BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 2 miesiąc temu #744939 przez chomiczka
Monia na to wygląda... Tylko wezmę go na ręce to od razu się uspokaja. Kurczę muszę się dowiedzieć jak temu zaradzić, bo nie mogę przecież być jego zakładnikiem :ohmy: dzięki za sugestię, poczytam, może jakieś mądre rady znajdę, bo sama głupia jestem w tym momencie.

Princess bardzo trudno się z Tobą dyskutuje. Nikt Cię nie atakuje i nie twierdzi że jesteś złą matką!! Źle rozumiesz to co piszemy, to jest dyskusja każdy ma prawo mieć inne zdanie. Mam wrażenie że jak nie udaje Ci się kogoś przekonać do czegoś to wtedy stwierdzasz że dyskusja jest bez sensu. Ja widzę ten sens, nie każdego da się do wszystkiego przekonać, bo każdy ma swoje zdanie, ale rozmawiać zawsze warto. Nie odbieraj tego jako ataku na siebie. Jeśli piszesz, że każde dziecko można ułożyć tak by nie wstawać do niego w nocy, tylko trzeba chcieć to ja odbieram to tak a nie inaczej. Logiczne jest chyba że odbiorę to tak, że sama jestem sobie winna. Nie trzeba tu większej filozofii, z tym się nie zgadzam i już. Nie ma nic złego że się ze sobą nie zgadzamy, jesteśmy w końcu inne i mam różne dzieci. ;)

JADZIA !!!! gdzie jesteś??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744943 przez Pliszka
Dzień dobry :)

Princess, trochę Cię już poznałam z postów i dlatego nie wierzę,że mogłabyś być zwolenniczką zimnego chowu :blink: Tekstu o stoperach nie pamiętam, może napisałaś tak kiedyś zmęczona i zrezygnowana w ferworze emocji. Chomiczka też pisała na forum różne rzeczy jak opadały jej ręce z powodu ciągłych kolek Olusia i nikt jej tego nie wypomina (ja też nie), bo to zrozumiałe, że mamy chwile, kiedy mamy dosć, a że kochamy nasze dzieci ponad życie, to zupełnie inna sprawa :)
Ja myślę, że z tą intuicją to trzeba uważać, bo znam osobiście przynajmniej kilku rodziców szalonych na punkcie dzieci, którzy swoją miłoscią robią im wielką krzywdę, trzeba kochać mądrze. 2-letnia córeczka znajomych nie pozwla tacie przytulać się do mamy, mama jest tylko dla niej, rodzice nie śpią w jednym łóżku, od dwóch lat nigdzie się nie ruszyli z domu bo mała robi cyrk, odłożona do łóżeczka gryzie pręty :ohmy: Łóżeczko wygląda jakby trzymany był tam szczeniak a nie mała dziewczynka. Tak się nie zachowuje szczęśliwe dziecko. Gdy dziecko zaczyna w domu rządzić odbiera mu to poczucie bezpieczeństwa, bo jak szukać wsparcia u matki czy ojca, którzy się mnie słuchają i robią co chcę? Znaczy że są słabi, a jak są słabi to jak mnie ochronią? Dziecko ze stresu zje zaraz całe łóżeczko, a rodzice je przecież bardzo kochają, tak bardzo, ze zapominają o własnym szczęściu i w ten oto sposób pod jednym dachem mieszkają trzy bardzo nieszczęśliwe osoby :dry: Miłość to nie wszystko, czasem trzeba ruszyć głową :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #744944 przez Monia_T
Princess nikt nie zmusi Cie do dyskusji jak nie masz na nią ochoty. Nie odbieraj jako atak tego co napisałam, ja wyraziłam swoje zdanie odnośnie tego co napisałaś i sposobu w jaki to przedstawiłaś.
Dla porówniania...jakbyś się poczuła jakbym napisała, że nie karmisz piersią syna bo Ci sie nie chce? Przecież każdy doradca laktacyjny Ci powie i w każdej książce przeczytasz, że jak się chce to można, a sama pisałaś, że byś chciała...zabolałoby co? I nie chcę tym sprawić Ci przykrości, mam nadzieję, że zrozumiesz jak czują się mamy (ja również) czytając Twoje wypowiedzi.

Chomiczka Jadzia ma dużo na głowie, niestety z tata nie jest najlepiej a jej przybyła masa obowiązków. Ale na pewno wkrótce znajdzie chwilę na forum :)
A jak znajdziesz metodę na lęk separacyjny to podziel sie na forum...ja też chętnie skorzystam ;)

Pliszka miłość na pierwszym miejscu, ale nikt nie kwestionuje zdrowego rozsądku!!! Ja kieruję się intuicja i Kinia nie jadła szczebelek, nie miała ataków złości i całej reszty, którą opisałaś. Chodzi o rozsądne wychowywanie...nie wyobrażam sobie zmuszania dziecka do spania w łóżeczku jak płacze w wieku kilku miesięcy, żeby nie daj Boże w przyszłości nie podbadło rodziców...
A Ty kierujesz się książkami, badaniami naukowymi i całą resztą...czy tym co Ci serce podpowiada?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744947 przez princess
Chomiczko właśnie przeczytałam swoje posty i w żadnym nie napisałam, że "każde dziecko można ułożyć tak by nie wstawać do niego w nocy, tylko trzeba chcieć to ja odbieram to tak a nie inaczej". Radzę czytać w całości i uważniej. I wcale źle nie rozumiem Waszych wypowiedzi, bo Wy przybrałyście wrogi front i wszystko, co napiszę jest złe, czy o diecie, czy o wierze, czy o opiece nad dzieckiem. Piszę na tym forum już od czerwca 2012, znam Was mniej więcej i wiem, że są tu sympatie i antypatie, i nieważne czy ma się rację czy nie to "nie lubię Cię i zawsze skrytykuję".

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744950 przez chomiczka
Pliszka to chyba jasne że serce nie wystarczy i że głową też ruszyć trzeba... Ta sytuacja którą przedstawiłaś to jakaś patologia. Mój śpi od urodzenia w swoim łóżeczku. Wiadomo ze nie można pozwolić sobie wejść na głowę, to jest też element tej miłości, żeby kochać ale mądrze. Bo większą krzywdę można wyrządzić dziecku bezstresowym wychowaniem i pozwalaniem na wszystko. Teraz ciężko się dyskutuje z niemowlakiem, ale na pewno nie będę dziecku pozwalać na wszystko. Nie spotkałam się z takim przypadkiem który opisałaś, choc mam dużą rodzinę i dużo dzieci. To musi być jakiś odosobniony przypadek, może warto żeby rodzice zasięgneli pomocy u specjalistów ;)

Jadzia będzie dobrze, trzymamy kciuki za tatę i za was. Tęsknimy za Hubciem, pewnie już samochodem jeździ :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744951 przez Pliszka
Chomiczka, kurcze nie wiem co poradzić, ale mam nadzieję, ze to przejsciowe problemy. :kiss: A gdybyś próbowała w dzień mu robić posłanko w salonie zeby tam sobie usypiał obok Ciebie? Albo połozyc go na łózku w sypialni, a Ty obok bys sobie coś czytała? Ja tak czasem w dzień robię choćOluś lubi swoje łóżeczko, ale czasem dla mojej wygody go już nie odnoszę, tylko czymś przykrywam i sobie ucina drzemkę koło mnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744954 przez chomiczka
Princess ?? sympatie i antypatie!!!! Niczego takiego nie zauważyłam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744959 przez Monia_T
Princess a może po prostu jesteśmy różnymi osobami i mamy odmienne poglądy? Wolałabyś fałszywe cukrowanie i przytakiwanie?
Ja zawsze przekazuję co myślę, podobnie jak Ty...z tą różnicą, że mi nie zależy, żeby kogokolwiek do swoich poglądów przekonać a Ty mam wrażenie, że czasami chcesz pokazać, że tylko Twoja racja jest słuszna.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #744962 przez chomiczka
Pliszka spróbuję tak zrobić. Do tej pory umiał zasnąć tylko u siebie w łóżeczku, z nami nie spał nigdy. Może coś się zmieniło. Będziemy próbować, zobaczymy co z tego wyjdzie dzięki :)

Princess bardzo krzywdząca jest Twoja teoria o sympatiach i antypatiach. Jesteś osobą, która zawsze pisze wprost, szanuję to. Chciałabym Cię przekonać że nie jest tak jak uważasz, że ktoś Cię nie lubi i dlatego neguje Twoje teorie. W wielu rzeczach sie z Tobą zgadzam i często to podkreślałam. W życiu nie przyszłoby mi do głowy że na forum są podzielone obozy i jedne się lubią inne nie.... Wydawało mi się że wszystkie się lubimy i dlatego tak długo rozmawiamy o wszystkim. Nie zauważyłam żadnych "wrogich frontów" Twoje opinie i teorie są dość nieszablonowe i niestandardowe, sądzę że tu jest przyczyna że większość ma inne zdanie, nie ma w tym niczego złego i nie upatrywałabym tu żadnych wrogich intencji czy antypatii.

"gdyby byli choć trochę konsekwentni, córka spałaby w swoim łóżeczku. To samo z nocnym wstawaniem. Jeśli ktoś to lubi to ok. Ale jeśli nie robimy nic, by dziecko spało spokojniej, by się tak często nie budziło to nei narzekajmy, że śpi niespokojnie."
Z tego zdania wywnioskowałam, że każde dziecko można nauczyć przesypiania całej nocy, Nie wiem jak można to inaczej zrozumieć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744964 przez Pliszka
Monia, gdybym słuchała się tylko serca nigdy bym na przykład Olka na nic nie zaszczepiła, ale mam jeszcze głowę i wiem czym grożą niektóre choroby, więc z sercem na ramieniu szczepimy. Za głosem serca nie wróciłabym przez najbliższe kilka lat do pracy i była z dzieckiem non stop, ale wiem, ze to niemadre, że źle to by się odbiło na naszym życiu, a w żłobku/przedszkolu dziecku nabywa ważnych umiejętności, że nie mogę być dla niego całym światem, a chciałabym. Gdybym słuchała serca zamknęłabym Olka w szklanym kloszu i udusiła moją miłoscią bo moje serce oszalało :blink: więc wiem, że warto czytać, słuchać, rozmawiać i myśleć :) Chcę, żeby mój syn był mądrym, zaradnym, samodzielnym facetem, a nie maminsynkiem, więc wiem, ze będę musiała w życiu podjąć wiele decyzji wbrew własnemu sercu, taki los mamy :blink:
O wychowaniu niemowlków się nie mądrzę, bo mi się trafił egzemplarz łatwy i wdzięczny w obsłudze, ale zapewniam, ze przykład który przytoczyłam jest z życia wzięty :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744966 przez princess
Dominia wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy :) I buziaczki dla Igiego :) Spędzacie rocznicę jakoś wyjątkowo? My mamy rocznicę za dwa dni bo 17 września. Ciekawe, czy M coś zrobi. Zwykle to mąż kupuje żonie kwiaty na rocznicę? ;)

Co do teściowej to może masz rację, że coś wyczuła. Dla mnie stała się milsza, ale to dziwne, bo zawsze broniła swojego synusia...

Książki, jakie przeczytałam o dzieciach to "Język niemowląt" i "Każde dziecko może nauczyć się spać". Ale i tak zostanę posądzona o przeczytanie całej biblioteki i wprowadzanie w życie wszystkich sztuczek po kolei.

Monia szkoda, że nie czytałaś moich postów gdy walczyłam o karmienie piersią. Najlepiej ocenić kogoś po pozorach. Nie będę ponownie opisywać naszej walki o mleczko bo i tak doszukasz się w tym czegoś negatywnego.
A tak w ogóle, czytanie poradników, opieranie się na niektórych metodach specjalistów wcale nie wyklucza własnej miłości i intuicji. Naprawdę ;) Wyobraź sobie, że można znaleźć ZŁOTY ŚRODEK :)
Nie chcę pokazać, że tylko moja racja jest słuszna ale prawie zawsze, jak tylko coś napiszę to zaraz jestem krytykowana. Posądzana o coś, czego nie robię (nie wstaję do dziecka, jestem zimna, źle karmię dziecko i wiele innych). Więc bronię swoich racji. Nie potrafię siedzieć cicho.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744967 przez chomiczka
Pierwszy taki aktywny weekend na forum ;)

A ja już jestem "gadatliwa" :lol: :lol:

Lecę ogarnąć trochę dom, bo zaraz książę półkrwi się obudzi i będzie znowu całodzienna adoracja. :cheer: :side: ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744969 przez Monia_T
Ja też nie zauważyłam antypatii. Ale przyznaje, że dyskutuję na temat poglądów, które mi się nie podobają...jednak uważam, że każda dyskusja czegoś uczy nie robię tego po to, żeby kogoś skrytykować.
Rozumiem Princess, że pijesz do mnie...ale ja nie jestem antypatycznie nastawiona do Ciebie. Kibicowałam Adasiowi i Tobie jak miał problemy z bioderkami i w wielu kwestiach myślę podobnie jak Ty. No ale nie jesteśmy takie same i chyba forum jest od tego, że jak piszesz o religii, wegetarianizmie czy kwestiach wychowania a tych punktach akurat bardzo się różnimy to ja na głos wyrażam swoje zdanie.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744970 przez kasia123m
Nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi gdyz nie zdzylam ale popieram zdnie pliszki.i mimo iz ona ma nrazie jedno dziecko bardzo rozsdnie podchodzi do sprwy.nie mogee byc na kazde kwilniecie tosi bo jest jeszczeee kcper.on tez tak jak ona wymaga milosci ,zainteresowania,czasu.musze tez sie z nim pobwic a nie tylko z nia.nie tylko j nosic na rekach.ona musi sie nuczyc czasami posiedzziec na macie pobwic sama chwilkee zebym mogla isc zrobic jeej mleko czy isc do wc.jezeli siedzi obok nas,ma zbwki i placze a jest nkrmiona wyspana i zdrowa to dam jej smoczeek,podam nowa zabwke i gram dalej z synem w gre czy tlumacze mu zadanieee domowe.moge ja tez wzisc na kolana i siedziec obok biurka.inczej sie nie da.ona nie mozee byc pepkiem swiata bo nie jest sama.jesli jestesmy w skleepie i ona wyje to wyjmuje z wozka utule wkldm i dalej robiee zkupy bo to ze mam dziecko nieznczy ze nie moge wyjsc z domu,jechac n zkupy czy isc z synem na plc zabaw.w nocy jak sie obudzi i placze to podejde dam cumelka,zzwyczaj zsypia.klade sie spowrotem.jesli tylko sobie gada to nie wstje bo wiem ze siee pobawi i usnie.reaguje na placz a nie na kazde kwekniecie.i staram sie nie wyjmowac dziecka w nocy z lozeczka.
Czy jestem zla matka?nie...niee moge zaniedbac starszeego synka bo jeest tosia.obydwoje tak samo sa wazni..tak samo potrzebuja pomocy i milosci.
Chomiczko moze jak widzisz ze brdzo spiacy to ululj.ja w dzien tosie lulam n podusi..wieczorem sama zsypia w lozeczku...po krmieniu o 6 rano tez.tylko w dzien lulam po te 5 min...

Sorki ze chotycznie..ksiezniczka spala 22min.katar m wielki.cos mialam...acha..jestem przeciwniczka spania dziecka w lozku rodzicow.moj syn mial taki etap kolo 3 roku ze przychodzil w nocy...meczylismy sie kilk mies odprowdzjac go do swojego ale spi u siebie.rano jak nie spimy moze przyjsc polezec z nami i sie poprzytulac..w nocy ma swoje lozko.tosia tez



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #744976 przez Monia_T
Pliszka pytałam o poradniki dotyczące np spania maluchów a nie szczepienia. A zamykanie Olusia w szklanej kuli byłoby akurat przejawem chorej miłości, także dobrze, że jednak rozsądek dopuszczasz. Mi serce nie podpowiadało nigdy, żeby zatrzymać moje dzieci tylko ze mną i z radością puściłam pierwszą tak samo puszczę drugą do przedszkola, bo uważam, że dziecko tylko na tym zyskuje.
Przykład Twoich znajomych jest ekstremalny...ale może właśnie oni przeczytali poradnik żeby dziecko wychowywać bezstresowo?

Princess napisałam o karmieniu tak jak Ty o wstawaniu. Ty uważasz, że bez problemu można nauczyć dziecko przesypiać nocki jak się chce, ja mogłabym to samo powiedzieć o karmieniu...ale nie chciałam Ci tym dopiec tylko pokazać w jaki sposób wyrażasz swoje poglądy wobec innych forumowiczek.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl