Mamusie marzec 2013

Hej dziewczyny, u mnie jakoś dziś spokojnie w brzuchu Franek czasami tylko puknie, mąż w pracy a ja byłam u rodziców ale już wróciłam bo sypie mocno śnieg i bałam się że nie dojadę potem albo ugrzęznę gdzieś w zaspie.

Ja jakoś się martwię tym moim ciśnieniem niby jest dobre ale cały czas mam trochę nabrzmiałe ręce i stopy i waga niestety jest wysoka;/ zamiast spadać chociaż trochę to ona rośnie, martwię się tym żebym nie miała zatrucia ciążowego:(


Fajne te mebelki i choinka jest boska taki patyczak:) a dzidziuś jednej z Was jest słodki:)

Miłego wieczorka dziewczyny:)

wiewiorka napisał:

jaki kolor? a baze też do tego kupiłaś?

Czarno grafitowy tak bazę też bo to wygodne i auto ma ten system. Fajna jest baza tylko klik klik i nie męczysz siw z pasami za każdym razem a później do bazy podchodzi większy fotelik

Bartosz z jęzorem na wierzchu

Dziewczyny, czy wy też się tak szybko męczycie??
Ja żadnej czynności nie mogę dokończyć bez chwili odpoczynku, masakra!
Obawiam się, że w moim przypadku, to może być wina wagi, ale naprawdę staram się nie przejadać, a tyję z dnia na dzień. I woda mi się już zbiera, juz zapomniałam jak moje kostki wygladają. Ale wyniki wszystkie są ok. Już nie wiem, jak sobie z tym radzić.

Wózek mam Roan Marita, 3w1, więc tam jest fotelik, ale bez bazy.

Jej, a mnie wczoraj rano zlapala jakby skurcz, ale sciagnelo mi plecy doslownie miedzy lopatkami. Jakby mnie ktos na sile prostowal. Od wczoraj tak mnie to boli, nie moge oddychac, lezec.
Magdalenaaa pewnie, ze sie mecze, strasznie. A tu jeszcze ponad 2 miesiace zostalo.

Ania moj tez dzis spokojny
magdalena sliczny synun buziaki od ciotki Leny
Jej ale nudy nie ma nic w tv , tu pustki oszalec idzie

Magdalena, mnie męczy już nawet samo myślenie! A gdzie tu do wchodzenia po schodach, wyprowadzania psa, wieszania prania, gotowania,, etc. I jak mówi Depeche - jeszcze 2 miesiące TO GO. Mysłę jak tu to zmęczenie oszukać, ale się chyba nie da.

Beata 26 napisał:

Magdalena, mnie męczy już nawet samo myślenie! A gdzie tu do wchodzenia po schodach, wyprowadzania psa, wieszania prania, gotowania,, etc. I jak mówi Depeche - jeszcze 2 miesiące TO GO. Mysłę jak tu to zmęczenie oszukać, ale się chyba nie da.

Ja z moja mala mialam duzo wiecej energii,no nie przypominam sobie zebym byla takim klocem!
Dzis nie mialam sily umyc wlosow, bo musialabym sie schylic pod prysznic.

Magdalenaaaa dzidzius jest boski! Az sie ciesze, ze w poniedzialek zobacze mojego Jakuba. Juz pewnie bedzie taki dzidziusiowy, a nie jak dotad taki szkieleorek.

A moja corka dzis powiedziala, ze juz nie chce brata, tylko siostre. I jak tu takiej dogodzic. A brata mamy sprzedac, a kupic siostrzyczke.

Moje kochane a ja mam choroby ciag dalszy cały czas kicham i boje się ze małemu zaszkodze. Nic nie boli gardło a nawet kataru wielkiego nie mam tylko kichammm. Dzisiaj byłam na zakupach i tak mnie kuli po lewej czasami tak mam jak dłużej pochodzę. Mały kopie zwłaszcza po zjedzonej szarlotce

Depeche - każda ciąża rzeczywiście inna, to daje mi nadzieję, że przy drugim dziecku będę miała mnóstwo energii oj pomarzyć, ludzka rzecz.
A mała jak zobaczy braciszka, to od razu się zakocha i już nie będzie chciała siostrzyczki.

Waszka - zdrowia kobieto, zdrowia, a jak kopie i ciąga, to wszysyko ok, nie zamatwiaj się.

