Mamusie marzec 2013

5.22 dzien dobry Polsko...

Koticz brzusio już dość słusznych rozmiarów:) Wózek świetny, a Lolek to już w ogóle daje czadu:) Nogi rozłożył jak do porodu

Waszka dzięki za informacje o becikowym. Za 2011 mam murowane becikowe:)

Gosieńko zwaliłaś nas z nóg wczorajszą informacją, więc nie wyobrażam sobie nawet jak Wy się czuliście i czujecie. Kochana, wiara pomaga, a my WSZYSTKIE wierzymy, że ta wola walki, jaką ma Zosia pokona wszystko! Nie wolno Wam wątpić, ani przez sekundę. Wasza ufność, jest ufnością Zosi! Pomodliłam się za Waszą okruszynkę wczoraj i dzisiaj też to zrobię i jutro i aż do momentu, aż mała Księżniczka nie będzie czuła się dobrze! Pamiętasz jak na początku ciąży, lekarze nie dawali szans donoszenia, a jednak stało się inaczej! Czasami nawet lekarze nie są w stanie przewidzieć, że może być tak dobrze jak potem się dzieje! Przytulam Was najmocniej jak potrafię

Beata cierpisz na bezsenność???

aha, dzień dobry

hej

Agnieszka, Aksa super że u was w porządku po wizytach:P
Aga coś czuję że urodzisz nam tu pierwsza

Koticz ładne te nakładki na sutki:P brzusio super:) a pokoik Jagody boski fajnie jest mieć dziewczynkę heheh

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć dziewczyny
Starałam się spać,ale nie mogłam. Jestem u mamy bez R i to może też dlatego. Wiem że gdyby był tuż obok to jego ciepły oddech to jak lekarstwo. Dziś nowy dzień i choć wczorajsze gorzkie słowa jak echo odbijają się w uszach,choć łzy płyną mi po policzkach to każdy ruch mojej małej daje siłę. Będę dziś prala ubranka małej i szwedzka jej będzie u babci na chwilę obecną.
Czułam wczoraj jak rozpadam się na milion kawałków. Widzieć rozpacz mego męża w oczach to jeszcze większy ból...ale dzięki ogromnemu wsparciu jakie mamy wierzymy w lepsze jutro.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kika bardzo zgrabny brzuszek:)

Gosieńko cieszę się, że masz w sobie siłę i nie poddajesz się! Trzeba żyć dalej i wierzyć, że kolejny dzień przyniesie lepsze. Całą trójką, dacie radę przez to przejść!

dzien dobry

Gosia-myślalam o Was wczoraj cały wieczór...i wymyśliłam tylko tyle że musimy was mobilizowac do walki i nie pozwolić na zwątpienie. więc dziewczyny od dziś jeszcze mocniej trzymamy kciuki!!! trzymaj sie!!!

Aga, Aksa-super ze z waszymi dzieciaczkami ok. Aga Zosia to kawał baby:) ale i mały Aksy jak nadrobił

Kika, Koticz-ładne brzuszki:)

ja siadam do książek, a przed 15 idę do tej mojej pani dr. wiec w wolnej chwili poprosze o kciuki.

miłego dnia

Dziewczyny, czy Wy pijecie kawę? Taka mam dziką ochotę, a nie piję kawy już jakieś 9 miesięcy! (odstawiłam jak zaczęliśmy się starać o małą). Może zrobię sobie taka bardzo słabą z mlekiem? Chociaż tyle przyjemności..

Pogoda u mnie jest mega dobijająca, słychać tylko jak deszcz stuka po oknach...

Patrycja kciuki masz u nas zagwarantowane:)

Dzień dobry!

Koticz brzusio duży, Jagoda ma się jak i gdzie wyciągać:)zanim się nie obejrzysz te stópki będą leżały w nowym wózku i pokoiku-wszystko macie bardzo ładne:)
Lolek wygląda jak Garfield z rozwalonymi girami:)

Patrycja trzymam mocno kciuki za Twoją "nerkową" wizytę. Mam nadzieję, że lekarka coś już wymyśliła, aby Ci ulżyć(w stresie i w sensie psychicznym, bo pamiętam, że jakoś ta nerka Cię nie boli). Daj znać!

Żółwik, Koticz Mamuśki odezwijcie się po wizytach! trzymam kciuki w drugiej ręce za Wasze maluszki, bo tamta zajęta jest dla Patrycji.
Napiszcie relację po widzeniach

Gosia jestem z Wami, też myślałam cały wieczór o Waszej Zosieńce. Pomodliłam się za nią, za siłę dla Was. Wierzę, tak wszystkie tutaj dziewczyny, że będzie z czasem dobrze. Po operacjach, trudnym czasie, ale Zosia ma niesamowitą wolę walki i życia. Bądźcie dla niej siłą, a ona Tobie i Rafałowi ją będzie codziennie oddawać..Przytulam Cię mocno!

Beata też nie mogłam spać od 5:20 do 6:30, poczłapałam po domu, zjadłam chleb, bo mały ostro kopał, coś zjadł i mogłam się położyć

Kika brzuszek zgrabny i urósł sporo od ostatniej fotki.

Agnieszka ja nie piję, na początku ciąży miałam awersję do kawy, odrzucał mnie nawet jej zapach, a teraz za mną chodzi, ale gdy zrobiłam sobie zbożową to wypiłam połowę?!wolę dobrą herbatę zrób sobie z mleczkiem, nic małej nie będzie, a Ty będziesz miała lepszy humor.

Agnieszka86 napisał:

Dziewczyny, czy Wy pijecie kawę? Taka mam dziką ochotę, a nie piję kawy już jakieś 9 miesięcy! (odstawiłam jak zaczęliśmy się starać o małą). Może zrobię sobie taka bardzo słabą z mlekiem? Chociaż tyle przyjemności..

Pogoda u mnie jest mega dobijająca, słychać tylko jak deszcz stuka po oknach...

Patrycja kciuki masz u nas zagwarantowane:)

ja piję codziennie dwie kawy czasem trzy , piję słabe z mleczkiem , wiem że na pewno nie zaszkodzą

vernix brzuch urósł ale i ramiona heheh mam takie wielkie bice teraz



teść z Sebkiem już malują ładnie to wygląda:)

a dziś mam księdza i kurcze nie wiem czy go przyjmować bo będę sama w domu Sebek idzie na 14 do pracy na dyżur więc nie będzie mógł wpaść do domu nawet na chwilę, Dominik u mojej mamy na feriach, a ja nie wiem czy sama chcę z tym księdzem gadać tylko gdzie ja pójdę hehehe

kika1985 napisał:

vernix brzuch urósł ale i ramiona heheh mam takie wielkie bice teraz



teść z Sebkiem już malują ładnie to wygląda:)

a dziś mam księdza i kurcze nie wiem czy go przyjmować bo będę sama w domu Sebek idzie na 14 do pracy na dyżur więc nie będzie mógł wpaść do domu nawet na chwilę, Dominik u mojej mamy na feriach, a ja nie wiem czy sama chcę z tym księdzem gadać tylko gdzie ja pójdę hehehe

[/i]

Hahha! ja też zauważyłam, w sumie mój mężol wczoraj, gdy leżeliśmy, że mam zwisy bicepsowe:)hahha

A księdza przyjmij, będzie audiencja jak się patrzy:)A na serio, to ja bym otworzyła drzwi, pogadała i pomodliła sie, nawet gdyby nikogo nie było, co Ci szkodzi przed porodem?

Dzień dobry.

Ja jak zwykle nie moglam zasnąć i obudziłam sie już po 5 bo Wojtek uprawiał Karate Kid. Zasnęlam dopiero takim mocnym snem jak mąż pojechał do pracy. Ale ogólnie sie wyspałam.

Koticz te Twoje koty są boskie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A tak w ogóle to dzis kolejny dzień wizyt więc trzymam mocno kciuki i czekam na relacje.

kika zgrabny brzusio a jesli chodzi o ramiona i bicepsy to mój mąż powiedział mi, że wreszcie zrobiły mi sie normalne mięśnie na nogach i normalnie wyglądam

Agnieszka spokojnie mozesz wypić sobie kawe z mlekiem. Ja jakos w ciąży nie pije kawy a to tylko dlatego, że nie moge wieczorem zasnac i obawiam sie ze nawet mala dawka kofeiny moze mi jeszcze bardziej zahamowac wieczorne zasypianie