudzi raniutko koło 8 i ewentualnie koło 17stej ale też nie zawsze i mleczka po całym dniu mam pełno .. mimo, że odciągnęłam to okazało się za mało i myślałam, że mi piersi rozwali

Marusha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Paulaa to kiedy to panieńskie ???

Aga dobre podejście !!!! oby tak dalej pozytywnie !

Chomiczka i jak u Was ?

Jadziulku dzisiaj w końcu do Nas wracasz !!!!!!!!!!!!!!!! OGROMNIE się cieszę !

Tosia i Maryś cudne dziewczynki Satine jaki rozmiar nosi księżniczka ?

U Nas jak chce cumelka to albo śpiący albo głodny tak to nie cyca, jak uśnie to zaraz wypluwa

W niedzielę mój Tata kończy 45 lat .. jak myślicie co mogłabym mu kupić ?? Dodam, że jedziemy do babci na odpust i jeszcze moja mama idzie do pracy i dopiero o 17stej będziemy w komplecie

paulaa- ja jak wprowadzalam mleko 2 to mieszalam pol na pol z 1, czyli jak robilam 150 mleka, to 2,5 miarki mleka 1 i 2,5 miarki mleka 2, potem juz mi braklo mleka 1 i wsypalam juz tylko mleko 2, bylo ok, takze my juz mleko 2 mamy wprowadzone

dominia- hmm ja nigdy nie wiem co komu kupicm ale moze jakas ladna saszetke na dokumenty, albo portfel

Dominika w ten week. Obowiązkowo
Co kupić tacie? Nie mam pojęcia.


Aga dzięki.

Wiolus widzę, że nas podglądasz. Nie ładnie tak z ukrycia. Też jesteś Lutowa mamusią? Odezwij się

Hej.

MarushaPrzykro mi, wyrazy współczucia.

Dominia Marysia nosi 68-74 Wiadomo...nie które łaszki dobre w rozmiarze 9-12 miesięcy, ale teraz każdy rozmiar inny więc co sie dziwić

Zapomniałam wam napisać, że nad morzem zrobiliśmy małej portret Później wrzucę fotę.

Wszystkiego najlepszego dla półroczniaków od cioci Pauliny i Marysi

Kasia nie wiem czy te puzzle są szkodliwe. Kiedyś czytałam że są one przeznaczone dla starszych dzieci ze względu na możliwość odgryzienia ich elementów przez malucha i połknięcia. One są chyba piankowe. Też myślę nad ich kupnem i nie wiem. Trzeba w necie opinie poczytać.

Madlen pomyślałam akurat o Tobie w momencie jak dodałaś post. Szkoda że brakuje Ci czasu na forum, ja też często robię sobei kilkudniowe przerwy z braku czasu.

Satine i Kasia piękne zdjęcia dziewczynek, Tosi ajak zawsze uhahahna dodajcie wasze wspólne zdjęcie jeszcze!!

Wszystkeigo najlepszego dla półroczniaczków mamuśki dodawajcie zdjęcia na drugim watku, widzę że to zaniedbujecie a my chcemy powspominać

Michasia ja lubię wydawać pieniądze na siebie, niestety odkąd zwiększyłam swój obwód o 2 rozmiary nie mam już przyjemności z zakupów i czekam aż schudnę. Teraz wolę dokupić brakujące rzeczy do mieszkania takie jak pościel czy dywan
Dzisiaj albo jutro dywan przyjdzie i jak M nie cofnie tego tekstu z zachcianką to oddaje bankowo. Ale zmiękł już bo w tym tygodniu ma mi załatwić kartę do swojego konta. Postawiłam twardo że nie odpuszczę, rozmawialiśmy też na spokojnie i mu wszystko starałam się wyjaśnić i chyba zrozumiał bo przeprosił. Zobaczymy jak to dalej będzie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aga trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu. Mi czasami się udawało a czasami miewałam kryzysy i to się tak przeplatało, raz byłam pewna że dam radę a za chwilę już miałam znowu dość. Nie jest łatwo o cierpliwość i siłę jak maluch nie daje ani chwili spokoju. Ale mam nadzieję że się uda i jeszcze większą że Ewuni w końcu minie!
Mój ssie smoczka tylko przed zasnięciem, w ciągu dnia wcale, chyba że na spacerze marudzi to mu daje. Jak zasypia od razu wypluwa.

Suzi where are U my ticzer?

Dominia dzisiaj nawet w nocy nie tak źle było. Pobudka o 1 do 3 więc dwie godziny walki z wyjcem. Ale za to spał do 9!!! Musiał być mega zmęczony bo w dzień nie spał nic tylko wył. Budził się od 6 do 9 chyba ze 3 razy i zaczynał marudzić ale za chwilę patrzę i zasypia. I tak jakoś przemęczyliśmy się do 9. A ja od tej 6 prawie nie spałam bo się wiercił i tylko czekałam że za raz będzie ryk. ALe i tak jest postęp może przejdzie wreszcie to.
Trudno nam powiedzieć co kupić tacie, nie wiemy co lubi dobry alkohol jest zawsze dobrym rozwiązaniem dla kogoś kto lubi od czasu do czasu napić się koniaczku

Mimo tego że Olo ostatnio nie od zniesienia zrobiliśmy krok milowy w usypianiu!! WPROST NIE MOGĘ W TO UWIERZYĆ, moje dziecko od 4 dni zasypia wieczorem samo i w ciągu dnia też!!!! Wkładam do łóżeczka, daje piciu, buziaczek i w nogi. Wracam po chwili a on śpi. Nie wiem jak to się stało, po prostu z dnia na dzień nie odczuwa już potrzeby bujania. Nigdy nie myślałam że to tak łatwo i bezbolesnie się stanie. To jest cudowne nie musieć już telepać tym łóżkiem godzinami

Buziaki dla wszystkich półroczniaków Ale ten 19-ty był popularny
Wrzucajcie mamuśki fotki na drugi wątek...fajne porównanie będzie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Tosia i Marysia jakie funfele Świetne

Chomiczka normalnie nawet ja jestem dumna z Olusia Pięknie zasypia, tylko tak dalej
Z tymi puzzlami...ja miałam dla Kini i rewelacyjnie się sprawdzały. Nigdy nic nie oderwała, nie odgryzła. Później było głośno, bo jakaś partia tańszczyzny-chińszczyzny farbowana była szkodliwymi farbami. Moja rada taka...nie kupować najtańszych, jak otworzycie nie mogą mocno śmierdzieć (lekki zapach przez chwilę będzie bo to jednak guma, ale zaraz powinien się ulotnić) i wtedy będzie ok. Naprawdę fajny wynalazek

Michasia już schodzi ta wysypka. Nie mam pojęcia od czego...
Nie chcesz przygarnąć ułożonego beagla...

Ola super Lidzia śpi Iga niestety wróciła do jedzenia o 23, 3 i pobudki na cyca przed 6...

Aga ja u Iguni nic nie czułam na dziąsełkach...ząbek pojawił się niespodziewanie
Zjadanie stópek to duży postęp Zobaczysz, teraz Ewunia szybko nadgoni

My smoczka nie używamy w ogóle

Dominia na prezent może ładny portfel? Albo dobry alkohol...?

Paulaa wesele też będzie? Wstawisz fotki mam nadzieję?

Ja miałam wczoraj nerwowy wieczór i noc. I to wcale nie przez moje maleństwo. Do Kini miała przylecieć na kilka dni córka mojej przyjaciółki, oni od roku mieszkają w Holandii, Anitka ma 9 lat. Samolot miał byc na lotnisku o 21.15, byłysmy wcześniej, żeby ja odebrać. Akurat wtedy rozpętała się burza i po prawie pół godzinie bez żadnego info powiedzieli, że samolot przekierowali do Poznania. Żadnych informacji czy wylądowali, jak i kiedy dostarczą ich do Bydgoszczy. Kolejny lot odwołali, więc na lotnisku wielka awantura, krzyk, przepychanie. Nerwy straszne, miałam odebrać dziecko z samolotu a nikt nic nie wie. Na dodatek nie mogłam tam czekać w nieskończoność bo wiadomo było, że ok 23 Iga będzie chciała cyca. Pokłóciłam się z jakąś babą z obsługi i w końcu powiedziała mi, że przywiozą ich za kilka godzin. Pojechałam do Igi, non stop na telefonie, żeby wyżebrać jakąś informację. No i po 1 w nocy ich przywieźli, więc jechałam po małą na lotnisko. Ona przerażona, bo w samolocie bolał ją brzuch, później uszy przy lądowaniu, wysadzili ich w obcym mieście, posadzili obok jakiejś obcej baby w autokarze, a wcześniej jeszcze wieźli busami, no i głodna bo od 16-tej nic nie jadła i nie piła...masakra. Rzuciła się na mnie z taką radością...później się uspokoiła, dziś już dobrze. Ale myślę, że lot będzie jej się z traumą kojarzył.

Witam Kochane
Jeszcze mnie pamiętacie? Dawno mnie tu nie było (jakieś 3 miechy)niestety... Ile to się wydarzyło w tym czasie... Dzieci nam porosły - są przepiękne i takie robią postępy Na forum wpadałam od czasu do czasu, by chociaż parę słów poczytać i głównie fotki naszych dzieciaczków zobaczyć. Całuski dla WSZYSTKICH MALUSZKÓW
Na nadrobienie postów z 3 miesięcy i doniesienie się choćby do najważniejszych brak szans Widzę, że pojawiły się nowe mamusie - witam Agę i Marushę
A tak samolubnie...no cóż u mnie nic nadzwyczajnego, proza życia. Mieliśmy z M poważny kryzys, który jeszcze zupełnie się nie skończył. Było blisko rozstania. Także nastrój raczej podły. Trochę czasu zajęło posklejanie tego no i chyba będzie dobrze
W międzyczasie były chrzciny Ani, krótki wypad nad jeziora co okazało się totalną pomyłką. Mam też duże zawirowania w rodzinie na lini mój tata i mój mąż
Jak będę miała fotki z chrzcin to wrzucę. Czekamy na nie, bo zrobiliśmy Ani profesjonalną sesję w plenerze. Ania całe szczęście rozwija się dobrze. Jest wesoła, ma radosne usposobienie, jest grzeczna. Lubi towarzystwo (głównie rodziców, co niestety absorbuje, ale i cieszy ogromnie). Siedzi sama, na siłę próbuje wstawać. Turla się na boki, na brzuszek. Gorzej z odwrotem na plecki. Przymierza się do raczkowania, w każdym razie dupkę podnosi i próbuje
Gaduli, śmieje się i piszczy. Także chyba dobrze i podobnie do wszystkich dzieci. Nocki przesypiamy, czasem jedna pobudka na picie, sporadycznie jedzenie. Nadal na cycu, chociaż wspomagamy się od czasu do czasu mm. Z rozszerzaniem diety jakoś się udaje, chociaż nie wszystko je chętnie. I nie zjada dużych ilości, ale przybiera dobrze. Jutro kończy pół roczku i idziemy na szczepienie, także się zważymy. Na domowej wadze wychodzi jakieś 8 kg.
Ząbków nie mamy nadal.

Wrzucę kilka fotek córci, bo się co nieco zmieniła

Paulaaa my przeszliśmy z dnia na dzień na bebilon 2 bo 1 się skończyła i powiem ze dopiero na bebilonie przytył mi

Dominia hmm prezent dla taty.? Ja myślę ze jak pijacy to jakiś dobry alkohol

Chomiczka patrzę znaczna poprawa u Olka i Marcel dzisiaj cala noc przespał chyba w koncu poczuł ze juz w domku jest

Marusha kochana wspolczuje trzymajcie się ;*** odzywaj się czasem

Pochwale się Wam ze z waga jestem na -3 kg teraz jest 63 było 66 przed ciąża a do idealnej wagi brakuje mi 6 kg jakby 58 było byłoby swietnie:)

Alkoholu mam w domu tyle, że sklep można by było otworzyć pogadam z M i może coś wymyślimy

Chomiczka ogromnie się cieszę, że Oluś SAM zasypia u Nas dzisiaj Iguń wrócił do siebie śpi już drugi raz !

Paulaa to ja już mrożę szklaneczkę piwka z limonką

Katarinka kope lat !!! już myślałam, że o Nas zapomniałaś ! Ania piękna !!!

Monia noo to dziewczynka przeżyła piękną 'przygodę' dobrze, że Ciocia od razu sprawiła, że poczuła się tak jak trzeba !!!!

Patii a ile masz wzrostu ?

katarinka fajnie ze się odezwalas Anula cudna inne dziecko po prostu
, no irzeczywiscie kochana sporo się działo,c
ciesze się ze juz lepiej

Monia chyba wrzucę później jak od koleżanki zgram fotki wczorajsze i oczywiście będę miała dostęp do kompa a i mam prośbę wrzuć linka do drugiego wątku jeśli możesz bo nie mogę znaleźć przez telefon.. :/ no i patrzę sporo przygód miała biedna ajj wspolczuje szok przeżyła biedulka..

Dominia ja mam 168