Hej laseczki

Właśnie dotarłam do domu. Nogi mnie bolą od łażenia,że szok.

lenusia fajne te mebelki

Magdalenaaa słodkie zdjęcia maluszka a jeśli chodzi o męczenie się to ja sapię jak parowóz,a dzis myslalam, że nie wejdę na 4 piętro na porodówkę (mąż uparł sie by iść po schodach) W połowie wymiekłam Myślałam, że go uduszę
Poza rtym to cokolwiek bym robila to musze to robić z przerwami, bo nie daje rady

gosia27 też tak miałam z pepkiem, że nawet ciuchy mnie urażały.Bolało z tydzien i potem przeszło. Teraz też co jakis czas lekko poboli jak ma mi urosnąć brzuch,a jak sie mierzę następnego dnia to brzuch wiekszy

A ja dziś kupiłam sobie jeden stanik do karmienia. chciałam kupic sobie usztywniany w H&M ale usunęli w Zgorzelcu dział z odzieżą ciążową i niestety dupa poszłam więc do KappAhla i tam kupiłam taki miekki z koronką.

No i dziś byłam na porodówce u mnie w mieście i powiem Wam,że po rozmowie z połozną jestem mega pozytywnie nastawiona. Obeszłam sobie oddział połozniczy i porodówkę. Nawet jedna babka szykowała sie do porodu. Widziałam pokoik do porodów rodzinnych, potem poszlismy obejrzeć sale na porodówce. Ogólnie sale po porodze są 2 osobowe ale w miare mozliwości jak nie ma duzo rodzących to każda mamę daja osobno żeby czula sie swobodnie. Oczywiście mozna miec majtki siateczkowe, mozna nawet miec majtki bawełniane jeśli wszystko dobrze sie goi. spokojnie mozna tez odwiedzac (nie ma ograniczen) No i bardzo stawiaja na karmienie piersia wiec mówiła, ze mam sie nie martwic bo mi pomoga w karmieniu i mnie wszystkiego nauczą. Ogólnie bardzo mila byla ta rozmowa.
Połozna tez mówiła, że w razie gdybym np miala jakies bole albo bym sie zle czula do czasu porodu to mam od razu przyjechac i sie nie krepować, ze np jadę tam z jakąś pierdołą, bo one po to sa zeby wszystko sprawdzić.

No i czas zleciał,wszystko zobaczyłam i się na maksa uspokoiłam. Mam nadzieje, że będzie tak jak mówiła.
Powiem Wam, że jakos nie boje sie porodu. Bardziej boje sie tego co będzie potem, czy sobie dam radę i obawiam sie ze obie babcie wejdą mi na głowę. Nienawidze wtrącania. i to własnie najbardziej tego sie obawiam. A przy porodzie dam rade. bo niby czemu mialabym sobie nie dac rady...

Dobranoc ciężaróweczki
Padam, mam nadzieję, że dziś Bartuś pozwoli mi się wyspać

Magdalenaaa mi ciężko się oddycha,a co dopiero jak mam coś zrobić,poodkurzałam dziś w domu i zmęczyłam się masakrycznie...

Andzia fajnie,że podobało Ci się w szpitalu gdzie będziesz rodziła,dobrze,że są takie miłe położne bo dobra atmosfera jest ważna
a po porodzie napewno dasz radę,nie martw się

Waszka87 zdrowiej dziewczyno

A ja oglądałam film i mi się przysnęło,uciekam już bo zaraz mąż z pracy wróci

Dobranoc mamusie

: )

Waszka87 napisał:

wiewiorka napisał:

jaki kolor? a baze też do tego kupiłaś?

Czarno grafitowy tak bazę też bo to wygodne i auto ma ten system. Fajna jest baza tylko klik klik i nie męczysz siw z pasami za każdym razem a później do bazy podchodzi większy fotelik

wstawisz zdjęcie bo czarno grafitowego nie widziałam.Wiem ze wygodnie z ta bazą ale droga jest trochę.Fotelik plus baza to z 1000 zł. Z tego co wyczytałam na stronie producenta do baza jest do tego fotelika a do większego już inna baza.

hej Babki podczytuję Was cały dzień, ale ciezko odpisywac na lezaco.
My mamy pozyczony maxi cosi cabriofix z bazą - kolega-ojciec mówił, że jej zaleta jest to, ze dziecko siedzi wyzej i wiecej widzi podczas podrózy.

Od kolezanki-mamuski dostalam super filmik o uspokajaniu niemowlat: