Mamusie luty 2013 !

Monia Igunia jaka radosna ładnie wyglądasz

Wóz Gabrysia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasiu oprócz bezpieczeństwa chodzi mi również o to, że wolę, żeby Adaś chorował na świnkę, niż dostał szczepionkę, która może teraz go przed nią ochroni a jak będzie dorosły zachoruje a potem będzie bezpłodny. Na odrę zaszczepiłabym a ta różyczka dla faceta to już w ogóle przesada. Dziewczynki to rozumiem, ale dla chłopców No ale business is business.

Dzień dobry

W wolnej chwili nadrobię weekendowe zaległości

U Olcia jeszcze kupki niezbyt ładne, ale pupkę zaleczyłyśmy z teściową kąpielami w krochmalu i okładami z rumianku. Babcia spędziła z nami weekend, więc z Miśkiem byliśmy w sobotę na pysznych lodach i w teatrze No a wczoraj biegliśmy w "Biegnij Warszawo". 10 kilometrów przebiegłam w godzinę i 6 minut i jestem z siebie BARDZO dumna Biegło się super, pogoda rewelacyjna, super atmosfera Pierwszy medal do kolekcji


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc

Monia ciesze sie że Iguni smakuje

Princess tak to juz bywa jak zostawiasz z kims dziecko wazne tylko zeby sie z powrotem przestawil
A co do tej metody to powiem ci ze moze malo szczegolow ale robie dokladnie jak ta babeczka napisala i od kilku dni jest super Daga zasypia bez placzu a w nocy jest tylko jedna pobodka na mleko i spi do rana nie jest to super wyczyn bo wstaje o 6 ale najwazniejsze ze nie ma juz cyrkow przed zasypianiem
A co do szczepien tez jestem za nieszczepieniem na te swinstwa procz odry oczywiscie ale do tego mamy jeszcze chwile musze przemyslec narazie musze ja na wzw ta ostatnia dawke zaszczepic ale wykupuje ten engerix euvax odchodzi u nas w niepamiec.

Pliszka gratulacje kurcze ale wyczyn 10km looo

Gabrys ma super bryke

Gabryś fajną masz bryczkę, widać, że Ci się podoba

Pliszka super, że jest poprawa u Olcia, jeszcze chwilkę i wyzdrowieje Troszkę mała ta fotka, podziwiam Cię, że przebiegłaś taki dystans

Banana to świetnie, że już jakiś postęp jest Małymi kroczkami dojdziecie do ideału

U nas nocka w miarę, Adaś o 21.30 zasnął po kaszce w leżaczku, przenieśliśmy go do łóżeczka i nawet nie pisnął tylko spał dalej. Około 4 znów się przebudził, pobawił się troszkę i zasnął, o 6 zjadł i spał do 9. I nie pojechaliśmy na warsztaty Mamo to ja za oknem nieciekawe chmury, pogoda się może zepsuje... Do tego trwają od 10.30 do około 14-15, to akurat wtedy, kiedy Adaś je kaszkę, śpi i je obiad. Trudno. Mam trochę roboty w domku, przelewy do zrobienia. Miłego dnia mamusie

Madlen co u Was?

a matko a ja jeszcze dochodzę do siebie po tej 18stce padnieta jestem pic to ja tam tylko piwko i szampana towarzystwo kulturka i powiem w wielkim szoku jestem ze tak ładnie się wszyscy bawiło ani kłótni ani nic i czyściutko w domu po imprezie a było ok.20 osób.. Ja kaca zero ale ta nieprzespana noc mnie męczy... Idę ja się ogarniać powoli do szkoły dzisiaj na 17.30 do lekarza mały znowu mi się rozchorował... Ja też rozchorowalam się z checia dzisiaj bym spędziła cały dzień w łóżku... I wykurowala się bo się zajezdze..

Cześć

Nie nadrobię Was niestety.
U nas Oliwia znowu chora, na antybiotyku siedzi. Amelka wstaje przy meblach. W ogóle nie uważa. Łapie się stołu, wstaje i uderza sie w główkę Ryk a po chwili robi to samo.

Aga mamy taki sam wózek. Super się Gabryś prezentuje

Kasia moja też nie sylabuje jeszcze. Jedyne dźwięki jakie wydobywa to eeeeeeeeeee, ej i pisk

Satine pojechała ta lekarka! Maryśka i ADHD? Śmieszne

Pliszka gratulacje

Monia super foty

Princess Twoja mam nie obudziła Adasia na czas, a moja teściowa nie potrafi uśpić Amelii na czas
Została w Piątek o 18 z mała, bo my pojechaliśmy z Oli do lekarza. Mówię do niej aby o 20 ułożyła młodą do spania bo to jej pora. Wracamy o 21 a dziecko na podłodze się bawi. Myślałam, ze mnie trafi. Potem do 23 nie mogła zasnąć ze zmęczenia...

Pati sorki, ze pytam, ale po co Marcelowi fb?

My dziś z Oli do ortopedy. Trzymajcie za nas kciuki. Plisssss

Miłego dnia.

Witajcie,
To nadrabiam niedzielne zaległości:
Sylwia - ja czasem Lidzi daję pobawić się butelką no i ostatnio ja odkręciła, a że było w niej trochę wody, to wylała ją na siebie i bawiła się dalej jak gdyby nigdy nic
Satine - teraz widzę nowy avatarek, super Ja na Twoim miejscu zrobiłabym dokładniejsze badania (fT3, fT4) i później ewentualnie szukała endokrynologa
Jadziu - ja też myślę że to świetny moment na nocnik
Marlena - zdrówka , jesteśmy dumne że tak dobrze sobie poradziłaś
Monia - zgadzam z Tobą w sprawach nocnikowych Moim zdaniem dziecko najpóźniej w wieku 2l powinno umieć załatwiać się na nocnik.
Ślicznie sobie spacerujecie
Princess - no to nieźle sobie Adaś z babcią pospał
Aganobla - Gabryś śliczny w wózeczku
Pliszka - gratuluję czekamy na dalsze sukcesy

No i oczywiście dołączam do mam, których dzieci nie lubią ciepłych ubranek i których dzieci przy przewijaniu dostają "powera"

No to tak:
My w weekend kupiliśmy kurteczkę w 5 10 15 Wzięłam 80 i teraz "przeżywam" że może lepsza byłaby 86, ale miała za długie rękawki, a mi zależało na czymś "na już". Była trochę droższa, ale jest cieplutka i śliczna

Byliśmy też u moich rodziców, Lidzi się bardzo podobało Tylko z nadmiaru wrażeń strasznie trudno ją było uśpić. Zasnęła przed 23, a ledwo ja położyłam się spać (koło 24) to budziła się dosłownie co chwilę. Przysunęłam łóżeczko blisko siebie, włożyłam rękę między szczebelki, dałam smoka i tak spałyśmy do rana. Budziła się jeszcze parę razy, ale głaskałam ją i było ok. Za to nocka w domu - idealna - jedna pobudka na cycusia

Dziękuję za odpowiedzi ws. domu. Lidzię też fascynują kable i wszystko po czym można się wspiąć

Dzień dobry

U Nas nocki to masakry .. chodzę jak zombie i gniotek je dwa razy w nocy co mnie doprowadza do roztroju nerwowego conajmniej jak noworodek .. a rzuca się na butlę jakby nie jadł przynajmniej cały dzień

Pliszka gratuluję ! na zdjęciu wyglądasz jak taka mała dziewczynka, na początku myślałam, że to ktoś z Twojej rodziny świetnie wyglądasz !

Paulaa Niech Oli szybko wraca do zdrówka

hmm pobudka .. później reszta

Dzień dobry

Mam jakiś kryzys, pewnie przez niewyspanie, Bartek w dzień może mnie przeczołgać w dzień z góry na dół, ale na Boga niech chociaż w nocy da pospać.. Już ledwo kontaktuje, trzy noce z rzędu z pobudką co godzinę, aż w końcu po północy biorę go do nas do łóżka. Aż boje się zasypiać w nocy bo zaraz trzeba i tak będzie wstać
No ale dość narzekań.

Satine norma niewiele przekroczona, ale warto to skontrolować, a robiłaś poza tym inne hormony tarczycowe fT3, fT4 ? Lub przeciwciała? Masz jakieś objawy inne tarczycowe?

Kasiu jak ja Cie doskonale rozumiem z tym jęczeniem.. Szczególnie rano, później już jakoś idzie, a to spacer, a to 15 minutowa drzemka a to jedzonko Bartek sylabuje, ale nie za często

Jadzia to pięknie z wagą? Już wcale nie karmisz piersią? Skoro Hubert taki kumaty z tym siusiu toja bym spróbowała, u nas daleko do tego siku robi różnie, czasem jak zdejmę pieluchę i wtedy jest cały do przebrania..

Banana spróbuje Twojej metody usypiania, a nóż pomoże bo zajedziemy się oboje i ja i Bartek przy zasypianiu.

Marlena oby tak dalej

Dominia termin ma na za tydzień i ona na zajęciach

Monia przed kąpielą dogrzewam elektrycznym do 22 stopni, super Igunia się prezentuje w tym śpiworku, może i ja się skuszę, to i na sanki będzie. Mamusia też się elegancko prezentuje oferta z lidla super

Princess i jak film o Wałęsie się podobał? Fajne takie wyjście. O dobrze wiedzieć że nie ma już obowiązku, bardzo dobrze, to powinno być w decyzji rodzica czy i jak szczepić a nie jakieś odgórne nakazy.

Reszta później.

Hej oglądamy mtv i nie ma jęczenia spał 30 min i teraz nic mu nie pasuję.Rano też jęczał bo za mało mleka,w nocy 2 razy cycował,wypił całą butelkę herbatki.Zastanawiam się czy w ogóle kiedyś wypiję mm a może jak go odstawię to się napiję

Pliszka 10km czas super gratuluję

Paula nie wiesz jak wózek sprawdzi się zimą na śniegu? trzymam kciuki za Oli

Banana spróbujemy tak zasypiać,może terrorysta się podda

Monia góra za miesiąc kupie nocnik,może kupkę będzie robił,w pampersy nie bardzo chcę robić,muszę ściągać żeby mógł normalnie się załatwić

Hej

Ja już po pracy Kurde jak fajnie wyjść do ludzi
A popołudniu jadę pokazać mieszkanie
Niestety a może i stety moje dziecko w ogóle za mną nie tęskniło...

Byłam w lidlu, kupiłam rajtki z ABSem na stópkach i kolanach...fajowe. Ale ludzi tam było...jesoo...ciężko było się dopchnąć, szaleństwo

My nocnik już mamy, dostaliśmy w prezencie razem z nakładką na kibelek i podnóżkiem do zlewu

Teraz obiadek i na spacer bo pogoda cuuudna

Miłego dnia



Muszę Wam jeszcze powiedzieć jaką zabawę Kinia wymyśliła ostatnio dla Igi...puszcza jej bańki Igula zachwycona Także polecam

Aga bardzo fajny wóz i widać że i Gabryś zadowolony

Pliszka gratuluje widziałam w wiadomościach relacje z tego maratonu i pomyślałam o Tobie zdrówka dla Olusia

Paula zdrówka dla Oliwki, Amelce chyba też by się kask przydał

Ola ja jadę do rodziców w przyszły weekend i zostaje na tydzień, może w końcu uda mi się odespać pochwal się kurteczką, ja kupiłam w 5-10-15 jesienną 80 i Bartek w niej pływa, na wiosnę będzie jak znalazł.

Monia Bartkowi bańki się jeszcze nie podobają, testowaliśmy dwa tygodnie temu. Fajnie taka praca

A i jeszcze się pożalę, nie uwzględnili mojej reklamacji telefonu.. Telefon oddałam 1 września, teoretycznie decyzja o nienaprawieniu zapadła 5 września, a ja się tak z głupoty wczoraj zapytałam co z moim telefonem bo akurat byliśmy w Auchan. Szlag, umowa jeszcze przez rok, a ja bez telefonu.. Brat niedługo przedłuża umowę, więc może mi odstąpi swój stary telefon.

Miłego dnia

znowu zaglądam na chwilkę
miałam wkleić zdjęcia ale aparat szlag trafił wrrrrrrrrrrrrr!!!!

Ja dzisiaj w domu katar kaszel gorączka,rano krew mi z nosa leciała najgorsze ze mała w niedzielę skończyła antybiotyk i mam nadzieję że jej nie sprzedam nic bo ma teraz odporność osłabiona. masakra jakaś ona chce się do mnie tulać kładzie głowę mi na kolanach i próbuje przytulać się do buzi mojej a ja muszę trzymać ją na dystans, maseczka nie pomaga bo dla Martynki to super zabawa zerwać mamie z buzi )
na szczęście mam teściowa w domu, skarb nie teściowa ;0)

Nocki u nas ostatnio kiepskie, chyba efekt odstawienia mamy, odkąd mała poszła do żłobka to częste pobudki w nocy i spanie między nami.
Zębów dalej brak, i tylko chodzenie najlepsza zabawa, pcha stoliczek na kółkach po całym mieszkaniu. Ostatnio jak chwilę włączałam bajki to jak słyszy dźwięk rybki mini mini to nawet jak jest plecami do telewizora odraz poruszenie i szybko się odwraca aby ją zobaczyć

Ola a jakie jeszcze masz szczepienia podstawowe czy coś dodatkowego braliście?
też się zastanawiałam czy wychodzić z mała, lekarka mówiła że jak ma lekki katar to jak najbardziej im więcej na dworze tym bardziej odporna,

Pliszka Martynki pupa strasznie się brzydka zrobiła po tym antybiotyku, zaleczyłaś czymś to? u nas nic nie pomaga, ani maść sterydowa, ani tomrentiol ani linomag

Madlen ja mam ciągle wyrzuty że poszłam do pracy, mąż teraz dostał podwyżkę jak by to było wcześniej to bym została do roku w domu, smutne że o naszym życiu decyduje ekonomia ;(

Sylwia tak zmieniłam pracę na nową lepsze stanowisko i kasa ale jakoś nie umiem się cieszyć tym wszystkim jak spędzam z mała po pracy trzy godziny i idzie ona spać

MOnia Martynka lepiej znosi chorobę niż ja ale mam nadzieję że nie będzie chora znowu,
z tą Twoją szyją poszła bym do lekarza żeby Ci może jakieś masaże przepisał.

Martynka też tańczy jak słyszy muzykę,a ostatnio to się ciągle tulać chce przesłodkie są takie gesty, i rozczulające jak taki mały szkrab przypełza do Ciebie i się wtuli

zdjęcia z Igą słodkie super wyglądasz

mój M ma dzisiaj urodziny a ja leżę plackiem w łóżku

wszystkie dzieciaczki słodkie życzę zdrówka dla tych co jeszcze nie wydobrzyli

witam napisze coś do was bo czytam na bieżąco a jakoś nie wiem co odpisać.
dzieci moje śpią(czyt.maż i Natka)
idziem dzis do lekarza z mała bo po kasłuje od 2 dni, zobaczymy.
hmm co u nas czekam na jakis przypływ gotówki zeby obkupić siebie na zimę i mała,dostane becikowe jakoś nie długo i rodzinne bo nie przekraczaliśmy dochodu na osobę 500zl miesięcznie , właśnie wiecie ile sie dostaje rodzinnego?

dzis wystukalismy łyżeczką PIERWSZEGO ZĄBKA
małą ma dziś równo 7miesiecy kiedy to zleciało
biega w chodaczku jak opętana.
teraz bede czytac i odpisywac wam na bierząco bo mi glupio juz do was na forum wchodzic i nic tylko pisze o sobie.
a to efekt nudnego wieczoru niedzielnego
a tu maly szalaputek