Mamusie marzec 2013

naleśniki hawajskie to :
ugotowana pierś z kurczaka, ananas, kukurydza, ser żółty, masełko, troszkę delikatu czyli takiej przyprawy z knorr-a chyba no i to wsio mieszamy i zawijamy naleśniki a potem obsmażamy

cześć dziołchy!

za mną dziwna i ciężka noc

śniło mi się, że młody tak się rozpycha aż moge rozpoznać kształt jego stópek,ale to aż bolało i się obudziłam, a on rzeczywiście tak masakrycznie mi się po bokach rozciągał tak bolało, przestraszyłam się czy z nim wszystko ok...odskakiwał wyciągał się - mam wrażenie że siedzi jakoś w poprzek - czy to możliwe? nie mogłam spać uspokoił się po jakimś czasie...ale dziś boki brzucha mam dosłownie obolałe...czy to normalne??

ja mam zupę z wczoraj, zrobię jeszcze makaron ze szpinakiem - bardzo nam posmakował z małżem

ufolka napisał:

naleśniki hawajskie to :
ugotowana pierś z kurczaka, ananas, kukurydza, ser żółty, masełko, troszkę delikatu czyli takiej przyprawy z knorr-a chyba no i to wsio mieszamy i zawijamy naleśniki a potem obsmażamy

O takich jeszcze nie robilam. Z kurczakiem robie z jablkiem, porem , papryczka chili, serem, natka i tymiankiem. Tez sa rewelacyjne, takie na ostro.

hmmmm ciekawe te wasze nalesniki , ja robie pieczarkami i serem albo tunczykiem serem majonezem tez sa fajne ... Mam ochote na jakies ciasto z kremem hmmm ale nie wiem jakie moze ktoras cos poleci

hmmmm ciekawe te wasze nalesniki , ja robie pieczarkami i serem albo tunczykiem serem majonezem tez sa fajne ... Mam ochote na jakies ciasto z kremem hmmm ale nie wiem jakie moze ktoras cos poleci

Cześć laseczki

Włąśnie wróciłam z Rossmanna. Kupiłam sobie zapasy kosmetyków żebym nie musiała latać po sklepach po porodzie. Także mam zapas szamponu, żelu pod prysznic itp. Kupiłam sobie tez wkłady do maszynki do golenia bo znając zycie skończyły by mi się nie w porę.
Kupiłam też te pojemniczki na kosmetyki. Rzeczywiście były. Jakoś nigdy wcześniej ich nie widziałam. Przeleje sobie do nich szampon, żel pod prysznic i będę miała do torby do szpitala.

Ufolka ja jestem zarejestrowana na dzieciowych stronkach. Tzn zamówiłam sobie bezpłatne próbki z Johnson&Johnson, jestem zarejestrowana tez w Bebilonie i dostałam misia. Mam tez konto na FamilyService więc może po porodzie coś przyślą. Na Bobovita itp trzeba niestety mieć już dziecko żeby się zarejestrowac :/ Tak samo w Rossmannie jest z tą kartą Rossnę.

lusiaczek też byłam dziś w Pepco ale było tyle ludzi i zrobiło mi się słabo no i nic nie kupiłam :/

lenusia Ty oszołomie że się dałas wyciągnąć na imprezę niezła jesteś

Dusia z tych wózków co podałaś linki bardziej podoba mi się ten drugi

Ale mi narobiłyście smaka na coś dobrego... najchętniej zjadłabym zapiekankę z mięsem mielonym i szpinakiem ale niestety nie mam szpinaku a mąż za nic w świecie nie pojedzie do biedronki więc poprostu zrobię spaghetti.

Andzia Ty też widzę, że zaopatrzona jesteś

Jeszcze jedno pytanie, co do noska i co do oczek dla dzieciaczków macie?

A ja właśnie kończę piec naleśniki:) Pieczarki gotowe, czekam, aż siostra dowiezie mi kukurydzę I obiad prawie gotowy:) Jeszcze tylko ser zetrzeć
Na drugie będę miała kapustę z grochem-K.wczoraj gotował wieczorem, mamy cały wielki garnek!

Cześć dziewczyny !
wyobraźcie sobie, że ja dopiero wstałam... w tym tygodniu nie zrobiłam kompletnie nic ! tylko spałam, nie wiem co ze mną jest, ale po prostu jestem jakaś bezsilna... :/ nawet prania nic nie zrobiłam ! ale dzisiaj się wyspałam, więc to nadrobię i pralka będzie chodziła non stop ! muszę bo w końcu najwyższa pora, żeby się spakować i przygotować wszystko dla Bruna ! czekam jeszcze na paczkę z polski, ma przyjść niestety dopiero w przyszłą sobotę a tam cała reszta kosmetyków, które będą niezbędne a później dziewczyny, jeszcze tylko miesiąc i się rozkładamy... masakra, z dnia na dzień jestem co raz bardziej przerażona, to mnie chyba tak rozkłada. Ale mam nadzieję, że wszystkie dotrzymamy do marca ! moim cichym marzeniem jest 01.03, 03.03 albo 13.03 mam nadzieję, że Bruno posłucha mamusi i wyjdzie na świat w którymś z tych dni bardzo ładne daty
tyle się od was naczytałam o tym Greyu, że też sama zaczęłam go czytać, z tym, że wczoraj przeczytałam chyba tylko 2 rozdziały i mój M mnie pogonił, żebyśmy obejrzeli nasz serial... ale dzisiaj on jest w pracy więc wydaje mi się, że szybko mi pójdzie z tą książką, jak będę miała spokój
co do obiadu, ja dzisiaj robię lasagne, ale zrobiłyście mi wielką ochotę na naleśniki ze szpinakiem mmmm
poza tym denerwuje mnie to forum, napisałam kilka postów i żaden z nich się nie dodał ! a tyle się napisałam codziennie wieczorami was nadrabiam, czasami mi się zdarzy też rano wpaść i tylko mi się ciśnienie podnosi, bo zawsze po jednej nieudanej próbie rezygnuję niestety, muszę jeszcze popracować nad cierpliwością ha ! tym razem też mój post się nie chciał dodać, ale pomyślałam wcześniej i go skopiowałam bo jeszcze raz pisać tego na pewno by mi się nie chciało

pochwalę wam się jeszcze aktualnym domkiem mojego synka, bo w końcu dostałam zdjęcia z sesji )
albo i się nie pochwalę, bo się nie chce dodać

Cześć, wróciłam właśnie ze szpitala w którym zamierzam robić. Była inauguracja szkoły rodzenia i z tej okazji było w coś rodzaju dnia otartego. Położna opowiadała o rodzeniu po ludzku a później zwiedzaliśmy porodówkę. Szpital bardziej hotel przypomniał. Śliczne sale, szpitalem nie pachnie. Dziewczyny same leżały w 3 osobowych salach z dzidziusiami. Każdy pokój z łazienką. Ogólnie przestałam się już tak stresować. Położne były tak sympatyczne. Każda się uśmiechała i zagadywała. Pod koniec wpisywało się na listę i losowali nagrodę. I kto wygrał ? no ja . Zestaw kosmetyków dla bobasa z Pharmeceris B. Jeszcze między czasie odbywał się tam poród i jak usłyszałam płacz dziecka to łzy same popłynęły. Także już się tak nie boje bo bardziej czułam się tam jak w domu niż w szpitalu.

Depeche napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

buahahaha, nie chcialabym musiec analizowac Twoich snow! niezle!

Agnieszka86 napisał:

Andzia Ty też widzę, że zaopatrzona jesteś

Jeszcze jedno pytanie, co do noska i co do oczek dla dzieciaczków macie?

A ja właśnie kończę piec naleśniki:) Pieczarki gotowe, czekam, aż siostra dowiezie mi kukurydzę I obiad prawie gotowy:) Jeszcze tylko ser zetrzeć
Na drugie będę miała kapustę z grochem-K.wczoraj gotował wieczorem, mamy cały wielki garnek!

To miłego pierrrrdzenia!

A do noska mam afrin (uzywam mojej malej nadal) , do oczu te sol fizjologiczna w takich malych pojemniczkach. A w sumie to musze jeszcze przejrzec, co mam kupic,

Ale narobiłyście mi ochotę na naleśniki

Dobrze że mama dziś robi obiad bo to sprzątnie mnie wykańcza

my juz po zupce, zrobilam marchewke na gesto, wstawilam pranie i odpoczywam.

Nic mi tak nie poprawiło ostatnio humoru jak niespodziewana paczka za granicy od mojego kuzyna, a w niej: